Zbigniew Kuźmiuk: Rozpoczęcie budowy gazociągu Baltic Pipe na ostatniej prostej

Wygląda na to, że sprawdzi się polskie przysłowie „do trzech razy sztuka” w odniesieniu do rozpoczęcia budowy gazociągu Baltic Pipe, projektu przygotowywanego aż przez trzy państwa: Norwegii, Danii i Polski.
/ pixabay.com
Realizację tej inwestycji przygotowywał, bowiem już rząd Jerzego Buzka w latach 1999-2001, ale następny rząd Leszka Millera przygotowania te przerwał, później było drugie podejście w latach 2006-2007 rządu Jarosława Kaczyńskiego, ale następcy z Platformy i PSL także nie chcieli tych przygotowań kontynuować i wreszcie trzecie podejście tym razem rządu premier Beaty Szydło rozpoczęte w 2016, które ma szansę na szczęśliwy finał.

Jak poinformował ostatnio prezes PGNiG Piotr Woźniak już w lipcu poprzedniego roku zamówiono odpowiednio dużą zdolność przesyłową projektowanego gazociągu, a w styczniu tego roku jego firma podpisała umowy przesyłowe na dostawy gazu z dwoma operatorami polskim Gaz-systemem i duńskim Energinet.

Prezes Woźniak podkreślił także, że za początek budowy przyjmuje się podjęcie ostatecznej decyzji inwestycyjnej (FID) i że obydwaj operatorzy polski i duński zapowiadają ją przed końcem tego roku, co więcej deklarują, że w październiku 2022 budowa będzie zakończona, a gazociągiem do Polski popłynie gaz.

Przypomnijmy, że projekt Baltic Pipe składa się aż z 5 elementów: połączenia systemu norweskiego na Morzy Północnym z systemem duńskim, rozbudowy trasy przesyłu gazu przez Danię, budowę tłoczni gazu na duńskiej wyspie Zelandia, podmorski gazociąg z Danii do Polski wraz z terminalem odbiorczym, oraz z rozbudowy polskiego systemu przesyłowego.

Baltic Pipe ma mieć zdolność przesyłową 10 mld m3 gazu rocznie i stworzy także możliwość przesyłania gazu wydobywanego przez PGNiG z własnych złóż, znajdujących się na Norweskim Szelfie Kontynentalnym i na Morzu Północnym.

Gazociąg Baltic Pipe jest kluczowym przedsięwzięciem do zapewnienia Polsce bezpieczeństwa w zakresie dostaw gazu, bowiem po rozbudowie gazoportu w Świnoujściu umożliwiającej przyjmowanie 7,5 mld m3 gazu skroplonego i zwiększenia wydobycia własnego w 2022 roku, nie będziemy musieli przedłużać umowy od dostawach gazu z Rosji.

Przypomnijmy także, że pod koniec poprzedniego roku Komisja Europejska przyjęła trzecią listę projektów energetycznych o znaczeniu wspólnotowym, co pozwoli znajdujących się na niej przedsięwzięciom na ułatwione uzyskanie unijnego dofinansowania.

Projekty znajdujące się na liście mają szansę zdobyć dofinansowanie z puli 5,35 mld euro z unijnego mechanizmu Connecting Europe Facility (CEF), przeznaczonego na wzmocnienie infrastruktury energetycznej, transportowej i cyfrowej w latach 2014-2020 (inwestycje z tych środków mogą być realizowane do roku 2023 włącznie). Na tej liście znalazły się dwie ważne polskie inwestycje z sektora gazowego: rozbudowa Gazoportu w Świnoujściu do pojemności 7,5 mld m3 gazu skroplonego i budowa połączenia gazowego pomiędzy Danią i Polską tzw. Baltic Pipe (a także wszystkie wymienione wyżej inwestycje towarzyszące).

W ten sposób już pod koniec 2022 roku „Balitic Pipe może być kolejnym oknem na świat polskiego systemu gazowego, a ponadto w ten sposób możemy realnie doprowadzić do zróżnicowania dostaw gazu, szczególnie nierosyjskiego na nasz rynek, a także rynki innych krajów Europy Środkowo-Wschodniej” (trwają intensywne rozmowy z krajami UE położonymi na południe od Polski, dotyczące rozbudowy ich sieci gazowych na kierunku Północ-Południe).

Zbigniew Kuźmiuk

#REKLAMA_POZIOMA#

 

POLECANE
Do polskiej armii trafią drony z polskiej spółki. 360 dronów Warmate za 100 mln zł Wiadomości
Do polskiej armii trafią drony z polskiej spółki. 360 dronów Warmate za 100 mln zł

Jeszcze w tym roku Wojsko Polskie otrzyma 360 dronów Warmate – nowoczesnej amunicji krążącej, zdolnej do rażenia celów opancerzonych i piechoty. To pierwszy duży krok w realizacji szerszej umowy ramowej przewidującej nawet 10 tys. takich maszyn.

Rozżalona Lempart opuszcza Polskę. „Myślałam, że walczę o kraj, a walczyłam o stołki” z ostatniej chwili
Rozżalona Lempart opuszcza Polskę. „Myślałam, że walczę o kraj, a walczyłam o stołki”

Liderka pro-aborcyjnych Strajków Kobiet Marta Lempart ogłosiła, że opuszcza Polskę i przenosi się do Brukseli. W rozmowie z serwisem Goniec.pl przyznała, że nie zamierza już działać w kraju, a powodem ma być obawa przed wykorzystaniem wobec niej materiałów służb specjalnych. "Myślałam, że walczę o Polskę, a walczyłam o stołki dla różnych ludzi" – wyznała gorzko.

Jeśli Fidesz przegra wybory, Orban ma plan. „Rozważana opcja od dawna” z ostatniej chwili
Jeśli Fidesz przegra wybory, Orban ma plan. „Rozważana opcja od dawna”

Według Bloomberga Viktor Orban miał sygnalizować w rozmowach, że „plan ten zawsze był rozważany”, a jego celem byłoby utrzymanie wpływu na politykę państwa nawet w razie przegranej Fideszu.

Przełom w Brukseli: Rosyjskie aktywa bezterminowo zamrożone. Co to oznacza? z ostatniej chwili
Przełom w Brukseli: Rosyjskie aktywa bezterminowo zamrożone. Co to oznacza?

Państwom UE udało się porozumieć w czwartek w sprawie zamrożenia rosyjskich aktywów na stałe, bez konieczności przedłużania co pół roku za zgodą wszystkich stolic - ogłosiła duńska prezydencja. Przybliża to Wspólnotę do decyzji o wykorzystaniu tych aktywów do sfinansowania wsparcia dla Ukrainy.

Wstrząsające zeznania Polaków w Szwecji. „Zabrali dokumenty, kazali pracować bez przerwy” z ostatniej chwili
Wstrząsające zeznania Polaków w Szwecji. „Zabrali dokumenty, kazali pracować bez przerwy”

Według prokuratury w Malmö cała działalność oskarżonych opierała się na mechanizmie podporządkowania ofiar, którym odbierano dokumenty i wmawiano długi. Polscy robotnicy mieli pracować bez przerwy, w fatalnych warunkach i za symboliczne kwoty.

Zamordował księdza toporkiem. Sąd umorzył sprawę Wiadomości
Zamordował księdza toporkiem. Sąd umorzył sprawę

Sąd Okręgowy w Olsztynie umorzył postępowanie wobec Szymona K., oskarżonego o brutalne zabójstwo proboszcza ze Szczytna. Kluczowa okazała się opinia biegłych potwierdzająca całkowitą niepoczytalność mężczyzny. Sprawca nie odpowie karnie — zamiast tego zostanie umieszczony w zamkniętym szpitalu psychiatrycznym.

Prezydent Nawrocki na wschodniej flance NATO. Spotkanie z żołnierzami i jazda czołgiem pilne
Prezydent Nawrocki na wschodniej flance NATO. Spotkanie z żołnierzami i jazda czołgiem

Podczas wizyty w bazie Adazi prezydent Karol Nawrocki podkreślił, że polscy żołnierze wzmacniają nie tylko bezpieczeństwo kraju, lecz także całej wschodniej flanki NATO. Mówił o ich determinacji, gotowości i znaczeniu dla międzynarodowej pozycji Polski.

Marcin Wojewódka został odwołany z rady nadzorczej PKP Cargo z ostatniej chwili
Marcin Wojewódka został odwołany z rady nadzorczej PKP Cargo

Marcin Wojewódka został odwołany ze składu rady nadzorczej PKP Cargo - poinformowała spółka w czwartkowym raporcie bieżącym. Wojewódkę odwołał największy akcjonariusz kolejowego przewoźnika - spółka PKP SA, która kontroluje pakiet 33,01 akcji.

Politico: Polska traci atuty, które miała na początku wojny, i ląduje na marginesie polityka
Politico: Polska traci atuty, które miała na początku wojny, i ląduje na marginesie

Politico odnotowuje, że Polska – mimo roli jednego z głównych filarów wsparcia dla Kijowa – ponownie nie została zaproszona do rozmów o planie pokojowym dla Ukrainy. To drugi przypadek w ostatnich miesiącach i, jak podaje portal, wywołuje to narastającą irytację w rządzie.

