Maria Ochman: Należy zastosować presję

Maria Ochman, przewodnicząca Sekretariatu Ochrony Zdrowia NSZZ "Solidarność", 26 lipca podczas briefingu prasowego ostro skrytykowała porozumienie, które 9 lipca podpisali przedstawiciele Ministerstwa Zdrowia, NFZ i Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych.
Tomasz Gutry Maria Ochman: Należy zastosować presję
Tomasz Gutry / Tygodnik Solidarność

Zdaniem Marii Ochman, rozmowy były toczone w tajemnicy i również porozumienie zawarto w tajemnicy.

- Na pytanie, ile będzie kosztowała realizacja tego porozumienia ani minister, ani prezes NFZ nie potrafili przedstawić stronom informacji – przekonywała Ochman.

Podkreśliła, że szpital i przychodnia to nie jest tylko pielęgniarka i lekarz. – Solidarność, która zrzesza wszystkie grupy zawodowe, upomina się o to, aby sprawy dotyczące wynagrodzeń, były rozwiązywane systemowo – przypomniała Ochman.

- Nie może być tak, że jeden protest gasi się podpisując porozumienie. Minister powiedział dziś, że podpisał to porozumienie pod presją. Więc żeby uzyskać podwyżki, należy zastosować presję – powiedziała Ochman.

I dodała, że uzyskane do tej pory informacje potwierdzają najgorsze obawy związkowców, że działania ministerstwa będą prowokowały kolejne protesty innych grup zawodowych. - Na pewno będzie wniosek do pana premiera o spotkanie - zapowiedziała. - Doceniamy pozytywne działania rządu, ale nie możemy się zgodzić z tym, aby ci najniżej uposażeni ponosili koszty. Silni sobie zawsze poradzą - stwierdziła.

Łukasz Szumowski, minister zdrowia powiedział, że porozumienie jest odpowiedzią na oczekiwania środowiska pielęgniarek i położnych, które postulowały stabilizację sytuacji związanych z dodatkami.

- Jako Solidarności jest nam szczególnie trudno protestować wobec działań rządu dobrej zmiany, której wiele posunięć prospołecznych popieramy. Ale jako związek zawodowy wszystkich pracowników służby zdrowia mamy prawo, a nawet musimy domagać się takich uregulowań, by system zdrowia mógł spokojnie funkcjonować – przekonywała podczas briefingu Ochman.


bm/k














 

 

POLECANE
Mijanka w wyborach prezydenckich w Rumunii. Przeliczono blisko 99 proc. głosów z ostatniej chwili
Mijanka w wyborach prezydenckich w Rumunii. Przeliczono blisko 99 proc. głosów

Po przeliczeniu 98,85 proc. głosów, George Simion wygrał I turę wyborów prezydenckich z 40,39 proc. wynikiem. Na drugim miejscu znalazł się Dan Nicusor z 20,86 proc. wynikiem. Druga tura wyborów prezydenckich w Rumunii odbędzie się 18 maja.

Najgorszy wynik Trzaskowskiego od początku kampanii. Nowy sondaż z ostatniej chwili
Najgorszy wynik Trzaskowskiego od początku kampanii. Nowy sondaż

Rafał Trzaskowski notuje najniższy wynik od początku kampanii wyborczej, a największy zysk odnotowuje Karol Nawrocki – wynika z najnowszej prognozy prezydenckiej Onetu.

Wybory w Rumunii. Połowa głosów policzona. Duża przewaga kandydata prawicy z ostatniej chwili
Wybory w Rumunii. Połowa głosów policzona. Duża przewaga kandydata prawicy

Po przeliczeniu połowy głosów I tury wyborów prezydenckich w Rumunii George Simion prowadzi z 42,13 proc. poparcia. Drugie miejsce przypada Crinowi Antonescu (22,42 proc.).

Pierwszy komentarz George Simiona po ogłoszeniu sondażowych wyników wyborów prezydenckich z ostatniej chwili
Pierwszy komentarz George Simiona po ogłoszeniu sondażowych wyników wyborów prezydenckich

– Jestem tu, by Rumunia powróciła do porządku konstytucyjnego. Mam jeden cel: zwrócić narodowi rumuńskiemu to, co mu odebrano – oświadczył w niedzielę George Simion, kandydat na prezydenta Rumunii, który wygrał I turę.

Duży pożar w Łodzi. Doszło do kilku eksplozji z ostatniej chwili
Duży pożar w Łodzi. Doszło do kilku eksplozji

W niedzielę 4 maja po godzinie 17:30 przy ul. Starorudzkiej w Łodzi doszło do pożaru. Płoną dwa samochody ciężarowe z naczepami, wiata magazynowa oraz składowisko palet.

Wybory prezydenckie w Rumunii. Są wyniki exit poll z ostatniej chwili
Wybory prezydenckie w Rumunii. Są wyniki exit poll

George Simion uzyskał 33,1 proc. wynik i wygrał I turę wyborów prezydenckich w Rumunii, które odbyły się w niedzielę. Na drugim miejscu z wynikiem 22,9 proc. znalazł się Crin Antonescu, liberał wspierany przez koalicję rządzącą – wynika z badania exit poll Curs.

Utrudnienia w ruchu. Komunikat dla mieszkańców Katowic z ostatniej chwili
Utrudnienia w ruchu. Komunikat dla mieszkańców Katowic

Trzy osoby w szpitalu po wykolejeniu tramwaju na ul. Chorzowskiej w Katowicach. Ruch jest utrudniony, trwa akcja służb.

Rosnący problem w stolicy. Mieszkańcy Warszawy alarmują z ostatniej chwili
Rosnący problem w stolicy. Mieszkańcy Warszawy alarmują

Warszawa walczy z dzikami. Lasy Miejskie stosują metodę odławiania z uśmiercaniem, by ograniczyć zagrożenie dla mieszkańców.

Groźny incydent w gdyńskim szpitalu. 28-latka usłyszała zarzuty Wiadomości
Groźny incydent w gdyńskim szpitalu. 28-latka usłyszała zarzuty

28-latka, która w nocy z piątku na sobotę zaatakowała lekarzy na oddziale SOR gdyńskiego szpitala, usłyszała zarzuty. Prokuratura zastosowała wobec kobiety dozór policyjny i zakaz zbliżania się do pokrzywdzonych.

Świetne wieści dla kibiców Barcelony. Chodzi o Roberta Lewandowskiego Wiadomości
Świetne wieści dla kibiców Barcelony. Chodzi o Roberta Lewandowskiego

Robert Lewandowski znów trenuje z drużyną i jest gotowy do gry po kontuzji. Klub pokazał zdjęcie z treningu, na którym Polak ćwiczy razem z nowym trenerem - Hansim Flickiem.

REKLAMA

Maria Ochman: Należy zastosować presję

Maria Ochman, przewodnicząca Sekretariatu Ochrony Zdrowia NSZZ "Solidarność", 26 lipca podczas briefingu prasowego ostro skrytykowała porozumienie, które 9 lipca podpisali przedstawiciele Ministerstwa Zdrowia, NFZ i Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych.
Tomasz Gutry Maria Ochman: Należy zastosować presję
Tomasz Gutry / Tygodnik Solidarność

Zdaniem Marii Ochman, rozmowy były toczone w tajemnicy i również porozumienie zawarto w tajemnicy.

- Na pytanie, ile będzie kosztowała realizacja tego porozumienia ani minister, ani prezes NFZ nie potrafili przedstawić stronom informacji – przekonywała Ochman.

Podkreśliła, że szpital i przychodnia to nie jest tylko pielęgniarka i lekarz. – Solidarność, która zrzesza wszystkie grupy zawodowe, upomina się o to, aby sprawy dotyczące wynagrodzeń, były rozwiązywane systemowo – przypomniała Ochman.

- Nie może być tak, że jeden protest gasi się podpisując porozumienie. Minister powiedział dziś, że podpisał to porozumienie pod presją. Więc żeby uzyskać podwyżki, należy zastosować presję – powiedziała Ochman.

I dodała, że uzyskane do tej pory informacje potwierdzają najgorsze obawy związkowców, że działania ministerstwa będą prowokowały kolejne protesty innych grup zawodowych. - Na pewno będzie wniosek do pana premiera o spotkanie - zapowiedziała. - Doceniamy pozytywne działania rządu, ale nie możemy się zgodzić z tym, aby ci najniżej uposażeni ponosili koszty. Silni sobie zawsze poradzą - stwierdziła.

Łukasz Szumowski, minister zdrowia powiedział, że porozumienie jest odpowiedzią na oczekiwania środowiska pielęgniarek i położnych, które postulowały stabilizację sytuacji związanych z dodatkami.

- Jako Solidarności jest nam szczególnie trudno protestować wobec działań rządu dobrej zmiany, której wiele posunięć prospołecznych popieramy. Ale jako związek zawodowy wszystkich pracowników służby zdrowia mamy prawo, a nawet musimy domagać się takich uregulowań, by system zdrowia mógł spokojnie funkcjonować – przekonywała podczas briefingu Ochman.


bm/k














 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe