Natalia Nitek: Spadek po Forsterze

Nieopodal Wejherowa oraz Dębogórza, gdzie znajduje się firma POS Systems, której właścicielem jest Hans G., znajduje się Piaśnica. Jej lasy stały się mogiłą 12-14 tysięcy Polaków, Żydów, Węgrów, Czechów a także chorych psychicznie Niemców. Ich katem byli Niemcy.
 Natalia Nitek: Spadek po Forsterze
/ Wikipedia domena publiczna
W 1939 r. gdański gauleiter NSDAP i wszechwładny namiestnik Hitlera Albert Forster, wzywał volksdeutschów w Wejherowie do mordów Polaków: „musimy tych zawszonych Polaków wytępić począwszy od kołyski (...) w ręce wasze oddaję los Polaków, możecie z nimi robić, co chcecie!” Zgromadzony na ulicy tłum wołał: „Niech zginą psy polskie!”, „Śmierć Polakom!”.

76 lat później mieszkający od kilkunastu lat na tych samych ziemiach Pomorza niemiecki biznesman, Hans G. mówi do swych polskich pracowników (tłumaczenie): „gówno”, „idioci”, „nienawidzę idiotów”, „Polak idiota”, „frajerzy”, „lepsza jest Afryka”, „pieprzony głupi kraj”, „czy powinienem ich ustawić pod ścianą? [pokazuje pozorowane strzelanie] Zabić ich? Chciałbym, chcę! To dla mnie nie problem! Zabiłbym każdego Polaka”, „Jestem hitlerowcem”, zaś do polskiej pracownicy: „ustawiłbym cię z PiSem w szeregu i rozstrzelał”, „jesteś głupia, bo słuchasz Kaczyńskiego”, „pieprzony pisior”.
 
Lasy Piaśnickie, zdj. Natalia Nitek
 
Nieopodal Wejherowa oraz Dębogórza, gdzie znajduje się firma POS Systems, której właścicielem jest Hans G., znajduje się Piaśnica. Jej lasy stały się mogiłą 12-14 tysięcy Polaków, Żydów, Węgrów, Czechów a także chorych psychicznie Niemców. Ich katem byli Niemcy, dla których słowa Forstera stały się nie tylko rozkazem, ale wręcz pozwoleniem na upust swych prymitywnych instynktów.
To miejsce jest do dziś pomnikiem trudnych relacji polsko-niemieckich. Cisza pośród tych drzew skłania do zadumy i sprawia, że serce staje się ciężkie od wyobrażeń tamtych zbrodni. Powraca pytanie, jak bardzo świat zmienił się od tamtego czasu.

Sprawa Hansa G., Niemca, który chciał rozstrzelać Polaków oburzyła polską opinię publiczną, kiedy za sprawą TV Republika zostały w 2016 r. opublikowane fragmenty nagranych przeze mnie wypowiedzi mojego byłego pracodawcy. Pytamy się do teraz jak to możliwe, że we współczesnej Europie Niemiec w Polsce nawołuje do zabijania Polaków, przyznając się do tego, że jest hitlerowcem, nie napotykając przy tym na opór, reakcję, konsekwencje. Ja także sobie zadawałam to pytanie słuchając wywodów, które mogłyby posłużyć za scenariusz filmu o II WŚ. Początkowo zdawało się to dla mnie wręcz niemożliwe, niczym niskich lotów prowokacja. Przerodziło się w dyskusje i kłótnie z przełożonym, przy ignorancji ze strony współpracowników a także nierzadko, akceptacji poglądów Niemca. W firmie POS Systems, według jednego ze świadków zeznających w sądzie w związku z moim powództwem cywilnym usłyszałam, że zostawali w tej firmie ci, którzy pasowali. Panowała zasada selekcji, dzięki której powstało grono osób, akceptujących obrażanie Polski i nawoływanie do zabijania Polaków.  

W tym kontekście należy zadać sobie pytanie o polską tożsamość, ile z niej zostało a ile pogrzebano w piaśnickich lasach.



Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Współorganizator protestów na granicy z Ukrainą dla Tysol.pl: Nie zamierzamy się poddawać! z ostatniej chwili
Współorganizator protestów na granicy z Ukrainą dla Tysol.pl: Nie zamierzamy się poddawać!

– Tusk sprzedał polskie rolnictwo w imię dobrych relacji z Ursulą von der Layen, to działanie w interesie Komisji Europejskiej, przeciwko polskim rolnikom – twierdzi Jan Błajda, współorganizator protestów na przejściu granicznym w Hrebennej.

Książę William wrócił do obowiązków publicznych. Złożył ważną deklarację z ostatniej chwili
Książę William wrócił do obowiązków publicznych. Złożył ważną deklarację

Wiadomość o chorobie nowotworowej księżnej Kate odbiła się szerokim echem w mediach. Nie tylko członkowie rodziny królewskiej martwią się o nią, ale także poddani.

Atak nożownika w niemieckiej szkole. Pilna akcja służb z ostatniej chwili
Atak nożownika w niemieckiej szkole. Pilna akcja służb

Jak informuje serwis dziennika „Bild” w jednej ze szkół w mieście Wuppertal na zachodzie Niemiec doszło do groźnego incydentu. Na miejscu zjawiły się służby w tym policyjni antyterroryści.

Ławrow: „Teraz Polska, kraje bałtyckie, Czechy, Bułgaria – oni nadają ton” z ostatniej chwili
Ławrow: „Teraz Polska, kraje bałtyckie, Czechy, Bułgaria – oni nadają ton”

Sergiej Ławrow wymienił Polskę wśród państw, których żołnierze i funkcjonariusze służb mają być obecni na Ukrainie.

Problemy zdrowotne Zbigniewa Ziobry. Nowe informacje z ostatniej chwili
Problemy zdrowotne Zbigniewa Ziobry. Nowe informacje

W sprawie chorego na nowotwór byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry pojawiły się nowe informacje. Szczegóły zdradzili dziennikarze portalu Gazeta.pl.

Co się dzieje na granicy? Straż Graniczna wydała komunikat z ostatniej chwili
Co się dzieje na granicy? Straż Graniczna wydała komunikat

210 cudzoziemców próbowało w ostatnich dwóch dniach nielegalnie przedostać się przez białorusko-polską granicę – poinformowała w piątek na platformie X Straż Graniczna. Podała też, że zatrzymano kolejnych tzw. kurierów.

Natalia Janoszek trafiła do szpitala z ostatniej chwili
Natalia Janoszek trafiła do szpitala

Media obiegła niepokojąca informacja dotycząca aktorki i celebrytki Natalii Janoszek. Okazuje się, że trafiła do szpitala, gdzie musiała przejść operację.

Adidas zaprezentował stroje polskich olimpijczyków. „Straszna żenada” z ostatniej chwili
Adidas zaprezentował stroje polskich olimpijczyków. „Straszna żenada”

Niemiecki Adidas zaprezentował stroje dla polskiego komitetu olimpijskiego. Ubiór olimpijczyków nie przypadł jednak do gustu kibicom, którzy wyrazili swoje niezadowolenie w mediach społecznościowych.

Klub Jagielloński przypomina słowa Sienkiewicza. Polska jest “elementem wewnętrznej gospodarki Niemiec” z ostatniej chwili
Klub Jagielloński przypomina słowa Sienkiewicza. Polska jest “elementem wewnętrznej gospodarki Niemiec”

W artykule Konstantego Pilawy na portalu Klubu Jagiellońskiego zwrócono uwagę na istotne zmiany w postawie Bartłomieja Sienkiewicza oraz na jego konsekwencje w kontekście jego wcześniejszych poglądów.

Daniel Obajtek: Cały czas jestem inwigilowany z ostatniej chwili
Daniel Obajtek: Cały czas jestem inwigilowany

– Jestem śledzony. Jestem inwigilowany cały czas. Ja i moi znajomi. Pod moim domem non stop ktoś stoi z aparatem, cały czas ktoś jeździ za mną – twierdzi były prezes Orlenu Daniel Obajtek.

REKLAMA

Natalia Nitek: Spadek po Forsterze

Nieopodal Wejherowa oraz Dębogórza, gdzie znajduje się firma POS Systems, której właścicielem jest Hans G., znajduje się Piaśnica. Jej lasy stały się mogiłą 12-14 tysięcy Polaków, Żydów, Węgrów, Czechów a także chorych psychicznie Niemców. Ich katem byli Niemcy.
 Natalia Nitek: Spadek po Forsterze
/ Wikipedia domena publiczna
W 1939 r. gdański gauleiter NSDAP i wszechwładny namiestnik Hitlera Albert Forster, wzywał volksdeutschów w Wejherowie do mordów Polaków: „musimy tych zawszonych Polaków wytępić począwszy od kołyski (...) w ręce wasze oddaję los Polaków, możecie z nimi robić, co chcecie!” Zgromadzony na ulicy tłum wołał: „Niech zginą psy polskie!”, „Śmierć Polakom!”.

76 lat później mieszkający od kilkunastu lat na tych samych ziemiach Pomorza niemiecki biznesman, Hans G. mówi do swych polskich pracowników (tłumaczenie): „gówno”, „idioci”, „nienawidzę idiotów”, „Polak idiota”, „frajerzy”, „lepsza jest Afryka”, „pieprzony głupi kraj”, „czy powinienem ich ustawić pod ścianą? [pokazuje pozorowane strzelanie] Zabić ich? Chciałbym, chcę! To dla mnie nie problem! Zabiłbym każdego Polaka”, „Jestem hitlerowcem”, zaś do polskiej pracownicy: „ustawiłbym cię z PiSem w szeregu i rozstrzelał”, „jesteś głupia, bo słuchasz Kaczyńskiego”, „pieprzony pisior”.
 
Lasy Piaśnickie, zdj. Natalia Nitek
 
Nieopodal Wejherowa oraz Dębogórza, gdzie znajduje się firma POS Systems, której właścicielem jest Hans G., znajduje się Piaśnica. Jej lasy stały się mogiłą 12-14 tysięcy Polaków, Żydów, Węgrów, Czechów a także chorych psychicznie Niemców. Ich katem byli Niemcy, dla których słowa Forstera stały się nie tylko rozkazem, ale wręcz pozwoleniem na upust swych prymitywnych instynktów.
To miejsce jest do dziś pomnikiem trudnych relacji polsko-niemieckich. Cisza pośród tych drzew skłania do zadumy i sprawia, że serce staje się ciężkie od wyobrażeń tamtych zbrodni. Powraca pytanie, jak bardzo świat zmienił się od tamtego czasu.

Sprawa Hansa G., Niemca, który chciał rozstrzelać Polaków oburzyła polską opinię publiczną, kiedy za sprawą TV Republika zostały w 2016 r. opublikowane fragmenty nagranych przeze mnie wypowiedzi mojego byłego pracodawcy. Pytamy się do teraz jak to możliwe, że we współczesnej Europie Niemiec w Polsce nawołuje do zabijania Polaków, przyznając się do tego, że jest hitlerowcem, nie napotykając przy tym na opór, reakcję, konsekwencje. Ja także sobie zadawałam to pytanie słuchając wywodów, które mogłyby posłużyć za scenariusz filmu o II WŚ. Początkowo zdawało się to dla mnie wręcz niemożliwe, niczym niskich lotów prowokacja. Przerodziło się w dyskusje i kłótnie z przełożonym, przy ignorancji ze strony współpracowników a także nierzadko, akceptacji poglądów Niemca. W firmie POS Systems, według jednego ze świadków zeznających w sądzie w związku z moim powództwem cywilnym usłyszałam, że zostawali w tej firmie ci, którzy pasowali. Panowała zasada selekcji, dzięki której powstało grono osób, akceptujących obrażanie Polski i nawoływanie do zabijania Polaków.  

W tym kontekście należy zadać sobie pytanie o polską tożsamość, ile z niej zostało a ile pogrzebano w piaśnickich lasach.




Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe