Hambura: Zapytać polityków, dlaczego godzili się na takie traktowanie polskiej mniejszości w Niemczech

- Jest podstawowa różnica pomiędzy Polską a Niemcami. Polska uznaje mniejszość niemiecką, Niemcy nie uznają mniejszości polskiej - mówi mec. Stefan Hambura adwokat i dzialacz polskiej mniejszości w Niemczech, który w związku z wizytą kanclerz Angeli Merkel wystosował do niej list otwarty z apelem o zmianę w polityce dyskryminacji Polaków w Niemczech
 Hambura: Zapytać polityków, dlaczego godzili się na takie traktowanie polskiej mniejszości w Niemczech
/ screen YouTube
Cezary Krysztopa: Na czym polega brak symetrii pomiędzy traktowaniem  niemieckiej mniejszości w Polsce i polskiej mniejszości w Niemczech? Jakie uprawnienia posiada ta pierwsza, których nie posiada druga?

mec. Stefan Hambura: Jest podstawowa różnica pomiędzy Polską a Niemcami. Polska uznaje mniejszość niemiecką, Niemcy nie uznają mniejszości polskiej.

I co z tego dla obu wynika?

Ma to olbrzymie konsekwencje i nie chodzi tutaj tylko o pieniądze, które polska mniejszość powinna otrzymywać - a niestety nie dostaje - na podtrzymywanie tradycji jak i naukę języka polskiego.

Czy polska mniejszość w Niemczech ma zagwarantowane miejsca w niemieckim parlamencie, tak jak niemiecka w Polsce?

Jako, że nie jest uznawana w Niemczech jako mniejszość, nie ma takich "gwarancji" jak niemiecka w Polsce, która jest zwolniona z 5 proc. progu wyborczego.

Z czego wynika takie traktowanie polskiej mniejszości? Czy jest to pokłosie niesławnego dekretu Goeringa? Czy istnieje tu ciągłość prawna?

Wynika to z niemocy polskich polityków i wielokrotnie ze strachu przed własną odwagą. Wbrew pozorom Niemcy szanują tych, którzy siebie szanują.

W licznych wywiadach wiązał Pan tę sytuację w dekretem Goeringa.

Tak, odmowa uznania polskiej mniejszości w Niemczech oznaczałaby kontynuację dyskryminacji polskiej mniejszości, której ta doświadczyła w czasach III. Rzeszy. Jednak  mogło to już ulec dawno zmianie, gdyby polscy politycy brali pod uwagę polską rację stanu. W tej sprawie Niemcy czekają na mocny głos z Warszawy.

No właśnie, w Pana ocenie dlaczego przez ćwierć wieku polscy politycy godzili się na taką asymetrię traktowania polskiej mniejszości w Niemczech?

Warto o to zapytać tychże polityków.

Czy w Pana ocenie Pana apel do Angeli Merkel w sprawie uznania polskiej mniejszości w Niemczech, odniesie skutek?

Kropla drąży skałę. Odmowa uznania polskiej mniejszości w Niemczech byłaby nie do pomyślenia w dzisiejszych Niemczech, demokratycznym państwie prawa! Tutaj zgadzam się z redaktorem Piotrem Cywińskim: "Pytanie do kanclerz Merkel - czy na bezprawiu można opierać państwo prawa?"

Dziękuję za rozmowę.


Treść listu Stefana Hambury do Angeli Merkel:

Federalny Urząd Kanclerski
Kanclerz dr Angela Merkel
Willy-Brandt-Straße 1
10557 Berlin
 
                                                                                                                      Berlin, 4.02.2017
 
Wielce Szanowna Pani Kanclerz,
 
7 lutego 2017 roku przybywa Pani z wizytą do Polski. W agendzie umieszczonej na stronie Urzędu Kanclerskiego czytamy pod tą datą co następuje: „Dziś kanclerz Niemiec udaje się do Polski. Przeprowadzi tam rozmowy z premier RP Beatą Szydło oraz prezydentem RP Andrzejem Dudą. Podczas spotkań poruszone zostaną niemiecko-polskie stosunki, aktualne sprawy europejskie jak i zagadnienia polityki międzynarodowej oraz polityki bezpieczeństwa. Angela Merkel spotka się w Warszawie także z przedstawicielami Mniejszości Niemieckiej w Polsce. Ponadto przewidziane jest spotkanie z prezesem Prawa i Sprawiedliwości (PiS), Jarosławem Kaczyńskim. Poza tym program obejmuje rozmowy z  przewodniczącym Platformy Obywatelskiej (PO) Grzegorzem Schetyną oraz prezesem Polskiego Stronnictwa Ludowego (PSL), Władysławem Marcinem Kosiniakiem-Kamyszem. Pod koniec wizyty na zaproszenie polskiej premier odbędzie się wspólna kolacja.” (Źródło: https://www.bundeskanzlerin.de/Webs/BKin/DE/AngelaMerkel/Terminkalender/kalender_node.html ).
 
Z kolei 19 grudnia 2013 roku gościł w Polsce były minister spraw zagranicznych gabinetu federalnego, dr Frank-Walter Steinmeier. Prasa donosiła wówczas, że przedmiotem rozmów były także kwestie Polskiej Mniejszości w Niemczech. Przytaczano m.in. odpowiedź niemieckiego ministra na pytanie dziennikarza dotyczące statusu Polskiej Mniejszości w Niemczech: „Nawiążę do innej konferencji prasowej, którą odbyłem w tym miejscu przed czterema laty.” - Już wówczas była mowa o sytuacji mniejszości w Polsce czy też w Niemczech. – podkreślił Steinmeier i   wybuchnął gromkim śmiechem, nieco przypominając tym Gerharda Schrödera.“ (Źródło: http://mobil.berliner-zeitung.de/politik/aussenminister-steinmeier-in-polen-zu-gast-bei-alten-freunden,23785274,25675080.html ).
 
Od tego czasu - czyli od 2009 roku - praktycznie nie osiągnięto żadnych postępów w kwestii Polskiej Mniejszości w Niemczech.
 
Wielce Szanowna Pani Kanclerz, wobec tego faktu zwracam się do Pani z prośbą, aby podniosła Pani temat Polskiej Mniejszości w Niemczech do sprawy priorytetowej, tak aby została ona jak najszybciej rozwiązana.
 
Podczas najbliższej wizyty w Warszawie, 7 lutego 2017 roku, zamierza Pani spotkać się także z przedstawicielami Niemieckiej Mniejszości w Polsce. Tymczasem w Niemczech żyją członkowie Polskiej Mniejszości. Rząd federalny powinien respektować ten stan rzeczy i upowszechniać wiedzę na ten temat. Wspomniane osoby są potomkami przedwojennej mniejszości i mieszkają w Zagłębiu Ruhry, w Berlinie, Hamburgu czy też w innych niemieckich miejscowościach.
 
Niezależnie od liczebności potomków przedwojennej mniejszości zamieszkującej dziś tereny Republiki Federalnej Niemiec, stanowią oni Polską Mniejszość w Niemczech. Z uwagi na bolesną historię i doświadczenia wielu z nich powodowanych strachem przez długi czas nie wyjawiało swojej przynależności do Polskiej Mniejszości.
 
Trudne doświadczenia były także udziałem Niemieckiej Mniejszości w Polsce. Wielu jej obecnych przedstawicieli zaczynało uczyć się języka niemieckiego dopiero na początku lat 90. ubiegłego wieku. Według standardów Republiki Federalnej Niemiec ludzie ci właściwie nigdy nie powinni otrzymać statusu członka Mniejszości Niemieckiej w Polsce. Tymczasem Rzeczpospolita z uwagi na uwarunkowania historyczne stanęła na wysokości zadania nadając im prawa mniejszości narodowej. Podobną świadomością historyczną powinna obecnie wykazać się Republika Federalna Niemiec w stosunku do przedstawicieli Polskiej Mniejszości.
 
Odmowa uznania Polskiej Mniejszości w Niemczech oznaczałaby kontynuację dyskryminacji Polskiej Mniejszości, której ta doświadczyła w czasach III. Rzeszy. Jednak taka sytuacja byłaby nie do pomyślenia w dzisiejszych Niemczech, demokratycznym państwie prawa! A Pani, Wielce Szanowna Pani Kanclerz, jest tego gwarantem.
 
Wszyscy Pani warszawscy rozmówcy, zarówno ze strony rządowej jak i opozycyjnej, zgodnie opowiadają się za uznaniem Polskiej Mniejszości w Niemczech.
 
Premier RP Beata Szydło oznajmiła w dzienniku „BILD” z 12 lutego 2016 roku co następuje: „(…) W tej sprawie chętnie widzielibyśmy naszych niemieckich partnerów po naszej stronie. Dotyczy to także kwestii Polskiej Mniejszości w Niemczech. Niemiecka Mniejszość w Polsce cieszy się wieloma przywilejami. Niemcy na przykład są automatycznie reprezentowani w polskim parlamencie (…).
 
W czerwcu 2016 roku przewodniczący Platformy Obywatelskiej (PO) Grzegorz Schetyna mówił na spotkaniu w Fundacji Konrada Adenauera w Berlinie, że problem Polskiej Mniejszości w Niemczech musi zostać rozwiązany, bowiem w przeciwnym razie, będzie on stale powracał. Podkreślił także swoją otwartość na odnośne rozmowy ze stroną niemiecką. (Źródło: http://wpolityce.pl/swiat/295664-kuriozum-schetyna-zarzuca-w-berlinie-rzadowi-beaty-szydlo-zaniedbywanie-trojkata-weimarskiego-uwazam-ze-to-zle?strona=1 ).
 
Z uwagi na ponadpartyjne wsparcie dla uznania Polskiej Mniejszości w Niemczech płynące z Polski, wyrażam nadzieję, że także Pani Kanclerz dołączy do licznego już grona  zwolenników uznania Polskiej Mniejszości w Niemczech. Ufam także, że zaangażuje się Pani aktywnie na rzecz uznania Polskiej Mniejszości w Niemczech definiując priorytety pozwalające na podjęcie koniecznych działań.
 
Z wyrazami szacunku
 
 
Stefan Hambura
Rechtsanwalt


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Waldemar Krysiak: Lekarze zmieniający dzieciom płeć zostaną zmuszeni do ujawnienia szczegółów swoich eksperymentów Wiadomości
Waldemar Krysiak: Lekarze "zmieniający dzieciom płeć" zostaną zmuszeni do ujawnienia szczegółów swoich eksperymentów

Kolejny, ciężki cios dla ideologii gender: Szkocja wycofuje się z prób „zmiany płci” u dzieci, a angielscy lekarze, którzy takich procedur się dopuszczali, zostaną zmuszeni do ujawnienia szczegółów eksperymentów. W Wielkiej Brytanii kończy się masowe okaleczanie dzieci motywowane lewicowym szaleństwem.

Naukowy wieczór z dr Kaweckim: Polacy tworzą urządzenie do badania naszej pozycji względem czasoprzestrzeni Wiadomości
Naukowy wieczór z dr Kaweckim: Polacy tworzą urządzenie do badania naszej pozycji względem czasoprzestrzeni

Moc polskiej nauki! Polacy tworzą najczulsze na Ziemi urządzenie do badania naszej pozycji względem czasoprzestrzeni! To jest projekt rodem science - fiction.

Polacy na lotnisku w Dubaju: 27 godzin czekania, a linie proponują nam lot za pięć dni z ostatniej chwili
Polacy na lotnisku w Dubaju: 27 godzin czekania, a linie proponują nam lot za pięć dni

Główne lotnisko w Dubaju powoli wraca do normalnej pracy po zakłóceniach związanych z gwałtownymi deszczami. "Dziś odleciał do Warszawy w połowie pusty samolot, a naszych bagaży nie ma. Po 27 godzinach czekania na lotnisku linie proponują nam lot powrotny dopiero 23 kwietnia" - powiedziała PAP Nina, jedna z pasażerek.

Prezydent Duda: Idea włączenia się do tzw. kopuły europejskiej dla nas jest nieco spóźniona z ostatniej chwili
Prezydent Duda: Idea włączenia się do tzw. kopuły europejskiej dla nas jest nieco spóźniona

Prezydent Andrzej Duda ocenił w czwartek, że jeśli chodzi o plan włączenia się Polski tzw. kopuły europejskiej, to "ta idea, kiedy dwa lata temu została ogłoszona, była dla nas nieco spóźniona". Jak przypomniał od kilku lat realizujemy nasz system obrony przeciwlotniczej.

Szokujący tytuł Rzeczpospolitej. Ekspert łapie się za głowę z ostatniej chwili
Szokujący tytuł "Rzeczpospolitej". Ekspert łapie się za głowę

Prokuratura Krajowa podała w czwartek, że na terytorium Polski zatrzymano i postawiono zarzuty Pawłowi K., który zgłosił gotowość do działania dla wywiadu wojskowego Rosji. Jak wynika ze śledztwa, informacje Pawła K. miały pomóc w ewentualnym zamachu na życie prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. Artykuł w tej sprawie pojawił się na wielu portalach, w tym rownież na stronie "Rzeczpospolitej". Problem w tym, że na portalu "Rzeczpospolitej" okraszono go szokującym tytułem. Głos zabrał ekspert ds. wojskowych Paweł Zariczny.

Polak z poważnymi zarzutami. W tle plan zamachu na Zełenskiego z ostatniej chwili
Polak z poważnymi zarzutami. W tle plan zamachu na Zełenskiego

Prokuratura Krajowa podała w czwartek, że na terytorium Polski zatrzymano i postawiono zarzuty Pawłowi K., który zgłosił gotowość do działania dla wywiadu wojskowego Rosji. Jak wynika ze śledztwa, informacje Pawła K. miały pomóc w ewentualnym zamachu na życie prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.

Dramat w Bydgoszczy. Nie żyje 15-latka z ostatniej chwili
Dramat w Bydgoszczy. Nie żyje 15-latka

Nie żyje 15-letnia dziewczyna, która w czwartek w Bydgoszczy wpadła pod tramwaj na ul. Fordońskiej. Wypadek spowodował poważne utrudnienia w ruchu samochodów i kursowaniu tramwajów - poinformowała kom. Lidia Kowalska z bydgoskiej Komendy Miejskiej Policji.

Mariusz Błaszczak żąda wyjaśnień od kierownictwa MON z ostatniej chwili
Mariusz Błaszczak żąda wyjaśnień od kierownictwa MON

W środę w Warszawie doszło do spotkania generalnego inspektora Bundeswehry gen. Carstena Breuera z szefem Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. Wiesławem Kukułą. Wpis niemieckiego generała wywołał burzę. Mariusz Błaszczak żąda wyjaśnień od kierownictwa MON.

Niemcy przejmują odpowiedzialność za wschodnią flankę NATO. Burza po słowach szefa Bundeswehry z ostatniej chwili
"Niemcy przejmują odpowiedzialność za wschodnią flankę NATO". Burza po słowach szefa Bundeswehry

W środę w Warszawie doszło do spotkania generalnego inspektora Bundeswehry gen. Carstena Breuera z szefem Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. Wiesławem Kukułą. Wpis niemieckiego generała wywołał burzę.

Oni również musieli zrezygnować z Tańca z gwiazdami z ostatniej chwili
Oni również musieli zrezygnować z "Tańca z gwiazdami"

Na trzy dni przed kolejnym odcinkiem „Tańca z gwiazdami” jedna z uczestniczek ogłosiła, że rezygnuje z dalszego uczestnictwa w programie.

REKLAMA

Hambura: Zapytać polityków, dlaczego godzili się na takie traktowanie polskiej mniejszości w Niemczech

- Jest podstawowa różnica pomiędzy Polską a Niemcami. Polska uznaje mniejszość niemiecką, Niemcy nie uznają mniejszości polskiej - mówi mec. Stefan Hambura adwokat i dzialacz polskiej mniejszości w Niemczech, który w związku z wizytą kanclerz Angeli Merkel wystosował do niej list otwarty z apelem o zmianę w polityce dyskryminacji Polaków w Niemczech
 Hambura: Zapytać polityków, dlaczego godzili się na takie traktowanie polskiej mniejszości w Niemczech
/ screen YouTube
Cezary Krysztopa: Na czym polega brak symetrii pomiędzy traktowaniem  niemieckiej mniejszości w Polsce i polskiej mniejszości w Niemczech? Jakie uprawnienia posiada ta pierwsza, których nie posiada druga?

mec. Stefan Hambura: Jest podstawowa różnica pomiędzy Polską a Niemcami. Polska uznaje mniejszość niemiecką, Niemcy nie uznają mniejszości polskiej.

I co z tego dla obu wynika?

Ma to olbrzymie konsekwencje i nie chodzi tutaj tylko o pieniądze, które polska mniejszość powinna otrzymywać - a niestety nie dostaje - na podtrzymywanie tradycji jak i naukę języka polskiego.

Czy polska mniejszość w Niemczech ma zagwarantowane miejsca w niemieckim parlamencie, tak jak niemiecka w Polsce?

Jako, że nie jest uznawana w Niemczech jako mniejszość, nie ma takich "gwarancji" jak niemiecka w Polsce, która jest zwolniona z 5 proc. progu wyborczego.

Z czego wynika takie traktowanie polskiej mniejszości? Czy jest to pokłosie niesławnego dekretu Goeringa? Czy istnieje tu ciągłość prawna?

Wynika to z niemocy polskich polityków i wielokrotnie ze strachu przed własną odwagą. Wbrew pozorom Niemcy szanują tych, którzy siebie szanują.

W licznych wywiadach wiązał Pan tę sytuację w dekretem Goeringa.

Tak, odmowa uznania polskiej mniejszości w Niemczech oznaczałaby kontynuację dyskryminacji polskiej mniejszości, której ta doświadczyła w czasach III. Rzeszy. Jednak  mogło to już ulec dawno zmianie, gdyby polscy politycy brali pod uwagę polską rację stanu. W tej sprawie Niemcy czekają na mocny głos z Warszawy.

No właśnie, w Pana ocenie dlaczego przez ćwierć wieku polscy politycy godzili się na taką asymetrię traktowania polskiej mniejszości w Niemczech?

Warto o to zapytać tychże polityków.

Czy w Pana ocenie Pana apel do Angeli Merkel w sprawie uznania polskiej mniejszości w Niemczech, odniesie skutek?

Kropla drąży skałę. Odmowa uznania polskiej mniejszości w Niemczech byłaby nie do pomyślenia w dzisiejszych Niemczech, demokratycznym państwie prawa! Tutaj zgadzam się z redaktorem Piotrem Cywińskim: "Pytanie do kanclerz Merkel - czy na bezprawiu można opierać państwo prawa?"

Dziękuję za rozmowę.


Treść listu Stefana Hambury do Angeli Merkel:

Federalny Urząd Kanclerski
Kanclerz dr Angela Merkel
Willy-Brandt-Straße 1
10557 Berlin
 
                                                                                                                      Berlin, 4.02.2017
 
Wielce Szanowna Pani Kanclerz,
 
7 lutego 2017 roku przybywa Pani z wizytą do Polski. W agendzie umieszczonej na stronie Urzędu Kanclerskiego czytamy pod tą datą co następuje: „Dziś kanclerz Niemiec udaje się do Polski. Przeprowadzi tam rozmowy z premier RP Beatą Szydło oraz prezydentem RP Andrzejem Dudą. Podczas spotkań poruszone zostaną niemiecko-polskie stosunki, aktualne sprawy europejskie jak i zagadnienia polityki międzynarodowej oraz polityki bezpieczeństwa. Angela Merkel spotka się w Warszawie także z przedstawicielami Mniejszości Niemieckiej w Polsce. Ponadto przewidziane jest spotkanie z prezesem Prawa i Sprawiedliwości (PiS), Jarosławem Kaczyńskim. Poza tym program obejmuje rozmowy z  przewodniczącym Platformy Obywatelskiej (PO) Grzegorzem Schetyną oraz prezesem Polskiego Stronnictwa Ludowego (PSL), Władysławem Marcinem Kosiniakiem-Kamyszem. Pod koniec wizyty na zaproszenie polskiej premier odbędzie się wspólna kolacja.” (Źródło: https://www.bundeskanzlerin.de/Webs/BKin/DE/AngelaMerkel/Terminkalender/kalender_node.html ).
 
Z kolei 19 grudnia 2013 roku gościł w Polsce były minister spraw zagranicznych gabinetu federalnego, dr Frank-Walter Steinmeier. Prasa donosiła wówczas, że przedmiotem rozmów były także kwestie Polskiej Mniejszości w Niemczech. Przytaczano m.in. odpowiedź niemieckiego ministra na pytanie dziennikarza dotyczące statusu Polskiej Mniejszości w Niemczech: „Nawiążę do innej konferencji prasowej, którą odbyłem w tym miejscu przed czterema laty.” - Już wówczas była mowa o sytuacji mniejszości w Polsce czy też w Niemczech. – podkreślił Steinmeier i   wybuchnął gromkim śmiechem, nieco przypominając tym Gerharda Schrödera.“ (Źródło: http://mobil.berliner-zeitung.de/politik/aussenminister-steinmeier-in-polen-zu-gast-bei-alten-freunden,23785274,25675080.html ).
 
Od tego czasu - czyli od 2009 roku - praktycznie nie osiągnięto żadnych postępów w kwestii Polskiej Mniejszości w Niemczech.
 
Wielce Szanowna Pani Kanclerz, wobec tego faktu zwracam się do Pani z prośbą, aby podniosła Pani temat Polskiej Mniejszości w Niemczech do sprawy priorytetowej, tak aby została ona jak najszybciej rozwiązana.
 
Podczas najbliższej wizyty w Warszawie, 7 lutego 2017 roku, zamierza Pani spotkać się także z przedstawicielami Niemieckiej Mniejszości w Polsce. Tymczasem w Niemczech żyją członkowie Polskiej Mniejszości. Rząd federalny powinien respektować ten stan rzeczy i upowszechniać wiedzę na ten temat. Wspomniane osoby są potomkami przedwojennej mniejszości i mieszkają w Zagłębiu Ruhry, w Berlinie, Hamburgu czy też w innych niemieckich miejscowościach.
 
Niezależnie od liczebności potomków przedwojennej mniejszości zamieszkującej dziś tereny Republiki Federalnej Niemiec, stanowią oni Polską Mniejszość w Niemczech. Z uwagi na bolesną historię i doświadczenia wielu z nich powodowanych strachem przez długi czas nie wyjawiało swojej przynależności do Polskiej Mniejszości.
 
Trudne doświadczenia były także udziałem Niemieckiej Mniejszości w Polsce. Wielu jej obecnych przedstawicieli zaczynało uczyć się języka niemieckiego dopiero na początku lat 90. ubiegłego wieku. Według standardów Republiki Federalnej Niemiec ludzie ci właściwie nigdy nie powinni otrzymać statusu członka Mniejszości Niemieckiej w Polsce. Tymczasem Rzeczpospolita z uwagi na uwarunkowania historyczne stanęła na wysokości zadania nadając im prawa mniejszości narodowej. Podobną świadomością historyczną powinna obecnie wykazać się Republika Federalna Niemiec w stosunku do przedstawicieli Polskiej Mniejszości.
 
Odmowa uznania Polskiej Mniejszości w Niemczech oznaczałaby kontynuację dyskryminacji Polskiej Mniejszości, której ta doświadczyła w czasach III. Rzeszy. Jednak taka sytuacja byłaby nie do pomyślenia w dzisiejszych Niemczech, demokratycznym państwie prawa! A Pani, Wielce Szanowna Pani Kanclerz, jest tego gwarantem.
 
Wszyscy Pani warszawscy rozmówcy, zarówno ze strony rządowej jak i opozycyjnej, zgodnie opowiadają się za uznaniem Polskiej Mniejszości w Niemczech.
 
Premier RP Beata Szydło oznajmiła w dzienniku „BILD” z 12 lutego 2016 roku co następuje: „(…) W tej sprawie chętnie widzielibyśmy naszych niemieckich partnerów po naszej stronie. Dotyczy to także kwestii Polskiej Mniejszości w Niemczech. Niemiecka Mniejszość w Polsce cieszy się wieloma przywilejami. Niemcy na przykład są automatycznie reprezentowani w polskim parlamencie (…).
 
W czerwcu 2016 roku przewodniczący Platformy Obywatelskiej (PO) Grzegorz Schetyna mówił na spotkaniu w Fundacji Konrada Adenauera w Berlinie, że problem Polskiej Mniejszości w Niemczech musi zostać rozwiązany, bowiem w przeciwnym razie, będzie on stale powracał. Podkreślił także swoją otwartość na odnośne rozmowy ze stroną niemiecką. (Źródło: http://wpolityce.pl/swiat/295664-kuriozum-schetyna-zarzuca-w-berlinie-rzadowi-beaty-szydlo-zaniedbywanie-trojkata-weimarskiego-uwazam-ze-to-zle?strona=1 ).
 
Z uwagi na ponadpartyjne wsparcie dla uznania Polskiej Mniejszości w Niemczech płynące z Polski, wyrażam nadzieję, że także Pani Kanclerz dołączy do licznego już grona  zwolenników uznania Polskiej Mniejszości w Niemczech. Ufam także, że zaangażuje się Pani aktywnie na rzecz uznania Polskiej Mniejszości w Niemczech definiując priorytety pozwalające na podjęcie koniecznych działań.
 
Z wyrazami szacunku
 
 
Stefan Hambura
Rechtsanwalt



Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe