[Tylko u nas] Aleksandra Jakubiak OV: Po Twojej stronie

„No one will win this time, I just want you back. I'm running to your side, Flying my white flag, my white flag. My love, where are you? My love, where are you?” [Tym razem nikt nie wygra, Po prostu chcę cię odzyskać. Biegnę w twoją stronę Powiewając swą białą flagą. Moja miłości, gdzie jesteś? x2 - tłum.] Jon Howard, Natalie Taylor „Surrender”.
 [Tylko u nas] Aleksandra Jakubiak OV: Po Twojej stronie
/ pixabay.com/PublicDomainPictures

Przeciwnicy czy partnerzy?

Kiedy jakiś czas temu okazało się, że pewne uwarunkowanie całkowicie mnie usprawiedliwia w sprawie, którą sobie wyrzucałam, odczułam ogromną ulgę - jakby zdjęto mi z pleców wór pełen kamieni. Uważałam, że okoliczność jest wyjątkowo pozytywna i dzięki temu mogę na powrót patrzeć życiu w twarz z uśmiechem. I to, jak najbardziej, była prawda. Wesoło, jako ta usprawiedliwiona, uczestniczyłam w modlitwie, gdy nagle, z całej głębi siebie, z jakichś nieznanych obszarów serca „usłyszałam” głos mówiący do mnie, że dobrze jest odczuwać ulgę, że to bez porównania lepsze niż życie zgnieceniu, ale że z ulgą czy bez, to nadal nic nie zmienia w relacji z Bogiem, wobec którego stale żyję, jakbyśmy byli stronami w procesie sądowym, przeciwnikami. Jakby On był tym, który wymaga ode mnie zasłużenia na prawo do życia.

Zaszokowało mnie to wtedy. I słusznie. Powstało pytanie o obraz Boga, który noszę w sobie, o model relacji z Nim. I dojmujące słowa: Nie jestem przeciwnikiem, egzaminatorem, kimś, przed kim trzeba bronić własnego prawa do istnienia. Jestem po twojej stronie.

Jakie byłoby moje życie?

Co byłoby, gdybyśmy zaczęli naprawdę tak żyć? By nierozdwojone, niezalęknione serce każdego z nas zaczęło bić w rytm tej wewnętrznej jedności z Bogiem w owym sercu zamieszkującym? Gdybyśmy uwierzyli, że Bóg jest po naszej stronie. Zawsze. Czasem bardziej niż my sami. Gdybyśmy tej relacji naprawdę uczyli się z wnętrza siebie, gdzie najłatwiej Boga spotkać? Oczywiście Bóg przychodzi do nas także poprzez innych a czasami też na rozmaite odmienne sposoby, ale to, co mówi i tak dociera do nas poprzez filtr nas samych, „tkanki serca”. Warto zadawać sobie to pytanie często, tak często, jak będziemy czuć się pozostawieni w chaosie, w samotności ducha: co byłoby, gdybym teraz uwierzył/uwierzyła, że Bóg jest po mojej stronie, nie przeciwko komukolwiek, ale po prostu ze mną, jako duet, wspólnota, najbliższa rodzina. Co byłoby? Jak byłoby?

Tu nie chodzi o to, że nie popełnialibyśmy błędów, ani o to, że nigdy nie usłyszelibyśmy od Niego, że jakaś droga nie jest dobra. Tu chodzi o naszą reakcję na własny błąd - kiedy Boga mam za egzaminatora, a kiedy mam Go za najbliższego przyjaciela. Czy dziecko boi się mamy, która pokazuje, że dany klocek nie pasuje do układanki, która wspólnie układają?

Co byłoby, gdybyś uwierzył/uwierzyła, że On nic nie każe, że jedynie proponuje - a propozycji zawsze można odmówić, że nie przyszedł, żeby cię osądzać, tylko zbawić, że nie przyszedł cię karać, tylko cię ukoić? Może to dobry pomysł na ten Wielki Post, pytać siebie o to i zapraszać Boga do uczestnictwa w tym procesie. Opowiedzenia Mu o swoich marzeniach - tak, On je zna, ale na pewno chciałby usłyszeć o tym od ciebie bezpośrednio.

Pęknięcie i powrót

Bóg, który stoi po naszej stronie jest pragnieniem ludzkiego serca i jest na wyciągnięcie ręki. A jednak jakoś tak się dzieje, że często zaczynamy działać, jakby On znów był po drugiej stronie sali rozpraw. Może w sile, która do tego doprowadza szukajmy skutków grzechu pierworodnego i działania diabła, miast "ekscytować się" nadprzyrodzonymi działaniami demonicznymi. Ponieważ to właśnie w pęknięciu tej pierwotnej jedności z Bogiem tkwi rdzeń każdego grzechu.

Warto zapytać siebie, czy ja naprawdę wiem, co to znaczyć "być razem", ale tak dogłębnie, do samego jądra istnienia? I poprosić Boga, by zaczął mnie tego uczyć. Pokazał, co chce pokazać, powiedział, co chce powiedzieć. A potem pozwolić Mu działać. Dać Mu kredyt zaufania.

„Kiedykolwiek będziesz gotów” te objęcia się nie zamykają. Może w takim kluczu warto przygotować się w tym roku do wielkanocnej spowiedzi, jako do twojego powrotu do Boga, który cały czas czeka i wykorzystuje każdą możliwość pogłębienia jedności z tobą i który zawsze jest po twojej stronie. By wrócić do Niego nie z lęku, nie z obowiązku, ale z tęsknoty. By wrócić przez odmianę myślenia.

Bóg mówił nigdyś do Mojżesza: „Idź przeto teraz, oto posyłam cię do faraona, i wyprowadź mój lud, Izraelitów, z Egiptu». A Mojżesz odrzekł Bogu: «Kimże jestem, bym miał iść do faraona i wyprowadzić Izraelitów z Egiptu?». A On powiedział: «Ja będę z tobą»” (Wj 3 10-12a). I był. Tak, jak jest i z tobą.

 

 

 

 


 

POLECANE
Łukasz Jasina: Problemem jest Zełenski tylko u nas
Łukasz Jasina: Problemem jest Zełenski

Relacje polsko-ukraińskie po czterech latach wojny weszły w fazę wyraźnego ochłodzenia. Coraz więcej napięć pojawia się wokół decyzji prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, które – zdaniem części ekspertów – utrudniają dialog z Polską i osłabiają pozycję samej Ukrainy. Najnowsze wydarzenia pokazują, że powrót do bliskiej współpracy z pierwszych miesięcy wojny staje się coraz trudniejszy

Niemiecki dom aukcyjny handluje rzeczami ofiar niemieckich zbrodni gorące
Niemiecki dom aukcyjny handluje rzeczami ofiar niemieckich zbrodni

Niemiecki dom aukcyjny Felzmann chce sprzedać na licytacji dokumenty należące do ofiar obozów koncentracyjnych. Wśród wystawionych przedmiotów są listy więźniów, kartoteki Gestapo i osobiste pamiątki. Organizacje pamięci o Holokauście mówią o „skandalu” i żądają natychmiastowego przerwania aukcji.

Tragedia w Wielkopolsce: 45-latek znaleziony martwy z ostatniej chwili
Tragedia w Wielkopolsce: 45-latek znaleziony martwy

Policja wyjaśnia, jak zginął 45-latek, którego ciało zostało znalezione w sobotę po południu na jednej z ulic w Poznaniu. Niewykluczone, że mężczyzna został pobity; zatrzymano dwie osoby.

Zdjęcie Polaka otrzymało wyróżnienie od NASA Wiadomości
Zdjęcie Polaka otrzymało wyróżnienie od NASA

Zdjęcie wykonane przez Piotra Czerskiego trafiło 15 listopada na stronę NASA jako Astronomy Picture of the Day. To ogromne wyróżnienie, przyznawane jedynie najbardziej wyjątkowym fotografiom związanym z kosmosem. Jego praca, zatytułowana „Andromeda i Przyjaciele”, przedstawia Galaktykę Andromedy oraz towarzyszące jej mniejsze galaktyki - M32 i M110.

Karol Nawrocki: zapraszam Zełenskiego do Warszawy Wiadomości
Karol Nawrocki: zapraszam Zełenskiego do Warszawy

Prezydent Karol Nawrocki w rozmowie z tygodnikiem Do Rzeczy (która ukaże się w najbliższym wydaniu) stwierdził, że oczekuje przyjazdu Wołodymyra Zełenskiego do Polski. Podkreślił, że wizyta w Warszawie byłaby okazją do spotkania z ukraińską diasporą oraz do podziękowania Polakom za wsparcie udzielane Ukrainie od początku wojny.

Kontuzja w reprezentacji Polski przed meczem z Maltą z ostatniej chwili
Kontuzja w reprezentacji Polski przed meczem z Maltą

Sebastian Szymański opuścił zgrupowanie kadry przed poniedziałkowym meczem z Maltą, który zakończy fazę grupową eliminacji mistrzostw świata - poinformował selekcjoner piłkarskiej reprezentacji Jan Urban, cytowany na stronie PZPN.

Niemiecki historyk: Berlin wykorzystuje „kulturę pamięci”, aby blokować reparacje wojenne tylko u nas
Niemiecki historyk: Berlin wykorzystuje „kulturę pamięci”, aby blokować reparacje wojenne

Niemiecki historyk Karl Heinz Roth ujawnia, że Berlin stosuje „kulturę pamięci” jako strategię odsuwania rozmów o odszkodowaniach za II wojnę światową. Jego analiza pokazuje, jak ta metoda zadziałała wobec Grecji — i jak podobny mechanizm ma dziś dotyczyć Polski.

Atak zimy nad Polską: nadchodzą śnieg i przymrozki Wiadomości
Atak zimy nad Polską: nadchodzą śnieg i przymrozki

Jak informuje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, nad wschodnią i południowo-wschodnią częścią Europy będzie zalegał jeszcze słabnący układ wyżowy. Resztę kontynentu zdominują liczne niże z frontami atmosferycznymi. Polska od południowego zachodu będzie się dostawać pod wpływ zatoki niżowej z pofalowanym frontem chłodnym. Na froncie tym utworzy się płytki ośrodek niżowy, który w ciągu dnia przemieszczać się będzie przez północną część kraju. Napływać będzie wilgotne powietrze polarne morskie, które przejściowo będzie wypierać z północy kraju chłodniejsze powietrze pochodzenia arktycznego.

Ważny komunikat dla mieszkańców Łodzi z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Łodzi

Od 7 listopada 2025 roku w Łodzi działa pierwszy odcinkowy pomiar prędkości. System pojawił się na ul. Chocianowickiej i ma zwiększyć bezpieczeństwo kierowców oraz pieszych. Gdzie dokładnie stanęły kamery, jakie obowiązuje tu ograniczenie oraz dlaczego wybrano właśnie to miejsce?

Tusk znowu kłamał? Naczelna Izba Lekarska odpowiada premierowi z ostatniej chwili
Tusk znowu kłamał? Naczelna Izba Lekarska odpowiada premierowi

Premier Donald Tusk podczas piątkowej konferencji prasowej w Retkowie stanowczo zaprzeczył doniesieniom o odsyłaniu pacjentów onkologicznych ze szpitali. „To jest kłamstwo, prostowaliśmy te informacje” - mówił szef rządu. Dodał: „Do tej pory informacje, jakie przekazywano, były sprawdzane natychmiast i okazywały się nieprawdziwe”. Podkreślił, że szpitale nie mają prawa odsyłać tych chorych, a w razie choćby jednego przypadku osobiście interweniuje minister zdrowia. Tusk wspomniał też o rozmowie z szefową MZ, Jolantą Sobierańską-Grendą.

REKLAMA

[Tylko u nas] Aleksandra Jakubiak OV: Po Twojej stronie

„No one will win this time, I just want you back. I'm running to your side, Flying my white flag, my white flag. My love, where are you? My love, where are you?” [Tym razem nikt nie wygra, Po prostu chcę cię odzyskać. Biegnę w twoją stronę Powiewając swą białą flagą. Moja miłości, gdzie jesteś? x2 - tłum.] Jon Howard, Natalie Taylor „Surrender”.
 [Tylko u nas] Aleksandra Jakubiak OV: Po Twojej stronie
/ pixabay.com/PublicDomainPictures

Przeciwnicy czy partnerzy?

Kiedy jakiś czas temu okazało się, że pewne uwarunkowanie całkowicie mnie usprawiedliwia w sprawie, którą sobie wyrzucałam, odczułam ogromną ulgę - jakby zdjęto mi z pleców wór pełen kamieni. Uważałam, że okoliczność jest wyjątkowo pozytywna i dzięki temu mogę na powrót patrzeć życiu w twarz z uśmiechem. I to, jak najbardziej, była prawda. Wesoło, jako ta usprawiedliwiona, uczestniczyłam w modlitwie, gdy nagle, z całej głębi siebie, z jakichś nieznanych obszarów serca „usłyszałam” głos mówiący do mnie, że dobrze jest odczuwać ulgę, że to bez porównania lepsze niż życie zgnieceniu, ale że z ulgą czy bez, to nadal nic nie zmienia w relacji z Bogiem, wobec którego stale żyję, jakbyśmy byli stronami w procesie sądowym, przeciwnikami. Jakby On był tym, który wymaga ode mnie zasłużenia na prawo do życia.

Zaszokowało mnie to wtedy. I słusznie. Powstało pytanie o obraz Boga, który noszę w sobie, o model relacji z Nim. I dojmujące słowa: Nie jestem przeciwnikiem, egzaminatorem, kimś, przed kim trzeba bronić własnego prawa do istnienia. Jestem po twojej stronie.

Jakie byłoby moje życie?

Co byłoby, gdybyśmy zaczęli naprawdę tak żyć? By nierozdwojone, niezalęknione serce każdego z nas zaczęło bić w rytm tej wewnętrznej jedności z Bogiem w owym sercu zamieszkującym? Gdybyśmy uwierzyli, że Bóg jest po naszej stronie. Zawsze. Czasem bardziej niż my sami. Gdybyśmy tej relacji naprawdę uczyli się z wnętrza siebie, gdzie najłatwiej Boga spotkać? Oczywiście Bóg przychodzi do nas także poprzez innych a czasami też na rozmaite odmienne sposoby, ale to, co mówi i tak dociera do nas poprzez filtr nas samych, „tkanki serca”. Warto zadawać sobie to pytanie często, tak często, jak będziemy czuć się pozostawieni w chaosie, w samotności ducha: co byłoby, gdybym teraz uwierzył/uwierzyła, że Bóg jest po mojej stronie, nie przeciwko komukolwiek, ale po prostu ze mną, jako duet, wspólnota, najbliższa rodzina. Co byłoby? Jak byłoby?

Tu nie chodzi o to, że nie popełnialibyśmy błędów, ani o to, że nigdy nie usłyszelibyśmy od Niego, że jakaś droga nie jest dobra. Tu chodzi o naszą reakcję na własny błąd - kiedy Boga mam za egzaminatora, a kiedy mam Go za najbliższego przyjaciela. Czy dziecko boi się mamy, która pokazuje, że dany klocek nie pasuje do układanki, która wspólnie układają?

Co byłoby, gdybyś uwierzył/uwierzyła, że On nic nie każe, że jedynie proponuje - a propozycji zawsze można odmówić, że nie przyszedł, żeby cię osądzać, tylko zbawić, że nie przyszedł cię karać, tylko cię ukoić? Może to dobry pomysł na ten Wielki Post, pytać siebie o to i zapraszać Boga do uczestnictwa w tym procesie. Opowiedzenia Mu o swoich marzeniach - tak, On je zna, ale na pewno chciałby usłyszeć o tym od ciebie bezpośrednio.

Pęknięcie i powrót

Bóg, który stoi po naszej stronie jest pragnieniem ludzkiego serca i jest na wyciągnięcie ręki. A jednak jakoś tak się dzieje, że często zaczynamy działać, jakby On znów był po drugiej stronie sali rozpraw. Może w sile, która do tego doprowadza szukajmy skutków grzechu pierworodnego i działania diabła, miast "ekscytować się" nadprzyrodzonymi działaniami demonicznymi. Ponieważ to właśnie w pęknięciu tej pierwotnej jedności z Bogiem tkwi rdzeń każdego grzechu.

Warto zapytać siebie, czy ja naprawdę wiem, co to znaczyć "być razem", ale tak dogłębnie, do samego jądra istnienia? I poprosić Boga, by zaczął mnie tego uczyć. Pokazał, co chce pokazać, powiedział, co chce powiedzieć. A potem pozwolić Mu działać. Dać Mu kredyt zaufania.

„Kiedykolwiek będziesz gotów” te objęcia się nie zamykają. Może w takim kluczu warto przygotować się w tym roku do wielkanocnej spowiedzi, jako do twojego powrotu do Boga, który cały czas czeka i wykorzystuje każdą możliwość pogłębienia jedności z tobą i który zawsze jest po twojej stronie. By wrócić do Niego nie z lęku, nie z obowiązku, ale z tęsknoty. By wrócić przez odmianę myślenia.

Bóg mówił nigdyś do Mojżesza: „Idź przeto teraz, oto posyłam cię do faraona, i wyprowadź mój lud, Izraelitów, z Egiptu». A Mojżesz odrzekł Bogu: «Kimże jestem, bym miał iść do faraona i wyprowadzić Izraelitów z Egiptu?». A On powiedział: «Ja będę z tobą»” (Wj 3 10-12a). I był. Tak, jak jest i z tobą.

 

 

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe