Rosemann: Najprawdziwsi społecznicy, czyli smaki kampanii

Idąc niedawno moją ulicą i kontemplując pozawieszane na drzewach i latarniach wyborcze plakaty osób, które teraz „dla pokoleń”, „dla miasta” „dla społeczności” kandydują z listy X gdy jeszcze nie tak dawno robiły urzędniczą karierę pod auspicjami rządzącej do niedawna partii Y sparafrazowałem sobie „nienawistną” (jak się dziś okazuje) piosenkę z lat mojej młodości. „A na drzewach, zamiast liści, wiszą koniunkturaliści”.
 Rosemann: Najprawdziwsi społecznicy, czyli smaki kampanii
/ screen yt
Spore poruszenie wśród polityków i zwolenników Prawa i Sprawiedliwości, objawiające się dość powszechnym  „podawaniem dalej” w portalach społecznościowych, wywołała wypowiedź wiceszefa struktur Platformy Obywatelskiej w Gliwicach Mirosława Chruściela dotycząca afery z listami Koalicji Obywatelskiej do Rady Miasta. Polityk zrezygnował z członkostwa w PO na znak protestu przeciwko dokonanym w tajemnicy zmianom na wspomnianych listach, w wyniku czego część niedoszłych kandydatów dowiedziała się w dość mało cywilizowany sposób, że jednak nie kandyduje. Choć przecież miała.

Współautor tej kieszonkowej „nocy długich noży”, na co dzień nieomal symbol poszanowania demokracji i konstytucji przez Platformę Obywatelką, Borys Budka opowiada teraz bajki o spisku mającym doprowadzić do przewrotu i powołania przez owych niedoszłych radnych PO klubu wraz z radnymi PiS co jest o tyle wiarygodne, że jednak ci wiarołomcy ze skłonnością do knucia na listy trafili i byli na nich niemal do samego końca a Borys, zamiast zrobić wszystko jak należy  musiał rzecz załatwiać cichcem niczym rasowy doliniarz.

Ale ja nie o skłonności Borysa Budki do niespodziewanych przewałów i partyjnych przewrotów a o miłości Chruściela i jemu podobnych do demokracji  i jej reguł. W swoim liście, adresowanym do przewodniczącego Platformy Obywatelskiej, Grzegorza Schetyny napisał on „Panie Przewodniczący, przez te kilka lat działalności w Platformie zdążyłem przywyknąć do krętactw (podkreślenie w źródle, któremu zawdzięczam cytat i podaje niżej) i knowań na najwyższych szczeblach władzy, jednak do tej pory nikt z władz PO nie ingerował w sposób tak dobitnie świadczący o braku wpływu na otaczającą nas rzeczywistość, jak miało to miejsce przez ostatnie kilka tygodni"*

Mówiąc bardziej przystępnym językiem pan Chruściel, były i niedoszły radny Platformy przez lata akceptował przewały  na najwyższym szczeblu partii bo nie miały one przełożenia na jego sytuację ale kiedy podniesiono rękę na jego pozycję, on tego nie zamierza akceptować. Oczywiście politycy PiS byliby głupi, gdyby nie raczyli całej sytuacji wykorzystać dla pokazania, że tak chętnie odwołujący się do demokracji, konstytucji i wszystkich innych słów, które w naprawdę dobrej wierze swego czasu Monteskiusz rozpropagował politycy PO z Borysem Budką kreowanym wręcz na symbol walki o te wszystkie słowa tak naprawdę są zwyczajnymi politycznymi krętaczami. Nie są głupi więc wykorzystują. „Czy to prawda Panie @bbudka, że jak donoszą media usuwał Pan oraz zamieniał osoby na listach bez ich zgody? Że zniknęły te, pod którymi podpisali się ze swoim poparciem mieszkańcy a pojawiły nowe, w tym Pana żona? Tak czy Nie?” pyta Komitetu Wykonawczego PiS Krzysztof Sobolewski.** Nie pyta natomiast o miłość do reguł demokratycznych i poszanowanie transparentnych zasad samego Chruściela.  Nie pyta też o wyjątkową powściągliwość w działaniach i wypowiedziach radnego PiS z Krakowa, Andrzeja Buczkowskiego. Który to rajca po 13 latach członkostwa w PiS nagle, dnia 13 września 2013 r. oświadczył, że „jest zawiedziony, a nawet zażenowany" działaniami niektórych członków partii” i w związku z nimi chciałby „przeprosić moją rodzinę, przyjaciół, kolegów, znajomych i sąsiadów oraz wszystkich ludzi, których przekonywałem do wspierania i głosowania na PiS"***. Przeprosiny te zaś należą się zdaniem Buczkowskiego w związku z „niezgodą na działania PiS w ramach reformy sądownictwa (m.in. nieprzestrzegania konstytucyjnego zapisu o 6-letniej kadencji I Prezes Sądu Najwyższego) oraz strategię partii ws. zamachu smoleńskiego”****

„Niezgoda na reformę sądownictwa” u Buczkowskiego, podobnie jak u Chruściela „brak tolerancji na krętactwa” rodziła się dość długo i tylko przypadkowo zbiegła się z kształtem list ich partii w wyborach samorządowych. Kształtem, który panom jakoś nie podpasował.

Podsumowując, bez cienia ironii i bez najmniejszej ochoty na żarty powiem, że najczęstszym uczuciem, które przychodzi do mnie gdy zaczynają się kampanie wyborcze jest uczucie nudności grożące obfitymi wymiotami. Trudno by było inaczej gdy mam do wyboru osoby formatu tych dwóch, którzy cudownie przejrzeli na oczy zaraz po tym gdy nie mieli ich już utkwionych w korycie.

Idąc niedawno moją ulicą i kontemplując pozawieszane na drzewach i latarniach wyborcze plakaty osób, które teraz „dla pokoleń”, „dla miasta” „dla społeczności” kandydują z listy X gdy jeszcze nie tak dawno robiły urzędniczą karierę pod auspicjami rządzącej do niedawna partii Y sparafrazowałem sobie „nienawistną” (jak się dziś okazuje) piosenkę z lat mojej młodości. „A na drzewach, zamiast liści, wiszą koniunkturaliści”.
 
* http://wiadomosci.dziennik.pl/wybory-samorzadowe/artykuly/582250,afera-podpisy-prawo-wyborcze-gliwice-pkw-pis-koalicja-obywatelska.html
** https://wiadomosci.wp.pl/pis-tropi-afere-gliwicka-po-w-ostatniej-chwili-zmienia-listy-borys-budka-dla-wp-mielismy-prawo-6300243825542785a
*** https://www.rp.pl/Prawo-i-Sprawiedliwosc/180929655-Radny-PiS-Andrzej-Buczkowski-odchodzi-z-partii-Bardzo-sie-mylilem.html
**** https://wiadomosci.radiozet.pl/Polska/Krakow.-Radny-PiS-po-13-latach-odszedl-z-partii.-Nie-zgadza-sie-z-polityka-wladz
 

Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Trzęsienie ziemi w Pałacu Buckingham. Król Karol III rezygnuje z ostatniej chwili
Trzęsienie ziemi w Pałacu Buckingham. Król Karol III rezygnuje

Wrze wokół Pałacu Buckingham. Brytyjskie media donoszą o sensacyjnej rezygnacji króla Karola III.

Polacy niemal równo podzieleni po spotkaniu Duda–Trump [SONDAŻ] z ostatniej chwili
Polacy niemal równo podzieleni po spotkaniu Duda–Trump [SONDAŻ]

Polacy są równo podzieleni w sprawie oceny spotkania prezydenta Andrzeja Dudy z b. prezydentem USA Donaldem Trumpem – podało we wtorek Radio ZET, powołując się na sondaż Instytutu Badań Rynkowych i Społecznych w tej sprawie.

Zderzenie dwóch wojskowych helikopterów. Co najmniej 10 osób zginęło [WIDEO] z ostatniej chwili
Zderzenie dwóch wojskowych helikopterów. Co najmniej 10 osób zginęło [WIDEO]

Co najmniej 10 osób zginęło we wtorek na zachodzie Malezji, kiedy dwa wojskowe helikoptery zderzyły się w powietrzu w trakcie przygotowań do defilady – przekazała w oświadczeniu marynarka wojenna tego kraju.

Dr Wojciech Szewko: Czy polski MSZ już przeprosił ambasadora Izraela? tylko u nas
Dr Wojciech Szewko: Czy polski MSZ już przeprosił ambasadora Izraela?

– Z ambasady sprawców nie było na pogrzebie śp. Damiana Sobola nikogo. Może nie mieli czasu – zapewne w tym czasie ktoś z polskiego MSZ przepraszał ambasadora Liwne za to,  że Polacy i ich przyjaciele śmieli przybyć tak licznie na pogrzeb bohatera – mówi dr Wojciech Szewko, ekspert ds. Bliskiego Wschodu, w rozmowie z portalem Tysol.pl.

UEFA ugnie się pod naciskiem trenerów? Coraz bliżej ważnej decyzji ws. Euro 2024 z ostatniej chwili
UEFA ugnie się pod naciskiem trenerów? Coraz bliżej ważnej decyzji ws. Euro 2024

Na poniedziałkowym posiedzeniu Komisja Rozgrywek Drużyn Narodowych UEFA opowiedziała się za rozszerzeniem listy z 23 do 26 nazwisk piłkarzy podczas tegorocznego Euro – donoszą francuskie media.

Uwaga: GIF podjął decyzję o wycofaniu popularnego leku przeciwbólowego ze sprzedaży z ostatniej chwili
Uwaga: GIF podjął decyzję o wycofaniu popularnego leku przeciwbólowego ze sprzedaży

Na terenie całego kraju decyzją Głównego Inspektoratu Farmaceutycznego wstrzymana została sprzedaż popularnego leku przeciwbólowego – Ibuprofen Dr. Max.

Paweł Jędrzejewski: „Mowa nienawiści”. Kodeks karny w służbie wojny kulturowej Wiadomości
Paweł Jędrzejewski: „Mowa nienawiści”. Kodeks karny w służbie wojny kulturowej

Tzw. mowa nienawiści jest ścigana z urzędu przez polskie prawo. Jednak z pojęciem „mowy nienawiści” mamy do czynienia tylko wtedy, gdy nienawistny przekaz kierowany jest z określoną motywacją i do wybranych grup w społeczeństwie.

Rząd likwiduje CBA. Mocny komentarz prezydenta Andrzeja Dudy z ostatniej chwili
Rząd likwiduje CBA. Mocny komentarz prezydenta Andrzeja Dudy

– Chcą doprowadzić do tego, żeby walce z korupcją w Polsce został przetrącony kark poprzez likwidację CBA. Widocznie mają w tym interes – powiedział w poniedziałek prezydent Andrzej Duda, pytany o projekt ustawy zakładający likwidację CBA, przygotowany przez rząd.

Jest porozumienie – nowe unijne sankcje na Iran z ostatniej chwili
Jest porozumienie – nowe unijne sankcje na Iran

– Ministrowie spraw zagranicznych UE osiągnęli w poniedziałek porozumienie w sprawie rozszerzenia istniejących sankcji nałożonych na Iran – powiedział dziennikarzom w Luksemburgu szef unijnej dyplomacji Josep Borrell.

Szefem zespołu śledczego ds. Pegasusa został prokurator, który w 2014 roku wtargnął wraz z ABW do redakcji „Wprost” z ostatniej chwili
Szefem zespołu śledczego ds. Pegasusa został prokurator, który w 2014 roku wtargnął wraz z ABW do redakcji „Wprost”

Na czele zespołu prokuratorskiego zespołu śledczego ds. Pegasusa stanął prokurator Józef Gacek, który w przeszłości wspólnie z ABW brał udział we wtargnięciu do redakcji tygodnika „Wprost”.

REKLAMA

Rosemann: Najprawdziwsi społecznicy, czyli smaki kampanii

Idąc niedawno moją ulicą i kontemplując pozawieszane na drzewach i latarniach wyborcze plakaty osób, które teraz „dla pokoleń”, „dla miasta” „dla społeczności” kandydują z listy X gdy jeszcze nie tak dawno robiły urzędniczą karierę pod auspicjami rządzącej do niedawna partii Y sparafrazowałem sobie „nienawistną” (jak się dziś okazuje) piosenkę z lat mojej młodości. „A na drzewach, zamiast liści, wiszą koniunkturaliści”.
 Rosemann: Najprawdziwsi społecznicy, czyli smaki kampanii
/ screen yt
Spore poruszenie wśród polityków i zwolenników Prawa i Sprawiedliwości, objawiające się dość powszechnym  „podawaniem dalej” w portalach społecznościowych, wywołała wypowiedź wiceszefa struktur Platformy Obywatelskiej w Gliwicach Mirosława Chruściela dotycząca afery z listami Koalicji Obywatelskiej do Rady Miasta. Polityk zrezygnował z członkostwa w PO na znak protestu przeciwko dokonanym w tajemnicy zmianom na wspomnianych listach, w wyniku czego część niedoszłych kandydatów dowiedziała się w dość mało cywilizowany sposób, że jednak nie kandyduje. Choć przecież miała.

Współautor tej kieszonkowej „nocy długich noży”, na co dzień nieomal symbol poszanowania demokracji i konstytucji przez Platformę Obywatelką, Borys Budka opowiada teraz bajki o spisku mającym doprowadzić do przewrotu i powołania przez owych niedoszłych radnych PO klubu wraz z radnymi PiS co jest o tyle wiarygodne, że jednak ci wiarołomcy ze skłonnością do knucia na listy trafili i byli na nich niemal do samego końca a Borys, zamiast zrobić wszystko jak należy  musiał rzecz załatwiać cichcem niczym rasowy doliniarz.

Ale ja nie o skłonności Borysa Budki do niespodziewanych przewałów i partyjnych przewrotów a o miłości Chruściela i jemu podobnych do demokracji  i jej reguł. W swoim liście, adresowanym do przewodniczącego Platformy Obywatelskiej, Grzegorza Schetyny napisał on „Panie Przewodniczący, przez te kilka lat działalności w Platformie zdążyłem przywyknąć do krętactw (podkreślenie w źródle, któremu zawdzięczam cytat i podaje niżej) i knowań na najwyższych szczeblach władzy, jednak do tej pory nikt z władz PO nie ingerował w sposób tak dobitnie świadczący o braku wpływu na otaczającą nas rzeczywistość, jak miało to miejsce przez ostatnie kilka tygodni"*

Mówiąc bardziej przystępnym językiem pan Chruściel, były i niedoszły radny Platformy przez lata akceptował przewały  na najwyższym szczeblu partii bo nie miały one przełożenia na jego sytuację ale kiedy podniesiono rękę na jego pozycję, on tego nie zamierza akceptować. Oczywiście politycy PiS byliby głupi, gdyby nie raczyli całej sytuacji wykorzystać dla pokazania, że tak chętnie odwołujący się do demokracji, konstytucji i wszystkich innych słów, które w naprawdę dobrej wierze swego czasu Monteskiusz rozpropagował politycy PO z Borysem Budką kreowanym wręcz na symbol walki o te wszystkie słowa tak naprawdę są zwyczajnymi politycznymi krętaczami. Nie są głupi więc wykorzystują. „Czy to prawda Panie @bbudka, że jak donoszą media usuwał Pan oraz zamieniał osoby na listach bez ich zgody? Że zniknęły te, pod którymi podpisali się ze swoim poparciem mieszkańcy a pojawiły nowe, w tym Pana żona? Tak czy Nie?” pyta Komitetu Wykonawczego PiS Krzysztof Sobolewski.** Nie pyta natomiast o miłość do reguł demokratycznych i poszanowanie transparentnych zasad samego Chruściela.  Nie pyta też o wyjątkową powściągliwość w działaniach i wypowiedziach radnego PiS z Krakowa, Andrzeja Buczkowskiego. Który to rajca po 13 latach członkostwa w PiS nagle, dnia 13 września 2013 r. oświadczył, że „jest zawiedziony, a nawet zażenowany" działaniami niektórych członków partii” i w związku z nimi chciałby „przeprosić moją rodzinę, przyjaciół, kolegów, znajomych i sąsiadów oraz wszystkich ludzi, których przekonywałem do wspierania i głosowania na PiS"***. Przeprosiny te zaś należą się zdaniem Buczkowskiego w związku z „niezgodą na działania PiS w ramach reformy sądownictwa (m.in. nieprzestrzegania konstytucyjnego zapisu o 6-letniej kadencji I Prezes Sądu Najwyższego) oraz strategię partii ws. zamachu smoleńskiego”****

„Niezgoda na reformę sądownictwa” u Buczkowskiego, podobnie jak u Chruściela „brak tolerancji na krętactwa” rodziła się dość długo i tylko przypadkowo zbiegła się z kształtem list ich partii w wyborach samorządowych. Kształtem, który panom jakoś nie podpasował.

Podsumowując, bez cienia ironii i bez najmniejszej ochoty na żarty powiem, że najczęstszym uczuciem, które przychodzi do mnie gdy zaczynają się kampanie wyborcze jest uczucie nudności grożące obfitymi wymiotami. Trudno by było inaczej gdy mam do wyboru osoby formatu tych dwóch, którzy cudownie przejrzeli na oczy zaraz po tym gdy nie mieli ich już utkwionych w korycie.

Idąc niedawno moją ulicą i kontemplując pozawieszane na drzewach i latarniach wyborcze plakaty osób, które teraz „dla pokoleń”, „dla miasta” „dla społeczności” kandydują z listy X gdy jeszcze nie tak dawno robiły urzędniczą karierę pod auspicjami rządzącej do niedawna partii Y sparafrazowałem sobie „nienawistną” (jak się dziś okazuje) piosenkę z lat mojej młodości. „A na drzewach, zamiast liści, wiszą koniunkturaliści”.
 
* http://wiadomosci.dziennik.pl/wybory-samorzadowe/artykuly/582250,afera-podpisy-prawo-wyborcze-gliwice-pkw-pis-koalicja-obywatelska.html
** https://wiadomosci.wp.pl/pis-tropi-afere-gliwicka-po-w-ostatniej-chwili-zmienia-listy-borys-budka-dla-wp-mielismy-prawo-6300243825542785a
*** https://www.rp.pl/Prawo-i-Sprawiedliwosc/180929655-Radny-PiS-Andrzej-Buczkowski-odchodzi-z-partii-Bardzo-sie-mylilem.html
**** https://wiadomosci.radiozet.pl/Polska/Krakow.-Radny-PiS-po-13-latach-odszedl-z-partii.-Nie-zgadza-sie-z-polityka-wladz
 


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe