Jan Kasprzyk: Staramy się czerpać z wzorów II RP, gdzie weterani powstania byli traktowani jak skarb

- Patriotyzm to przygoda z ojczyzną - mówi w rozmowie z Mateuszem Kosińskim minister Jan Józef Kasprzyk.
 Jan Kasprzyk: Staramy się czerpać z wzorów II RP, gdzie weterani powstania byli traktowani jak skarb
/ fot. Marcin Żegliński, Tygodnik Solidarność

Staramy się czerpać z wzorów II RP, gdzie weterani powstania styczniowego byli przez obywateli, państwo i wojsko traktowani jak największy skarb, którym należy się opiekować, nie tylko w sferze symboli, bo wszyscy weterani zostali przez Marszałka Piłsudskiego awansowani na I stopień oficerski lub jeden stopień wyżej, jeśli byli oficerami, ale też zadbać o ich godny byt. Tak się dzieje


- mówi minister Kasprzyk, zapytany, czy jest zadowolony z tego, na jakim poziomie państwo dba o naszych weteranów. Dodał, że trzeba nadrobić olbrzymie zaległości z lat PRL-u i III RP, ale w przeciągu 2,5 roku wiele udało się zrobić.
 

Zwiększyliśmy budżet na pomoc doraźną, którą kombatanci mogą wykorzystać m.in. na zakup leków, aparatów słuchowych, dostosowanie mieszkania do potrzeb osoby niepełnosprawnej. Ten budżet do roku 2015 wynosił zaledwie 7-8 milionów złotych rocznie, mimo że kombatantów z przyczyn naturalnych było więcej niż dziś. W latach 2016-2018 budżet wynosił 15 milionów złotych rocznie, a w przyszłorocznej ustawie budżetowej to już 30 milionów złotych


- wskazuje minister. Rozmowa dotyczyła także sprowadzenia szczątków admirała Józefa Unruga.
 

Nasz Urząd był włączony w proces sprowadzenia szczątków admirała,  jednego z najwspanialszych bohaterów najnowszej historii. Ale nasze działania to także uroczystości pogrzebowe kombatantów, którzy odchodzą każdego dnia. To pokolenie ludzi odchodzących w przeszłość, ale szacunek należy im się do końca. Hołd składany im podczas uroczystości pogrzebowych to jeden z elementów, na których budujemy naszą tożsamość


- mówi Jan Kasprzyk. Zapytany o opiekę nad działaczami opozycji antykomunistycznej, odpowiada:
 

To ogromne wyzwanie (...)  Od roku 2015 urząd sprawuje nad nimi opiekę i tutaj nadrabiamy ogromne zaległości. Do tego czasu nikt nie podjął się opieki nad działaczami Konfederacji Polski Niepodległej, Solidarności, Wolnych Związków Zawodowych, natomiast dzięki naszym staraniom od ubiegłego roku są zrównani prawami z kombatantami. Ogromnym wyzwaniem jest skatalogowanie tych osób, dotarcie do nich. W tej chwili naszą opieką jest objętych około 10 tys. działaczy, a wiemy, że ta liczba jest większa


- stwierdza. W jego opinii fakt, że nie wszyscy członkowie opozycji antykomunistycznej doczekali się wsparcia, możemy uznać za jedną z największych hańb "republiki okrągłego stołu".
 

To kwestia grzechu pierworodnego III RP, jak to pan celnie określił – republiki postokrągłostołowej. Wtedy doszło do czegoś, co nazywam zrelatywizowaniem historii, zrównaniem ofiary i kata, uznaniem, że w powojennym sporze każdy miał jakąś rację, działacz Solidarności, ale i uczestnik tzw. reformatorskiego skrzydła PZPR. Ten grzech ciążył na dziejach Polski przez bardzo długi czas. Przełom nastąpił wraz z nowelizacją ustawy zrównującej uprawnienia kombatantów i działaczy opozycji. Teraz traktujemy ich jako kolejne pokolenie walczące o niepodległość, nie z bronią w ręku, ale w innych formach. Stąd staramy się, aby w różnych uroczystościach uczestniczyli również działacze opozycji antykomunistycznej. Oni często rodzinnie wyrastali z tradycji AK-owskiej, NSZ-owskiej


- wskazuje minister. Akcentuje fakt, iż wewnętrznie wygraliśmy, ponieważ młode pokolenie odnalazło w historii swoją pasję i powróciło do idei, które były udziałem pokoleń wcześniejszych.
 

Pod tym względem zwyciężyliśmy i bohaterem dla młodych ludzi jest żołnierz wyklęty, a nie ten, który podziemie niepodległościowe zwalczał. Tu też wrócę do prób relatywizowania historii. Jeszcze w latach dwutysięcznych oddawaliśmy hołd żołnierzom wyklętym, a z drugiej strony Zygmunt Bauman, oficer KBW, był honorowym gościem Kongresu Kultury Polskiej we Wrocławiu za rządu PO-PSL. Jeśli chodzi o zewnętrzne oddziaływanie – tu wciąż jest ogromna praca przed nami. To praca naszych placówek dyplomatycznych, MSZ-u, IPN-u, w pewnym wymiarze i nasza, tak by polską historię pokazać światu. Urząd ds. Kombatantów też to czyni, tak jak mówiłem, podróżując z kombatantami. Nikt lepiej nie wytłumaczy walk pod Monte Cassino jak żołnierz II Korpusu, nikt lepiej nie wytłumaczy prawdy jak polski Sprawiedliwy Wśród Narodów Świata w Yad Vashem, odnajdujący w gaju oliwnym swoje nazwisko na tabliczce memoratywnej


- mówi. 
 

Staramy się więc, przy ogromnej chęci, zaangażowaniu i woli kombatantów, wykorzystywać ich, by prowadzić bardzo poważną ofensywę historyczną i bitwę o prawdę. Mam nadzieję, że dojdzie do pewnego efektu synergii – instytucje zaangażowane, nie tylko wewnątrz kraju, ale także poza granicami, w prowadzenie polityki historycznej szczęśliwie skończą dzieło i nie będziemy mieli więcej historii, które przekłamują nasze dzieje lub czynią nas odpowiedzialnymi za jakiekolwiek zbrodnie popełnione w XX wieku. My byliśmy w XX wieku jedną z największych ofiar dwóch potężnych totalitaryzmów i jako pierwsi i jedyni na świecie powiedzieliśmy im stanowczo nie, płacąc za to ogromną cenę


- podsumował Jan Józef Kasprzyk.



#REKLAMA_POZIOMA# 

Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Waldemar Krysiak: Rozpad polskiego środowiska LGBT? Wiadomości
Waldemar Krysiak: Rozpad polskiego środowiska LGBT?

Zaczęło się od homoseksualnego podrywu, a skończyło się na zarzutach defraudacji ponad 100 tys. złotych przez działaczy LGBT. Na naszych oczach dochodzi do rozpadu w polskim środowisku tęczy.

Przełomowe badania: Polak wpadł na trop życia na Wenus? Wiadomości
Przełomowe badania: Polak wpadł na trop życia na Wenus?

Polak przeprowadził jedne z najbardziej przełomowych w historii podboju wszechświata badania nad poszukiwaniem życia! W chmurach Wenus dr Janusz Pętkowski wraz z zespołem MIT odkrył fosfinę.

Jarosław Kaczyński: PiS wystawi na wybory do PE listy śmierci z ostatniej chwili
Jarosław Kaczyński: PiS wystawi na wybory do PE listy śmierci

– Te listy, które układamy do Europarlamentu, będą listami śmierci. Wszystko co mocne będzie tam włożone – powiedział w rozmowie z Anitą Gargas prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Kierwiński: Będzie nowa wersja ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy w Polsce z ostatniej chwili
Kierwiński: Będzie nowa wersja ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy w Polsce

Minister spraw wewnętrznych Marcin Kierwiński poinformował w czwartek, że za kilka dni przedłożona zostanie nowa wersja ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy, którzy przebywają na terenie Polski.

Józefaciuk porównał religię do męskiego przyrodzenia. Nawet Czarzasty nie wytrzymał z ostatniej chwili
Józefaciuk porównał religię do męskiego przyrodzenia. Nawet Czarzasty nie wytrzymał

- Religia jest jak pewien męski organ. Jest całkiem w porządku, gdy ktoś go ma i jest z niego dumny. Ale jeśli ktoś wyciąga go na zewnątrz i macha nim przed nosem, to już mamy pewien problem  - powiedział poseł Marcin Józefaciuk z sejmowej mównicy.

Książę Harry zostanie deportowany? Polityczna burza wokół monarchy narasta z ostatniej chwili
Książę Harry zostanie deportowany? Polityczna burza wokół monarchy narasta

Administracja prezydenta Joe Bidena odrzuciła wezwanie do ujawnienia dokumentów wizowych księcia Harry'ego.

Rozważałem odebranie sobie życia - szokujące wyznanie byłego reprezentanta Anglii z ostatniej chwili
"Rozważałem odebranie sobie życia" - szokujące wyznanie byłego reprezentanta Anglii

Były reprezentant Anglii Stephen Warnock przyznał, że rozważał popełnienie samobójstwa po tym, jak skorzystał on ze złych porad finansowych.

WP: Kurski i Obajtek z jedynkami w ważnych regionach. Jest decyzja PiS z ostatniej chwili
WP: Kurski i Obajtek z "jedynkami" w ważnych regionach. Jest decyzja PiS

Komitet Polityczny PiS w czwartek po południu zatwierdził start Jacka Kurskiego i Daniela Obajtka w wyborach do Parlamentu Europejskiego – twierdzi serwis Wirtualna Polska.

Ukraiński minister rolnictwa podejrzany o korupcję: zapadła decyzja w sprawie jego przyszłości z ostatniej chwili
Ukraiński minister rolnictwa podejrzany o korupcję: zapadła decyzja w sprawie jego przyszłości

Podejrzany w sprawie korupcyjnej ukraiński minister polityki rolnej i żywności Mykoła Solski podał się do dymisji – poinformował w czwartek przewodniczący Rady Najwyższej (parlamentu) Ukrainy Rusłan Stefanczuk.

Tusk ma problem? PE poparł listę projektów, na której znajduje się CPK z ostatniej chwili
Tusk ma problem? PE poparł listę projektów, na której znajduje się CPK

PE w głosowaniu w Strasburgu poparł zaktualizowaną listę strategicznych projektów infrastrukturalnych w Unii Europejskiej. Znalazł się na niej Centralny Port Komunikacyjny. Oznacza to, że budowa CPK będzie współfinansowana ze środków UE.

REKLAMA

Jan Kasprzyk: Staramy się czerpać z wzorów II RP, gdzie weterani powstania byli traktowani jak skarb

- Patriotyzm to przygoda z ojczyzną - mówi w rozmowie z Mateuszem Kosińskim minister Jan Józef Kasprzyk.
 Jan Kasprzyk: Staramy się czerpać z wzorów II RP, gdzie weterani powstania byli traktowani jak skarb
/ fot. Marcin Żegliński, Tygodnik Solidarność

Staramy się czerpać z wzorów II RP, gdzie weterani powstania styczniowego byli przez obywateli, państwo i wojsko traktowani jak największy skarb, którym należy się opiekować, nie tylko w sferze symboli, bo wszyscy weterani zostali przez Marszałka Piłsudskiego awansowani na I stopień oficerski lub jeden stopień wyżej, jeśli byli oficerami, ale też zadbać o ich godny byt. Tak się dzieje


- mówi minister Kasprzyk, zapytany, czy jest zadowolony z tego, na jakim poziomie państwo dba o naszych weteranów. Dodał, że trzeba nadrobić olbrzymie zaległości z lat PRL-u i III RP, ale w przeciągu 2,5 roku wiele udało się zrobić.
 

Zwiększyliśmy budżet na pomoc doraźną, którą kombatanci mogą wykorzystać m.in. na zakup leków, aparatów słuchowych, dostosowanie mieszkania do potrzeb osoby niepełnosprawnej. Ten budżet do roku 2015 wynosił zaledwie 7-8 milionów złotych rocznie, mimo że kombatantów z przyczyn naturalnych było więcej niż dziś. W latach 2016-2018 budżet wynosił 15 milionów złotych rocznie, a w przyszłorocznej ustawie budżetowej to już 30 milionów złotych


- wskazuje minister. Rozmowa dotyczyła także sprowadzenia szczątków admirała Józefa Unruga.
 

Nasz Urząd był włączony w proces sprowadzenia szczątków admirała,  jednego z najwspanialszych bohaterów najnowszej historii. Ale nasze działania to także uroczystości pogrzebowe kombatantów, którzy odchodzą każdego dnia. To pokolenie ludzi odchodzących w przeszłość, ale szacunek należy im się do końca. Hołd składany im podczas uroczystości pogrzebowych to jeden z elementów, na których budujemy naszą tożsamość


- mówi Jan Kasprzyk. Zapytany o opiekę nad działaczami opozycji antykomunistycznej, odpowiada:
 

To ogromne wyzwanie (...)  Od roku 2015 urząd sprawuje nad nimi opiekę i tutaj nadrabiamy ogromne zaległości. Do tego czasu nikt nie podjął się opieki nad działaczami Konfederacji Polski Niepodległej, Solidarności, Wolnych Związków Zawodowych, natomiast dzięki naszym staraniom od ubiegłego roku są zrównani prawami z kombatantami. Ogromnym wyzwaniem jest skatalogowanie tych osób, dotarcie do nich. W tej chwili naszą opieką jest objętych około 10 tys. działaczy, a wiemy, że ta liczba jest większa


- stwierdza. W jego opinii fakt, że nie wszyscy członkowie opozycji antykomunistycznej doczekali się wsparcia, możemy uznać za jedną z największych hańb "republiki okrągłego stołu".
 

To kwestia grzechu pierworodnego III RP, jak to pan celnie określił – republiki postokrągłostołowej. Wtedy doszło do czegoś, co nazywam zrelatywizowaniem historii, zrównaniem ofiary i kata, uznaniem, że w powojennym sporze każdy miał jakąś rację, działacz Solidarności, ale i uczestnik tzw. reformatorskiego skrzydła PZPR. Ten grzech ciążył na dziejach Polski przez bardzo długi czas. Przełom nastąpił wraz z nowelizacją ustawy zrównującej uprawnienia kombatantów i działaczy opozycji. Teraz traktujemy ich jako kolejne pokolenie walczące o niepodległość, nie z bronią w ręku, ale w innych formach. Stąd staramy się, aby w różnych uroczystościach uczestniczyli również działacze opozycji antykomunistycznej. Oni często rodzinnie wyrastali z tradycji AK-owskiej, NSZ-owskiej


- wskazuje minister. Akcentuje fakt, iż wewnętrznie wygraliśmy, ponieważ młode pokolenie odnalazło w historii swoją pasję i powróciło do idei, które były udziałem pokoleń wcześniejszych.
 

Pod tym względem zwyciężyliśmy i bohaterem dla młodych ludzi jest żołnierz wyklęty, a nie ten, który podziemie niepodległościowe zwalczał. Tu też wrócę do prób relatywizowania historii. Jeszcze w latach dwutysięcznych oddawaliśmy hołd żołnierzom wyklętym, a z drugiej strony Zygmunt Bauman, oficer KBW, był honorowym gościem Kongresu Kultury Polskiej we Wrocławiu za rządu PO-PSL. Jeśli chodzi o zewnętrzne oddziaływanie – tu wciąż jest ogromna praca przed nami. To praca naszych placówek dyplomatycznych, MSZ-u, IPN-u, w pewnym wymiarze i nasza, tak by polską historię pokazać światu. Urząd ds. Kombatantów też to czyni, tak jak mówiłem, podróżując z kombatantami. Nikt lepiej nie wytłumaczy walk pod Monte Cassino jak żołnierz II Korpusu, nikt lepiej nie wytłumaczy prawdy jak polski Sprawiedliwy Wśród Narodów Świata w Yad Vashem, odnajdujący w gaju oliwnym swoje nazwisko na tabliczce memoratywnej


- mówi. 
 

Staramy się więc, przy ogromnej chęci, zaangażowaniu i woli kombatantów, wykorzystywać ich, by prowadzić bardzo poważną ofensywę historyczną i bitwę o prawdę. Mam nadzieję, że dojdzie do pewnego efektu synergii – instytucje zaangażowane, nie tylko wewnątrz kraju, ale także poza granicami, w prowadzenie polityki historycznej szczęśliwie skończą dzieło i nie będziemy mieli więcej historii, które przekłamują nasze dzieje lub czynią nas odpowiedzialnymi za jakiekolwiek zbrodnie popełnione w XX wieku. My byliśmy w XX wieku jedną z największych ofiar dwóch potężnych totalitaryzmów i jako pierwsi i jedyni na świecie powiedzieliśmy im stanowczo nie, płacąc za to ogromną cenę


- podsumował Jan Józef Kasprzyk.



#REKLAMA_POZIOMA# 


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe