Co trzeci mężczyzna w Polsce przegrywa walkę z rakiem prostaty

Pod względem leczenia raka prostaty Polska znacząco odbiega od europejskich standardów. W krajach Europy Zachodniej i w Stanach Zjednoczonych nowoczesne leki hormonalne są stosowane jeszcze przed chemioterapią, co pozwala poprawić jakość życia pacjentów i wydłużyć je nawet o cztery lata. Natomiast w Polsce lekarzy ograniczają sztywne wytyczne i brak dostępu do nowoczesnych terapii. W efekcie walkę z rakiem prostaty przegrywa średnio co trzeci mężczyzna.
 Co trzeci mężczyzna w Polsce przegrywa walkę z rakiem prostaty
/ Pixabay.com/CC0


-Dla chorych z zaawansowanym i przerzutowym rakiem gruczołu krokowego istnieje potrzeba wdrożenia przed chemioterapią nowoczesnego leczenia, tzw. prechemo. Doniesienia z najpoważniejszych instytucji onkologicznych i urologicznych świadczą o szansie wydłużenia życia chorych na raka gruczołu krokowego w porównaniu z grupą, która nie otrzymałaby takiej terapii. Uważam, że jest to szansa, z której należy bezwzględnie skorzystać

 podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes prof. dr hab. n. med. Piotr Chłosta, prezes Polskiego Towarzystwa Urologicznego.

Pod względem dostępności i skuteczności leczenia tego nowotworu Polska znacząco odbiega od państw Europy Zachodniej i Stanów Zjednoczonych. W Polsce pięcioletnie przeżycie chorego z rakiem prostaty sięga niewiele ponad 50 proc. przypadków, podczas gdy na Zachodzie ten odsetek wynosi 70 proc. Średnio co trzeci (ok. 30 proc.) pacjent przegrywa walkę z rakiem, a Polska jest jednym z niewielu państw, w których – wbrew ogólnemu trendowi – zachorowalność i umieralność na nowotwór prostaty wzrasta.

– W bieżącym stuleciu rak gruczołu krokowego jest chorobą przewlekłą, jesteśmy w stanie wydłużyć naszym chorym życie nie o 2–3, ale o kilkadziesiąt miesięcy i tym samym opóźnić czas do leczenia drugiego rzutu opartego na chemioterapii. Są to udowodnione sposoby leczenia. Jako polski urolog nie chcę, aby mój pacjent różnił się od tego, który mieszka w krajach Europy Zachodniej

 – podkreśla prof. Piotr Chłosta.

Wśród nowości, które pojawiły się w zakresie leczenia raka gruczołu krokowego, jest lek hormonalny nowej generacji – octan abirateronu. Dotąd był on tradycyjnie stosowany u chorych na opornego na kastrację raka prostaty.

Natomiast w tej chwili wiemy, że jest to lek, który możemy zastosować na bardzo wczesnym etapie choroby, w momencie, kiedy trafiają do nas chorzy z rozsianym procesem nowotworowym, którzy nie przechodzili wcześniej żadnego leczenia onkologicznego. U takich pacjentów możemy zastosować octan abirateronu na samym początku, uzyskując bardzo dużą korzyść w zakresie wydłużenia przeżycia

– mówi prof. dr hab. n. med. Piotr Wysocki, kierownik Kliniki Onkologii Uniwersytetu Jagiellońskiego – Collegium Medicum w Krakowie.

W ocenie ekspertów i lekarzy polscy pacjenci z rakiem prostaty zbyt późno otrzymują nowoczesne leczenie, które wykazuje wysoką skuteczność. Europejskie i amerykańskie standardy zalecają wdrażanie innowacyjnych terapii we wcześniejszej fazie leczenia, czyli jeszcze przed zastosowaniem chemioterapii. Polskich lekarzy ograniczają natomiast sztywne wytyczne.

Leczenie przerzutowego raka prostaty na etapie oporności na kastrację jest zdefiniowane zapisami programu lekowego, co mocno utrudnia nam stosowanie standardów zachodnioeuropejskich. Niestety, zapisy programu lekowego w Polsce wskazują, że mamy tylko jedną strategię leczenia – w momencie rozwoju oporności na kastrację w przypadku obecności przerzutów stosujemy najpierw chemioterapię, a dopiero w kolejnym etapie nowoczesny lek hormonalny 


– wyjaśnia prof. Piotr Wysocki.

Zgodnym z międzynarodowym standardem jest duża autonomia lekarza w zakresie strategii leczenia. W Polsce zapisy programu lekowego nie pozwalają stosować nowoczesnych leków hormonalnych przed chemioterapią, choć – jak wskazują lekarze – mogłoby wydłużyć im to życie średnio o cztery lata.

– W Polsce chcielibyśmy leczyć z większą dowolnością, ale niestety musimy się trzymać bardzo ścisłych zapisów programu lekowego. Jest bardzo wielu chorych, u których proces oporności na kastrację się rozwija, ale przerzuty nie dają żadnych objawów. Chorzy są w bardzo dobrym stanie, bez żadnych dolegliwości bólowych. Potencjalnie jest to grupa chorych, u których chętnie stosowalibyśmy leki hormonalne nowej generacji, odraczając moment, kiedy musimy wejść z bardziej agresywną formą leczenia, czyli chemioterapią. Taka możliwość, czyli ustalanie przez lekarza optymalnej sekwencji leczenia, jest najlepszym rozwiązaniem dla pacjenta


 – podkreśla prof. Piotr Wysocki.

Prezes Polskiego Towarzystwa Urologicznego zauważa, że w krajach zachodnioeuropejskich zmiany, które zaszły w leczeniu chorych na nowotwór gruczołu krokowego, dotyczą nie tylko wprowadzenia nowoczesnych leków hormonalnych. Coraz częściej standardem jest też współpraca zespołów interdyscyplinarnych, złożonych z urologów i onkologów, którzy wspólnie koordynują proces leczenia.

– Do niedawna nasi pacjenci otrzymywali wyłącznie toksyczne leczenie chemiczne. Obecnie w ramach wielu programów lekowych istnieje szansa otrzymania zarówno leczenia przedchemicznego, jak i leczenia pochemicznego, które istotnie wydłuża okresy przeżycia wolnego od progresji i wiąże się z poprawą jakości życia chorych. Niestety, nie wszystkie te leki są dostępne w ramach naszego systemu ochrony zdrowia


 – dodaje prof. Piotr Chłosta.

– Nie mamy dostępu do nowoczesnego chemioterapeutyku jakim jest Cabazitaxel, nie mamy dostępności Alpharadinu, czyli radioizotopu, który można stosować po chemioterapii u chorych z przerzutami ograniczonymi do kości. W kontekście tego, jakie są wytyczne międzynarodowe, możliwości leczenia pacjentów w Polsce są mocno ograniczone


– ocenia prof. Piotr Wysocki. 

W Polsce nowotwór prostaty jest drugim najczęściej występującym wśród mężczyzn, zaraz po raku płuc. Występuje najczęściej po 45 roku życia, a ryzyko rośnie wraz z wiekiem. Stale wzrasta również zachorowalność na raka gruczołu krokowego: jeszcze w 2012 roku ta choroba była diagnozowana u ok. 11 tys. mężczyzn. Obecnie jest to już blisko 16 tys. przypadków rocznie. Według prognoz w ciągu najbliższych 12 lat zachorowalność na ten typ nowotworu w Polsce może wzrosnąć o blisko jedną trzecią. 

/ Źródło: Newseria

#REKLAMA_POZIOMA#

Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Morawiecki odpowiada Tuskowi: Wszedł Pan na ostatnią minutę z ostatniej chwili
Morawiecki odpowiada Tuskowi: "Wszedł Pan na ostatnią minutę"

Donald Tusk pochwalił się danymi z polskiej gospodarki przedstawionymi przez ministra finansów, Andrzeja Domańskiego. Jest odpowiedź Mateusza Morawieckiego.

Nie żyje polska mistrzyni świata. Miała zaledwie 20 lat z ostatniej chwili
Nie żyje polska mistrzyni świata. Miała zaledwie 20 lat

Nie żyje polska mistrzyni świata i Europy Wiktoria Sieczka. Utalentowana trójboistka siłowa miała zaledwie 20 lat.

KAS odmraża środki rosyjskich firm w Polsce. Ogromne kwoty z ostatniej chwili
KAS odmraża środki rosyjskich firm w Polsce. Ogromne kwoty

1,3 mld zł uwolnionych spod sankcji – Krajowa Administracja Skarbowa odmraża środki rosyjskich firm w Polsce, które zablokowano im w 2022 r. – podaje w piątkowym wydaniu "Rzeczpospolita".

Katarzyna Cichopek: Jestem po kolejnych badaniach z ostatniej chwili
Katarzyna Cichopek: "Jestem po kolejnych badaniach"

Katarzyna Cichopek podzieliła się w mediach społecznościowych ze swoimi obserwatorami ważną wiadomością.

Inflacja w marcu ostro w dół. Najniższy poziom od pięciu lat z ostatniej chwili
Inflacja w marcu ostro w dół. Najniższy poziom od pięciu lat

Inflacja w marcu wyniosła w Polsce 1,9 proc. rok do roku – podał Główny Urząd Statystyczny. To najniższy poziom inflacji od pięciu lat.

Ekspert TVN grozi: od czasu do czasu dziennikarz powinien oberwać 'po łbie' Wiadomości
Ekspert TVN grozi: "od czasu do czasu dziennikarz powinien oberwać 'po łbie'"

Redaktor naczelny Onetu Bartosz Węglarczyk opublikował na platformie "X" (dawniej "Twitter") post z linkiem do artykułu Onetu pt. "Jacek Dubois sam siedział na ławie oskarżonych. Stworzył duet z Romanem Giertychem". Natychmiast odezwali się obrońcy "mecenasa Koalicji 13 grudnia".

Niepokojące doniesienia z granicy. Straż Graniczna wydała komunikat z ostatniej chwili
Niepokojące doniesienia z granicy. Straż Graniczna wydała komunikat

Straż Graniczna regularnie publikuje raporty dotyczące wydarzeń na granicy polsko-białoruskiej.

Tajemniczy wpis Tuska: Wiecie, o czym mówię z ostatniej chwili
Tajemniczy wpis Tuska: "Wiecie, o czym mówię"

Donald Tusk opublikował na platformie enigmatyczny wpis. Wielu internautów zastanawia się do czego odnosi się premier.

Trzęsienie ziemi w Pałacu Buckingham. Król Karol III rezygnuje z ostatniej chwili
Trzęsienie ziemi w Pałacu Buckingham. Król Karol III rezygnuje

W ostatnim czasie brytyjskie media obiegły niepokojące doniesienia w sprawie stanu zdrowia króla Karola III. Tabloid „In Touch” donosił, że jest coraz gorzej. Monarcha musiał zrezygnować.

Tusk: Nie chcę nikogo straszyć, ale wojna nie jest już pojęciem z przeszłości z ostatniej chwili
Tusk: "Nie chcę nikogo straszyć, ale wojna nie jest już pojęciem z przeszłości"

Nie chcę nikogo straszyć, ale wojna nie jest już pojęciem z przeszłości. Jest realna, w gruncie rzeczy zaczęła się ponad dwa lata temu. To, co obecnie najbardziej niepokoi, to fakt, że możliwy jest dosłownie każdy scenariusz. Takiej sytuacji nie mieliśmy od 1945 roku – uważa szef polskiego rządu Donald Tusk.

REKLAMA

Co trzeci mężczyzna w Polsce przegrywa walkę z rakiem prostaty

Pod względem leczenia raka prostaty Polska znacząco odbiega od europejskich standardów. W krajach Europy Zachodniej i w Stanach Zjednoczonych nowoczesne leki hormonalne są stosowane jeszcze przed chemioterapią, co pozwala poprawić jakość życia pacjentów i wydłużyć je nawet o cztery lata. Natomiast w Polsce lekarzy ograniczają sztywne wytyczne i brak dostępu do nowoczesnych terapii. W efekcie walkę z rakiem prostaty przegrywa średnio co trzeci mężczyzna.
 Co trzeci mężczyzna w Polsce przegrywa walkę z rakiem prostaty
/ Pixabay.com/CC0


-Dla chorych z zaawansowanym i przerzutowym rakiem gruczołu krokowego istnieje potrzeba wdrożenia przed chemioterapią nowoczesnego leczenia, tzw. prechemo. Doniesienia z najpoważniejszych instytucji onkologicznych i urologicznych świadczą o szansie wydłużenia życia chorych na raka gruczołu krokowego w porównaniu z grupą, która nie otrzymałaby takiej terapii. Uważam, że jest to szansa, z której należy bezwzględnie skorzystać

 podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes prof. dr hab. n. med. Piotr Chłosta, prezes Polskiego Towarzystwa Urologicznego.

Pod względem dostępności i skuteczności leczenia tego nowotworu Polska znacząco odbiega od państw Europy Zachodniej i Stanów Zjednoczonych. W Polsce pięcioletnie przeżycie chorego z rakiem prostaty sięga niewiele ponad 50 proc. przypadków, podczas gdy na Zachodzie ten odsetek wynosi 70 proc. Średnio co trzeci (ok. 30 proc.) pacjent przegrywa walkę z rakiem, a Polska jest jednym z niewielu państw, w których – wbrew ogólnemu trendowi – zachorowalność i umieralność na nowotwór prostaty wzrasta.

– W bieżącym stuleciu rak gruczołu krokowego jest chorobą przewlekłą, jesteśmy w stanie wydłużyć naszym chorym życie nie o 2–3, ale o kilkadziesiąt miesięcy i tym samym opóźnić czas do leczenia drugiego rzutu opartego na chemioterapii. Są to udowodnione sposoby leczenia. Jako polski urolog nie chcę, aby mój pacjent różnił się od tego, który mieszka w krajach Europy Zachodniej

 – podkreśla prof. Piotr Chłosta.

Wśród nowości, które pojawiły się w zakresie leczenia raka gruczołu krokowego, jest lek hormonalny nowej generacji – octan abirateronu. Dotąd był on tradycyjnie stosowany u chorych na opornego na kastrację raka prostaty.

Natomiast w tej chwili wiemy, że jest to lek, który możemy zastosować na bardzo wczesnym etapie choroby, w momencie, kiedy trafiają do nas chorzy z rozsianym procesem nowotworowym, którzy nie przechodzili wcześniej żadnego leczenia onkologicznego. U takich pacjentów możemy zastosować octan abirateronu na samym początku, uzyskując bardzo dużą korzyść w zakresie wydłużenia przeżycia

– mówi prof. dr hab. n. med. Piotr Wysocki, kierownik Kliniki Onkologii Uniwersytetu Jagiellońskiego – Collegium Medicum w Krakowie.

W ocenie ekspertów i lekarzy polscy pacjenci z rakiem prostaty zbyt późno otrzymują nowoczesne leczenie, które wykazuje wysoką skuteczność. Europejskie i amerykańskie standardy zalecają wdrażanie innowacyjnych terapii we wcześniejszej fazie leczenia, czyli jeszcze przed zastosowaniem chemioterapii. Polskich lekarzy ograniczają natomiast sztywne wytyczne.

Leczenie przerzutowego raka prostaty na etapie oporności na kastrację jest zdefiniowane zapisami programu lekowego, co mocno utrudnia nam stosowanie standardów zachodnioeuropejskich. Niestety, zapisy programu lekowego w Polsce wskazują, że mamy tylko jedną strategię leczenia – w momencie rozwoju oporności na kastrację w przypadku obecności przerzutów stosujemy najpierw chemioterapię, a dopiero w kolejnym etapie nowoczesny lek hormonalny 


– wyjaśnia prof. Piotr Wysocki.

Zgodnym z międzynarodowym standardem jest duża autonomia lekarza w zakresie strategii leczenia. W Polsce zapisy programu lekowego nie pozwalają stosować nowoczesnych leków hormonalnych przed chemioterapią, choć – jak wskazują lekarze – mogłoby wydłużyć im to życie średnio o cztery lata.

– W Polsce chcielibyśmy leczyć z większą dowolnością, ale niestety musimy się trzymać bardzo ścisłych zapisów programu lekowego. Jest bardzo wielu chorych, u których proces oporności na kastrację się rozwija, ale przerzuty nie dają żadnych objawów. Chorzy są w bardzo dobrym stanie, bez żadnych dolegliwości bólowych. Potencjalnie jest to grupa chorych, u których chętnie stosowalibyśmy leki hormonalne nowej generacji, odraczając moment, kiedy musimy wejść z bardziej agresywną formą leczenia, czyli chemioterapią. Taka możliwość, czyli ustalanie przez lekarza optymalnej sekwencji leczenia, jest najlepszym rozwiązaniem dla pacjenta


 – podkreśla prof. Piotr Wysocki.

Prezes Polskiego Towarzystwa Urologicznego zauważa, że w krajach zachodnioeuropejskich zmiany, które zaszły w leczeniu chorych na nowotwór gruczołu krokowego, dotyczą nie tylko wprowadzenia nowoczesnych leków hormonalnych. Coraz częściej standardem jest też współpraca zespołów interdyscyplinarnych, złożonych z urologów i onkologów, którzy wspólnie koordynują proces leczenia.

– Do niedawna nasi pacjenci otrzymywali wyłącznie toksyczne leczenie chemiczne. Obecnie w ramach wielu programów lekowych istnieje szansa otrzymania zarówno leczenia przedchemicznego, jak i leczenia pochemicznego, które istotnie wydłuża okresy przeżycia wolnego od progresji i wiąże się z poprawą jakości życia chorych. Niestety, nie wszystkie te leki są dostępne w ramach naszego systemu ochrony zdrowia


 – dodaje prof. Piotr Chłosta.

– Nie mamy dostępu do nowoczesnego chemioterapeutyku jakim jest Cabazitaxel, nie mamy dostępności Alpharadinu, czyli radioizotopu, który można stosować po chemioterapii u chorych z przerzutami ograniczonymi do kości. W kontekście tego, jakie są wytyczne międzynarodowe, możliwości leczenia pacjentów w Polsce są mocno ograniczone


– ocenia prof. Piotr Wysocki. 

W Polsce nowotwór prostaty jest drugim najczęściej występującym wśród mężczyzn, zaraz po raku płuc. Występuje najczęściej po 45 roku życia, a ryzyko rośnie wraz z wiekiem. Stale wzrasta również zachorowalność na raka gruczołu krokowego: jeszcze w 2012 roku ta choroba była diagnozowana u ok. 11 tys. mężczyzn. Obecnie jest to już blisko 16 tys. przypadków rocznie. Według prognoz w ciągu najbliższych 12 lat zachorowalność na ten typ nowotworu w Polsce może wzrosnąć o blisko jedną trzecią. 

/ Źródło: Newseria

#REKLAMA_POZIOMA#


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe