Trans nauczyciel z gigantycznym "biustem" zszokował rodziców. Wszystko wygląda inaczej niż się wydawało?

Kiedy rodzice zaczęli protestować, szkoła stanęła w obronie "transseksualnego nauczyciela", a uczniowie, którzy robili mu zdjęcia otrzymywali groźby od oburzonych transaktywistów. W Ontario "Kodeks Praw Człowieka" zabrania dyskryminacji kogokolwiek ze względu na „ekspresję płciową”,. Szkoła znalazła się na ustach ludzi na całym świecie.
Protezy?
Tymczasem według New York Post, który publikuje nawet zdjęcia, nauczyciel prywatnie nie zawsze ma zakładać, jak twierdzi NYP "protezy piersi". Na zdjęciach opublikowanych przez amerykański portal widać mężczyznę, który wyglądał całkiem jak mężczyzna i ubrany jest zupełnie zwyczajnie.
- Nie noszę protez piersi. To są prawdziwe. Mój stan jest klasyfikowany jako gigantomastia , którą można również określić jako makromastię lub przerost piersi.
- mówi w wywiadzie dla NYP "Kayla Lemieux". Zaprzecza również, że "jest osobą transpłciową" i twierdzi, że "jest osobą interseksualną" - mam również chromosomy XX, to ma z tym coś wspólnego, innym powodem jest wrażliwość hormonalna na estrogen - mówił nauczyciel, który podczas wywiadu miał miec perukę i nie przedstawił żadnej formalnej diagnozy.
Trolling?
Najciekawszą wersję wydarzeń przedstawia brytyjski serwis unherd.com, według relacji którego cała sprawa jest rodzajem protestu, trollingu, który ma ukazywać absurd "prawa do ekspresji płciowej". Według anonimowych relacji uczniów przytaczanych przez brytyjski serwis, nauczyciel ma protestować przeciwko implementowanej instytucjonalnie subkulturze WOKE ukazując jej absurd. Według unherd.com nauczyciel chce doprowadzić do zwolnienia, by później oskarżyć szkołę o dyskryminację.
Póki co nauczyciel został zawieszony - Choć obecnie nauczyciel nie wykonuje aktywnie czynności, pozostaje zatrudniony w HDSB (Halton District School Board) - powiedziała rzecznik zarządu Heather Francey.