[Nasz wywiad] Dr Mariusz Kicia: Nowe technologie sprawią, że rynek pracy trzeba będzie przedefiniować

W długiej perspektywie nowe technologie będą zastępować pracowników w kolejnych sektorach gospodarki, a wtedy warunki rynku pracy w ogóle trzeba będzie na nowo przedefiniować – twierdzi dr Mariusz Kicia z Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej z Lublina.
 [Nasz wywiad] Dr Mariusz Kicia: Nowe technologie sprawią, że rynek pracy trzeba będzie przedefiniować
/ pixabay

Tysol.pl: Nikt dzisiaj w Polsce nie ma najmniejszej wątpliwości, że mamy rynek pracownika – mówiła we wrześniu ubiegłego roku minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska. . Niski poziom bezrobocia utrzymuje się do dzisiaj. Czy rzeczywiście mamy w Polsce rynek pracownika? 

Dr Mariusz Kicia: Choć szybki wzrost gospodarczy, rekordowo niskie bezrobocie i obserwowane trudności ze znalezieniem pracowników sprzyjają wzrostowi siły przetargowej pracowników i kandydatów do pracy, to nie we wszystkich segmentach rynku pracy można mówić o rynku pracownika. 


W takim razie gdzie gdzie można mówić o takim rynku?

Wszędzie tam, gdzie brakuje pracowników o wysokich kwalifikacjach czy doświadczeniu istnieje większa niż kilka lat temu możliwość wpływania przez pracowników na warunki zatrudnienia.

I pracownicy o wysokich kwalifikacjach rzeczywiście mogą dyktować warunki?

Oczywiście, w granicach rozsądku, bo wzrost zatrudnienia jest decyzją długoterminową i z punktu widzenia pracodawcy powinien być sfinansowany wzrostem produktywności. Jeśli jej nie będzie, to o poprawie warunków zatrudnienia nie ma mowy, choćby pracownicy tego oczekiwali. Sposobem na rozwiązanie problemu i pogodzenie obu stron staje się oferowanie dłuższego czasu pracy i przez to wyższego wynagrodzenia. Ale nie do końca można wtedy określać tego jako rynek pracownika. 

Czyli gdzie ten rynek pracownika?

Rynek pracownika będzie wszędzie tam, gdzie istnieją strukturalne braki w zatrudnieniu, np. w sektorze IT zapotrzebowanie na programistów jest wciąż większe niż ich podaż, a zapotrzebowanie na rozwiązania technologiczne rośnie, więc pracownik staje się kluczowym zasobem. Ale z drugiej strony, przyspieszenie w zakresie prac budowlano-montażowych i w końcu odnotowany wzrost nakładów inwestycyjnych w IV kwartale także zwiększają zapotrzebowanie na pracowników budowlanych, więc nie ogranicza się to tylko do osób z wyższym wykształceniem. Generalnie, kompetencje zawodowe odgrywają tu kluczową rolę. 

Solidarność doprowadziła do ograniczenia handlu w niedzielę, czy to wpłynie na rynek pracy w tym sektorze?

Wprowadzenie ograniczeń w handlu i możliwość rozładowania tu potencjalnych napięć w zatrudnieniu pracownikami z rynku ukraińskiego, którzy nie tworzą aż takiej presji na wzrost wynagrodzeń powoduje, że trudno mówić w tym wypadku o istotnej zmianie na lepsze sytuacji pracowników czy rynku pracownika.
Pamiętajmy też, że gospodarka rozwija się cyklicznie, w Unii Europejskiej już mówi się o początkach spowalniania, co w perspektywie kilku nawet kwartałów może przejściowo wychłodzić także obserwowane nierównowagi na rynku pracy w Polsce. 

Czyli w czasie spowolnienia pozycja pracodawcy ulegnie wzmocnieniu?
Tak

A czy robotyzacja wpłynie na rynek pracy?

W długiej perspektywie nowe technologie będą zastępować pracowników w kolejnych sektorach gospodarki, a wtedy warunki rynku pracy w ogóle trzeba będzie na nowo przedefiniować. 

Pytał AB

Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Waldemar Krysiak: Lekarze zmieniający dzieciom płeć zostaną zmuszeni do ujawnienia szczegółów swoich eksperymentów Wiadomości
Waldemar Krysiak: Lekarze "zmieniający dzieciom płeć" zostaną zmuszeni do ujawnienia szczegółów swoich eksperymentów

Kolejny, ciężki cios dla ideologii gender: Szkocja wycofuje się z prób „zmiany płci” u dzieci, a angielscy lekarze, którzy takich procedur się dopuszczali, zostaną zmuszeni do ujawnienia szczegółów eksperymentów. W Wielkiej Brytanii kończy się masowe okaleczanie dzieci motywowane lewicowym szaleństwem.

Naukowy wieczór z dr Kaweckim: Polacy tworzą urządzenie do badania naszej pozycji względem czasoprzestrzeni Wiadomości
Naukowy wieczór z dr Kaweckim: Polacy tworzą urządzenie do badania naszej pozycji względem czasoprzestrzeni

Moc polskiej nauki! Polacy tworzą najczulsze na Ziemi urządzenie do badania naszej pozycji względem czasoprzestrzeni! To jest projekt rodem science - fiction.

Polacy na lotnisku w Dubaju: 27 godzin czekania, a linie proponują nam lot za pięć dni z ostatniej chwili
Polacy na lotnisku w Dubaju: 27 godzin czekania, a linie proponują nam lot za pięć dni

Główne lotnisko w Dubaju powoli wraca do normalnej pracy po zakłóceniach związanych z gwałtownymi deszczami. "Dziś odleciał do Warszawy w połowie pusty samolot, a naszych bagaży nie ma. Po 27 godzinach czekania na lotnisku linie proponują nam lot powrotny dopiero 23 kwietnia" - powiedziała PAP Nina, jedna z pasażerek.

Prezydent Duda: Idea włączenia się do tzw. kopuły europejskiej dla nas jest nieco spóźniona z ostatniej chwili
Prezydent Duda: Idea włączenia się do tzw. kopuły europejskiej dla nas jest nieco spóźniona

Prezydent Andrzej Duda ocenił w czwartek, że jeśli chodzi o plan włączenia się Polski tzw. kopuły europejskiej, to "ta idea, kiedy dwa lata temu została ogłoszona, była dla nas nieco spóźniona". Jak przypomniał od kilku lat realizujemy nasz system obrony przeciwlotniczej.

Szokujący tytuł Rzeczpospolitej. Ekspert łapie się za głowę z ostatniej chwili
Szokujący tytuł "Rzeczpospolitej". Ekspert łapie się za głowę

Prokuratura Krajowa podała w czwartek, że na terytorium Polski zatrzymano i postawiono zarzuty Pawłowi K., który zgłosił gotowość do działania dla wywiadu wojskowego Rosji. Jak wynika ze śledztwa, informacje Pawła K. miały pomóc w ewentualnym zamachu na życie prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. Artykuł w tej sprawie pojawił się na wielu portalach, w tym rownież na stronie "Rzeczpospolitej". Problem w tym, że na portalu "Rzeczpospolitej" okraszono go szokującym tytułem. Głos zabrał ekspert ds. wojskowych Paweł Zariczny.

Polak z poważnymi zarzutami. W tle plan zamachu na Zełenskiego z ostatniej chwili
Polak z poważnymi zarzutami. W tle plan zamachu na Zełenskiego

Prokuratura Krajowa podała w czwartek, że na terytorium Polski zatrzymano i postawiono zarzuty Pawłowi K., który zgłosił gotowość do działania dla wywiadu wojskowego Rosji. Jak wynika ze śledztwa, informacje Pawła K. miały pomóc w ewentualnym zamachu na życie prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.

Dramat w Bydgoszczy. Nie żyje 15-latka z ostatniej chwili
Dramat w Bydgoszczy. Nie żyje 15-latka

Nie żyje 15-letnia dziewczyna, która w czwartek w Bydgoszczy wpadła pod tramwaj na ul. Fordońskiej. Wypadek spowodował poważne utrudnienia w ruchu samochodów i kursowaniu tramwajów - poinformowała kom. Lidia Kowalska z bydgoskiej Komendy Miejskiej Policji.

Mariusz Błaszczak żąda wyjaśnień od kierownictwa MON z ostatniej chwili
Mariusz Błaszczak żąda wyjaśnień od kierownictwa MON

W środę w Warszawie doszło do spotkania generalnego inspektora Bundeswehry gen. Carstena Breuera z szefem Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. Wiesławem Kukułą. Wpis niemieckiego generała wywołał burzę. Mariusz Błaszczak żąda wyjaśnień od kierownictwa MON.

Niemcy przejmują odpowiedzialność za wschodnią flankę NATO. Burza po słowach szefa Bundeswehry z ostatniej chwili
"Niemcy przejmują odpowiedzialność za wschodnią flankę NATO". Burza po słowach szefa Bundeswehry

W środę w Warszawie doszło do spotkania generalnego inspektora Bundeswehry gen. Carstena Breuera z szefem Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. Wiesławem Kukułą. Wpis niemieckiego generała wywołał burzę.

Oni również musieli zrezygnować z Tańca z gwiazdami z ostatniej chwili
Oni również musieli zrezygnować z "Tańca z gwiazdami"

Na trzy dni przed kolejnym odcinkiem „Tańca z gwiazdami” jedna z uczestniczek ogłosiła, że rezygnuje z dalszego uczestnictwa w programie.

REKLAMA

[Nasz wywiad] Dr Mariusz Kicia: Nowe technologie sprawią, że rynek pracy trzeba będzie przedefiniować

W długiej perspektywie nowe technologie będą zastępować pracowników w kolejnych sektorach gospodarki, a wtedy warunki rynku pracy w ogóle trzeba będzie na nowo przedefiniować – twierdzi dr Mariusz Kicia z Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej z Lublina.
 [Nasz wywiad] Dr Mariusz Kicia: Nowe technologie sprawią, że rynek pracy trzeba będzie przedefiniować
/ pixabay

Tysol.pl: Nikt dzisiaj w Polsce nie ma najmniejszej wątpliwości, że mamy rynek pracownika – mówiła we wrześniu ubiegłego roku minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska. . Niski poziom bezrobocia utrzymuje się do dzisiaj. Czy rzeczywiście mamy w Polsce rynek pracownika? 

Dr Mariusz Kicia: Choć szybki wzrost gospodarczy, rekordowo niskie bezrobocie i obserwowane trudności ze znalezieniem pracowników sprzyjają wzrostowi siły przetargowej pracowników i kandydatów do pracy, to nie we wszystkich segmentach rynku pracy można mówić o rynku pracownika. 


W takim razie gdzie gdzie można mówić o takim rynku?

Wszędzie tam, gdzie brakuje pracowników o wysokich kwalifikacjach czy doświadczeniu istnieje większa niż kilka lat temu możliwość wpływania przez pracowników na warunki zatrudnienia.

I pracownicy o wysokich kwalifikacjach rzeczywiście mogą dyktować warunki?

Oczywiście, w granicach rozsądku, bo wzrost zatrudnienia jest decyzją długoterminową i z punktu widzenia pracodawcy powinien być sfinansowany wzrostem produktywności. Jeśli jej nie będzie, to o poprawie warunków zatrudnienia nie ma mowy, choćby pracownicy tego oczekiwali. Sposobem na rozwiązanie problemu i pogodzenie obu stron staje się oferowanie dłuższego czasu pracy i przez to wyższego wynagrodzenia. Ale nie do końca można wtedy określać tego jako rynek pracownika. 

Czyli gdzie ten rynek pracownika?

Rynek pracownika będzie wszędzie tam, gdzie istnieją strukturalne braki w zatrudnieniu, np. w sektorze IT zapotrzebowanie na programistów jest wciąż większe niż ich podaż, a zapotrzebowanie na rozwiązania technologiczne rośnie, więc pracownik staje się kluczowym zasobem. Ale z drugiej strony, przyspieszenie w zakresie prac budowlano-montażowych i w końcu odnotowany wzrost nakładów inwestycyjnych w IV kwartale także zwiększają zapotrzebowanie na pracowników budowlanych, więc nie ogranicza się to tylko do osób z wyższym wykształceniem. Generalnie, kompetencje zawodowe odgrywają tu kluczową rolę. 

Solidarność doprowadziła do ograniczenia handlu w niedzielę, czy to wpłynie na rynek pracy w tym sektorze?

Wprowadzenie ograniczeń w handlu i możliwość rozładowania tu potencjalnych napięć w zatrudnieniu pracownikami z rynku ukraińskiego, którzy nie tworzą aż takiej presji na wzrost wynagrodzeń powoduje, że trudno mówić w tym wypadku o istotnej zmianie na lepsze sytuacji pracowników czy rynku pracownika.
Pamiętajmy też, że gospodarka rozwija się cyklicznie, w Unii Europejskiej już mówi się o początkach spowalniania, co w perspektywie kilku nawet kwartałów może przejściowo wychłodzić także obserwowane nierównowagi na rynku pracy w Polsce. 

Czyli w czasie spowolnienia pozycja pracodawcy ulegnie wzmocnieniu?
Tak

A czy robotyzacja wpłynie na rynek pracy?

W długiej perspektywie nowe technologie będą zastępować pracowników w kolejnych sektorach gospodarki, a wtedy warunki rynku pracy w ogóle trzeba będzie na nowo przedefiniować. 

Pytał AB


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe