Jest decyzja sądu ws. aresztu dla b. ministra w rządzie PO-PSL i sekretarza Warszawy Włodzimierza Karpińskiego

Podejrzany o korupcję Włodzimierz Karpiński - sekretarz m.st. Warszawy, b. prezes miejskiej spółki MPO i b. minister skarbu w rządzie PO, trafi na najbliższe 90 dni do aresztu - zdecydował we wtorek Sąd Rejonowy Katowice-Wschód, uwzględniając wniosek prokuratury w tej sprawie.
Włodzimierz Karpiński
Włodzimierz Karpiński / fot. Ryszard Hołubowicz / Lublin.com.pl / CC BY-SA 3.0

"Sąd w pełni zaakceptował wniosek prokuratora o tymczasowe aresztowanie, podzielił wszystkie nasze argumenty i zastosował tymczasowe aresztowanie na okres 90 dni" - poinformował naczelnik śląskiego wydziału Prokuratury Krajowej w Katowicach prok. Tomasz Tadla.

 

Obawa matactwa

Jak mówił prokurator, w tej sprawie nie tylko zachodzi obawa matactwa, ale wręcz - w ocenie śledczych - podejrzany już podjął działania noszące znamiona matactwa.

Uwzględniając wniosek o areszt sąd kierował się także - jak mówił prok. Tadla - wysokim prawdopodobieństwem popełnienia zarzucanego mu czynu i zagrożeniem surową karą. Ważna była również - ocenił prokurator - "konfiguracja wieloosobowa, która w tej sprawie występuje".

 

Pełnomocnik podejrzanego rozczarowany

Pełnomocnik podejrzanego mec. Michał Królikowski powiedział, że decyzję sądu przyjął "ze smutkiem i rozczarowaniem". Zapowiedział złożenie zażalenia na zastosowanie tymczasowego aresztowania. Przypomniał, że Karpiński nie przyznaje się do winy.

"Stanowisko prokuratury powinno być poparte mocniejszymi dowodami. Przypominam, że na tym etapie sąd nie orzeka, nie wyrokuje w sprawie winy - ocenia tylko prawdopodobieństwo. W ocenie sądu było ono wystarczające do tego, żeby zastosować areszt. Obrona nie podziela tego poglądu, będziemy składać zażalenie i domagać się tego, żeby prawa procesowe pana Włodzimierza Karpińskiego były w pełni poszanowane" - powiedział mec. Królikowski.

 

5 milionów złotych

Śledczy zarzucają Włodzimierzowi Karpińskiemu (zgodził się na podawanie nazwiska w pełnym brzmieniu - PAP) "przyjęcie korzyści majątkowej w związku ze zmianą specyfikacji istotnych warunków zamówień publicznych i przyjęcie korzyści majątkowej w kwocie prawie 5 mln zł".

Według informacji prokuratury, podejrzany nie przyznał się do zarzucanego mu czynu i złożył wyjaśnienia.

Włodzimierz Karpiński został w poniedziałek zatrzymany na polecenie śląskiego wydziału Prokuratury Krajowej w Katowicach w śledztwie dotyczącym m.in. korupcji i powoływania się na wpływy.

Pełnomocnik zatrzymanego Michał Królikowski informował w poniedziałek, że jego klient „złożył szerokie wyjaśnienia, w których opisał swój udział w procesie osiągnięcia przez miasto stołeczne Warszawa oszczędności w tytułu zagospodarowania strumienia odpadów w wysokości 300 mln zł”.

 

Karpiński zaprzeczył

Karpiński zaprzeczył, by wyraził kiedykolwiek zgodę na powoływanie się na wpływy w jego imieniu przez Rafała Baniaka (zgodził się na podawanie pełnego nazwiska – PAP) i aby wiedział, czy do tego kiedykolwiek doszło.

Karpiński został zatrzymany w śledztwie, w ramach którego na początku lutego został zatrzymany b. wiceminister skarbu Rafał Baniak, a także Artur P., Wojciech S. oraz Waldemar K.. Są oni podejrzani o załatwianie wartych 600 mln zł kontraktów z Miejskim Przedsiębiorstwem Oczyszczania w Warszawie, natomiast Baniak usłyszał zarzuty kierowania zorganizowaną grupą przestępczą oraz powoływania się na wpływy. Są one związane z ustawianiem kontraktów z warszawskim MPO wartych 600 mln zł w zamian za łapówkę w wysokości blisko 5 mln zł.(PAP)

mab/ mhr/


 

POLECANE
PiS wróci do władzy? Jest nowy sondaż z ostatniej chwili
PiS wróci do władzy? Jest nowy sondaż

Polacy wierzą w powrót PiS do władzy w 2027 roku? Okazuje się, że Jarosław Kaczyński ma powody do zadowolenia.

Miller kontra Trela. Piszę do ludzi inteligentnych, a więc nie do pana z ostatniej chwili
Miller kontra Trela. "Piszę do ludzi inteligentnych, a więc nie do pana"

Były premier Leszek Miller zakpił z nowych przepisów dotyczących ogłoszeń o pracę. Chodzi o obowiązek stosowania neutralnych płciowo nazw stanowisk pracy w ogłoszeniach. Na jego słowa zareagował poseł Lewicy Tomasz Trela.

Nie żyje Ryszard Szołtysik. Grał w serialu Świat według Kiepskich z ostatniej chwili
Nie żyje Ryszard Szołtysik. Grał w serialu "Świat według Kiepskich"

Nie żyje Ryszard Szołtysik. Miał 75 lat. Dziennikarz i aktor znany z serialu "Świat według Kiepskich".

Okrągły Stół zniknął z Pałacu. Polacy ocenili decyzję prezydenta z ostatniej chwili
Okrągły Stół zniknął z Pałacu. Polacy ocenili decyzję prezydenta

Ponad połowa Polaków pozytywnie ocenia decyzję o przeniesieniu okrągłego stołu z Pałacu Prezydenckiego do Muzeum Historii Polski – wynika z badania pracowni IBRiS na zlecenie "Rzeczpospolitej".

Karol Nawrocki uczestniczył w rozmowie z Trumpem i Zełenskim z ostatniej chwili
Karol Nawrocki uczestniczył w rozmowie z Trumpem i Zełenskim

Prezydent Karol Nawrocki wziął udział w rozmowie europejskich przywódców z prezydentem USA Donaldem Trumpem i prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim.

Koniec spotkania Trump-Zełenski. Co ustalono? z ostatniej chwili
Koniec spotkania Trump-Zełenski. Co ustalono?

Donald Trump i Wołodymyr Zełenski ogłosili, że podczas swojej rozmowy poczynili postępy w kierunku zakończenia wojny. Zełenski stwierdził, że uzgodniono gwarancje bezpieczeństwa USA dla Ukrainy. Trump zachęcał Ukrainę do oddania nieokupowanych ziem i stwierdził, że rozumie sprzeciw Putina wobec zawieszenia broni.

Nie pouczaj mnie. Anna Lewandowska zaskoczyła internautów Wiadomości
"Nie pouczaj mnie". Anna Lewandowska zaskoczyła internautów

Anna Lewandowska wraz z mężem Robertem i dziećmi spędziła Boże Narodzenie w Polsce. 28 grudnia trenerka opublikowała na Instagramie galerię zdjęć, które szybko podbiły serca obserwatorów.

Bolesny upadek Łukaszenki na lodzie. Sieć obiegło nagranie Wiadomości
Bolesny upadek Łukaszenki na lodzie. Sieć obiegło nagranie

71-letni Alaksandr Łukaszenka wziął ostatnio udział w amatorskim meczu hokejowym. Jego drużyna zmierzyła się z zespołem z obwodu brzeskiego, a spotkanie zakończyło się remisem. Największe emocje wywołał jednak nie wynik, a spektakularny upadek białoruskiego lidera.

Niepokojące nagranie z Czech. Policja publikuje film ku przestrodze Wiadomości
Niepokojące nagranie z Czech. Policja publikuje film ku przestrodze

Policja z czeskiego Szpindlerowego Młyna udostępniła w mediach społecznościowych niepokojące wideo, które ma służyć jako ostrzeżenie dla turystów. Na filmie widać kobietę, która bez wahania wjeżdża łyżwami na zamarzniętą powierzchnię zapory Łabskiej - pcha przy tym wózek z dzieckiem.

Spotkanie z Zełenskim w Mar-a-Lago. Pierwsze słowa Trumpa z ostatniej chwili
Spotkanie z Zełenskim w Mar-a-Lago. Pierwsze słowa Trumpa

Uważam, że mamy podstawy do zawarcia porozumienia w sprawie Ukrainy, korzystnego dla wszystkich - powiedział prezydent USA Donald Trump na początku spotkania z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim w Mar-a-Lago na Florydzie.

REKLAMA

Jest decyzja sądu ws. aresztu dla b. ministra w rządzie PO-PSL i sekretarza Warszawy Włodzimierza Karpińskiego

Podejrzany o korupcję Włodzimierz Karpiński - sekretarz m.st. Warszawy, b. prezes miejskiej spółki MPO i b. minister skarbu w rządzie PO, trafi na najbliższe 90 dni do aresztu - zdecydował we wtorek Sąd Rejonowy Katowice-Wschód, uwzględniając wniosek prokuratury w tej sprawie.
Włodzimierz Karpiński
Włodzimierz Karpiński / fot. Ryszard Hołubowicz / Lublin.com.pl / CC BY-SA 3.0

"Sąd w pełni zaakceptował wniosek prokuratora o tymczasowe aresztowanie, podzielił wszystkie nasze argumenty i zastosował tymczasowe aresztowanie na okres 90 dni" - poinformował naczelnik śląskiego wydziału Prokuratury Krajowej w Katowicach prok. Tomasz Tadla.

 

Obawa matactwa

Jak mówił prokurator, w tej sprawie nie tylko zachodzi obawa matactwa, ale wręcz - w ocenie śledczych - podejrzany już podjął działania noszące znamiona matactwa.

Uwzględniając wniosek o areszt sąd kierował się także - jak mówił prok. Tadla - wysokim prawdopodobieństwem popełnienia zarzucanego mu czynu i zagrożeniem surową karą. Ważna była również - ocenił prokurator - "konfiguracja wieloosobowa, która w tej sprawie występuje".

 

Pełnomocnik podejrzanego rozczarowany

Pełnomocnik podejrzanego mec. Michał Królikowski powiedział, że decyzję sądu przyjął "ze smutkiem i rozczarowaniem". Zapowiedział złożenie zażalenia na zastosowanie tymczasowego aresztowania. Przypomniał, że Karpiński nie przyznaje się do winy.

"Stanowisko prokuratury powinno być poparte mocniejszymi dowodami. Przypominam, że na tym etapie sąd nie orzeka, nie wyrokuje w sprawie winy - ocenia tylko prawdopodobieństwo. W ocenie sądu było ono wystarczające do tego, żeby zastosować areszt. Obrona nie podziela tego poglądu, będziemy składać zażalenie i domagać się tego, żeby prawa procesowe pana Włodzimierza Karpińskiego były w pełni poszanowane" - powiedział mec. Królikowski.

 

5 milionów złotych

Śledczy zarzucają Włodzimierzowi Karpińskiemu (zgodził się na podawanie nazwiska w pełnym brzmieniu - PAP) "przyjęcie korzyści majątkowej w związku ze zmianą specyfikacji istotnych warunków zamówień publicznych i przyjęcie korzyści majątkowej w kwocie prawie 5 mln zł".

Według informacji prokuratury, podejrzany nie przyznał się do zarzucanego mu czynu i złożył wyjaśnienia.

Włodzimierz Karpiński został w poniedziałek zatrzymany na polecenie śląskiego wydziału Prokuratury Krajowej w Katowicach w śledztwie dotyczącym m.in. korupcji i powoływania się na wpływy.

Pełnomocnik zatrzymanego Michał Królikowski informował w poniedziałek, że jego klient „złożył szerokie wyjaśnienia, w których opisał swój udział w procesie osiągnięcia przez miasto stołeczne Warszawa oszczędności w tytułu zagospodarowania strumienia odpadów w wysokości 300 mln zł”.

 

Karpiński zaprzeczył

Karpiński zaprzeczył, by wyraził kiedykolwiek zgodę na powoływanie się na wpływy w jego imieniu przez Rafała Baniaka (zgodził się na podawanie pełnego nazwiska – PAP) i aby wiedział, czy do tego kiedykolwiek doszło.

Karpiński został zatrzymany w śledztwie, w ramach którego na początku lutego został zatrzymany b. wiceminister skarbu Rafał Baniak, a także Artur P., Wojciech S. oraz Waldemar K.. Są oni podejrzani o załatwianie wartych 600 mln zł kontraktów z Miejskim Przedsiębiorstwem Oczyszczania w Warszawie, natomiast Baniak usłyszał zarzuty kierowania zorganizowaną grupą przestępczą oraz powoływania się na wpływy. Są one związane z ustawianiem kontraktów z warszawskim MPO wartych 600 mln zł w zamian za łapówkę w wysokości blisko 5 mln zł.(PAP)

mab/ mhr/



 

Polecane