[Tylko u nas]Dobrowolski: Gdy słyszę, że Gawłowski jest w areszcie wydobywczym to krew się we mnie gotuje

Wciąż głośno jest o areszcie dla Stanisława Gawłowskiego. W niedawnej rozmowie na antenie RMF FM Robert Mazurek pytał Sławomira Neumanna o to, dlaczego tak głośno nie protestował, gdy w areszcie przez cztery lata przebywał Maciek Dobrowolski, kibic Legii Warszawa. Polityk PO z rozbrajającą szczerością odpowiedział, że nie zna tej medialnej sprawy. – Ja taką informację, że będę siedział kolejne trzy miesiące, słyszałem wielokrotnie. Proszę sobie podzielić 40 miesięcy na trzy. Tyle takich listów dostałem i nie było konferencji polityków PO, że ja siedzę w areszcie wydobywczym i że „robią nam drugą Białoruś” – sprawę w rozmowie z Mateuszem Kosińskim komentuje sam Maciej Dobrowolski.
 [Tylko u nas]Dobrowolski: Gdy słyszę, że Gawłowski jest w areszcie wydobywczym to krew się we mnie gotuje
/ Facebook Maciek Dobrowolski
Tysol.pl: Witaj na Twitterze, bo widziałem, że niedawno założyłeś konto. Wydaje się, że to trochę efekt tego, że o Twojej sprawie, w kontekście zatrzymania posła Gawłowskiego, poseł Neumann rozmawiał z Robertem Mazurkiem na antenie RMF FM…

Maciej Dobrowolski: To kolejny sposób, żeby poinformować ludzi, co się działo i co się dzieje nadal. Można też rozmawiać o wyższości Twittera czy Facebooka, ale nie o to chodzi. Ktoś mi podesłał wideo z tej rozmowy i byłem w szoku. Może nawet nie dla tego, że poseł Neumann nie słyszał o moim przypadku, ale jak daleko jest posunięte poczucie nietykalności i bezkarności, że po trzech tygodniach zebrało się gremium polityków, którzy walczą o posła Gawłowskiego i mówią o areszcie wydobywczym (Areszt wydobywczy – potoczne określenie tymczasowego aresztowania wielokrotnie przedłużanego w celu uzyskania od aresztowanego zeznań przyznania się do postawionych zarzutów lub obciążających inne osoby - przyp red.). Kiedy ja siedziałem, a siedziałem prawie cztery lata, to  gdy dzięki kibicom kilka rozpoznawalnych osób i instytucji się o mnie upomniało, po dwóch latach ktoś się w przestrzeni publicznej sprawą zainteresował. Zresztą wyszedłem dopiero dwa lata po nagłośnieniu sprawy. Nikt też nie myślał, że to znajomi musieli wpłacić za mnie poręczenie, a przez kolejne dwa lata musiałem się dwa razy w tygodniu meldować na komisariacie, w każdy poniedziałek i piątek – bez względu czy to święta, urodziny, wakacje. Gdy słyszę po trzech tygodniach, że Gawłowski jest w areszcie wydobywczym, to krew się gotuje w takich ludziach jak kibice Legii zatrzymani przed Euro 2012. A część z nas, jak „Staruch”, już została uniewinniona. Ci ludzie odsiedzieli swoje, a teraz widzą, jak politycy robią sobie żarty z prawa.

Widziałeś zdjęcie polityków PO odpalających race podczas Marszu Wolności?

Czasami to same zdjęcia wystarczą i nie trzeba komentarza. Ludzie są na tyle inteligentni, że wyrobią sobie opinię na dany temat. Skupiam się cały czas na swoim przykładzie, ale jeśli ktoś walczy o „równość” i wydumane „prawa”, zasłania się szczytnymi, wielkimi hasłami, a o konkretnym przypadku twierdzi, że nic o nie wie, to jest to potwierdzenie tego, co napisałem w swojej książce. Więźniowie często rozmawiają o tym, że politycy nie siedzą w więzieniach w Polsce. Dlatego są nielubiani przez więźniów. Więzień, nieważne czy zrobił coś czy nie, musi swoje odsiedzieć, poczekać na sprawę i w zależności, jak sędzia zdecyduje, to wychodzi na wolność lub nie. Natomiast jak polityk nakradnie się, to najprawdopodobniej nie poniesie konsekwencji. Dla mnie w tej sytuacji znamienne jest to, że jest grupa ludzi, która za nim staje, a w programie, o którym mówimy, to wszystko zaczęło się od słów, że pan Gawłowski jest przytrzymywany już trzy tygodnie, a prokuratura nawet nie postawiła aktu oskarżenia. Ja dostałem swój akt oskarżenia po dwóch latach, a dowiedziałem się o tym z „Wiadomości”.

Kolejna sprawa, że posłowie PO dziwią się, że poseł Gawłowski będzie siedział trzy miesiące. Ja taką informację, że będę siedział kolejne trzy miesiące, słyszałem wielokrotnie. Proszę sobie podzielić 40 miesięcy na trzy. Tyle takich listów dostałem i nie było konferencji polityków PO, że ja siedzę w areszcie wydobywczym i że „robią nam drugą Białoruś”. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, ale jest to na tyle bezczelne, że chciałem zareagować.

#REKLAMA_POZIOMA#
#NOWA_STRONA#

Nie masz już tego upierdliwego dozoru policyjnego, co się takiego stało po tych dwóch latach, że wedle sądu nie musisz się meldować?

No właśnie. Do tego nie oddają pieniędzy za kaucję. Wedle sądu mogę więc uciec i występuje zagrożenie wysoką karą, ale jestem już trzy lata na wolności, przez ten czas nic nie zrobiłem i wciąż „występuje obawa ucieczki”.

A ile sprawa się ciągnie?

Sześć lat.

Widać koniec?

No gdzie. Dopiero ruszyła od nowa. Wylosowano od nowa sędziego i wszystko będzie działo się od nowa. Dopiero niedawno ponownie przedstawiono mi zarzuty.

A słyszałeś, że państwo ma wypłacić kibicom Legii prawie 3 miliony złotych odszkodowań za „akcję widelec”? (Zatrzymanie 731 kibiców Legii zmierzających na mecz derbowy z Polonią Warszawa).

Tak, czytałem o tym. Na szczęście nie byłem wtedy zatrzymany, ale brałem udział w pomaganiu zatrzymanym, bo docierały do mnie informacje o zatrzymaniu, katowaniu na komendach.

Nikt wtedy nie organizował marszów wolności…

No jak widać, nie przeszkadzało to politykom PO.

#REKLAMA_POZIOMA#
 

Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Przygotowuje Polskę do resetu 2.0 z Rosją. Mariusz Błaszczak ostro odpowiada Tuskowi z ostatniej chwili
"Przygotowuje Polskę do resetu 2.0 z Rosją". Mariusz Błaszczak ostro odpowiada Tuskowi

– Jeżeli rządzący dziś odnoszą się z dystansem do tego programu, to tylko o nich źle świadczy – mówił na wtorkowej konferencji prasowej w Sejmie były minister obrony Mariusz Błaszczak, komentując słowa Donalda Tuska ws. programu Nuclear Sharing.

Premier Wielkiej Brytanii: Zwiększymy wydatki na obronność do 2,5 proc. PKB z ostatniej chwili
Premier Wielkiej Brytanii: Zwiększymy wydatki na obronność do 2,5 proc. PKB

Wielka Brytania zwiększy wydatki na obronność do 2,5 proc. PKB do 2030 roku - zapowiedział we wtorek premier Wielkiej Brytanii Rishi Sunak podczas wystąpienia w 1. Warszawskiej Brygadzie Pancernej im. gen. Tadeusza Kościuszki w Warszawie.

Chińscy szpiedzy w Niemczech. Nowe zatrzymania z ostatniej chwili
Chińscy szpiedzy w Niemczech. Nowe zatrzymania

Współpracownik europosła prawicowo-narodowej partii Alternatywa dla Niemiec (AfD) został zatrzymany w Dreźnie pod zarzutem szpiegostwa na rzecz Chin. Mężczyźnie zarzuca się przekazywanie informacji z Parlamentu Europejskiego oraz szpiegowanie chińskiej opozycji w Niemczech - przekazał prokurator generalny.

Abdykacja już pewna. Monarcha potwierdza z ostatniej chwili
Abdykacja już pewna. Monarcha potwierdza

Media obiegły sensacyjne informacje. Okazuje się, że kolejny monarcha z Europy zaplanował już abdykację.

PiS stawia na nowy kierunek? Stanisław Karczewski ujawnia w wywiadzie dla Tysol.pl tylko u nas
PiS stawia na nowy kierunek? Stanisław Karczewski ujawnia w wywiadzie dla Tysol.pl

- Młodzi wyborcy odchodzą od tej "koalicji 13 grudnia" ze względu na to, że jest ona niewiarygodna, nie realizuje swoich podstawowych obietnic z kampanii wyborczej. Młodzi zapewne dostrzegają, że to nie był program - mówię tutaj o Platformie Obywatelskiej - dla rozwoju Polski, był to jedynie zbitek wielu pomysłów, z których większość jest nierealizowana. Polacy nie lubią, jak się ich oszukuje, a Donald Tusk po prostu oszukał - powiedział senator Prawa i Sprawiedliwości, były marszałek Sejmu Stanisław Karczewski w wywiadzie dla Tysol.pl.

„Jest pan świnią”. Mariusz Kamiński opuścił posiedzenie komisji po pytaniu Jońskiego [WIDEO] z ostatniej chwili
„Jest pan świnią”. Mariusz Kamiński opuścił posiedzenie komisji po pytaniu Jońskiego [WIDEO]

We wtorek sejmowa komisja śledcza do spraw tzw. wyborów kopertowych przesłuchiwała byłego szefa MSWiA Mariusza Kamińskiego. Po skandalicznym pytaniu, jakie zadał przewodniczący komisji Dariusz Joński, Mariusz Kamiński zdecydował się opuścić posiedzenie.

Wybory do Parlamentu Europejskiego: ważne zebranie PiS z ostatniej chwili
Wybory do Parlamentu Europejskiego: ważne zebranie PiS

Komitet Polityczny PiS w czwartek po południu będzie zatwierdzał listy kandydatów ugrupowania na wybory do PE; rejestracja list być może nastąpi w tym tygodniu. Ponadto w środę na wyjazdowym posiedzeniu zbierze się klub PiS - wynika z informacji PAP uzyskanych w ugrupowaniu.

Nie żyje uczestnik znanego programu. Ujawniono przyczynę z ostatniej chwili
Nie żyje uczestnik znanego programu. Ujawniono przyczynę

Ostatnio media obiegła informacja o śmierci jednego z uczestników znanego programu rozrywkowego „Gogglebox”. Wiadomo już, co się stało.

IMGW wydał ostrzeżenia pierwszego stopnia z ostatniej chwili
IMGW wydał ostrzeżenia pierwszego stopnia

Ostrzeżenie pierwszego stopnia przed przymrozkami w północnej i centralnej części woj. podlaskiego wydał we wtorek Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Na Suwalszczyźnie, zwanej polskim biegunem zimna, od kilku dni jest bardzo zimno.

Tarczyński do von der Leyen: Przegracie te wybory i dobrze o tym wiecie z ostatniej chwili
Tarczyński do von der Leyen: Przegracie te wybory i dobrze o tym wiecie

– To szaleństwo związane z Zielonym Ładem, pani przewodnicząca, zostanie powstrzymane. A wasze uśmiechy i dobry humor nie zmienią faktu, że konserwatyści sprawią, że Europa znów będzie wielka – powiedział europoseł PiS Dominik Tarczyński w Parlamencie Europejskim.

REKLAMA

[Tylko u nas]Dobrowolski: Gdy słyszę, że Gawłowski jest w areszcie wydobywczym to krew się we mnie gotuje

Wciąż głośno jest o areszcie dla Stanisława Gawłowskiego. W niedawnej rozmowie na antenie RMF FM Robert Mazurek pytał Sławomira Neumanna o to, dlaczego tak głośno nie protestował, gdy w areszcie przez cztery lata przebywał Maciek Dobrowolski, kibic Legii Warszawa. Polityk PO z rozbrajającą szczerością odpowiedział, że nie zna tej medialnej sprawy. – Ja taką informację, że będę siedział kolejne trzy miesiące, słyszałem wielokrotnie. Proszę sobie podzielić 40 miesięcy na trzy. Tyle takich listów dostałem i nie było konferencji polityków PO, że ja siedzę w areszcie wydobywczym i że „robią nam drugą Białoruś” – sprawę w rozmowie z Mateuszem Kosińskim komentuje sam Maciej Dobrowolski.
 [Tylko u nas]Dobrowolski: Gdy słyszę, że Gawłowski jest w areszcie wydobywczym to krew się we mnie gotuje
/ Facebook Maciek Dobrowolski
Tysol.pl: Witaj na Twitterze, bo widziałem, że niedawno założyłeś konto. Wydaje się, że to trochę efekt tego, że o Twojej sprawie, w kontekście zatrzymania posła Gawłowskiego, poseł Neumann rozmawiał z Robertem Mazurkiem na antenie RMF FM…

Maciej Dobrowolski: To kolejny sposób, żeby poinformować ludzi, co się działo i co się dzieje nadal. Można też rozmawiać o wyższości Twittera czy Facebooka, ale nie o to chodzi. Ktoś mi podesłał wideo z tej rozmowy i byłem w szoku. Może nawet nie dla tego, że poseł Neumann nie słyszał o moim przypadku, ale jak daleko jest posunięte poczucie nietykalności i bezkarności, że po trzech tygodniach zebrało się gremium polityków, którzy walczą o posła Gawłowskiego i mówią o areszcie wydobywczym (Areszt wydobywczy – potoczne określenie tymczasowego aresztowania wielokrotnie przedłużanego w celu uzyskania od aresztowanego zeznań przyznania się do postawionych zarzutów lub obciążających inne osoby - przyp red.). Kiedy ja siedziałem, a siedziałem prawie cztery lata, to  gdy dzięki kibicom kilka rozpoznawalnych osób i instytucji się o mnie upomniało, po dwóch latach ktoś się w przestrzeni publicznej sprawą zainteresował. Zresztą wyszedłem dopiero dwa lata po nagłośnieniu sprawy. Nikt też nie myślał, że to znajomi musieli wpłacić za mnie poręczenie, a przez kolejne dwa lata musiałem się dwa razy w tygodniu meldować na komisariacie, w każdy poniedziałek i piątek – bez względu czy to święta, urodziny, wakacje. Gdy słyszę po trzech tygodniach, że Gawłowski jest w areszcie wydobywczym, to krew się gotuje w takich ludziach jak kibice Legii zatrzymani przed Euro 2012. A część z nas, jak „Staruch”, już została uniewinniona. Ci ludzie odsiedzieli swoje, a teraz widzą, jak politycy robią sobie żarty z prawa.

Widziałeś zdjęcie polityków PO odpalających race podczas Marszu Wolności?

Czasami to same zdjęcia wystarczą i nie trzeba komentarza. Ludzie są na tyle inteligentni, że wyrobią sobie opinię na dany temat. Skupiam się cały czas na swoim przykładzie, ale jeśli ktoś walczy o „równość” i wydumane „prawa”, zasłania się szczytnymi, wielkimi hasłami, a o konkretnym przypadku twierdzi, że nic o nie wie, to jest to potwierdzenie tego, co napisałem w swojej książce. Więźniowie często rozmawiają o tym, że politycy nie siedzą w więzieniach w Polsce. Dlatego są nielubiani przez więźniów. Więzień, nieważne czy zrobił coś czy nie, musi swoje odsiedzieć, poczekać na sprawę i w zależności, jak sędzia zdecyduje, to wychodzi na wolność lub nie. Natomiast jak polityk nakradnie się, to najprawdopodobniej nie poniesie konsekwencji. Dla mnie w tej sytuacji znamienne jest to, że jest grupa ludzi, która za nim staje, a w programie, o którym mówimy, to wszystko zaczęło się od słów, że pan Gawłowski jest przytrzymywany już trzy tygodnie, a prokuratura nawet nie postawiła aktu oskarżenia. Ja dostałem swój akt oskarżenia po dwóch latach, a dowiedziałem się o tym z „Wiadomości”.

Kolejna sprawa, że posłowie PO dziwią się, że poseł Gawłowski będzie siedział trzy miesiące. Ja taką informację, że będę siedział kolejne trzy miesiące, słyszałem wielokrotnie. Proszę sobie podzielić 40 miesięcy na trzy. Tyle takich listów dostałem i nie było konferencji polityków PO, że ja siedzę w areszcie wydobywczym i że „robią nam drugą Białoruś”. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, ale jest to na tyle bezczelne, że chciałem zareagować.

#REKLAMA_POZIOMA#
#NOWA_STRONA#

Nie masz już tego upierdliwego dozoru policyjnego, co się takiego stało po tych dwóch latach, że wedle sądu nie musisz się meldować?

No właśnie. Do tego nie oddają pieniędzy za kaucję. Wedle sądu mogę więc uciec i występuje zagrożenie wysoką karą, ale jestem już trzy lata na wolności, przez ten czas nic nie zrobiłem i wciąż „występuje obawa ucieczki”.

A ile sprawa się ciągnie?

Sześć lat.

Widać koniec?

No gdzie. Dopiero ruszyła od nowa. Wylosowano od nowa sędziego i wszystko będzie działo się od nowa. Dopiero niedawno ponownie przedstawiono mi zarzuty.

A słyszałeś, że państwo ma wypłacić kibicom Legii prawie 3 miliony złotych odszkodowań za „akcję widelec”? (Zatrzymanie 731 kibiców Legii zmierzających na mecz derbowy z Polonią Warszawa).

Tak, czytałem o tym. Na szczęście nie byłem wtedy zatrzymany, ale brałem udział w pomaganiu zatrzymanym, bo docierały do mnie informacje o zatrzymaniu, katowaniu na komendach.

Nikt wtedy nie organizował marszów wolności…

No jak widać, nie przeszkadzało to politykom PO.

#REKLAMA_POZIOMA#
 


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe