Książka „Maxima culpa” przypomina zapis odpowiedzi w ankiecie pt. „Dlaczego nie znoszę polskiego papieża?”

W ramach wielkopostnego umartwienia przeczytałam książkę Ekke Overbeeka „Maxima culpa” o rzekomym tuszowaniu pedofilii przez św. Jana Pawła II.
Papież Jan Paweł II w Warszawie, 1979 rok Książka „Maxima culpa” przypomina zapis odpowiedzi w ankiecie pt. „Dlaczego nie znoszę polskiego papieża?”
Papież Jan Paweł II w Warszawie, 1979 rok / fot. T. Gutry

Lekturze towarzyszyło zarówno obrzydzenie i zmęczenie, jak i smutek, że książka ta – choć oparta na naginanych tezach i nierzetelnych źródłach – może wywołać wiele zła – i to nie wśród tych, którzy ją przeczytają i poddadzą refleksji (ci raczej umocnią się w przekonaniu o świętości Jana Pawła II – skoro przy takim wysiłku i mimo zaprezentowania 528 stron analiz nie udało się zebrać przeciwko niemu niczego poza garścią pomówień opartych na dodatek na ubecko-esbeckich źródłach), ale wśród tych, którzy ulegną powszechnemu trendowi „nie znam się, to się wypowiem”.

Plotki i memy

Jak pisałam w poprzednim numerze „Tygodnika Solidarność”, „memizacja” św. Jana Pawła II to poważne zagrożenie dla umysłów i serc młodego pokolenia, które nie poświęcająca raczej czasu i uwagi na mozolne analizowanie źródeł historycznych, ale ulega chwilowym modom i posługuje się skrótowym językiem bądź wręcz „pismem obrazkowym”. Z tego punktu widzenia książka Overbeeka może stać się kolejną cegiełką mającą na celu „uargumentowanie” niechęci do polskiego papieża i utrwalenie w wyobraźni zbiorowej skojarzenia: „księża to pedofile, a Jan Paweł II wiedział o tym i milczał”. Pytany o dowody, młody człowiek odpowie: „No był ten Holender, co napisał o tym całą grubą książkę”. Książka faktycznie jest gruba i w sumie groteskowa. Pomijając nawet słynny już kuriozalny fragment o rzekomym znęcaniu się fizycznym 83-letniego kardynała Sapiehy nad 30-letnim księdzem Boczkiem (tajnym współpracownikiem bezpieki, którego wypowiedzi zostały uznane za niewiarygodne nawet przez samych jego mocodawców i niewykorzystane w procesie Kurii Krakowskiej), „dzieło” Overbeeka wygląda jak spis wszelkich możliwych prawdopodobnych (lub nie) oskarżeń pod adresem Karola Wojtyły. Książka „Maxima culpa” przypomina zapis odpowiedzi w ankiecie pt. „Dlaczego nie znoszę polskiego papieża?”, a część cytowanych wypowiedzi można zawrzeć w schemacie: „A wie pan, bo jak kiedyś papież był w Polsce, to mi dziecko zaczęło płakać na rękach, przecież gdyby to nie był obrońca pedofili, to dziecko by tego nie wyczuło”. Proszę wybaczyć ironię, ale tak mniej więcej wygląda konstrukcja tej książki. Wybiórcze źródła, stawianie tez niemających oparcia w rzeczywistości oraz pisanie „pod tezę” zawartą w tytule.

Autor dodatkowo zdaje się w swoim opracowaniu stosować techniki programowania neurolingwistycznego, kiedy na przykład kreśli sielski krajobraz znanych nam z papieskiej pielgrzymki Wadowic, zaraz potem dodając, że ten miły pejzaż to tylko pozory, bo w mroku murów miasteczka czai się straszliwy seksualny drapieżca. „Widok dobrze znany każdemu Polakowi: ryneczek, biały kościół z wieżą zwieńczoną cebulastą kopułą, a obok dom, «gdzie wszystko się zaczęło». To tu 18 maja 1920 roku urodził się Karol Wojtyła, znany światu jako papież Jan Paweł II. Całymi klasami młodzi Polacy odwiedzają dom rodzinny narodowego bohatera przekształcony w muzeum Jana Pawła II. Po wizycie tam młodzież odwiedza kościół, gdzie Karol Wojtyła został ochrzczony i przystąpił do pierwszej komunii. Dziś ma on status papieskiej bazyliki. Na koniec wycieczki kremówka w miejscowej cukierni, sławna na cały kraj, odkąd papież w czerwcu 1999 roku na tym rynku wspomniał czas swojej młodości: «Po maturze chodziliśmy na kremówki». Wszyscy znamy tę widokówkę: plac Jana Pawła II, kościółek z domem urodzenia po prawej stronie, a po lewej, tuż za świątynią, Dom Katolicki. I właśnie tam ksiądz Filip w roku 1980 wsadził rękę w spodnie małego Sławka [przyszłego kandydata do Sejmu z ramienia Ruchu Palikota – przyp. red.]” – pisze Overbeek, jakby chcąc zohydzić w zbiorowej wyobraźni pozytywne i wzruszające wspomnienia Polaków z papieskiej pielgrzymki do rodzinnego miasta. Po co to robi, skoro sam po chwili dodaje, że Jan Paweł II nie mógł wiedzieć o tej sytuacji, ponieważ miała się ona wydarzyć już po jego wyborze na Stolicę Piotrową? Tego typu zabiegów jest w tej książce mnóstwo, właściwie opiera się ona na wyborze dowolnych treści, które w jakikolwiek sposób mogłyby powiązać – choćby poszlakowo – Jana Pawła II z kwestią tuszowania pedofilii.

„Jam częścią tej siły”

Dowody mówią o czymś zupełnie przeciwnym. Tomasz Krzyżak, dziennikarz „Rzeczpospolitej” i badacz historii Kościoła w Polsce, na zorganizowanej w Centrum Prasowym PAP konferencji poświęconej atakom na św. Jana Pawła II podkreślił: „Nie ma wątpliwości, że jak na ówczesne czasy podejmował bardzo dobre decyzje zgodnie z prawem kanonicznym”. Obecna na tej samej konferencji autorka książek o św. Janie Pawle II i jego rodzinie Milena Kindziuk dodała: „Jan Paweł II był pierwszym papieżem, który podjął tak zdecydowaną walkę z pedofilią w Kościele. To on zmienił w 1983 roku kodeks prawa kanonicznego, gdzie wprowadził osobne specjalne zapisy dotyczące walki z pedofilią. Wyraźnie mówi o tym, że pedofilia to szatańskie działanie, każe bardzo surowo karać sprawców tego przestępstwa, łącznie z wydaleniem ze stanu duchownego. Zrównuje grzech pedofilii z grzechem znieważenia Najświętszego Sakramentu, za który w Kościele przewidziana jest kara ekskomuniki. Oskarżenia o tuszowanie pedofilii pod jego adresem są niesprawiedliwe i nie mają umocowania w faktach”. Wypowiedź red. Kindziuk uzupełnił Tomasz Krzyżak, dodając: „W 2002 roku decyzją Jana Pawła II wprowadzono na gruncie kanonicznym odnośnie pedofilii uchylenie przedawnienia tego przestępstwa, czyli coś, co nie istnieje na dobrą sprawę w prawodawstwie państwowym”.

Puenta książki Overbeeka głosi dokładnie odwrotną tezę. Autor pisze o Janie Pawle II: „Gdy już od pięciu lat był papieżem, w 1983 roku, złagodził kary kanoniczne za seksualne wykorzystywanie nieletnich. I zrobił to ze świadomością, jakie są konsekwencje przenoszenia sprawców w coraz to nowe miejsca. Papież Jan Paweł II wiedział i milczał. To czyni go współodpowiedzialnym za cierpienie tych, którzy podczas jego pontyfikatu padli ofiarą molestowania ze strony ludzi Kościoła”. To pomówienie nie tylko nie znajduje umocowania w faktach, ale wręcz jest ich odwrotnością. Autor paszkwilu na św. Jana Pawła II chyba zasugerował się sejmową wypowiedzią poseł Joanny Senyszyn, która stwierdziła, że „w nowym kodeksie prawa kanonicznego, wprowadzonym 40 lat temu, za pontyfikatu Jana Pawła II, pedofilia została przeniesiona z grupy przestępstw najcięższych do pospolitych”. Wypowiedź ta znalazła się nawet w serwisie demagog.org.pl jako przykład manipulacji.

„Kodeks Prawa Kanonicznego z 1917 roku przewidywał w kanonie 1 395, że za wykroczenie przeciwko szóstemu przykazaniu Dekalogu z osobą małoletnią powinno być karane sprawiedliwymi karami, włączając w to wydalenie ze stanu duchownego. Wśród kar wymieniono zawieszenie w obowiązkach, obłożenie infamią, pozbawienie urzędu, beneficjum, godności i funkcji. Kodeks Prawa Kanonicznego z 1983 roku, wydany za pontyfikatu Jana Pawła II pozostawił kanon 1 395 w tym samym brzmieniu. Po nowelizacjach za pedofilię przewidziano pozbawienie urzędu, sprawiedliwe kary lub wydalenie ze stanu duchownego. Za pontyfikatu Jana Pawła II wydany został dokument «Sacramentorum sanctitatis tutela», w którym krzywdę wyrządzoną dziecku w sferze seksualnej określono jednym z najcięższych przestępstw kościelnych” – podaje serwis demagog.org.pl.
Treść książki Overbeeka trafnie podsumował na konferencji dr Marek Lasota, dyrektor Muzeum Armii Krajowej i autor książki „Donos na Wojtyłę. Karol Wojtyła w teczkach bezpieki”. „Tytuł książki nawet nie zawiera znaku zapytania. «Maxima culpa», Jan Paweł II winny. Autor w ani jednym miejscu nie oddaje głosu oskarżonemu. Nie ma jakiegokolwiek wysiłku ukazania kontekstu, realiów społecznych, a zwłaszcza nie ma nawet próby odniesienia się do tego, o czym w dokumentach czy homiliach kard. Wojtyły mogłoby być korespondencją z zawartymi w książce tezami. Oskarżony, czyli Jan Paweł II, nie ma możliwości w czasie tego «procesu», którym jest książka Overbeeka, prawa do zabrania głosu” – stwierdził historyk.
Być może jednak atak na papieża okaże się „częścią tej siły, która wiecznie zła pragnąc, wiecznie dobro czynić musi”, bo – jak mówi najnowsze badanie Instytutu Badań Rynkowych i Społecznych – przed wyemitowaniem reportażu TVN [także zawierającego tezy z opublikowanej przez wydawnictwo Agora książki Overbeeka i wypowiedzi jego samego] ze stwierdzeniem „Jan Paweł II jest dla mnie autorytetem” zgadzało się 58 proc. badanych przez IBRiS respondentów, a po reportażu już 72 proc.

Tekst pochodzi z 13 (1783) numeru „Tygodnika Solidarność”.


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Gdzie zawodzą Niemcy, Polska daje radę. Polscy żołnierze będą stacjonowali na Litwie? z ostatniej chwili
"Gdzie zawodzą Niemcy, Polska daje radę". Polscy żołnierze będą stacjonowali na Litwie?

Na Litwie rozmieszczony jest obecnie batalion sił NATO dowodzony przez Niemców i w większości złożony z niemieckich żołnierzy. Batalion liczy sobie 1600 żołnierzy. Podczas szczytu NATO w Madrycie w czerwcu 2022 roku ustalono, że siły mają być rozbudowane do rozmiaru brygady 3 - 5 tysięcy żołnierzy), jednak do tej pory tak się nie stało.

Fala oburzenia po ataku UEFA na polskiego sędziego Szymona Marciniaka w związku z donosem Stowarzyszenia Nigdy Więcej z ostatniej chwili
Fala oburzenia po ataku UEFA na polskiego sędziego Szymona Marciniaka w związku z donosem Stowarzyszenia "Nigdy Więcej"

W czwartek media poinformowały, że stowarzyszenie „Nigdy więcej” złożyło donos na polskiego sędziego w związku z jego wystąpieniem na wydarzeniu organizowanym przez Sławomira Mentzena, jednego z liderów Konfederacji. Nie przeszło to bez echa.

Europoseł Węgierskiej opozycji: Odebranie Węgrom prezydencji, tylko pomoże Orbanowi z ostatniej chwili
Europoseł Węgierskiej opozycji: Odebranie Węgrom prezydencji, tylko pomoże Orbanowi

UE ma rację, chcąc pociągnąć premiera Węgier Viktora Orbana do odpowiedzialności za stworzony w kraju system, ale łamiąc traktatowe prawa przez odebranie Budapesztowi prezydencji w Radzie UE pomoże mu tylko wypychać Węgry z Unii - uważa Marton Gyongyosi, europoseł i przewodniczący opozycyjnej partii Jobbik.

[WIDEO] USA: Upadek Joe Bidena na ceremonii w Akademii Sił Powietrznych z ostatniej chwili
[WIDEO] USA: Upadek Joe Bidena na ceremonii w Akademii Sił Powietrznych

Prezydent USA Joe Biden potknął się i przewrócił na scenie podczas czwartkowej ceremonii rozdawania dyplomów nowym absolwentom Akademii Sił Powietrznych w Colorado Springs. Biden wstał i poszedł o własnych siłach.

Perspektywa mi się zupełnie zmieniła. Poruszający wpis Justyny Kowalczyk z ostatniej chwili
"Perspektywa mi się zupełnie zmieniła". Poruszający wpis Justyny Kowalczyk

"Kacper założył w mojej głowie i sercu mocne stanowisko. Odpadłam z kretesem. Wszystkie przeloty wyrwałam, pokiereszowałam się strasznie, ale stanowisko trzyma. I wytrzyma lawinę smutku" – pisze w poruszającym wpisie opublikowanym w mediach społecznościowych Justyna Kowalczyk-Tekieli. 

Naukowy wieczór z dr Kaweckim: Polacy badają mózgi kosmonautów z ostatniej chwili
Naukowy wieczór z dr Kaweckim: Polacy badają mózgi kosmonautów

Zmieniamy historię lotów kosmicznych! Polacy jako pierwsi w historii lotów kosmicznych badają w ten sposób własnym urządzeniem mózgi kosmonautów!

W Berlinie powstanie projekt mieszkaniowy przeznaczony wyłącznie dla lesbijek i kobiet queer z ostatniej chwili
W Berlinie powstanie "projekt mieszkaniowy" przeznaczony wyłącznie dla lesbijek i kobiet queer

W Berlinie ma powstać "projekt mieszkaniowy", przeznaczony wyłącznie dla lesbijek i kobiet queer; w nowym, "pionierskim w całej Europie", budynku mają powstać 72 mieszkania na wynajem, a także centrum kulturalne i kawiarnia - informuje w czwartek portal RedaktionsNetzwerk Deutschland (RND).

„Domagamy się pilnych wyjaśnień”. Ostry komentarz UEFA ws. Szymona Marciniaka z ostatniej chwili
„Domagamy się pilnych wyjaśnień”. Ostry komentarz UEFA ws. Szymona Marciniaka

W poniedziałek 29 maja jeden z najlepszych sędziów piłkarskich na świecie, Szymon Marciniak, wygłosił przemowę na konferencji Everest, której organizatorem był lider Konfederacji Sławomir Mentzen. Nie spodobało się to znanej z poprawności politycznej europejskiej organizacji piłkarskiej UEFA.

„Nasz wróg zachowuje się jak terrorysta”. Miedwiediew wściekły na Ukraińców z ostatniej chwili
„Nasz wróg zachowuje się jak terrorysta”. Miedwiediew wściekły na Ukraińców

– Żadnego kraju nie stać na negocjacje z terrorystami, terrorystów trzeba zniszczyć – powiedział Dmitrij Miedwiediew w czwartek, komentując atak dronów na Moskwę.

Łotwa. Polska wśród krajów, do których w pierwszej kolejności uda się nowy prezydent z ostatniej chwili
Łotwa. Polska wśród krajów, do których w pierwszej kolejności uda się nowy prezydent

Łotewski prezydent elekt Edgars Rinkeviczs poinformował, że pierwsze wizyty zagraniczne jako głowa państwa złoży w Estonii, na Litwie i w Polsce - podała w czwartek agencja LETA.

Emerytury
Stażowe