„Jeśli przeżyję, to dzięki Polsce”. Dramatyczny list Micheila Saakaszwilego

Jeśli przeżyję, to dzięki Polsce, misja polskich lekarzy to ostatnia szansa – odpowiada Micheil Saakaszwili na moje pytania. Nazywa Polskę krajem szlachetnym, wiernym ideałom, mówi o wpływie, jaki wywarł na niego Lech Kaczyński. Nagranie nie było możliwe, więc Saakaszwili sam odpisał
– pisze Beata Płomecka, korespondent Polskiego Radia 24 w Brukseli, publikując skany listu, w którym Micheil Saakaszwili odpowiada na pytania Polskiego Radia 24.
List Micheila Saakaszwilego
W tym szpitalu główne decyzje o leczeniu podejmują służby bezpieczeństwa. Usuwają i mianują personel medyczny. Próbują ingerować w historię choroby. Jestem bardzo blisko niewydolności wielonarządowej. Jestem bardzo słaby i cierpię z powodu ogromnego bólu.
(…)
To jest moja ostatnia nadzieja na pozostanie przy życiu. Polska to najbardziej szlachetny i wiernym ideałom kraj na świecie. Jeśli uda mi się przeżyć, będę za to wdzięczny Polsce. Lech Kaczyński był politykiem, który miał największy wpływ na moje poglądy. Powtarzał mi: »Różnica między nami, jako członkami Unii, a wami jest taka, że kiedy ja przestanę być prezydentem, będę mógł żyć, ty możesz zostać zabity«. Niestety zabił go Putin, który teraz zabija mnie
– pisze były prezydent Gruzji Micheil Saakaszwili.
Prezydent @SaakashviliM niczym nie zasłużył na los, jaki go spotyka. Naród gruziński jego postawie zawdzięcza ocalenie niepodległości. Apeluję do władz Gruzji o zgodę na natychmiastowe udzielenie prezydentowi @SaakashviliM pomocy medycznej. Polska jest gotowa jej udzielić
– komentuje Beata Szydło.
Dramatyczny stan Micheila Saakaszwilego
Stan zdrowia byłego prezydenta Gruzji Micheila Saakaszwilego, który przebywa w więzieniu, dramatycznie się pogarsza. Na opublikowanym w lutym przez stację CNN nagraniu z października ub.r. widać polityka w fatalnej kondycji, czołga się po podłodze. W styczniu Saakaszwili miał się znaleźć na oddziale intensywnej terapii.
Czytaj również: Saakaszwili czołga się, bo nie da rady chodzić. Ujawniono szokujące nagranie
Przypomnijmy, że Saakaszwili w ramach protestu ws. działań więżących go gruzińskich władz kilka razy odbywał głodówkę. Jego stan zdrowia szybko się więc pogarszał. Niektórzy uważają, że jego problemy zdrowotne wynikają z faktu, że ktoś go otruł. Na nagraniu z października ub.r. widać, jak Saakaszwili upada na podłogę i nie jest w stanie samodzielnie doczołgać się do łóżka. Wokół niego pojawia się wiele osób, które udzielają mu pomocy.
7 lutego sąd odrzucił apelację byłego prezydenta Gruzji i nie zawiesił odbywania jego kary. W sprawie zareagował ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski, jak również liderzy innych krajów. Nie przyniosło to jednak spodziewanego rezultatu.