Waldemar Żyszkiewicz: Gromki, gnostycki manifest Waltera Ch.

Oni są ciemną masą, tłumem nienawistnych fanatyków. My stoimy po stronie światła, zindywidualizowanej wolności, ale wciąż jedynie dyskutujemy, dlatego jesteśmy od nich słabsi. To nie cytat, lecz istota żarliwego wpisu Waltera Chełstowskiego na FB.
 Waldemar Żyszkiewicz: Gromki, gnostycki manifest Waltera Ch.
/ zrzut z ekranu
Walter Chełstowski dał głos, oczywiście na szanującym wolność i odmienność poglądów portalu Fejsbuk, który cenzuruje tylko prawicę i katolików. Rasistów też cenzuruje. Oczywiście, obcych rasistów, swoim nieodmiennie pozostawiając  pole do działania. U kolegi Zuckerberga coś takiego nie powinno przecież dziwić.

Walter dał głos, Walter ma dość. Tyle pracy włożonej w Jarociny od początku lat 80. i wszystko na nic... A zapewniali, że takie będą Rzeczpospolite, jak młodzieży... Aj, nie żadne tam Rzeczpospolite, ale Republika Rad(ości), Republika Przyjaciół utaplanych w błocie. No i pomyśleć, że tyle pracy włożonej w KOD też na nic!

Walter czuje się zawiedziony, praca pokoleń poszła na marne. Tak, bez przesady pokoleń... Przecież już Jolanta i Stanisław Chełstowscy, rodzice Waltera, ciężko nad wychowaniem młodzieży pracowali. Oboje, jako młodzi jeszcze ludzie w 1956 roku pracowali w redakcji Po Prostu, choć prawdę mówiąc, Jolanta, mimo że absolwentka Wydziału Dziennikarstwa, już wcześniej została asystentką w Katedrze Filozofii UW.

Znamienne zwłaszcza, kiedy nią była: w latach 1954–1956, czyli w okresie najczarniejszego w Polsce stalinizmu, choć już po śmierci samego towarzysza Koby. Oczywiście, ten „stalinizm” to taka myląca ksywka, eufemizm, bo w istocie był to czas największej presji ideologicznej oraz opresji wobec polskości i polskich patriotów. Czas największego wzmożenia nie tylko ideologicznych anty-Polaków.

W późniejszym czasie harcmistrzyni Jolanta Chełstowska (w 1958 roku członkini Głównej Kwatery ZHP) skoncentrowała swą aktywność na harcerzach i zuchach, redagowała periodyki dla tych organizacji, pisywała książki dla zorientowanych harcersko młodych ludzi. I chyba właśnie za jej sprawą syn Walter postanowił zająć się wpływaniem na ludzi młodych, (bo czym skorupka...), tyle że trafnie wychwytując znaki czasu, machnął ręką na harcerzy, a swoją uwagę skupił na nieco bardziej wyrośniętej młodzieży kontrkulturowo-rockendrollowej.

Można powiedzieć, że największą stabilność zawodową wykazywał Stanisław Chełstowski, ojciec Waltera, który przez długie lata był redaktorem naczelnym Życia Gospodarczego. Wytrwanie na tej saperskiej pozycji – jak wiadomo, istotą tzw. socjalizmu realnego była gospodarka niedomogi i deficytu – nieźle świadczy o umiejętnościach adaptacyjnych seniora.

Bye, bye Walter! Żegnaj, gnostyku, żegnaj Europej... – odpowiedź niesie wiatr.
 
Postscriptum
A swoją drogą, ciekawe na czyją cześć Stanisław i Jolanta nadali swemu, urodzonemu w 1951 roku synowi, imię Walter. Nagrodą w tym konkursie historycznym niech będzie zadowolenie z pewnej nieczęstej dziś orientacji w niuansach PRL-u.     
 
Waldemar Żyszkiewicz

Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Sąd Najwyższy podjął decyzję w sprawie wnuka byłego prezydenta Lecha Wałęsy z ostatniej chwili
Sąd Najwyższy podjął decyzję w sprawie wnuka byłego prezydenta Lecha Wałęsy

Sąd Najwyższy oddalił wniosek kasacyjny w sprawie dwóch młodych mężczyzn skazanych za rozbój i pobicie obywateli Szwecji. Jednym z nich był wnuk byłego prezydenta Lecha Wałęsy. Bartłomiej W. odbywa karę 4 lat więzienia.

PE za wprowadzeniem limitu płatności gotówką. O jakie kwoty chodzi? z ostatniej chwili
PE za wprowadzeniem limitu płatności gotówką. O jakie kwoty chodzi?

Europarlament przyjął w środę przepisy, które mają wzmocnić walkę z praniem brudnych pieniędzy w UE. Jeśli zatwierdzi je Rada UE, zakaz płatności gotówką powyżej określonej kwoty zostanie wprowadzony.

Ryoyu Kobayashi skoczył 291 metrów! Zobacz najdłuższy skok w historii [WIDEO] z ostatniej chwili
Ryoyu Kobayashi skoczył 291 metrów! Zobacz najdłuższy skok w historii [WIDEO]

Japończyk Ryoyu Kobayashi ustanowił nieoficjalny rekord świata w długości lotu narciarskiego, osiągając odległość 291 metrów na specjalnie przygotowanej skoczni na zboczu wzgórza Hlidarfjall w miejscowości Akureyri na Islandii.

Były premier alarmuje: Ceny prądu dla przedsiębiorców będą no limit z ostatniej chwili
Były premier alarmuje: Ceny prądu dla przedsiębiorców będą no limit

„Pani Hennig-Kloska zapominała złożyć wniosek o notyfikacje pomocy dla przedsiębiorców. Innymi słowy ceny prądu dla przedsiębiorców będą noLimit” – alarmuje były premier Mateusz Morawiecki.

Obrońca ks. Michała Olszewskiego ujawnia szokujące kulisy sprawy z ostatniej chwili
Obrońca ks. Michała Olszewskiego ujawnia szokujące kulisy sprawy

„Ponieważ sprawa się rozlewa po dziennikarzach (rozmaitych barw i orientacji) pragnę odnieść się do ujawnionych już informacji” – pisze mec. dr Krzysztof Wąsowski, pełnomocnik ks. Michała Olszewskiego.

Mariusz Kamiński: Nie bójcie się, czasy walki z korupcją wrócą z ostatniej chwili
Mariusz Kamiński: Nie bójcie się, czasy walki z korupcją wrócą

– Jedyne moje przesłanie do funkcjonariuszy służb antykorupcyjnych w naszym kraju było takie: walić w złodziei niezależnie od tego, do jakiego ugrupowania się przykleili – mówił na antenie RMF były szef MSWiA Mariusz Kamiński.

Lista podsłuchwianych przez system Pegasus nie będzie jawna. Bodnar podał powody z ostatniej chwili
Lista podsłuchwianych przez system Pegasus nie będzie jawna. Bodnar podał powody

– To jest dla mnie przykre, że nawet na tej sali zwracam się do osób, które zostały objęte inwigilacją – mówił w Sejmie minister sprawiedliwości Adam Bodnar, przedstawiając sprawozdanie w Sejmie. Dodał, że lista podsłuchiwanych przez system Pegasus nie będzie jawna.

Niemieckie media: Polski pokaz siły w Waszyngtonie z ostatniej chwili
Niemieckie media: Polski pokaz siły w Waszyngtonie

„Pozycja Polski w NATO daje jej ogromny wpływ na sojuszników. Mówi się, że dyplomaci odegrali ważną rolę w porozumieniu USA w sprawie miliardowej pomocy dla Ukrainy. W przeciwieństwie do swoich europejskich sojuszników Warszawa ma do dyspozycji ważny zestaw instrumentów” – pisze niemiecki „Die Welt”.

Apel Piotra Dudy: To nie czas na bierność, to czas na solidarność z ostatniej chwili
Apel Piotra Dudy: To nie czas na bierność, to czas na solidarność

Piotr Duda, przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność”, wystosował apel do członków i sympatyków NSZZ „Solidarność”, w którym wzywa do obecności na demonstracji, jaką Solidarność i Solidarność RI organizują 10 maja w Warszawie.

„Narodowy Dzień gwałtu”. Szokująca akcja na TikToku z ostatniej chwili
„Narodowy Dzień gwałtu”. Szokująca akcja na TikToku

Na platformie społecznościowej TikTok w Niemczech pojawiają się fake'owe materiały promujące informację, jakoby 24 kwietnia miał miejsce „National Rape Day” [Narodowy Dzień Gwałtu – red.], w którym napaści seksualne na kobiety i dziewczynki rzekomo pozostają bezkarne. Sprawa wzbudziła reakcję berlińskich władz.

REKLAMA

Waldemar Żyszkiewicz: Gromki, gnostycki manifest Waltera Ch.

Oni są ciemną masą, tłumem nienawistnych fanatyków. My stoimy po stronie światła, zindywidualizowanej wolności, ale wciąż jedynie dyskutujemy, dlatego jesteśmy od nich słabsi. To nie cytat, lecz istota żarliwego wpisu Waltera Chełstowskiego na FB.
 Waldemar Żyszkiewicz: Gromki, gnostycki manifest Waltera Ch.
/ zrzut z ekranu
Walter Chełstowski dał głos, oczywiście na szanującym wolność i odmienność poglądów portalu Fejsbuk, który cenzuruje tylko prawicę i katolików. Rasistów też cenzuruje. Oczywiście, obcych rasistów, swoim nieodmiennie pozostawiając  pole do działania. U kolegi Zuckerberga coś takiego nie powinno przecież dziwić.

Walter dał głos, Walter ma dość. Tyle pracy włożonej w Jarociny od początku lat 80. i wszystko na nic... A zapewniali, że takie będą Rzeczpospolite, jak młodzieży... Aj, nie żadne tam Rzeczpospolite, ale Republika Rad(ości), Republika Przyjaciół utaplanych w błocie. No i pomyśleć, że tyle pracy włożonej w KOD też na nic!

Walter czuje się zawiedziony, praca pokoleń poszła na marne. Tak, bez przesady pokoleń... Przecież już Jolanta i Stanisław Chełstowscy, rodzice Waltera, ciężko nad wychowaniem młodzieży pracowali. Oboje, jako młodzi jeszcze ludzie w 1956 roku pracowali w redakcji Po Prostu, choć prawdę mówiąc, Jolanta, mimo że absolwentka Wydziału Dziennikarstwa, już wcześniej została asystentką w Katedrze Filozofii UW.

Znamienne zwłaszcza, kiedy nią była: w latach 1954–1956, czyli w okresie najczarniejszego w Polsce stalinizmu, choć już po śmierci samego towarzysza Koby. Oczywiście, ten „stalinizm” to taka myląca ksywka, eufemizm, bo w istocie był to czas największej presji ideologicznej oraz opresji wobec polskości i polskich patriotów. Czas największego wzmożenia nie tylko ideologicznych anty-Polaków.

W późniejszym czasie harcmistrzyni Jolanta Chełstowska (w 1958 roku członkini Głównej Kwatery ZHP) skoncentrowała swą aktywność na harcerzach i zuchach, redagowała periodyki dla tych organizacji, pisywała książki dla zorientowanych harcersko młodych ludzi. I chyba właśnie za jej sprawą syn Walter postanowił zająć się wpływaniem na ludzi młodych, (bo czym skorupka...), tyle że trafnie wychwytując znaki czasu, machnął ręką na harcerzy, a swoją uwagę skupił na nieco bardziej wyrośniętej młodzieży kontrkulturowo-rockendrollowej.

Można powiedzieć, że największą stabilność zawodową wykazywał Stanisław Chełstowski, ojciec Waltera, który przez długie lata był redaktorem naczelnym Życia Gospodarczego. Wytrwanie na tej saperskiej pozycji – jak wiadomo, istotą tzw. socjalizmu realnego była gospodarka niedomogi i deficytu – nieźle świadczy o umiejętnościach adaptacyjnych seniora.

Bye, bye Walter! Żegnaj, gnostyku, żegnaj Europej... – odpowiedź niesie wiatr.
 
Postscriptum
A swoją drogą, ciekawe na czyją cześć Stanisław i Jolanta nadali swemu, urodzonemu w 1951 roku synowi, imię Walter. Nagrodą w tym konkursie historycznym niech będzie zadowolenie z pewnej nieczęstej dziś orientacji w niuansach PRL-u.     
 
Waldemar Żyszkiewicz


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe