Górnicza "Solidarność": Nowelizacja tzw. ustawy górniczej nie była z nami konsultowana

Nowelizacja tzw. ustawy górniczej nie przyznaje działaczom związkowym żadnych dodatkowych uprawnień. Nie była konsultowana z Krajową Sekcją Górnictwa Węgla Kamiennego NSZZ Solidarność i stwierdzenia jakoby „S” była współautorem tego projektu, są całkowicie nieuprawnione – podkreślono w stanowisku górniczej Solidarności opublikowanym 22 marca.
 Górnicza "Solidarność": Nowelizacja tzw. ustawy górniczej nie była z nami konsultowana
/ www.solidarnosckatowice.pl

Stanowisko górniczej Solidarności ma związek z falą spekulacji medialnych o rzekomych przywilejach dla górniczych działaczy związkowych zawartych w nowelizacji ustawy o funkcjonowaniu górnictwa. Jak wskazuje KSGWK, nowelizacja nie przyznaje działaczom związkowym żadnych dodatkowych uprawnień.

– Zgodnie z przyjętym projektem, pracownikom oddelegowanym do pracy w związku zawodowym okres ten zostałby zaliczony do ogólnego stażu pracy. Nie będzie to jednak miało wpływu na staż pracy górniczej, który ma kluczowe znaczenie przy wyliczaniu wieku uprawniającego do odejścia na emeryturę, bądź urlop górniczy. Tym samym zmiany mają charakter iluzoryczny, bo okres oddelegowania do pracy w związku zawodowym już teraz jest okresem składkowym i wlicza się do ogólnego stażu pracy pracownika oddelegowanego

– czytamy w dokumencie. 
 
Przedstawiciele KSGWK wskazali, że projekt nowelizacji tzw. ustawy górniczej jest inicjatywą poselską, a nie społeczną.

– Wprowadzanych zmian nie konsultowano z Krajową Sekcją Górnictwa Węgla Kamiennego NSZZ Solidarność, co wyklucza jakikolwiek wpływ naszej organizacji związkowej na przyjęte rozwiązania. Nawet gdyby takie konsultacje miały miejsce, NSZZ Solidarność nie zaakceptowałby treści nowelizowanych zapisów w takiej formie. Całkowicie nieuprawnione są zatem stwierdzenia mówiące o tym, jakoby NSZZ Solidarność był współautorem poprawki, zaś przypisywanie nam próby załatwienia bliżej niesprecyzowanych interesów z obecnym rządem ma charakter niczym niepopartej insynuacji

– napisano w stanowisku.
 
Opinię o tym, jakoby nowelizacja ustawy o funkcjonowaniu górnictwa dawała jakieś przywileje działaczom związkowym przedstawiali w mediach reprezentanci WZZ Sierpień’80.

– Radziłbym kolegom z Sierpnia’80,  aby uważnie czytali przepisy ustaw, które komentują. Przedstawicielom ruchu związkowego nie wypada obnosić się z nieznajomością praw pracowników i ustawy emerytalnej. Jeśli mają z tym problem, proponuję skorzystać ze szkoleń w tym zakresie. Nasz związek prowadzi takie szkolenia

– mówi Dominik Kolorz, szef śląsko-dąbrowskiej Solidarności. Przypomina, że w 2005 roku z inicjatywy NSZZ Solidarność działacze związkowi zrezygnowali z prawa do emerytur górniczych, jeśli nie przepracowali pod ziemią 25 lat.  

– Obecnie jest grupa działaczy związkowych, którzy mimo że przepracowali pod ziemią 20 lat i mają ogółem 35-letni staż pracy, nie nabywają z tego tytułu żadnych uprawnień. Na emerytury będą mogli pójść dopiero po osiągnięciu 65. roku życia. Ale w 2005 roku było dla nas jasne, że jeśli rezygnując z uprawnień kilkudziesięciu osób, możemy utrzymać prawo do emerytury po 25 latach pracy pod ziemią dla kilkudziesięciu tysięcy górników, to należy tak zrobić

– podkreśla przewodniczący.
 
W publicznych wypowiedziach na temat rzekomych przywilejów dla działaczy związkowych przedstawiciele Sierpnia’80 twierdzili, że to cena, jaką zapłacili rządzący za kompromis pomiędzy związkami zawodowymi a rządem w sprawie łączenia Katowickiego Holdingu Węglowego z Polską Grupą Górniczą i że był to ukłon w stronę NSZZ Solidarność.

– To jakaś piramidalna bzdura. Warto zwrócić uwagę, że jest głoszona przez  związek, który jako pierwszy podpisał porozumienie w sprawie łączenia obu spółek, łamiąc jedność związkową i nie oglądając się na los pracowników kopalń KHW wskazanych przez rząd do zamknięcia. Solidarność walczyła do końca i tylko dzięki jej determinacji kopalnia Śląsk zyskała szansę na uratowanie znacznej części miejsc pracy przed definitywną likwidacją

– podkreśla szef śląsko-dąbrowskiej Solidarności.

 www.solidarnosckatowice.pl 

Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Masowe odejścia to kwestia czasu. Krytyczna sytuacja w TVP z ostatniej chwili
"Masowe odejścia to kwestia czasu". Krytyczna sytuacja w TVP

Portal Gazeta.pl opisuje w czwartkowej publikacji fatalną sytuację w Telewizji Polskiej. Reporterzy i pracownicy alarmują, że wkrótce dojdzie do masowych zwolnień, i to zarówno w TVP Info, jak i regionalnych oddziałach stacji.

Budanow: Rosja rozpocznie w czerwcu wielką ofensywę z ostatniej chwili
Budanow: Rosja rozpocznie w czerwcu wielką ofensywę

Rosja rozpocznie wielką ofensywę w czerwcu, by spróbować zdobyć cały Donbas, zainteresowanie Kremla skupi się też na listopadowych wyborach prezydenckich w USA i ich następstwach - powiedział szef ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR) generał Kyryło Budanow dziennikowi "Washington Post".

Słabnie entuzjazm Polaków do Unii Europejskiej [SONDAŻ] z ostatniej chwili
Słabnie entuzjazm Polaków do Unii Europejskiej [SONDAŻ]

Tylko 51 proc. Polaków zachowuje pozytywny obraz Unii Europejskiej. 38 proc. odnosi się do niej neutralnie, a 11 proc. – negatywnie. W dziesięciu krajach członkowskich Wspólnota cieszy się lepszą oceną – poinformowała w czwartek „Rzeczpospolita”.

Donald Trump: Andrzej Duda jest moim przyjacielem z ostatniej chwili
Donald Trump: Andrzej Duda jest moim przyjacielem

„Donald Trump po spotkaniu z prezydentem Andrzejem Dudą w Nowym Jorku powiedział, że Ameryka opowiada się całkowicie po stronie Polski” – pisze agencja AP, odnotowując środowe spotkanie obu polityków w Nowym Jorku.

Śląskie: Nie żyje górnik po wstrząsie w kopalni Mysłowice-Wesoła z ostatniej chwili
Śląskie: Nie żyje górnik po wstrząsie w kopalni Mysłowice-Wesoła

Zmarł jeden z górników, poszkodowanych we wstrząsie, do którego w środę wieczorem doszło w kopalni Mysłowice-Wesoła - przekazała w nocy Polska Grupa Górnicza (PGG), do której należy ten zakład. Kilku innych pracowników, którzy ucierpieli w wypadku, przetransportowano do szpitali.

Sutryk o dyplomie z Collegium Humanum: „Dałem się nabrać, nie posługuję się już nim” z ostatniej chwili
Sutryk o dyplomie z Collegium Humanum: „Dałem się nabrać, nie posługuję się już nim”

– Ja podobnie jak i wiele innych osób, powiedzmy, dałem się nabrać na tę uczelnię. (…) Nie posługuję się już tym dyplomem, nie chcę się nim posługiwać – twierdzi prezydent Wrocławia Jacek Sutryk, który w najbliższą niedzielę będzie walczył o reelekcję.

Powstaje unijna koalicja domagająca się uznania Palestyny z ostatniej chwili
Powstaje unijna koalicja domagająca się uznania Palestyny

Premier Irlandii Simon Harris zapowiedział w środę przed wejściem na unijny szczyt w Brukseli, że będzie przekonywać pozostałych liderów krajów UE do uznania Palestyny. – Dublin współpracuje w tej kwestii z Madrytem – dodał.

Dr Rafał Brzeski: Widmo prawicy krąży nad Brukselą Wiadomości
Dr Rafał Brzeski: Widmo prawicy krąży nad Brukselą

W brukselskiej bańce wrze i bulgoce. Zbliżają się eurowybory a tu skandal goni skandal i na dodatek za rogiem czai się prawicowe widmo. Eurokraci już nie wątpią, że powstaje “nowa mapa polityczna”. W miejsce podziału na unijną “elitę polityczną”, liberalno-lewicowy “główny nurt” oraz niszowe ugrupowania prawicowo-narodowe tworzy się odmienny układ sił.

Spotkanie Duda–Trump? Prezydent RP zabrał głos z ostatniej chwili
Spotkanie Duda–Trump? Prezydent RP zabrał głos

Prezydent Andrzej Duda pytany o planowane spotkanie z byłym prezydentem USA Donaldem Trumpem podczas swojej wizyty w Nowym Jorku powiedział, że przedstawianie naszych spraw wszystkim wpływowym politykom wśród naszych sojuszników leży w interesie Polski.

Niemcy zadowoleni z deklaracji Tuska: „To dobry i ważny krok” z ostatniej chwili
Niemcy zadowoleni z deklaracji Tuska: „To dobry i ważny krok”

„Deklaracja szefa polskiego rządu Donalda Tuska spotkała się z dużym zadowoleniem w Berlinie” – pisze polska redakcja Deutsche Welle.

REKLAMA

Górnicza "Solidarność": Nowelizacja tzw. ustawy górniczej nie była z nami konsultowana

Nowelizacja tzw. ustawy górniczej nie przyznaje działaczom związkowym żadnych dodatkowych uprawnień. Nie była konsultowana z Krajową Sekcją Górnictwa Węgla Kamiennego NSZZ Solidarność i stwierdzenia jakoby „S” była współautorem tego projektu, są całkowicie nieuprawnione – podkreślono w stanowisku górniczej Solidarności opublikowanym 22 marca.
 Górnicza "Solidarność": Nowelizacja tzw. ustawy górniczej nie była z nami konsultowana
/ www.solidarnosckatowice.pl

Stanowisko górniczej Solidarności ma związek z falą spekulacji medialnych o rzekomych przywilejach dla górniczych działaczy związkowych zawartych w nowelizacji ustawy o funkcjonowaniu górnictwa. Jak wskazuje KSGWK, nowelizacja nie przyznaje działaczom związkowym żadnych dodatkowych uprawnień.

– Zgodnie z przyjętym projektem, pracownikom oddelegowanym do pracy w związku zawodowym okres ten zostałby zaliczony do ogólnego stażu pracy. Nie będzie to jednak miało wpływu na staż pracy górniczej, który ma kluczowe znaczenie przy wyliczaniu wieku uprawniającego do odejścia na emeryturę, bądź urlop górniczy. Tym samym zmiany mają charakter iluzoryczny, bo okres oddelegowania do pracy w związku zawodowym już teraz jest okresem składkowym i wlicza się do ogólnego stażu pracy pracownika oddelegowanego

– czytamy w dokumencie. 
 
Przedstawiciele KSGWK wskazali, że projekt nowelizacji tzw. ustawy górniczej jest inicjatywą poselską, a nie społeczną.

– Wprowadzanych zmian nie konsultowano z Krajową Sekcją Górnictwa Węgla Kamiennego NSZZ Solidarność, co wyklucza jakikolwiek wpływ naszej organizacji związkowej na przyjęte rozwiązania. Nawet gdyby takie konsultacje miały miejsce, NSZZ Solidarność nie zaakceptowałby treści nowelizowanych zapisów w takiej formie. Całkowicie nieuprawnione są zatem stwierdzenia mówiące o tym, jakoby NSZZ Solidarność był współautorem poprawki, zaś przypisywanie nam próby załatwienia bliżej niesprecyzowanych interesów z obecnym rządem ma charakter niczym niepopartej insynuacji

– napisano w stanowisku.
 
Opinię o tym, jakoby nowelizacja ustawy o funkcjonowaniu górnictwa dawała jakieś przywileje działaczom związkowym przedstawiali w mediach reprezentanci WZZ Sierpień’80.

– Radziłbym kolegom z Sierpnia’80,  aby uważnie czytali przepisy ustaw, które komentują. Przedstawicielom ruchu związkowego nie wypada obnosić się z nieznajomością praw pracowników i ustawy emerytalnej. Jeśli mają z tym problem, proponuję skorzystać ze szkoleń w tym zakresie. Nasz związek prowadzi takie szkolenia

– mówi Dominik Kolorz, szef śląsko-dąbrowskiej Solidarności. Przypomina, że w 2005 roku z inicjatywy NSZZ Solidarność działacze związkowi zrezygnowali z prawa do emerytur górniczych, jeśli nie przepracowali pod ziemią 25 lat.  

– Obecnie jest grupa działaczy związkowych, którzy mimo że przepracowali pod ziemią 20 lat i mają ogółem 35-letni staż pracy, nie nabywają z tego tytułu żadnych uprawnień. Na emerytury będą mogli pójść dopiero po osiągnięciu 65. roku życia. Ale w 2005 roku było dla nas jasne, że jeśli rezygnując z uprawnień kilkudziesięciu osób, możemy utrzymać prawo do emerytury po 25 latach pracy pod ziemią dla kilkudziesięciu tysięcy górników, to należy tak zrobić

– podkreśla przewodniczący.
 
W publicznych wypowiedziach na temat rzekomych przywilejów dla działaczy związkowych przedstawiciele Sierpnia’80 twierdzili, że to cena, jaką zapłacili rządzący za kompromis pomiędzy związkami zawodowymi a rządem w sprawie łączenia Katowickiego Holdingu Węglowego z Polską Grupą Górniczą i że był to ukłon w stronę NSZZ Solidarność.

– To jakaś piramidalna bzdura. Warto zwrócić uwagę, że jest głoszona przez  związek, który jako pierwszy podpisał porozumienie w sprawie łączenia obu spółek, łamiąc jedność związkową i nie oglądając się na los pracowników kopalń KHW wskazanych przez rząd do zamknięcia. Solidarność walczyła do końca i tylko dzięki jej determinacji kopalnia Śląsk zyskała szansę na uratowanie znacznej części miejsc pracy przed definitywną likwidacją

– podkreśla szef śląsko-dąbrowskiej Solidarności.

 www.solidarnosckatowice.pl 


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe