Tej zbrodni nie można zapomnieć - mija 81 lat od sowieckiego ludobójstwa na Polakach z 1937-1938 r.

Mija 81 lat od rozpoczęcia przez NKWD masowych prześladowań Polaków w Związku Sowieckim, w wyniku których zginęło co najmniej 111 tys. naszych rodaków (szacunkowe dane sięgają nawet 200 tys. zamordowanych), a prawie 29 tys. osób zostało zesłanych do łagrów. Mimo tak wysokiego bilansu ofiar, zbrodnie z lat 1937-1938 wciąż pozostają zapomniane. Dlatego badanie i popularyzowanie wiedzy o tym sowieckim ludobójstwie to jedno z głównych zadań Instytutu Pamięci Narodowej.
 Tej zbrodni nie można zapomnieć - mija 81 lat od sowieckiego ludobójstwa na Polakach z 1937-1938 r.
/ ipn.gov.pl
Na mocy rozkazu nr 00485 z 11 sierpnia 1937 r., wydanego przez ludowego komisarza spraw wewnętrznych ZSRS (szefa NKWD) Nikołaja Jeżowa, pod zarzutem przynależności do fikcyjnej Polskiej Organizacji Wojskowej (POW) prowadzącej rzekomo działalność szpiegowsko-wywrotową na rzecz Polski, poddano represjom nie mniej niż 139 835 osób, z czego zamordowano – najczęściej strzałem w tył głowy – nie mniej niż 111 091 aresztowanych.

Antypolska operacja przeprowadzona przez NKWD wyróżniała się skalą zbrodni i okrucieństwem. Polacy ginęli prawie czterdziestokrotnie częściej niż inni obywatele ZSRS. Dodatkowo, na podstawie rozkazu nr 00486 z 15 sierpnia 1937 r., wydanego również przez Jeżowa, represjom poddano żony i dzieci skazanych „zdrajców Ojczyzny”.

„NKWD przeprowadzało aresztowania według specjalnych list, przygotowanych przez lokalne organa. Cień podejrzenia – jakikolwiek związek z Polską, najdrobniejszy przejaw przywiązania do polskości czy religii – w zupełności wystarczały do tego, aby ktoś został uznany za winnego. Listy były zatwierdzane przez Jeżowa i głównego prokuratora Związku Sowieckiego Andrieja Wyszynskiego. Było to jednak tylko formalnością, wiemy bowiem z zachowanej dokumentacji, że takich zatwierdzeń wydawano i dwa tysiące dziennie. (…) Opisy aresztowań niczym się nie różnią od relacji z przebiegu niemieckich pacyfikacji wsi w okupowanej Polsce” – pisał prezes IPN dr Jarosław Szarek we wstępie do publikacji „Operacja antypolska NKWD 1937–1938”, wydanej przez Instytut w 2017 r.

Jak przypomniał, o przebiegu antypolskiej akcji Jeżow na bieżąco informował Józefa Stalina, który na przekazane wieści zareagował słowami: „Bardzo dobrze! Wykopujcie dalej i usuwajcie ten polski brud”.

Mimo tak olbrzymiej skali zbrodni, „operacja polska” NKWD z lat 1937–1938 do dziś nie zaistniała w masowej wyobraźni. W okresie PRL temat terroru lat 30 XX w. został sprowadzony jedynie do „okresu stalinowskich błędów i wypaczeń”, kiedy to ofiarami byli członkowie Komunistycznej Partii Polski. Z kolei w pamięci Zachodu Wielki Terror jest utożsamiany wyłącznie z nagłośnionymi procesami pokazowymi czołowych przywódców bolszewickich.

Działania podjęte przez IPN mają za zadanie zmienić ten stan rzeczy i przyczynić się do przywrócenia tej masowej zbrodni na polskim narodzie należytego miejsca w świadomości i pamięci społecznej. „Jesteśmy winni to naszym przodkom, którzy stali się ofiarami sowieckiego ludobójstwa w końcu lat trzydziestych XX w. Nie mają nawet grobów, a jedynym śladem po nich są coraz szerzej odkrywane dokumenty, w beznamiętny sposób odnotowujące wyroki, które zapadały w kilka minut: „rozstrzelać, osobisty majątek skonfiskować”. Instytut Pamięci Narodowej uczyni wszystko, aby te ofiary znalazły swoje miejsce na polskiej Golgocie XX w.” – zapowiedział prezes IPN.

11 sierpnia 2018 roku prezes IPN dr Jarosław Szarek złoży hołd ofiarom sowieckich represji pod pomnikiem Poległym i Pomordowanym na Wschodzie (przy ul. Muranowskiej w Warszawie). Uroczystość organizuje IPN wspólnie z Urzędem do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych. Podczas uroczystości, na pomniku upamiętniającym Ofiary NKWD, zostanie poświęcony nowy element dedykowany Ofiarom „operacji polskiej” 1937–1938.

Źródło: ipg.gov.pl
kos

Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Morawiecki odpowiada Tuskowi: Wszedł Pan na ostatnią minutę z ostatniej chwili
Morawiecki odpowiada Tuskowi: "Wszedł Pan na ostatnią minutę"

Donald Tusk pochwalił się danymi z polskiej gospodarki przedstawionymi przez ministra finansów, Andrzeja Domańskiego. Jest odpowiedź Mateusza Morawieckiego.

Nie żyje polska mistrzyni świata. Miała zaledwie 20 lat z ostatniej chwili
Nie żyje polska mistrzyni świata. Miała zaledwie 20 lat

Nie żyje polska mistrzyni świata i Europy Wiktoria Sieczka. Utalentowana trójboistka siłowa miała zaledwie 20 lat.

KAS odmraża środki rosyjskich firm w Polsce. Ogromne kwoty z ostatniej chwili
KAS odmraża środki rosyjskich firm w Polsce. Ogromne kwoty

1,3 mld zł uwolnionych spod sankcji – Krajowa Administracja Skarbowa odmraża środki rosyjskich firm w Polsce, które zablokowano im w 2022 r. – podaje w piątkowym wydaniu "Rzeczpospolita".

Katarzyna Cichopek: Jestem po kolejnych badaniach z ostatniej chwili
Katarzyna Cichopek: "Jestem po kolejnych badaniach"

Katarzyna Cichopek podzieliła się w mediach społecznościowych ze swoimi obserwatorami ważną wiadomością.

Inflacja w marcu ostro w dół. Najniższy poziom od pięciu lat z ostatniej chwili
Inflacja w marcu ostro w dół. Najniższy poziom od pięciu lat

Inflacja w marcu wyniosła w Polsce 1,9 proc. rok do roku – podał Główny Urząd Statystyczny. To najniższy poziom inflacji od pięciu lat.

Ekspert TVN grozi: od czasu do czasu dziennikarz powinien oberwać 'po łbie' Wiadomości
Ekspert TVN grozi: "od czasu do czasu dziennikarz powinien oberwać 'po łbie'"

Redaktor naczelny Onetu Bartosz Węglarczyk opublikował na platformie "X" (dawniej "Twitter") post z linkiem do artykułu Onetu pt. "Jacek Dubois sam siedział na ławie oskarżonych. Stworzył duet z Romanem Giertychem". Natychmiast odezwali się obrońcy "mecenasa Koalicji 13 grudnia".

Niepokojące doniesienia z granicy. Straż Graniczna wydała komunikat z ostatniej chwili
Niepokojące doniesienia z granicy. Straż Graniczna wydała komunikat

Straż Graniczna regularnie publikuje raporty dotyczące wydarzeń na granicy polsko-białoruskiej.

Tajemniczy wpis Tuska: Wiecie, o czym mówię z ostatniej chwili
Tajemniczy wpis Tuska: "Wiecie, o czym mówię"

Donald Tusk opublikował na platformie enigmatyczny wpis. Wielu internautów zastanawia się do czego odnosi się premier.

Trzęsienie ziemi w Pałacu Buckingham. Król Karol III rezygnuje z ostatniej chwili
Trzęsienie ziemi w Pałacu Buckingham. Król Karol III rezygnuje

W ostatnim czasie brytyjskie media obiegły niepokojące doniesienia w sprawie stanu zdrowia króla Karola III. Tabloid „In Touch” donosił, że jest coraz gorzej. Monarcha musiał zrezygnować.

Tusk: Nie chcę nikogo straszyć, ale wojna nie jest już pojęciem z przeszłości z ostatniej chwili
Tusk: "Nie chcę nikogo straszyć, ale wojna nie jest już pojęciem z przeszłości"

Nie chcę nikogo straszyć, ale wojna nie jest już pojęciem z przeszłości. Jest realna, w gruncie rzeczy zaczęła się ponad dwa lata temu. To, co obecnie najbardziej niepokoi, to fakt, że możliwy jest dosłownie każdy scenariusz. Takiej sytuacji nie mieliśmy od 1945 roku – uważa szef polskiego rządu Donald Tusk.

REKLAMA

Tej zbrodni nie można zapomnieć - mija 81 lat od sowieckiego ludobójstwa na Polakach z 1937-1938 r.

Mija 81 lat od rozpoczęcia przez NKWD masowych prześladowań Polaków w Związku Sowieckim, w wyniku których zginęło co najmniej 111 tys. naszych rodaków (szacunkowe dane sięgają nawet 200 tys. zamordowanych), a prawie 29 tys. osób zostało zesłanych do łagrów. Mimo tak wysokiego bilansu ofiar, zbrodnie z lat 1937-1938 wciąż pozostają zapomniane. Dlatego badanie i popularyzowanie wiedzy o tym sowieckim ludobójstwie to jedno z głównych zadań Instytutu Pamięci Narodowej.
 Tej zbrodni nie można zapomnieć - mija 81 lat od sowieckiego ludobójstwa na Polakach z 1937-1938 r.
/ ipn.gov.pl
Na mocy rozkazu nr 00485 z 11 sierpnia 1937 r., wydanego przez ludowego komisarza spraw wewnętrznych ZSRS (szefa NKWD) Nikołaja Jeżowa, pod zarzutem przynależności do fikcyjnej Polskiej Organizacji Wojskowej (POW) prowadzącej rzekomo działalność szpiegowsko-wywrotową na rzecz Polski, poddano represjom nie mniej niż 139 835 osób, z czego zamordowano – najczęściej strzałem w tył głowy – nie mniej niż 111 091 aresztowanych.

Antypolska operacja przeprowadzona przez NKWD wyróżniała się skalą zbrodni i okrucieństwem. Polacy ginęli prawie czterdziestokrotnie częściej niż inni obywatele ZSRS. Dodatkowo, na podstawie rozkazu nr 00486 z 15 sierpnia 1937 r., wydanego również przez Jeżowa, represjom poddano żony i dzieci skazanych „zdrajców Ojczyzny”.

„NKWD przeprowadzało aresztowania według specjalnych list, przygotowanych przez lokalne organa. Cień podejrzenia – jakikolwiek związek z Polską, najdrobniejszy przejaw przywiązania do polskości czy religii – w zupełności wystarczały do tego, aby ktoś został uznany za winnego. Listy były zatwierdzane przez Jeżowa i głównego prokuratora Związku Sowieckiego Andrieja Wyszynskiego. Było to jednak tylko formalnością, wiemy bowiem z zachowanej dokumentacji, że takich zatwierdzeń wydawano i dwa tysiące dziennie. (…) Opisy aresztowań niczym się nie różnią od relacji z przebiegu niemieckich pacyfikacji wsi w okupowanej Polsce” – pisał prezes IPN dr Jarosław Szarek we wstępie do publikacji „Operacja antypolska NKWD 1937–1938”, wydanej przez Instytut w 2017 r.

Jak przypomniał, o przebiegu antypolskiej akcji Jeżow na bieżąco informował Józefa Stalina, który na przekazane wieści zareagował słowami: „Bardzo dobrze! Wykopujcie dalej i usuwajcie ten polski brud”.

Mimo tak olbrzymiej skali zbrodni, „operacja polska” NKWD z lat 1937–1938 do dziś nie zaistniała w masowej wyobraźni. W okresie PRL temat terroru lat 30 XX w. został sprowadzony jedynie do „okresu stalinowskich błędów i wypaczeń”, kiedy to ofiarami byli członkowie Komunistycznej Partii Polski. Z kolei w pamięci Zachodu Wielki Terror jest utożsamiany wyłącznie z nagłośnionymi procesami pokazowymi czołowych przywódców bolszewickich.

Działania podjęte przez IPN mają za zadanie zmienić ten stan rzeczy i przyczynić się do przywrócenia tej masowej zbrodni na polskim narodzie należytego miejsca w świadomości i pamięci społecznej. „Jesteśmy winni to naszym przodkom, którzy stali się ofiarami sowieckiego ludobójstwa w końcu lat trzydziestych XX w. Nie mają nawet grobów, a jedynym śladem po nich są coraz szerzej odkrywane dokumenty, w beznamiętny sposób odnotowujące wyroki, które zapadały w kilka minut: „rozstrzelać, osobisty majątek skonfiskować”. Instytut Pamięci Narodowej uczyni wszystko, aby te ofiary znalazły swoje miejsce na polskiej Golgocie XX w.” – zapowiedział prezes IPN.

11 sierpnia 2018 roku prezes IPN dr Jarosław Szarek złoży hołd ofiarom sowieckich represji pod pomnikiem Poległym i Pomordowanym na Wschodzie (przy ul. Muranowskiej w Warszawie). Uroczystość organizuje IPN wspólnie z Urzędem do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych. Podczas uroczystości, na pomniku upamiętniającym Ofiary NKWD, zostanie poświęcony nowy element dedykowany Ofiarom „operacji polskiej” 1937–1938.

Źródło: ipg.gov.pl
kos


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe