Zbigniew Gryglas o Janie Pawle II: Nie zdezerterujemy

Zamach na Jana Pawła II był, jak pisał sam Ojciec Święty, „jedną z ostatnich konwulsji XX-wiecznych ideologii przemocy”. Czym wobec tego jest obecny atak na Jego osobę, spuściznę, pamięć?
Jan Paweł II Zbigniew Gryglas o Janie Pawle II: Nie zdezerterujemy
Jan Paweł II / Wikipedia domena publiczna

Zacznijmy, w dobrej wierze, od podstawowej tezy sformułowanej przez oskarżycieli. Czy jest kolejną próbą zwrócenia uwagi na ważny problem pedofilii w szeregach duchowieństwa? Boli, gdy kapłan zło czyni, tak jak gdy lekarz miast leczyć, szkodzi. Wyczuwam, że chodzi tu o coś więcej, bo teza, jakoby biskup Karol Wojtyła wiedział o występkach swoich podwładnych i je tuszował, nie została udowodniona. Trudno wszak przyjąć jako dowód materiały czy zeznania funkcjonariuszy byłego Urzędu Bezpieczeństwa. Ponadto jeśli autorzy chcieliby rzeczywiście uderzyć w hierarchów za tolerowanie czy ukrywanie tych spraw, to są inne osoby, co do których tego rodzaju zarzuty są po stokroć bardziej uprawdopodobnione. 

 

Dlaczego Jan Paweł II?

Dlaczego więc Jan Paweł II? Poszukując odpowiedzi na to pytanie, cofnąłem się do dnia wyboru naszego rodaka na Stolicę Piotrową. Byłem wtedy dzieckiem, ale czułem wielką dumę, że oto Polak będzie papieżem. Patrzyłem na łzy szczęścia mojej mamy i zrozumiałem, że zaczęło się coś wielkiego, proces, który zaowocuje „zstąpieniem na tę ziemię Ducha Świętego” i odzyskaniem wolności. Nikt nie ma wszak wątpliwości, że „imperium zła” rozmontowała prezydentura Ronalda Reagana z wielkim duchowym wkładem Ojca Świętego. Po odzyskaniu suwerenności nie przestał opiekować się „swoimi owieczkami”. Był mocno zafrasowany, gdy nie potrafiliśmy zagospodarować świeżo uzyskanej wolności. Gdy byliśmy zagubieni, napominał, groził jak surowy, ale kochający Ojciec. Nawet w końcówce swojej ziemskiej wędrówki udzielił nam kolejnej lekcji pokory, odchodzenia z godnością. To był wielki wstrząs dla pokolenia JPII – odejście papieża do Domu Ojca. Poczuliśmy się jak osoby tracące rodziców, osieroceni. Straciliśmy to oparcie, fundament, które wpajał nam podczas swych licznych pielgrzymek. Przywołam choćby znamienne słowa wypowiedziane na Westerplatte: „Każdy znajduje też w życiu jakieś swoje Westerplatte, jakiś wymiar zadań, które trzeba podjąć i wypełnić, jakąś słuszną sprawę, o którą nie można nie walczyć, jakiś obowiązek, powinność, od której nie można się uchylić, nie można zdezerterować”. Powtarzaliśmy sobie te słowa wielokrotnie w chwilach słabości, zwątpienia i nie dezerterowaliśmy. 

 

Uderzenie

Dzisiejsze uderzenie w Jana Pawła II, w jego dziedzictwo to próba uderzenia w Naród, wiarę ojców, miłość Ojczyzny, wszak w słowach pasterza Kościoła zawsze pobrzmiewały wątki patriotyczne. Przyszło Mu doświadczyć hekatomby wojny, zniewolenia Polski. Jak nikt inny brzmiał autentycznie i mocno, mówiąc o umiłowaniu Ojczyzny, odzyskaniu dlań pełnej wolności. 

Czym jest to obecne uderzenie w polskość? Odpowiedź znajdujemy w przytoczonych na wstępie słowach samego Jana Pawła: to konwulsja potomków wyznawców XX-wiecznych ideologii przemocy prawdopodobnie wspartych „obcą ręką”. Chcąc zniszczyć Naród, jego podstawy, jak pisał kardynał Stefan Wyszyński, „zaczną od Kościoła, gdyż Kościół jest siłą tego narodu”. To uderzenie także w nasze państwo – kraj, który spełnia szczególną rolę w epoce bezprecedensowego konfliktu zbrojnego w Europie. 

 

Nie zdezerterujmy

Nie damy się zniszczyć od wewnątrz. Ten atak skonsoliduje Polaków. Zdecydowany sygnał do jedności przychodzi jak niegdyś z emigracji. Ubiegłej niedzieli Polacy z Chicago gremialnie zaapelowali o obronę dobrego imienia papieża Polaka. 

Nie zdezerterujemy.

[Autor jest absolwentem Krajowej Szkoły Administracji Publicznej, wieloletnim urzędnikiem państwowym, posłem na Sejm VIII kadencji]


 

POLECANE
Mieszkańcy Zabrza odwołali w referendum prezydent z rekomendacji Koalicji Obywatelskiej miażdżącą większością z ostatniej chwili
Mieszkańcy Zabrza odwołali w referendum prezydent z rekomendacji Koalicji Obywatelskiej miażdżącą większością

W niedzielnym referendum mieszkańcy Zabrza jasno pokazali, że chcą zmian. Jak wynika z sondażu exit poll Ogólnopolskiej Grupy Badawczej, aż 91,4% głosujących opowiedziało się za odwołaniem Agnieszki Rupniewskiej z funkcji prezydent miasta. Przeciwko było zaledwie 8,6% osób.

Coraz więcej pytań w sieci. Czym jest biały przedmiot (proszek?), który Macron chowa na nagraniu? polityka
Coraz więcej pytań w sieci. Czym jest biały przedmiot (proszek?), który Macron chowa na nagraniu?

Wideo, które trafiło do sieci po sobotnim spotkaniu liderów tzw. „koalicji chętnych” w Kijowie, wywołało falę spekulacji i komentarzy. Na nagraniu widać prezydenta Francji Emmanuela Macrona, kanclerza Niemiec Friedricha Merza oraz premiera i lidera brytyjskiej Partii Pracy Keira Starmera - cała trójka wygląda na rozbawioną i zrelaksowaną, jednak uwagę internautów przykuwa coś jeszcze. Na stole pojawia się biały przedmiot (proszek?), który Macron szybko chowa do kieszeni. Merz w tym samym czasie usuwa z pola widzenia metalową łyżeczkę.

„Dopadniemy ich wszystkich”. Tusk opublikował nowe informacje ws. pożaru na Marywilskiej gorące
„Dopadniemy ich wszystkich”. Tusk opublikował nowe informacje ws. pożaru na Marywilskiej

W niedzielę premier Donald Tusk oficjalnie potwierdził, że pożar centrum handlowego Marywilska 44 w Warszawie był efektem celowego działania rosyjskich służb specjalnych. Jak ujawnił, część sprawców została już zatrzymana, a pozostali są identyfikowani i ścigani.

Zełenski: W czwartek będę czekał na Putina osobiście z ostatniej chwili
Zełenski: W czwartek będę czekał na Putina osobiście

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zapowiedział, że oczekuje, iż Rosja zgodzi się na całkowite i trwałe zawieszenie broni w wojnie przeciwko jego państwu od poniedziałku.

Zaczynam wątpić. Trump reaguje na propozycję Putina z ostatniej chwili
"Zaczynam wątpić". Trump reaguje na propozycję Putina

Ukraina powinna przyjąć propozycję Putina, aby rozpocząć bezpośrednie rozmowy, bo przynajmniej będziemy wiedzieli, na czym stoimy - stwierdził w niedzielę prezydent USA Donald Trump. Jednocześnie przyznał, że "zaczyna wątpić" w to, czy Ukraina pójdzie na układ z Rosją.

Dziwnie się zachowywał. Interwencja policji w pobliżu uczelni w Katowicach Wiadomości
"Dziwnie się zachowywał". Interwencja policji w pobliżu uczelni w Katowicach

Zaledwie kilka dni po dramatycznych wydarzeniach na Uniwersytecie Warszawskim, które wstrząsnęły opinią publiczną w całym kraju, służby w Katowicach musiały reagować na kolejne niepokojące zgłoszenie w pobliżu jednej z uczelni.

Kaczyński w Gryfinie: Trzaskowski to taki patriota, że ja nie powinien się tu pokazywać polityka
Kaczyński w Gryfinie: Trzaskowski to taki patriota, że ja nie powinien się tu pokazywać

Jarosław Kaczyński podczas spotkania z mieszkańcami Gryfina i lokalnymi działaczami partii powiedział, że głosowanie na Karola Nawrockiego to kontynuowanie "patriotycznej" polityki Prawa i Sprawiedliwości, a także "walka o utrzymanie demokracji".

Dramatyczny wypadek w Małopolsce. Służby badają jego przyczyny Wiadomości
Dramatyczny wypadek w Małopolsce. Służby badają jego przyczyny

Do tragicznego wypadku doszło w niedzielne popołudnie w Nowym Targu, w województwie małopolskim. Podczas rekreacyjnego skoku spadochronowego zginął około 40-letni mężczyzna.

Polska ma więcej złota niż Wielka Brytania. Są nowe dane NBP z ostatniej chwili
Polska ma więcej złota niż Wielka Brytania. Są nowe dane NBP

Polskie rezerwy złota przebijają zasoby Europejskiego Banku Centralnego i Wielkiej Brytanii. Posiadamy już 510 ton złotego kruszcu.

Kryzys Igi Świątek? To już rok bez wygranego turnieju Wiadomości
Kryzys Igi Świątek? To już rok bez wygranego turnieju

Sobotnia porażka Igi Świątek z Amerykanką Danielle Collins w trzeciej rundzie turnieju w Rzymie to kolejne świadectwo kryzysu formy polskiej tenisistki. W jej efekcie po 165 tygodniach wypadnie z podium światowego rankingu. Od triumfu we French Open 8 czerwca 2024 roku nie wygrała żadnego turnieju.

REKLAMA

Zbigniew Gryglas o Janie Pawle II: Nie zdezerterujemy

Zamach na Jana Pawła II był, jak pisał sam Ojciec Święty, „jedną z ostatnich konwulsji XX-wiecznych ideologii przemocy”. Czym wobec tego jest obecny atak na Jego osobę, spuściznę, pamięć?
Jan Paweł II Zbigniew Gryglas o Janie Pawle II: Nie zdezerterujemy
Jan Paweł II / Wikipedia domena publiczna

Zacznijmy, w dobrej wierze, od podstawowej tezy sformułowanej przez oskarżycieli. Czy jest kolejną próbą zwrócenia uwagi na ważny problem pedofilii w szeregach duchowieństwa? Boli, gdy kapłan zło czyni, tak jak gdy lekarz miast leczyć, szkodzi. Wyczuwam, że chodzi tu o coś więcej, bo teza, jakoby biskup Karol Wojtyła wiedział o występkach swoich podwładnych i je tuszował, nie została udowodniona. Trudno wszak przyjąć jako dowód materiały czy zeznania funkcjonariuszy byłego Urzędu Bezpieczeństwa. Ponadto jeśli autorzy chcieliby rzeczywiście uderzyć w hierarchów za tolerowanie czy ukrywanie tych spraw, to są inne osoby, co do których tego rodzaju zarzuty są po stokroć bardziej uprawdopodobnione. 

 

Dlaczego Jan Paweł II?

Dlaczego więc Jan Paweł II? Poszukując odpowiedzi na to pytanie, cofnąłem się do dnia wyboru naszego rodaka na Stolicę Piotrową. Byłem wtedy dzieckiem, ale czułem wielką dumę, że oto Polak będzie papieżem. Patrzyłem na łzy szczęścia mojej mamy i zrozumiałem, że zaczęło się coś wielkiego, proces, który zaowocuje „zstąpieniem na tę ziemię Ducha Świętego” i odzyskaniem wolności. Nikt nie ma wszak wątpliwości, że „imperium zła” rozmontowała prezydentura Ronalda Reagana z wielkim duchowym wkładem Ojca Świętego. Po odzyskaniu suwerenności nie przestał opiekować się „swoimi owieczkami”. Był mocno zafrasowany, gdy nie potrafiliśmy zagospodarować świeżo uzyskanej wolności. Gdy byliśmy zagubieni, napominał, groził jak surowy, ale kochający Ojciec. Nawet w końcówce swojej ziemskiej wędrówki udzielił nam kolejnej lekcji pokory, odchodzenia z godnością. To był wielki wstrząs dla pokolenia JPII – odejście papieża do Domu Ojca. Poczuliśmy się jak osoby tracące rodziców, osieroceni. Straciliśmy to oparcie, fundament, które wpajał nam podczas swych licznych pielgrzymek. Przywołam choćby znamienne słowa wypowiedziane na Westerplatte: „Każdy znajduje też w życiu jakieś swoje Westerplatte, jakiś wymiar zadań, które trzeba podjąć i wypełnić, jakąś słuszną sprawę, o którą nie można nie walczyć, jakiś obowiązek, powinność, od której nie można się uchylić, nie można zdezerterować”. Powtarzaliśmy sobie te słowa wielokrotnie w chwilach słabości, zwątpienia i nie dezerterowaliśmy. 

 

Uderzenie

Dzisiejsze uderzenie w Jana Pawła II, w jego dziedzictwo to próba uderzenia w Naród, wiarę ojców, miłość Ojczyzny, wszak w słowach pasterza Kościoła zawsze pobrzmiewały wątki patriotyczne. Przyszło Mu doświadczyć hekatomby wojny, zniewolenia Polski. Jak nikt inny brzmiał autentycznie i mocno, mówiąc o umiłowaniu Ojczyzny, odzyskaniu dlań pełnej wolności. 

Czym jest to obecne uderzenie w polskość? Odpowiedź znajdujemy w przytoczonych na wstępie słowach samego Jana Pawła: to konwulsja potomków wyznawców XX-wiecznych ideologii przemocy prawdopodobnie wspartych „obcą ręką”. Chcąc zniszczyć Naród, jego podstawy, jak pisał kardynał Stefan Wyszyński, „zaczną od Kościoła, gdyż Kościół jest siłą tego narodu”. To uderzenie także w nasze państwo – kraj, który spełnia szczególną rolę w epoce bezprecedensowego konfliktu zbrojnego w Europie. 

 

Nie zdezerterujmy

Nie damy się zniszczyć od wewnątrz. Ten atak skonsoliduje Polaków. Zdecydowany sygnał do jedności przychodzi jak niegdyś z emigracji. Ubiegłej niedzieli Polacy z Chicago gremialnie zaapelowali o obronę dobrego imienia papieża Polaka. 

Nie zdezerterujemy.

[Autor jest absolwentem Krajowej Szkoły Administracji Publicznej, wieloletnim urzędnikiem państwowym, posłem na Sejm VIII kadencji]



 

Polecane
Emerytury
Stażowe