Ordo Iuris: Czworo dzieci odebranych rodzicom. Instytut interweniuje

W Sądzie Rejonowym w Kielcach miała miejsce rozprawa w sprawie rodziców, którym odebrano czwórkę dzieci. Instytut Ordo Iuris, który udzielił pomocy prawnej rodzinie, wskazywał, że sąd, podejmując decyzję o umieszczeniu dzieci w pieczy zastępczej, kierował się nieaktualnymi i niezweryfikowanymi danymi. Po przeprowadzce rodziny do Warszawy, jej warunki mieszkaniowe i finansowe uległy poprawie. Sprawa została przekazana do Sądu Rejonowego w Warszawie, który rozpatrzy wniosek o zmianę postanowienia, na mocy którego odebrano dzieci.

„Zarzuty stawiane rodzicom nie dotyczyły stosowania przemocy fizycznej ani demoralizowania dzieci. Sprawa nie była na tyle poważna, by kierować dzieci do pieczy zastępczej. Dzieci zostały odebrane na tydzień przed terminem rozprawy, podczas której nasi beneficjenci mogli zaprezentować swoją aktualną lepszą sytuację finansową i mieszkaniową. Trudno mi wytłumaczyć, czym kierował się sąd pozwalając na tego rodzaju przemoc instytucjonalną wobec niewinnych dzieci. Najmłodszy chłopiec skończył w marcu roczek, a zatem zarzuty absencji w szkole nie mogły go dotyczyć. Rodzice dzieci nie zdążyli też ze złożeniem dokumentów potwierdzających, że zapewniają dzieciom opiekę medyczną. W Warszawie dwoje z rodzeństwa miało rozpocząć specjalistyczną diagnostykę i rehabilitację – zaznacza adw. Magdalena Mickiewicz z Centrum Interwencji Procesowej Ordo Iuris.

W ubiegłym tygodniu rodzicom odebrano czworo dzieci w wieku od 1 roku do 10 lat. Taką decyzję podjął Sąd Rejonowy w Kielcach. Następnie stwierdził swoją niewłaściwość miejscową. Rodzina bowiem przeprowadziła się do Warszawy, gdzie poprawiła się jej sytuacja mieszkaniowa i ekonomiczna. Przed przymusowym odebraniem małoletnich, sąd nie przeprowadził rozprawy. Dwoje starszych dzieci zostało umieszczonych w ośrodku wychowawczym w Kielcach, a dwoje młodszych w pieczy zastępczej u babci.

Zarzutem wobec rodziców jest rzekome zaniedbywanie, mające polegać na licznych nieobecnościach dzieci w szkole. Mimo to, odebrane zostało jednak również najmłodsze, zaledwie roczne dziecko. Sąd nie zmienił swojej decyzji pomimo pojawienia się nowych okoliczności.

Rozprawa dotycząca rodziny odbyła się w Sądzie Rejonowym w Kielcach. Sprawa została przekazana do właściwego miejscowo sądu w Warszawie, w którym w trybie pilnym zostanie rozpatrzony wniosek o zmianę postanowienia, na mocy którego odebrano dzieci. Rodziców reprezentuje w postępowaniu Instytut Ordo Iuris.

„Ta rodzina potrzebowała jedynie wsparcia, gdyż nie jest łatwo wychowywać czwórkę małych dzieci,  zwłaszcza gdy mama dzieci wcześniej chorowała na raka. Odebranie dzieci i narażenie ich na dodatkowy stres nie zrealizowało zasady dobra dzieci. Wręcz przeciwnie, dzieci przeżyły traumę.  Na nagraniach z czynności przeprowadzonych przez kuratora, słychać, jak dzieci płaczą i krzyczą, że chcą do mamy i pytają, dlaczego są zabierane. Udzieliliśmy tej rodzinie pomocy prawnej. W tym samym dniu, w którym beneficjenci udzielili nam pełnomocnictwa, pojechałam na rozprawę do sądu w Kielcach. Robimy wszystko co w naszej mocy w ramach procedury prawa cywilnego. Z uwagi na fakt, iż mama dzieci chorowała na raka, potrzebuje również w trybie pilnym pomocy psychologicznej, aby stres nie spowodował u niej nawrotu choroby” – dodaje Magdalena Mickiewicz.


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Pomiędzy tweetem Tuska a artykułem Onetu na jego temat, minęły... dwie minuty Wiadomości
Pomiędzy tweetem Tuska a artykułem Onetu na jego temat, minęły... dwie minuty

W poniedziałek portal Onet.pl opublikował artykuł, w którym napisano, że wewnętrzne służby bezpieczeństwa Orlenu ostrzegały Daniela Obajtka przed współpracą z pochodzącym z Libanu Samerem A., podejrzewanym o kontakty z terrorystyczną organizacją Hezbollah. Sprawę natychmiast wykorzystał Donald Tusk.

Protest rolników na granicy z Ukrainą zawieszony z ostatniej chwili
Protest rolników na granicy z Ukrainą zawieszony

Wczoraj zawieszono ostatni protest rolników na granicy z Ukrainą w Hrebennem. Jak powiedział Tysol.pl Mirosław Kowalik, organizator protestu, burmistrz Lubyczy Królewskiej Marek Łuszczyński, nie wyraził zgody na dalszą blokadę przejścia. Organizatorzy nie mówią jednak o końcu swojej walki.

Von der Leyen staje murem za Zielonym Ładem: Takie jest dziś prawo, taka jest konieczność z ostatniej chwili
Von der Leyen staje murem za Zielonym Ładem: "Takie jest dziś prawo, taka jest konieczność"

Ubiegająca się o drugą kadencję przewodnicząca KE Ursula von der Leyen w poniedziałek w debacie wyborczej broniła Europejskiego Zielonego Ładu. W jej ocenie nie jest on zagrożeniem dla konkurencyjności europejskiej gospodarki, ale jest do niej kluczem.

Paweł Jędrzejewski: pushbacki na granicy z Białorusią mają się świetnie, gdzie są celebryci? Wiadomości
Paweł Jędrzejewski: pushbacki na granicy z Białorusią mają się świetnie, gdzie są celebryci?

Co jest przyczyną, że obecnie rządzący postępują z ludźmi starającymi się sforsować granicę z Białorusią identycznie jak ich poprzednicy?

Wyborcy koalicji 13 grudnia wściekli po publikacji o odłożeniu budowy CPK z ostatniej chwili
Wyborcy koalicji 13 grudnia wściekli po publikacji o odłożeniu budowy CPK

Budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego w Baranowie odłożona – poinformowała "Gazeta Wyborcza". Tuż po publikacji artykułu w sieci wybuchła burza.

Były oficer Bundeswehry przyznał się od szpiegowania na rzecz Rosji z ostatniej chwili
Były oficer Bundeswehry przyznał się od szpiegowania na rzecz Rosji

Były oficer armii niemieckiej przyznał się w poniedziałek przed sądem do szpiegowania na rzecz Rosji. W pierwszym dniu procesu swój czyn tłumaczył chęcią uniknięcia wojny nuklearnej na Ukrainie. Grozi mu do 10 lat więzienia.

Koalicja 13 grudnia oskarża PiS o wspieranie Putina. To odwracanie kota ogonem z ostatniej chwili
Koalicja 13 grudnia oskarża PiS o wspieranie Putina. "To odwracanie kota ogonem"

– Jesteśmy świadkami odwracania kota ogonem. Być może swoim radykalizmem i protestami społecznymi siły lewicowo-libealne próbują stworzyć wrażenie, że wszystkie partie konserwatywne są proputinowskie – twierdzi europoseł PiS Witold Waszczykowski.

GW: Budowa CPK odłożona z ostatniej chwili
"GW": Budowa CPK odłożona

Budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego w Baranowie odłożona. Wracają inwestycje na Lotnisku Chopina, którego przepustowość kosztem 2,4 mld zł wzrośnie do 30 mln pasażerów rocznie. Część samolotów ma być przeniesiona do Modlina, Radomia i Łodzi – informuje "Gazeta Wyborcza".

Komisja Europejska: Polski plan klimatyczny za mało ambitny z ostatniej chwili
Komisja Europejska: Polski plan klimatyczny za mało ambitny

Komisja Europejska opublikowała swoją ocenę projektów zaktualizowanych krajowych planów w zakresie energii i klimatu (KPEiK) Bułgarii i Polski. Wydała w niej zalecenia dla obu krajów, aby "zwiększyły swoje ambicje" zgodnie z uzgodnionymi celami unijnymi na 2030 rok.

Jest wyrok ws. koncertu WOŚP podczas którego zginął Paweł Adamowicz pilne
Jest wyrok ws. koncertu WOŚP podczas którego zginął Paweł Adamowicz

Organizatorzy finału WOŚP w styczniu 2019 r., gdy ciosy nożem zadano prezydentowi Gdańska Pawłowi Adamowiczowi, a także sądzeni razem z nimi policjanci i urzędnik zostali prawomocnie uniewinnieni. Sąd podtrzymał wyrok skazujący wobec szefa firmy ochroniarskiej, a uchylił wobec kierownika ochrony.

REKLAMA

Ordo Iuris: Czworo dzieci odebranych rodzicom. Instytut interweniuje

W Sądzie Rejonowym w Kielcach miała miejsce rozprawa w sprawie rodziców, którym odebrano czwórkę dzieci. Instytut Ordo Iuris, który udzielił pomocy prawnej rodzinie, wskazywał, że sąd, podejmując decyzję o umieszczeniu dzieci w pieczy zastępczej, kierował się nieaktualnymi i niezweryfikowanymi danymi. Po przeprowadzce rodziny do Warszawy, jej warunki mieszkaniowe i finansowe uległy poprawie. Sprawa została przekazana do Sądu Rejonowego w Warszawie, który rozpatrzy wniosek o zmianę postanowienia, na mocy którego odebrano dzieci.

„Zarzuty stawiane rodzicom nie dotyczyły stosowania przemocy fizycznej ani demoralizowania dzieci. Sprawa nie była na tyle poważna, by kierować dzieci do pieczy zastępczej. Dzieci zostały odebrane na tydzień przed terminem rozprawy, podczas której nasi beneficjenci mogli zaprezentować swoją aktualną lepszą sytuację finansową i mieszkaniową. Trudno mi wytłumaczyć, czym kierował się sąd pozwalając na tego rodzaju przemoc instytucjonalną wobec niewinnych dzieci. Najmłodszy chłopiec skończył w marcu roczek, a zatem zarzuty absencji w szkole nie mogły go dotyczyć. Rodzice dzieci nie zdążyli też ze złożeniem dokumentów potwierdzających, że zapewniają dzieciom opiekę medyczną. W Warszawie dwoje z rodzeństwa miało rozpocząć specjalistyczną diagnostykę i rehabilitację – zaznacza adw. Magdalena Mickiewicz z Centrum Interwencji Procesowej Ordo Iuris.

W ubiegłym tygodniu rodzicom odebrano czworo dzieci w wieku od 1 roku do 10 lat. Taką decyzję podjął Sąd Rejonowy w Kielcach. Następnie stwierdził swoją niewłaściwość miejscową. Rodzina bowiem przeprowadziła się do Warszawy, gdzie poprawiła się jej sytuacja mieszkaniowa i ekonomiczna. Przed przymusowym odebraniem małoletnich, sąd nie przeprowadził rozprawy. Dwoje starszych dzieci zostało umieszczonych w ośrodku wychowawczym w Kielcach, a dwoje młodszych w pieczy zastępczej u babci.

Zarzutem wobec rodziców jest rzekome zaniedbywanie, mające polegać na licznych nieobecnościach dzieci w szkole. Mimo to, odebrane zostało jednak również najmłodsze, zaledwie roczne dziecko. Sąd nie zmienił swojej decyzji pomimo pojawienia się nowych okoliczności.

Rozprawa dotycząca rodziny odbyła się w Sądzie Rejonowym w Kielcach. Sprawa została przekazana do właściwego miejscowo sądu w Warszawie, w którym w trybie pilnym zostanie rozpatrzony wniosek o zmianę postanowienia, na mocy którego odebrano dzieci. Rodziców reprezentuje w postępowaniu Instytut Ordo Iuris.

„Ta rodzina potrzebowała jedynie wsparcia, gdyż nie jest łatwo wychowywać czwórkę małych dzieci,  zwłaszcza gdy mama dzieci wcześniej chorowała na raka. Odebranie dzieci i narażenie ich na dodatkowy stres nie zrealizowało zasady dobra dzieci. Wręcz przeciwnie, dzieci przeżyły traumę.  Na nagraniach z czynności przeprowadzonych przez kuratora, słychać, jak dzieci płaczą i krzyczą, że chcą do mamy i pytają, dlaczego są zabierane. Udzieliliśmy tej rodzinie pomocy prawnej. W tym samym dniu, w którym beneficjenci udzielili nam pełnomocnictwa, pojechałam na rozprawę do sądu w Kielcach. Robimy wszystko co w naszej mocy w ramach procedury prawa cywilnego. Z uwagi na fakt, iż mama dzieci chorowała na raka, potrzebuje również w trybie pilnym pomocy psychologicznej, aby stres nie spowodował u niej nawrotu choroby” – dodaje Magdalena Mickiewicz.



Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe