Marek Lewandowski dla "TS": Czas na wielki finał

Pierwszą część zwodowano 14 sierpnia. Teraz czas na wielki finał. W Sali BHP Stoczni Gdańskiej dobiegł końca montaż drugiej części monumentalnej dioramy ukazującej moment ogłoszenia porozumień sierpniowych. Uroczysta prezentacja – 20 grudnia.
P. Glanert Marek Lewandowski dla "TS": Czas na wielki finał
P. Glanert / KK Solidarność
To wyjątkowe dzieło. 12 metrów kwadratowych powierzchni, 2500 tys. postaci, pojazdów, sprzętu, narzędzi, magazynów i wiele budynków, które już nie istnieją. Do tej pory mogliśmy zobaczyć m.in. stołówkę, szpital stoczniowy, budynek rady zakładowej. Teraz dołączyła do nich Sala BHP, budynek dyrekcji i wiele urządzeń produkcyjnych wraz z fragmentem pochylni. Diorama to dzieło warszawskiej Grupy Rekonstrukcji Historycznej REKO, praca kilkunastu modelarzy pod kierunkiem Jana Nałęcza, archeologa muzealnika, historyka wojskowości, mająca na swoim koncie m.in. dioramę z pacyfikacji Kopalni „Wujek” w Katowicach i bitwy pod Grunwaldem. – To świat, którego już nie ma – mówił na otwarciu pierwszej części wystawy Tadeusz Majchrowicz, zastępca przewodniczącego KK NSZZ Solidarność. Dzisiaj dodaje: – Ta makieta jest być może jedyną szansą, aby uświadomić sobie, jak ten strajk przebiegał. Dlaczego to właśnie Stocznia Gdańska, a nie inny zakład, stała się miejscem negocjacji pomiędzy Międzyzakładowym Komitetem Strajkowym a rządem. Myślę, że kluczowe było położenie zakładu w centrum Gdańska, którego nie dało się po prostu odizolować.

Makieta jest niezwykle szczegółowa. Co prawda skala 1/87 powoduje, że postacie ludzkie mają ok. 2 cm wysokości, to jednak widać ich twarze, ubiór, gesty. Są też pojazdy z epoki, wraz z numerami rejestracyjnymi czy odrapaną farbą. Magazyny, skorodowane blachy, kosze na śmieci i całe mnóstwo detali. – Imponuje nie tylko rozmiar, ale przede wszystkim realizm – mówi Mateusz Smolana, zarządca Sali BHP, również historyk z wykształcenia. – To wręcz zdjęciowa dokładność, w którą można godzinami się wpatrywać. Sam twórca wystawy Jan Nałęcz mówił niewiele. Cóż, był ogrom pracy. Samo wypoziomowanie 12 metrów kwadratowych oszklonej gabloty to nie lada sztuka. Całość jest odpowiednio podświetlana, każdy z kluczowych obiektów ma osobną iluminację, którą zwiedzający mogą swobodnie uruchamiać. Tak jak mogą wysłuchać głosu Lecha Wałęsy (widocznego na bramie), który ogłasza podpisanie porozumień sierpniowych.

Ekspozycja finansowana jest ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Fundacji Promocji Solidarności. Koszt dioramy to 85 tys. zł. Otwarcie pierwszej części – od bramy nr 2 do budynku rady zakładowej, co stanowi połowę powierzchni – odbyło się w święto Sali BHP 14 sierpnia 2015 roku.  

Marek Lewandowski

Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (52/2016) dostępnego też w wersji cyfrowej tutaj

Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Natalia Janoszek trafiła do szpitala z ostatniej chwili
Natalia Janoszek trafiła do szpitala

Media obiegła niepokojąca informacja dotycząca aktorki i celebrytki Natalii Janoszek. Okazuje się, że trafiła do szpitala, gdzie musiała przejść operację.

Adidas zaprezentował stroje polskich olimpijczyków. Straszna żenada z ostatniej chwili
Adidas zaprezentował stroje polskich olimpijczyków. "Straszna żenada"

Niemiecki Adidas zaprezentował stroje dla polskiego komitetu olimpijskiego. Ubiór olimpijczyków nie przypadł jednak do gustu kibicom, którzy wyrazili swoje niezadowolenie w mediach społecznościowych.

Przypomniano słowa Sienkiewicza: „Jesteśmy wewnętrzną gospodarką Niemiec” z ostatniej chwili
Przypomniano słowa Sienkiewicza: „Jesteśmy wewnętrzną gospodarką Niemiec”

W artykule Konstantego Pilawy na portalu Klubu Jagiellońskiego zwrócono uwagę na istotne zmiany w postawie Bartłomieja Sienkiewicza oraz na jego konsekwencje w kontekście jego wcześniejszych poglądów.

Daniel Obajtek: Cały czas jestem inwigilowany z ostatniej chwili
Daniel Obajtek: Cały czas jestem inwigilowany

– Jestem śledzony. Jestem inwigilowany cały czas. Ja i moi znajomi. Pod moim domem non stop ktoś stoi z aparatem, cały czas ktoś jeździ za mną – twierdzi były prezes Orlenu Daniel Obajtek.

Warszawa: Pożar samochodu elektrycznego  z ostatniej chwili
Warszawa: Pożar samochodu elektrycznego

Na skrzyżowaniu al. Niepodległości i ul. Madalińskiego spłonął samochód elektryczny – poinformował st. kpt. Krzysztof Wójcik ze stołecznej straży pożarnej. Kierowcy muszą się liczyć z utrudnieniami w tym rejonie Mokotowa.

z ostatniej chwili
Projekty Domów – Murator – rzetelna wiedza z Facebooka MURATORA

Facebook to cenne źródło informacji dla wielu użytkowników Internetu. W mediach społecznościowych można bowiem znaleźć sporo przydatnych rad, a także podzielić się wiedzą, doświadczeniami z innymi osobami, zmagającymi się z podobnymi dylematami. Inwestorzy planujący budowę domu chętnie poszukują wskazówek na fanpage’u MURATORA – twórcy najpopularniejszego w Polsce miesięcznika budowlanego. Jakie nowinki czekają na facebookowym profilu tej marki?

Burza w „Tańcu z gwiazdami”. Marcin Hakiel zabrał głos z ostatniej chwili
Burza w „Tańcu z gwiazdami”. Marcin Hakiel zabrał głos

Aktualna edycja „Tańca z gwiazdami” budzi wiele emocji i kontrowersji. W show Polsatu do niedawna występowała celebrytka Dagmara Kaźmierska, której umiejętności taneczne pozostawiały wiele do życzenia. Pomimo niedociągnięć technicznych w tańcu i niskich ocen od jury przechodziła dalej. Wszystko za sprawą głosów oddanych przez sympatyzujących z nią telewidzów.

Atak na Leonida Wołkowa. Litewska policja: Zatrzymani to polscy obywatele z ostatniej chwili
Atak na Leonida Wołkowa. Litewska policja: Zatrzymani to polscy obywatele

Dwie osoby zatrzymane w Polsce w sprawie ataku na Wołkowa to polscy obywatele – przekazała litewska policja.

Atak nożownika we Francji. Tragiczne informacje z ostatniej chwili
Atak nożownika we Francji. Tragiczne informacje

Zmarła 14-latka, która dostała ataku serca w wyniku ataku nożownika – poinformowała w piątek agencja AFP. Do ataku doszło w czwartek w okolicach szkoły w miejscowości Souffelweyersheim we wschodniej Francji.

Rodzice przeciwni pomysłowi Nowackiej. Minister odpowiada z ostatniej chwili
Rodzice przeciwni pomysłowi Nowackiej. Minister odpowiada

Od 1 kwietnia nauczyciele nie mogą zadawać prac domowych w klasach I–III. Mogą jedynie zlecać ćwiczenia usprawniające motorykę małą. Pomysł ten nie spodobał się wielu rodzicom, którzy są zdania, że nowe standardy przyczynią się do obniżenia poziomu wiedzy i zaangażowania wśród uczniów. Sytuacja wygląda podobnie w klasach IV–VIII, gdzie nauczyciel co prawda będzie mógł zadać uczniom pracę domową, jednak nie będzie ona obowiązkowa. Niezadowolonym rodzicom odpowiedziała minister Barbara Nowacka, która uważa, że brak prac domowych może pozytywnie wpłynąć na relacje rodzinne. 

REKLAMA

Marek Lewandowski dla "TS": Czas na wielki finał

Pierwszą część zwodowano 14 sierpnia. Teraz czas na wielki finał. W Sali BHP Stoczni Gdańskiej dobiegł końca montaż drugiej części monumentalnej dioramy ukazującej moment ogłoszenia porozumień sierpniowych. Uroczysta prezentacja – 20 grudnia.
P. Glanert Marek Lewandowski dla "TS": Czas na wielki finał
P. Glanert / KK Solidarność
To wyjątkowe dzieło. 12 metrów kwadratowych powierzchni, 2500 tys. postaci, pojazdów, sprzętu, narzędzi, magazynów i wiele budynków, które już nie istnieją. Do tej pory mogliśmy zobaczyć m.in. stołówkę, szpital stoczniowy, budynek rady zakładowej. Teraz dołączyła do nich Sala BHP, budynek dyrekcji i wiele urządzeń produkcyjnych wraz z fragmentem pochylni. Diorama to dzieło warszawskiej Grupy Rekonstrukcji Historycznej REKO, praca kilkunastu modelarzy pod kierunkiem Jana Nałęcza, archeologa muzealnika, historyka wojskowości, mająca na swoim koncie m.in. dioramę z pacyfikacji Kopalni „Wujek” w Katowicach i bitwy pod Grunwaldem. – To świat, którego już nie ma – mówił na otwarciu pierwszej części wystawy Tadeusz Majchrowicz, zastępca przewodniczącego KK NSZZ Solidarność. Dzisiaj dodaje: – Ta makieta jest być może jedyną szansą, aby uświadomić sobie, jak ten strajk przebiegał. Dlaczego to właśnie Stocznia Gdańska, a nie inny zakład, stała się miejscem negocjacji pomiędzy Międzyzakładowym Komitetem Strajkowym a rządem. Myślę, że kluczowe było położenie zakładu w centrum Gdańska, którego nie dało się po prostu odizolować.

Makieta jest niezwykle szczegółowa. Co prawda skala 1/87 powoduje, że postacie ludzkie mają ok. 2 cm wysokości, to jednak widać ich twarze, ubiór, gesty. Są też pojazdy z epoki, wraz z numerami rejestracyjnymi czy odrapaną farbą. Magazyny, skorodowane blachy, kosze na śmieci i całe mnóstwo detali. – Imponuje nie tylko rozmiar, ale przede wszystkim realizm – mówi Mateusz Smolana, zarządca Sali BHP, również historyk z wykształcenia. – To wręcz zdjęciowa dokładność, w którą można godzinami się wpatrywać. Sam twórca wystawy Jan Nałęcz mówił niewiele. Cóż, był ogrom pracy. Samo wypoziomowanie 12 metrów kwadratowych oszklonej gabloty to nie lada sztuka. Całość jest odpowiednio podświetlana, każdy z kluczowych obiektów ma osobną iluminację, którą zwiedzający mogą swobodnie uruchamiać. Tak jak mogą wysłuchać głosu Lecha Wałęsy (widocznego na bramie), który ogłasza podpisanie porozumień sierpniowych.

Ekspozycja finansowana jest ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Fundacji Promocji Solidarności. Koszt dioramy to 85 tys. zł. Otwarcie pierwszej części – od bramy nr 2 do budynku rady zakładowej, co stanowi połowę powierzchni – odbyło się w święto Sali BHP 14 sierpnia 2015 roku.  

Marek Lewandowski

Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (52/2016) dostępnego też w wersji cyfrowej tutaj


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe