Paweł Janowski: Marks i gnijąca Unia

Chłopcy odprasowali koszule, dziewczęta ubrały czerwone sukienki, rewolucyjny nastrój udzielił się wszystkim. Nawet Tusk nie poszedł poharatać w gałę, tylko grzecznie słuchał mądrości swego pryncypała w byłej bazylice Konstantyna w Trewirze. To nie był zwykły dzień. Słońce wstało, bo musiało.
 Paweł Janowski: Marks i gnijąca Unia
/ Jean Claude Juncker, screen YT
Maski z twarzy brukselskich cwaniaczków pospadały wraz ze spadającą wielką, czerwoną płachtą. Wszystkim ukazał się wielki, prawie pięciometrowy i ważący ponad 2 tony, brodaty dureń, czyli Karol Marks. Dureń wysokiego lotu, jak na pseudofilozofa przystało. Dodajmy, że ofiarowany przez Chiny. Chłopcy bili brawo, dziewczęta płakały ze wzruszenia. Szampan na Kremlu, w Brukseli i w Pekinie odpalił z hukiem. Stalin z Leninem przybili sobie piątkę w zaświatach, a Hitler z Mao Zedongiem stali ze wzruszenia na baczność.

Czerwona Bruksela pokazała swoją twarz. Niektórzy myśleli, że jest czerwona od nadmiaru alkoholu, ale okazało się, że bardzo się pomylili. Co bystrzejsi obserwatorzy od dawna wiedzieli, co tam się wyprawia, ale do wielu ludzi nie docierały te ostrzeżenia. Teraz będzie łatwiej. Marksiści, leniniści, trockiści, baraniści i wszyscy wyznawcy komunistycznych bredni świętowali 200. rocznicę urodzin Karola Marksa. I dobrze, że to się stało. Maski opadły. Unia gnije.

W Polsce wiemy, do czego doprowadziły pseudofilozoficzne brednie marksistów, ale w Brukseli prawdziwego komunizmu na oczy nie widzieli. Im się wydaje, że szczytem jego osiągnięć są koszulki z czerwonym mordercą Che Guevarą. No to się zdziwią.

Wyznawcy brukselizmu rewolucynego właśnie złożyli wyznanie wiary. Rozpoczął się proces przyspieszonego gnicia. Normalnie zachodzi on w warunkach beztlenowych pod wpływem enzymów proteolitycznych wydzielanych przez bakterie gnilne i niektóre grzybki, które występują w dużych ilościach wśród skorumpowanych polityków, zdemoralizowanych elit i w przewodzie pokarmowym.

Przypomnę, że saprotrofy, roztocza i komuniści wszystkich pokoleń to są cudzożywne organizmy pobierające energię z obumierających szczątków organicznych i przetrąconych, zdemoralizowanych społeczności. Wspomniani delikwenci wchłaniają duże ilości gotówki, dostępnej dzięki korupcji i biurokratycznym machlojom. Jest to typowe dla grzybów i marksistów z końca XX wieku. Wszelkie tego typu organizmy, żerujące na cudzym dorobku, nazywane są również nekrofagami, elitami, koprofagami albo padlinożercami – w zależności od rodzaju zjadanej materii.

Padlinożercy tworzą w ekosystemach społecznych wraz z innymi organizmami poziom troficzny reducentów, ponieważ same są jednocześnie pożywieniem dla olbrzymiej liczby banksterów i protistów. Wszyscy oni biorą udział w krążeniu głupoty z pokolenia na pokolenie, materii w ekosystemach i ludobójczych skłonności w totalitaryzmach. Wiemy, że wysoka wilgotność, temperatura i bezgraniczna korupcja przyspieszają gnicie.

Nad pomnikiem Marksa unosi się smród siarkowodoru, skatolu, ptomainy i ślepoty komunizującej. Może ktoś zatrzyma to szaleństwo, inaczej UE upadnie z hukiem i pozostaną po niej jedynie opary absurdu i wspomniane zapachy, o których proroczo pisał G. Orwell w „Folwarku Zwierzęcym” i „Roku 1984”.

Dr Paweł Janowski

Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (20/2018) do kupienia w wersji cyfrowej tutaj.

Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Rozważałem odebranie sobie życia - szokujące wyznanie byłego reprezentanta Anglii z ostatniej chwili
"Rozważałem odebranie sobie życia" - szokujące wyznanie byłego reprezentanta Anglii

Były reprezentant Anglii Stephen Warnock przyznał, że rozważał popełnienie samobójstwa po tym, jak skorzystał on ze złych porad finansowych.

WP: Kurski i Obajtek z jedynkami w ważnych regionach. Jest decyzja PiS z ostatniej chwili
WP: Kurski i Obajtek z "jedynkami" w ważnych regionach. Jest decyzja PiS

Komitet Polityczny PiS w czwartek po południu zatwierdził start Jacka Kurskiego i Daniela Obajtka w wyborach do Parlamentu Europejskiego – twierdzi serwis Wirtualna Polska.

Ukraiński minister rolnictwa podejrzany o korupcję: zapadła decyzja w sprawie jego przyszłości z ostatniej chwili
Ukraiński minister rolnictwa podejrzany o korupcję: zapadła decyzja w sprawie jego przyszłości

Podejrzany w sprawie korupcyjnej ukraiński minister polityki rolnej i żywności Mykoła Solski podał się do dymisji – poinformował w czwartek przewodniczący Rady Najwyższej (parlamentu) Ukrainy Rusłan Stefanczuk.

Tusk ma problem? PE poparł listę projektów, na której znajduje się CPK z ostatniej chwili
Tusk ma problem? PE poparł listę projektów, na której znajduje się CPK

PE w głosowaniu w Strasburgu poparł zaktualizowaną listę strategicznych projektów infrastrukturalnych w Unii Europejskiej. Znalazł się na niej Centralny Port Komunikacyjny. Oznacza to, że budowa CPK będzie współfinansowana ze środków UE.

Wicepremier Gawkowski stracił 100 tysięcy złotych z ostatniej chwili
Wicepremier Gawkowski stracił 100 tysięcy złotych

- Wczoraj dowiedziałem się, że auto, które legalnie kupiłem za 100 tys. zł. ma swojego „bliźniaka” we Francji, a mi sprzedano podrobioną w Polsce wersje. Finał jest taki, że samochód został zajęty przez Policję i Prokuraturę, a my z żoną straciliśmy 100 tys. zł - napisał w mediach społecznościowych Krzysztof Gawkowski.

Szokujące doniesienia ws. Dagmary Kaźmierskiej. Jest reakcja Polsatu z ostatniej chwili
Szokujące doniesienia ws. Dagmary Kaźmierskiej. Jest reakcja Polsatu

Polsat po cichu zareagował na doniesienia o mrocznej przeszłości celebrytki Dagmary Kaźmierskiej – informuje serwis plejada.pl.

Kaczyński reaguje na słowa Sikorskiego: Polska suwerenność ma stać się incydentem historycznym z ostatniej chwili
Kaczyński reaguje na słowa Sikorskiego: Polska suwerenność ma stać się incydentem historycznym

W ocenie prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego projektowane zmiany w traktatach UE "oznaczają, że Polska właściwie we wszystkich ważnych sprawach całkowicie i zupełnie traci suwerenność". Podkreślił, że PiS takim zmianom traktatowym w UE mówi "jasno i twardo: nie".

Hiszpańskie media: FC Barcelona chce zastąpić Roberta Lewandowskiego z ostatniej chwili
Hiszpańskie media: FC Barcelona chce zastąpić Roberta Lewandowskiego

Władze FC Barcelony są zainteresowane sprowadzeniem jednego z zawodników angielskiego klubu Newcastle na miejsce polskiego napastnika Roberta Lewandowskiego” - napisał w czwartek wydawany w Madrycie dziennik “Que!”.

Niemieckie media: Rząd w Berlinie oszukany ws. elektrowni atomowych z ostatniej chwili
Niemieckie media: Rząd w Berlinie oszukany ws. elektrowni atomowych

Pracownicy niemieckiego Ministerstwa Gospodarki i Środowiska mieli ignorować obawy dotyczące wycofania się z energii jądrowej zgodnie z harmonogramem – informuje magazyn "Cicero". Ministerstwo Gospodarki zaprzecza oskarżeniom.

To już koniec wczasów all inclusive jakie znamy? z ostatniej chwili
To już koniec wczasów all inclusive jakie znamy?

W Turcji pojawiły się pomysł przekształcenia popularnej formuły wyżywienia all inclusive, aby "była ona zgodna z zasadami zrównoważonego rozwoju". Taką propozycję wysnuł prezes tureckiego stowarzyszenia menedżerów hoteli.

REKLAMA

Paweł Janowski: Marks i gnijąca Unia

Chłopcy odprasowali koszule, dziewczęta ubrały czerwone sukienki, rewolucyjny nastrój udzielił się wszystkim. Nawet Tusk nie poszedł poharatać w gałę, tylko grzecznie słuchał mądrości swego pryncypała w byłej bazylice Konstantyna w Trewirze. To nie był zwykły dzień. Słońce wstało, bo musiało.
 Paweł Janowski: Marks i gnijąca Unia
/ Jean Claude Juncker, screen YT
Maski z twarzy brukselskich cwaniaczków pospadały wraz ze spadającą wielką, czerwoną płachtą. Wszystkim ukazał się wielki, prawie pięciometrowy i ważący ponad 2 tony, brodaty dureń, czyli Karol Marks. Dureń wysokiego lotu, jak na pseudofilozofa przystało. Dodajmy, że ofiarowany przez Chiny. Chłopcy bili brawo, dziewczęta płakały ze wzruszenia. Szampan na Kremlu, w Brukseli i w Pekinie odpalił z hukiem. Stalin z Leninem przybili sobie piątkę w zaświatach, a Hitler z Mao Zedongiem stali ze wzruszenia na baczność.

Czerwona Bruksela pokazała swoją twarz. Niektórzy myśleli, że jest czerwona od nadmiaru alkoholu, ale okazało się, że bardzo się pomylili. Co bystrzejsi obserwatorzy od dawna wiedzieli, co tam się wyprawia, ale do wielu ludzi nie docierały te ostrzeżenia. Teraz będzie łatwiej. Marksiści, leniniści, trockiści, baraniści i wszyscy wyznawcy komunistycznych bredni świętowali 200. rocznicę urodzin Karola Marksa. I dobrze, że to się stało. Maski opadły. Unia gnije.

W Polsce wiemy, do czego doprowadziły pseudofilozoficzne brednie marksistów, ale w Brukseli prawdziwego komunizmu na oczy nie widzieli. Im się wydaje, że szczytem jego osiągnięć są koszulki z czerwonym mordercą Che Guevarą. No to się zdziwią.

Wyznawcy brukselizmu rewolucynego właśnie złożyli wyznanie wiary. Rozpoczął się proces przyspieszonego gnicia. Normalnie zachodzi on w warunkach beztlenowych pod wpływem enzymów proteolitycznych wydzielanych przez bakterie gnilne i niektóre grzybki, które występują w dużych ilościach wśród skorumpowanych polityków, zdemoralizowanych elit i w przewodzie pokarmowym.

Przypomnę, że saprotrofy, roztocza i komuniści wszystkich pokoleń to są cudzożywne organizmy pobierające energię z obumierających szczątków organicznych i przetrąconych, zdemoralizowanych społeczności. Wspomniani delikwenci wchłaniają duże ilości gotówki, dostępnej dzięki korupcji i biurokratycznym machlojom. Jest to typowe dla grzybów i marksistów z końca XX wieku. Wszelkie tego typu organizmy, żerujące na cudzym dorobku, nazywane są również nekrofagami, elitami, koprofagami albo padlinożercami – w zależności od rodzaju zjadanej materii.

Padlinożercy tworzą w ekosystemach społecznych wraz z innymi organizmami poziom troficzny reducentów, ponieważ same są jednocześnie pożywieniem dla olbrzymiej liczby banksterów i protistów. Wszyscy oni biorą udział w krążeniu głupoty z pokolenia na pokolenie, materii w ekosystemach i ludobójczych skłonności w totalitaryzmach. Wiemy, że wysoka wilgotność, temperatura i bezgraniczna korupcja przyspieszają gnicie.

Nad pomnikiem Marksa unosi się smród siarkowodoru, skatolu, ptomainy i ślepoty komunizującej. Może ktoś zatrzyma to szaleństwo, inaczej UE upadnie z hukiem i pozostaną po niej jedynie opary absurdu i wspomniane zapachy, o których proroczo pisał G. Orwell w „Folwarku Zwierzęcym” i „Roku 1984”.

Dr Paweł Janowski

Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (20/2018) do kupienia w wersji cyfrowej tutaj.


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe