„GW” kłamie w sprawie filmu o ks. Kotlarzu? Jest reakcja

Na ogół nie reaguję już na ciągłe kłamstwa „GW”. Ale tym razem, w związku z insynuacjami p. Gwizdały i ludzi z „GW”, że jakoby MKiDN „żąda wycięć w filmie i chce film zatrzymać” (film „Klecha” o ks. Romanie Kotlarzu, sfinansowany w ponad 90 proc. ze środków publicznych). Jeszcze raz informuję opinię publiczną (a mówiłem o tym już wielokrotnie, więc obecne publikacje są świadomym fałszerstwem), że jest to wierutne kłamstwo
– pisze na Twitterze Piotr Gliński.
„Za to odpowiadają producent i reżyser”
Podkreślił, że za fakt, iż film wciąż nie może być pokazywany w kinach, odpowiadają wyłącznie producent i reżyser.
Za fakt, że ten ważny i dobry (dzięki postprodukcji, montażowi, rewelacyjnej grze aktorskiej) film wciąż nie może być pokazywany w kinach w 100 proc. odpowiadają producent i reżyser, bo to oni odpowiadają za ponad 2 mln „manko” i niewypłacenie w związku z tym ponad 100 osobom (w tym wiodącym aktorom) należnych im honorariów. A obecnie uniemożliwają PISF pokrycie długów
– podsumował minister.
Jeszcze raz informuję opinię publiczną (a mówiłem o tym już wielokrotnie, więc obecne publikacje są świadomym fałszerstwem), że jest to wierutne kłamstwo. 2/4
— Piotr Gliński (@PiotrGlinski) March 31, 2023
Za fakt, że ten ważny i dobry (dzięki postprodukcji, montażowi, rewelacyjnej grze aktorskiej) film wciąż nie może być pokazywany w kinach w 100 proc. odpowiadają producent i reżyser, bo to oni odpowiadają za ponad 2 mln „manko” 3/4
— Piotr Gliński (@PiotrGlinski) March 31, 2023