Ks. Bernard Czernecki - ksiądz, który walczył

Człowiek do tańca i do różańca – to stare polskie określenie idealnie pasuje do ks. Bernarda Czerneckiego, wieloletniego kapelana górniczej Solidarności.
 Ks. Bernard Czernecki - ksiądz, który walczył
/ KPRP
Izabela Kozłowska

11 listopada br. prezydent Andrzej Duda nadał ks. Czerneckiemu najwyższe odznaczenie państwowe – Order Orła Białego. Order wręczony został za zasługi dla Rzeczpospolitej ks. Czerneckiego, jako niezłomnego kapelana Solidarności, wspierającego duchowo i materialnie polskich górników, krzewiącego ideę walki o Polskę niepodległą i sprawiedliwą, a także propagującego postawy patriotyczne. O nadanie orderu wnioskowała Solidarność.
– Dla nas oczywistym jest, że osoba, która tak wiele uczyniła dla umęczonych przez komunistów ludzi, która wykazywała się ogromną odwagą, a przy tym wiernie wypełniała swoją kapłańską misję, zasługuje na to wyróżnienie. Z ogromną radością przyjęliśmy decyzję prezydenta Andrzeja Dudy o odznaczeniu ks. Czerneckiego – podkreśla w rozmowie z „Tygodnikiem Solidarność” Bogdan Biś, pierwszy zastępca przewodniczącego Komisji Krajowej NSZZ „S”.

Dzieciństwo w kopalni

Górniczy los doskonale jest znany księdzu Bernardowi. Urodzony 28 kwietnia 1930 roku od dziecka przyglądał się trudom pracy w kopalni. Wszystko za sprawą ojca, który pracował w kopalni „Wujek” w Katowicach. Wychowanie odbiło wyrazisty stempel na jego dorosłym i kapłańskim życiu. Ślązak od pokoleń, który dorastał w rodzinie przesiąkniętej polskim patriotyzmem, rodzinie, w której nie było podziału na Ślązaków i Polaków, wszyscy byli jednością. On i jego bliscy odczuli bestialstwo niemieckiego okupanta;  część rodziny zamordowano w KL Auschwitz, brat Bernarda został rozstrzelany we Francji po tym, jak przymusowo wcielono go do Wermachtu. Doświadczenia z młodości dodały ks. Bernardowi odwagi do wyrwania ukochanej Polski z rąk „paskudnej ciemności”. Taka przysięgę złożył sam sobie w dniu przyjęcia święceń kapłańskich, a było to w 1954 roku. Przysięgi dotrzymał. Już od 1967 roku Służba Bezpieczeństwa nękała kapłana za pielgrzymki. W ich trakcie upominał się m.in. o prawa człowieka, konieczność budowania kościołów na powstających robotniczych osiedlach. Dopominał się wolnych od pracy niedziel i prawa do wypoczynku. Represjami się nie przejmował.



#REKLAMA_POZIOMA#

Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Kamil Stoch: Jestem wykończony z ostatniej chwili
Kamil Stoch: "Jestem wykończony"

Ostatni sezon w wykonaniu polskich skoczków narciarskich nie należał do udanych. "Jeszcze żaden sezon nie wymęczył mnie tak psychicznie i fizycznie, jak ten zakończony" - powiedział Kamil Stoch w rozmowie ze skijumping.pl.

Nie żyje aktor nagrodzony Oscarem z ostatniej chwili
Nie żyje aktor nagrodzony Oscarem

Nie żyje laureat Oscara za najlepszą drugoplanową rolę męską Louis Gossett Jr. Zmarł w Santa Monica w wieku 87 lat.

Biedroń uderza w Hołownię i Trzecią Drogę z ostatniej chwili
Biedroń uderza w Hołownię i Trzecią Drogę

Jako Lewica mamy wątpliwości co do marszałka Sejmu, jeśli chodzi o blokowanie od miesięcy projektów ustaw dotyczących aborcji. Mam nadzieję, że w tych wyborach Trzecia Droga dostanie za to co najmniej żółtą kartkę - powiedział w piątek w Studiu PAP współprzewodniczący Nowej Lewicy Robert Biedroń.

Nagły zwrot w sprawie Zbigniewa Ziobry. Nieoficjalne informacje z ostatniej chwili
Nagły zwrot w sprawie Zbigniewa Ziobry. Nieoficjalne informacje

Koalicja rządząca odroczyła przesłuchanie byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry przez komisję śledczą ds. Pegasusa – informuje Wirtualna Polska.

Tomasz Siemoniak zapowiada działania ws. likwidacji CBA. Mamy komentarz Piotra Kalety z ostatniej chwili
Tomasz Siemoniak zapowiada działania ws. likwidacji CBA. Mamy komentarz Piotra Kalety

- To aż strach pomyśleć, jak wiele rzeczy będzie trzeba odtworzyć, kiedy już ta banda nieudaczników odda władzę. CBA będzie musiało być odtworzone dokładnie w takiej formule jak teraz, bo będzie miało bardzo dużo pracy  - stwierdził poseł Prawa i Sprawiedliwości Piotr Kaleta w rozmowie z Tysol.pl.

Jest projekt ustawy ws. nowego podatku. Ma dotyczyć jednej grupy z ostatniej chwili
Jest projekt ustawy ws. nowego podatku. Ma dotyczyć jednej grupy

Lewica złożyła w piątek projekt ustawy, która ma zniechęcić tzw. flipperów do spekulacji nieruchomościami. Zakłada on m.in. podniesienie stawki podatku od sprzedaży mieszkań w krótkim czasie od ich zakupu. – To rozwiązania, które nie mają żadnych kosztów dla państwa – podkreśliła poseł Dorota Olko.

Weto prezydenta Dudy ws. tabletki dzień po. Prezydent wsłuchał się w głosy rodziców z ostatniej chwili
Weto prezydenta Dudy ws. tabletki "dzień po". "Prezydent wsłuchał się w głosy rodziców"

Gdyby przepisy dot. tabletki "dzień po" wróciły do Sejmu w odniesieniu do kobiet powyżej 18. roku życia, to decyzja prezydenta będzie inna - powiedziała prezydencka minister Małgorzata Paprocka, komentując prezydenckie weto nowelizacji Prawa farmaceutycznego.

Problem w Pałacu Buckingham. Dramatyczne doniesienia w sprawie księcia Williama z ostatniej chwili
Problem w Pałacu Buckingham. Dramatyczne doniesienia w sprawie księcia Williama

Księżna Kate, żona brytyjskiego następcy tronu, księcia Williama, poinformowała w piątek, że jej styczniowy pobyt w szpitalu i przebyta operacja jamy brzusznej, była związana z wykrytym u niej rakiem. Tabloid „In Touch” przekazał niepokojące informacje w sprawie księcia Williama.

Wypadek w Szczecinie: Czworo dzieci trafiło do szpitala z ostatniej chwili
Wypadek w Szczecinie: Czworo dzieci trafiło do szpitala

Czworo dzieci trafiło do szpitala po tym, jak grupę przedszkolaków podczas spaceru w Puszczy Bukowej przygniótł ok. pięciometrowy konar leżący na wzniesieniu. Jeden z chłopców i przedszkolanka nie wymagali hospitalizacji.

Tabletka dzień po. Jest weto prezydenta Dudy z ostatniej chwili
Tabletka "dzień po". Jest weto prezydenta Dudy

Prezydent RP Andrzej Duda, na podstawie art. 122 ust. 5 Konstytucji RP, zdecydował o skierowaniu nowelizacji Prawa farmaceutycznego do Sejmu RP z wnioskiem o ponowne rozpatrzenie ustawy (tzw. weto) - poinformowano na stronie internetowej Kancelarii Prezydenta RP.

REKLAMA

Ks. Bernard Czernecki - ksiądz, który walczył

Człowiek do tańca i do różańca – to stare polskie określenie idealnie pasuje do ks. Bernarda Czerneckiego, wieloletniego kapelana górniczej Solidarności.
 Ks. Bernard Czernecki - ksiądz, który walczył
/ KPRP
Izabela Kozłowska

11 listopada br. prezydent Andrzej Duda nadał ks. Czerneckiemu najwyższe odznaczenie państwowe – Order Orła Białego. Order wręczony został za zasługi dla Rzeczpospolitej ks. Czerneckiego, jako niezłomnego kapelana Solidarności, wspierającego duchowo i materialnie polskich górników, krzewiącego ideę walki o Polskę niepodległą i sprawiedliwą, a także propagującego postawy patriotyczne. O nadanie orderu wnioskowała Solidarność.
– Dla nas oczywistym jest, że osoba, która tak wiele uczyniła dla umęczonych przez komunistów ludzi, która wykazywała się ogromną odwagą, a przy tym wiernie wypełniała swoją kapłańską misję, zasługuje na to wyróżnienie. Z ogromną radością przyjęliśmy decyzję prezydenta Andrzeja Dudy o odznaczeniu ks. Czerneckiego – podkreśla w rozmowie z „Tygodnikiem Solidarność” Bogdan Biś, pierwszy zastępca przewodniczącego Komisji Krajowej NSZZ „S”.

Dzieciństwo w kopalni

Górniczy los doskonale jest znany księdzu Bernardowi. Urodzony 28 kwietnia 1930 roku od dziecka przyglądał się trudom pracy w kopalni. Wszystko za sprawą ojca, który pracował w kopalni „Wujek” w Katowicach. Wychowanie odbiło wyrazisty stempel na jego dorosłym i kapłańskim życiu. Ślązak od pokoleń, który dorastał w rodzinie przesiąkniętej polskim patriotyzmem, rodzinie, w której nie było podziału na Ślązaków i Polaków, wszyscy byli jednością. On i jego bliscy odczuli bestialstwo niemieckiego okupanta;  część rodziny zamordowano w KL Auschwitz, brat Bernarda został rozstrzelany we Francji po tym, jak przymusowo wcielono go do Wermachtu. Doświadczenia z młodości dodały ks. Bernardowi odwagi do wyrwania ukochanej Polski z rąk „paskudnej ciemności”. Taka przysięgę złożył sam sobie w dniu przyjęcia święceń kapłańskich, a było to w 1954 roku. Przysięgi dotrzymał. Już od 1967 roku Służba Bezpieczeństwa nękała kapłana za pielgrzymki. W ich trakcie upominał się m.in. o prawa człowieka, konieczność budowania kościołów na powstających robotniczych osiedlach. Dopominał się wolnych od pracy niedziel i prawa do wypoczynku. Represjami się nie przejmował.



#REKLAMA_POZIOMA#


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe