Ordo Iuris: Dzień Kobiet. Czyli kogo?

W ubiegłym roku w Stanach Zjednoczonych ukazał się głośny film „What is a woman?”, w którym dziennikarz Matt Walsh zadawał amerykańskim naukowcom, politykom, lewicowym aktywistom i lekarzom pozornie proste pytanie o definicję kobiecości. W przesiąkniętym ideologią gender świecie nikt nie potrafił znaleźć odpowiedzi. Jedni twierdzili, że kobietą czyni kogoś wybór, a inni mówili, że zadawanie takiego pytania jest… aktem przemocy. Przyglądając się temu szaleństwu, zastanawiam się, co tak naprawdę świętują 8 marca zwolennicy absurdalnych lewicowych ideologii.
Kwiat / zdjęcie poglądowe  Ordo Iuris: Dzień Kobiet. Czyli kogo?
Kwiat / zdjęcie poglądowe / pixabay.com

Ideologiczna wizja „kobiecości” w ONZ

Dla nas Dzień Kobiet to dzień afirmacji kobiecości, macierzyństwa i naszej szczególnej roli w rodzinie i społeczeństwie. Oni w kobiecości widzą co najwyżej „ciężar reprodukcji”, różnice płacowe oraz wojnę o władzę z mitycznym światem męskiej dominacji, konflikty w rodzinie, w pracy i w całym społeczeństwie.

W podobnym kierunku zmierzają główne założenia finalnego dokumentu 67. Sesji Komisji ds. Statusu Kobiet ONZ. To coroczne wydarzenie, w ramach którego forum ONZ staje się niestety coraz częściej amboną radykalnego feminizmu. W tym roku po raz kolejny słyszymy tam, że najważniejszym prawem kobiet jest nieograniczony dostęp do aborcji, antykoncepcji oraz edukacja seksualna. Jednocześnie ONZ utrudnia udział w debatach na temat praw kobiet organizacjom kobiecym, które myślą inaczej – mówią wprost, że nie popierają aborcji i ideologii gender.

Dzięki statusowi konsultacyjnemu Ordo Iuris i zaangażowaniu dyrektor Centrum Prawa Międzynarodowego Weroniki Przebierały, na pewno nie zabraknie naszego głosu sprzeciwu w ramach kolejnych wydarzeń na forum ONZ, gdzie będzie promowana ideologiczna wizja „praw kobiet”.

Chłopak chciał ją zmusić do aborcji

Ale o kobiety walczymy też w bardzo konkretnych sprawach. Ostatnio zgłosiła się do nas młoda dziewczyna, którą chłopak próbował zmusić do aborcji. Napisał w jej imieniu do aborcjonistów i opłacił jej podróż do holenderskiej kliniki aborcyjnej. Dziewczyna na szczęście aborcji się nie poddała i urodziła dziecko. Dopiero zespół prawników Ordo Iuris pod kierownictwem mec. Magdaleny Majkowskiej zaoferował jej bezpłatną pomoc prawną.

To doskonały przykład tego, że radykalne feministki nie walczą o „prawa kobiet” – one walczą o interes aborcyjnego lobby. Dopóki dziewczyna była zdecydowana na aborcję, mogła liczyć na wsparcie aborcjonistek, które z chęcią pomagają w organizacji aborcji. Ale gdy okazało się, że w rzeczywistości była zmuszana do aborcji, mogła już liczyć tylko na wsparcie naszych prawników. Będziemy wspierać ją na wszystkich etapach postępowania.

Prawdziwa twarz Ordo Iuris

Jak widać, w znacznej liczbie spraw, za osiągnięciami Instytutu Ordo Iuris stoją kobiety, które stanowią połowę naszego zespołu. Radykalna lewica nie może znieść tej kobiecej twarzy Instytutu i przy każdej sposobności obrzuca nas wulgarnymi i agresywnymi komentarzami, które można streścić jako „nienawidzący kobiet, źli mężczyźni z Ordo Iuris”. Dla feministek i radykalnych polityków, ja i moje koleżanki zaangażowane w prace Instytutu i współkierujące jego misją – jesteśmy „przeźroczyste” i najchętniej w ogóle przemilczeliby fakt, że tu jesteśmy.  Tymczasem to poprzez pracę w Instytucie Ordo Iuris jesteśmy rzeczniczkami prawdziwych praw, potrzeb i inspiracji kobiet.

Dlatego w takich dniach jak Dzień Kobiet, jeszcze bardziej uświadamiam sobie, że musimy walczyć o odzyskanie pojęcia „praw kobiet”. Bo gdy lewica mówi dziś o „prawach kobiet”, chodzi im najczęściej o nieograniczony dostęp do aborcji, pigułek wczesnoporonnych czy… dowolnego zmieniania płci. Czy naprawdę tego potrzebują współczesne kobiety?

W Instytucie Ordo Iuris odrzucamy tę absurdalną ideologię i naprawdę pomagamy kobietom.

Jak realnie wspierać kobiety?

Obecnie przygotowujemy między innymi analizę i przystępny poradnik dla kobiet ciężarnych w trudnych sytuacjach życiowych, w którym omówimy wszystkie dostępne dla nich formy pomocy – domy samotnej matki, hospicja perinatalne, okna życia, ośrodki adopcyjne i interwencyjne ośrodki preadopcyjne. Ta wiedza może pomóc wielu kobietom w podjęciu decyzji o ocaleniu dziecka.

Pamiętamy jednocześnie o tym, że matki dzieci ze zdiagnozowanymi chorobami potrzebują pomocy nie tylko w podjęciu właściwej decyzji, ale także rzeczywistego wsparcia po narodzinach dziecka. Dlatego we współpracy ze środowiskiem osób z niepełnosprawnościami przygotowaliśmy raport i cały pakiet rozwiązań prawnych, realnie poprawiających sytuacje tych osób. Doprowadziliśmy też do wprowadzenia korzystnych zmian w programie „Za życiem”. Skutecznie zainterweniowaliśmy, gdy ministerstwo rodziny ogłosiło projekt rozporządzenia, które wykluczało nieletnie matki z pomocy domów samotnych matek.

Często świadczymy też bezpłatną pomoc prawną kobietom, które nie mogły liczyć na wsparcie z żadnej innej strony. Pomogliśmy samotnej matce dziewięciorga dzieci, która była ofiarą przemocy domowej, a gdy jej mąż trafił do więzienia, to od urzędników dostała taką pomoc, że… jej dzieci zabrano do domu dziecka. Po interwencji prawników Ordo Iuris, matka odzyskała swoje dzieci. Z kolei Pani Joanna ze łzami w oczach opowiadała na filmiku opublikowanym na naszym kanale Youtube o tym, jak dopiero prawnicy Ordo Iuris pomogli jej obronić się przed przemocowym ojcem jej dzieci. Ostatnio pomogliśmy też Pani Ewelinie, która razem z dziećmi także przeżyła koszmar, jakim było znęcanie się przez męża nad nią i dziećmi. Później odebrano jej sześcioro dzieci i umieszczono w trzech różnych domach dziecka (najmłodsza córeczka ma jedynie półtora roku!). W tym tygodniu Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi - Południe uwzględnił wniosek prawników Ordo Iuris o uchylenie postanowienia o umieszczeniu dzieci w pieczy zastępczej na czas postępowania. Dzieci wróciły do domu!

Pomoc ofiarom radykalnych ideologów

Walczymy też z surogacją – współczesnym handlem ludźmi, w ramach którego kobiety z Gruzji, Ukrainy czy Indii są traktowane jak żywe „inkubatory” i koszarowane w prawdziwych „farmach dzieci”. Dla lewicy problem nie istnieje. My przygotowaliśmy fakultatywny Protokół do Konwencji o prawach dziecka, który jednoznacznie zakazuje komercyjnej surogacji oraz jej reklamy i pośrednictwa. Naszą petycję w tej sprawie poparło ponad 30 organizacji pozarządowych z całego świata. W sprawach dotyczących uznawania skutków prawnych surogacji, występujemy przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka. Wielokrotnie już udało nam się przekonać sędziów ETPC, że uznawanie rodzicielstwa w przypadku surogacji to akceptowanie skutków prawnych nielegalnego i nieetycznego handlu ludźmi.

Wielkim zagrożeniem dla praw kobiet jest też ideologia gender, która neguje podstawową prawdę biologiczną, że istnieją dwie płcie – damska i męska, których nie da się zmienić. To właśnie absurdy ideologii gender doprowadzają chociażby do rujnowania karier kobiet, które całe swoje życie poświęcają na zawodowy sport, tylko po to, by później patrzeć jak ich miejsca zajmują mężczyźni, którzy nie poradzili sobie w męskiej rywalizacji i stwierdzili, że wobec tego zostaną mistrzami w sporcie kobiecym. To także dzięki szybkiej reakcji naszych ekspertów, Polska zablokowała unijny konsensus w sprawie uchwalenia rezolucji Rady Praw Człowieka ONZ dotyczącej równości genderowej w sporcie, w którym postulowano, by mężczyźni czujący się kobietami mogli niemal bez ograniczeń uczestniczyć w sportowych zawodach kobiecych.

Pomagamy też największym ofiarom genderowej ideologii, czyli ludziom, którzy dali się zmanipulować genderystom do tego stopnia, że bezpowrotnie okaleczyli swoje ciało, chcąc „zmienić płeć”. Nasi prawnicy świadczą pomoc prawną kobiecie, która po doświadczeniu molestowania seksualnego, dała się przekonać aktywistom LGBT, że najlepiej będzie dla niej „zostać mężczyzną”. Pod ich wpływem, zdecydowała się na szereg operacji chirurgicznych i przez lata przyjmowała męskie hormony. Dziś – po kilkunastu latach – zrozumiała, jak potężny to był błąd. I znów – w tej sytuacji nie mogła już liczyć na pomoc ideologów, którzy na tzw. terapiach hormonalnych i operacjach chirurgicznych czerpią gigantyczne zyski. Pomocy udzielili jej dopiero prawnicy Ordo Iuris.

Jak widać, choć radykałowie próbują wmawiać Polkom, że Ordo Iuris to grupa mrocznych facetów w kapturach, którzy nienawidzą kobiet – w rzeczywistości jest dokładnie na odwrót. To nasi prawnicy i eksperci, wśród których prawie połowa to kobiety, są często ostatnią nadzieją dla wielu kobiet, które nie mogą liczyć na pomoc aborcjonistek, feministek i genderowych ideologów, którzy tak wiele mówią o „prawach kobiet”.

Nie ma dzisiaj w Polsce innego eksperckiego środowiska prawniczego, które w tak jednoznaczny sposób stawałoby w obronie prawdziwej kobiecości i prawdziwych praw kobiet.

Monika Leszczyńska - wiceprezes Instytutu Ordo Iuris


 

POLECANE
Niemiecka policja miała próbować zatrzymać polskich obrońców granicy na polskim terytorium: Halt Polen! gorące
Niemiecka policja miała próbować zatrzymać polskich obrońców granicy na polskim terytorium: "Halt Polen!"

Lider Ruchu Obrony Granic Robert Bąkiewicz przekazał szokujące informacje. Według jego słów niemiecka policja miała próbować zatrzymać Polaków... na terytorium Polski.

Elon Musk ogłosił powstanie nowej partii z ostatniej chwili
Elon Musk ogłosił powstanie nowej partii

- Dziś powstaje Partia Amerykańska, aby zwrócić wam wolność - pisze Elon Musk na platformie "X".

Potężna rozróba w serbskim parlamencie. Granaty dymne, jedna z posłów w stanie krytycznym z ostatniej chwili
Potężna rozróba w serbskim parlamencie. Granaty dymne, jedna z posłów w stanie krytycznym

W serbskim parlamencie doszło do dramatycznych scen. Posłowie opozycji rzucili granaty hukowe i gaz łzawiący w proteście przeciwko rządom Aleksandara Vučića. W wyniku zamieszek posłanka Jasmina Obradović doznała udaru i walczy o życie.

Niemieckie media: Ruch Obrony Granic torpeduje niemiecką politykę migracyjną z ostatniej chwili
Niemieckie media: Ruch Obrony Granic torpeduje niemiecką politykę migracyjną

Niemiecki tygodnik „Der Spiegel” opisał serię incydentów na granicy z Polską, które wg redakcji „komplikują niemiecką politykę migracyjną”. Główna krytyka kierowana jest w stronę polskiego Ruchu Obrony Granic (ROG), który utrudnia niemieckim służbom odsyłanie nielegalnych migrantów do Polski.

Wes Anderson – nostalgiczne fantazmaty czasów, których nigdy nie było tylko u nas
Wes Anderson – nostalgiczne fantazmaty czasów, których nigdy nie było

Wes Anderson powraca na ekrany z filmem, który równie łatwo rozpoznać, co sobie odpuścić albo się zakochać. "Układ fenicki", pokazany premierowo podczas 78. Festiwalu Filmowego w Cannes, na polskie ekrany trafił 6 czerwca.

Stopnie BRAVO i BRAVO-CRP przedłużone. Pilny komunikat rządu z ostatniej chwili
Stopnie BRAVO i BRAVO-CRP przedłużone. Pilny komunikat rządu

Premier przedłużył drugi stopień alarmowy BRAVO i BRAVO-CRP na terenie całej Polski do 31 sierpnia 2025. Wyjaśniamy, co to oznacza i dlaczego władze proszą obywateli o czujność.

Ukraińskie drony znowu w akcji. Ważna fabryka w Rosji trafiona z ostatniej chwili
Ukraińskie drony znowu w akcji. Ważna fabryka w Rosji trafiona

Drony Sił Systemów Bezzałogowych ukraińskich wojsk zaatakowały w Rosji fabrykę radarów, wykorzystywanych w dronach i rakietach, które ostrzeliwują Ukrainę – powiadomił w sobotę Sztab Generalny w Kijowie.

Cztery podgatunki elit gardzących polską hołotą tylko u nas
Cztery podgatunki elit gardzących polską hołotą

Ciągle się zastanawiam skąd bierze się głębokie przekonanie niektórych środowisk o ich wyższości, lepszym wykształceniu, europejskości nad „prostakami” z prawicy, którzy nic nie kumają z otaczającej ich rzeczywistości tkwiąc mentalnie w Średniowieczu (nie będę, jaśnie oświeconym, wyjaśniał co wniosły w legacie do naszego dzisiejszego życia wykpiwane wieki średnie bo zajęłoby to zbyt wiele czasu a oni i tak by tego nie pojęli – przy okazji tylko i na końcu przypomnijmy, że między innymi ich guru Bronisław Geremek był mediewistą, zajmującym się, o zgrozo, prostytucją…) i nie wychodząc od miejscowego proboszcza (alternatywnie ”z kruchty”).

Wimbledon: Pewne zwycięstwo Igi Świątek z Danielle Collins z ostatniej chwili
Wimbledon: Pewne zwycięstwo Igi Świątek z Danielle Collins

Iga Świątek awansowała do czwartej rundy wielkoszlemowego turnieju na trawiastych kortach Wimbledonu. Rozstawiona z numerem ósmym tenisistka pewnie pokonała Amerykankę Danielle Collins 6:2, 6:3. Jej kolejną rywalką w Londynie będzie Dunka Clara Tauson.

Komu służycie?. Ostra reakcja Roberta Bąkiewicza na zaskakujący ruch policji z ostatniej chwili
"Komu służycie?". Ostra reakcja Roberta Bąkiewicza na zaskakujący ruch policji

Robert Bąkiewicz ostro skrytykował decyzję policji o wprowadzeniu zakazu lotów dronów przy granicy z Niemcami. Jak twierdzi, ograniczenia uderzają w działania obywatelskie mające na celu kontrolę migracji; zakaz ogłoszono dwa dni po tym, jak Ruch Obrony Granic zakupił własne drony do patrolowania pasa przygranicznego.

REKLAMA

Ordo Iuris: Dzień Kobiet. Czyli kogo?

W ubiegłym roku w Stanach Zjednoczonych ukazał się głośny film „What is a woman?”, w którym dziennikarz Matt Walsh zadawał amerykańskim naukowcom, politykom, lewicowym aktywistom i lekarzom pozornie proste pytanie o definicję kobiecości. W przesiąkniętym ideologią gender świecie nikt nie potrafił znaleźć odpowiedzi. Jedni twierdzili, że kobietą czyni kogoś wybór, a inni mówili, że zadawanie takiego pytania jest… aktem przemocy. Przyglądając się temu szaleństwu, zastanawiam się, co tak naprawdę świętują 8 marca zwolennicy absurdalnych lewicowych ideologii.
Kwiat / zdjęcie poglądowe  Ordo Iuris: Dzień Kobiet. Czyli kogo?
Kwiat / zdjęcie poglądowe / pixabay.com

Ideologiczna wizja „kobiecości” w ONZ

Dla nas Dzień Kobiet to dzień afirmacji kobiecości, macierzyństwa i naszej szczególnej roli w rodzinie i społeczeństwie. Oni w kobiecości widzą co najwyżej „ciężar reprodukcji”, różnice płacowe oraz wojnę o władzę z mitycznym światem męskiej dominacji, konflikty w rodzinie, w pracy i w całym społeczeństwie.

W podobnym kierunku zmierzają główne założenia finalnego dokumentu 67. Sesji Komisji ds. Statusu Kobiet ONZ. To coroczne wydarzenie, w ramach którego forum ONZ staje się niestety coraz częściej amboną radykalnego feminizmu. W tym roku po raz kolejny słyszymy tam, że najważniejszym prawem kobiet jest nieograniczony dostęp do aborcji, antykoncepcji oraz edukacja seksualna. Jednocześnie ONZ utrudnia udział w debatach na temat praw kobiet organizacjom kobiecym, które myślą inaczej – mówią wprost, że nie popierają aborcji i ideologii gender.

Dzięki statusowi konsultacyjnemu Ordo Iuris i zaangażowaniu dyrektor Centrum Prawa Międzynarodowego Weroniki Przebierały, na pewno nie zabraknie naszego głosu sprzeciwu w ramach kolejnych wydarzeń na forum ONZ, gdzie będzie promowana ideologiczna wizja „praw kobiet”.

Chłopak chciał ją zmusić do aborcji

Ale o kobiety walczymy też w bardzo konkretnych sprawach. Ostatnio zgłosiła się do nas młoda dziewczyna, którą chłopak próbował zmusić do aborcji. Napisał w jej imieniu do aborcjonistów i opłacił jej podróż do holenderskiej kliniki aborcyjnej. Dziewczyna na szczęście aborcji się nie poddała i urodziła dziecko. Dopiero zespół prawników Ordo Iuris pod kierownictwem mec. Magdaleny Majkowskiej zaoferował jej bezpłatną pomoc prawną.

To doskonały przykład tego, że radykalne feministki nie walczą o „prawa kobiet” – one walczą o interes aborcyjnego lobby. Dopóki dziewczyna była zdecydowana na aborcję, mogła liczyć na wsparcie aborcjonistek, które z chęcią pomagają w organizacji aborcji. Ale gdy okazało się, że w rzeczywistości była zmuszana do aborcji, mogła już liczyć tylko na wsparcie naszych prawników. Będziemy wspierać ją na wszystkich etapach postępowania.

Prawdziwa twarz Ordo Iuris

Jak widać, w znacznej liczbie spraw, za osiągnięciami Instytutu Ordo Iuris stoją kobiety, które stanowią połowę naszego zespołu. Radykalna lewica nie może znieść tej kobiecej twarzy Instytutu i przy każdej sposobności obrzuca nas wulgarnymi i agresywnymi komentarzami, które można streścić jako „nienawidzący kobiet, źli mężczyźni z Ordo Iuris”. Dla feministek i radykalnych polityków, ja i moje koleżanki zaangażowane w prace Instytutu i współkierujące jego misją – jesteśmy „przeźroczyste” i najchętniej w ogóle przemilczeliby fakt, że tu jesteśmy.  Tymczasem to poprzez pracę w Instytucie Ordo Iuris jesteśmy rzeczniczkami prawdziwych praw, potrzeb i inspiracji kobiet.

Dlatego w takich dniach jak Dzień Kobiet, jeszcze bardziej uświadamiam sobie, że musimy walczyć o odzyskanie pojęcia „praw kobiet”. Bo gdy lewica mówi dziś o „prawach kobiet”, chodzi im najczęściej o nieograniczony dostęp do aborcji, pigułek wczesnoporonnych czy… dowolnego zmieniania płci. Czy naprawdę tego potrzebują współczesne kobiety?

W Instytucie Ordo Iuris odrzucamy tę absurdalną ideologię i naprawdę pomagamy kobietom.

Jak realnie wspierać kobiety?

Obecnie przygotowujemy między innymi analizę i przystępny poradnik dla kobiet ciężarnych w trudnych sytuacjach życiowych, w którym omówimy wszystkie dostępne dla nich formy pomocy – domy samotnej matki, hospicja perinatalne, okna życia, ośrodki adopcyjne i interwencyjne ośrodki preadopcyjne. Ta wiedza może pomóc wielu kobietom w podjęciu decyzji o ocaleniu dziecka.

Pamiętamy jednocześnie o tym, że matki dzieci ze zdiagnozowanymi chorobami potrzebują pomocy nie tylko w podjęciu właściwej decyzji, ale także rzeczywistego wsparcia po narodzinach dziecka. Dlatego we współpracy ze środowiskiem osób z niepełnosprawnościami przygotowaliśmy raport i cały pakiet rozwiązań prawnych, realnie poprawiających sytuacje tych osób. Doprowadziliśmy też do wprowadzenia korzystnych zmian w programie „Za życiem”. Skutecznie zainterweniowaliśmy, gdy ministerstwo rodziny ogłosiło projekt rozporządzenia, które wykluczało nieletnie matki z pomocy domów samotnych matek.

Często świadczymy też bezpłatną pomoc prawną kobietom, które nie mogły liczyć na wsparcie z żadnej innej strony. Pomogliśmy samotnej matce dziewięciorga dzieci, która była ofiarą przemocy domowej, a gdy jej mąż trafił do więzienia, to od urzędników dostała taką pomoc, że… jej dzieci zabrano do domu dziecka. Po interwencji prawników Ordo Iuris, matka odzyskała swoje dzieci. Z kolei Pani Joanna ze łzami w oczach opowiadała na filmiku opublikowanym na naszym kanale Youtube o tym, jak dopiero prawnicy Ordo Iuris pomogli jej obronić się przed przemocowym ojcem jej dzieci. Ostatnio pomogliśmy też Pani Ewelinie, która razem z dziećmi także przeżyła koszmar, jakim było znęcanie się przez męża nad nią i dziećmi. Później odebrano jej sześcioro dzieci i umieszczono w trzech różnych domach dziecka (najmłodsza córeczka ma jedynie półtora roku!). W tym tygodniu Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi - Południe uwzględnił wniosek prawników Ordo Iuris o uchylenie postanowienia o umieszczeniu dzieci w pieczy zastępczej na czas postępowania. Dzieci wróciły do domu!

Pomoc ofiarom radykalnych ideologów

Walczymy też z surogacją – współczesnym handlem ludźmi, w ramach którego kobiety z Gruzji, Ukrainy czy Indii są traktowane jak żywe „inkubatory” i koszarowane w prawdziwych „farmach dzieci”. Dla lewicy problem nie istnieje. My przygotowaliśmy fakultatywny Protokół do Konwencji o prawach dziecka, który jednoznacznie zakazuje komercyjnej surogacji oraz jej reklamy i pośrednictwa. Naszą petycję w tej sprawie poparło ponad 30 organizacji pozarządowych z całego świata. W sprawach dotyczących uznawania skutków prawnych surogacji, występujemy przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka. Wielokrotnie już udało nam się przekonać sędziów ETPC, że uznawanie rodzicielstwa w przypadku surogacji to akceptowanie skutków prawnych nielegalnego i nieetycznego handlu ludźmi.

Wielkim zagrożeniem dla praw kobiet jest też ideologia gender, która neguje podstawową prawdę biologiczną, że istnieją dwie płcie – damska i męska, których nie da się zmienić. To właśnie absurdy ideologii gender doprowadzają chociażby do rujnowania karier kobiet, które całe swoje życie poświęcają na zawodowy sport, tylko po to, by później patrzeć jak ich miejsca zajmują mężczyźni, którzy nie poradzili sobie w męskiej rywalizacji i stwierdzili, że wobec tego zostaną mistrzami w sporcie kobiecym. To także dzięki szybkiej reakcji naszych ekspertów, Polska zablokowała unijny konsensus w sprawie uchwalenia rezolucji Rady Praw Człowieka ONZ dotyczącej równości genderowej w sporcie, w którym postulowano, by mężczyźni czujący się kobietami mogli niemal bez ograniczeń uczestniczyć w sportowych zawodach kobiecych.

Pomagamy też największym ofiarom genderowej ideologii, czyli ludziom, którzy dali się zmanipulować genderystom do tego stopnia, że bezpowrotnie okaleczyli swoje ciało, chcąc „zmienić płeć”. Nasi prawnicy świadczą pomoc prawną kobiecie, która po doświadczeniu molestowania seksualnego, dała się przekonać aktywistom LGBT, że najlepiej będzie dla niej „zostać mężczyzną”. Pod ich wpływem, zdecydowała się na szereg operacji chirurgicznych i przez lata przyjmowała męskie hormony. Dziś – po kilkunastu latach – zrozumiała, jak potężny to był błąd. I znów – w tej sytuacji nie mogła już liczyć na pomoc ideologów, którzy na tzw. terapiach hormonalnych i operacjach chirurgicznych czerpią gigantyczne zyski. Pomocy udzielili jej dopiero prawnicy Ordo Iuris.

Jak widać, choć radykałowie próbują wmawiać Polkom, że Ordo Iuris to grupa mrocznych facetów w kapturach, którzy nienawidzą kobiet – w rzeczywistości jest dokładnie na odwrót. To nasi prawnicy i eksperci, wśród których prawie połowa to kobiety, są często ostatnią nadzieją dla wielu kobiet, które nie mogą liczyć na pomoc aborcjonistek, feministek i genderowych ideologów, którzy tak wiele mówią o „prawach kobiet”.

Nie ma dzisiaj w Polsce innego eksperckiego środowiska prawniczego, które w tak jednoznaczny sposób stawałoby w obronie prawdziwej kobiecości i prawdziwych praw kobiet.

Monika Leszczyńska - wiceprezes Instytutu Ordo Iuris



 

Polecane
Emerytury
Stażowe