Nowy cel klimatyczny UE. Szydło ostrzega: To zniszczenie gospodarki i zubożenie mieszkańców Unii   z ostatniej chwili
Nowy cel klimatyczny UE. Szydło ostrzega: To zniszczenie gospodarki i zubożenie mieszkańców Unii  

Unia Europejska przyjęła cel klimatyczny, zakładający redukcję emisji CO2 o 90 proc. do 2040 roku. Europoseł PiS i była premier Beata Szydło alarmuje, że jego realizacja może doprowadzić do zniszczenia europejskiej gospodarki i zubożenia mieszkańców UE.

REKLAMA

Zbigniew Kuźmiuk: Rozpoczęcie budowy gazociągu Baltic Pipe na ostatniej prostej

Wygląda na to, że sprawdzi się polskie przysłowie „do trzech razy sztuka” w odniesieniu do rozpoczęcia budowy gazociągu Baltic Pipe, projektu przygotowywanego aż przez trzy państwa: Norwegii, Danii i Polski.
/ pixabay.com
Realizację tej inwestycji przygotowywał, bowiem już rząd Jerzego Buzka w latach 1999-2001, ale następny rząd Leszka Millera przygotowania te przerwał, później było drugie podejście w latach 2006-2007 rządu Jarosława Kaczyńskiego, ale następcy z Platformy i PSL także nie chcieli tych przygotowań kontynuować i wreszcie trzecie podejście tym razem rządu premier Beaty Szydło rozpoczęte w 2016, które ma szansę na szczęśliwy finał.

Jak poinformował ostatnio prezes PGNiG Piotr Woźniak już w lipcu poprzedniego roku zamówiono odpowiednio dużą zdolność przesyłową projektowanego gazociągu, a w styczniu tego roku jego firma podpisała umowy przesyłowe na dostawy gazu z dwoma operatorami polskim Gaz-systemem i duńskim Energinet.

Prezes Woźniak podkreślił także, że za początek budowy przyjmuje się podjęcie ostatecznej decyzji inwestycyjnej (FID) i że obydwaj operatorzy polski i duński zapowiadają ją przed końcem tego roku, co więcej deklarują, że w październiku 2022 budowa będzie zakończona, a gazociągiem do Polski popłynie gaz.

Przypomnijmy, że projekt Baltic Pipe składa się aż z 5 elementów: połączenia systemu norweskiego na Morzy Północnym z systemem duńskim, rozbudowy trasy przesyłu gazu przez Danię, budowę tłoczni gazu na duńskiej wyspie Zelandia, podmorski gazociąg z Danii do Polski wraz z terminalem odbiorczym, oraz z rozbudowy polskiego systemu przesyłowego.

Baltic Pipe ma mieć zdolność przesyłową 10 mld m3 gazu rocznie i stworzy także możliwość przesyłania gazu wydobywanego przez PGNiG z własnych złóż, znajdujących się na Norweskim Szelfie Kontynentalnym i na Morzu Północnym.

Gazociąg Baltic Pipe jest kluczowym przedsięwzięciem do zapewnienia Polsce bezpieczeństwa w zakresie dostaw gazu, bowiem po rozbudowie gazoportu w Świnoujściu umożliwiającej przyjmowanie 7,5 mld m3 gazu skroplonego i zwiększenia wydobycia własnego w 2022 roku, nie będziemy musieli przedłużać umowy od dostawach gazu z Rosji.

Przypomnijmy także, że pod koniec poprzedniego roku Komisja Europejska przyjęła trzecią listę projektów energetycznych o znaczeniu wspólnotowym, co pozwoli znajdujących się na niej przedsięwzięciom na ułatwione uzyskanie unijnego dofinansowania.

Projekty znajdujące się na liście mają szansę zdobyć dofinansowanie z puli 5,35 mld euro z unijnego mechanizmu Connecting Europe Facility (CEF), przeznaczonego na wzmocnienie infrastruktury energetycznej, transportowej i cyfrowej w latach 2014-2020 (inwestycje z tych środków mogą być realizowane do roku 2023 włącznie). Na tej liście znalazły się dwie ważne polskie inwestycje z sektora gazowego: rozbudowa Gazoportu w Świnoujściu do pojemności 7,5 mld m3 gazu skroplonego i budowa połączenia gazowego pomiędzy Danią i Polską tzw. Baltic Pipe (a także wszystkie wymienione wyżej inwestycje towarzyszące).

W ten sposób już pod koniec 2022 roku „Balitic Pipe może być kolejnym oknem na świat polskiego systemu gazowego, a ponadto w ten sposób możemy realnie doprowadzić do zróżnicowania dostaw gazu, szczególnie nierosyjskiego na nasz rynek, a także rynki innych krajów Europy Środkowo-Wschodniej” (trwają intensywne rozmowy z krajami UE położonymi na południe od Polski, dotyczące rozbudowy ich sieci gazowych na kierunku Północ-Południe).

Zbigniew Kuźmiuk

#REKLAMA_POZIOMA#


 

Polecane