W rządzonym przez Adamowicza Gdańsku ścieki zanieczyściły Motławę. Ekoorganizacje nie zauważyły problemu
- Zarządzanie ryzykiem to opracowanie scenariuszy, które powinny zapobiegać takiej sytuacji, a gdy nawet do takiej sytuacji dojdzie, to jakie scenariusze należałoby realizować, by zminimalizować skutki awarii. Zaprojektowanie tej przepompowni, w taki sposób, że wszystkie pompy, w tym dwie awaryjne, są w jednym miejscu, skończyło się kompromitacją
- dodaje
Jak dotąd organizacje aktywne w zakresie obrony populacji kornika drukarza takie jak Greenpeace Polska czy WWF Polska, nie uznały za stosowne odnieść się do sprawy choćby za pośrednictwem mediów społęcznościowych.
Źródło: Niezalezna, TT
cyk