Atak na Jana Pawła II. „Gdyby to było prawdziwe, to komuniści wykorzystaliby to na początku pontyfikatu” #SolidarnizJPII

Portugalski historyk i biograf Jana Pawła II Jose de Carvalho uważa za bardzo dziwne zarzuty, które po wielu latach pojawiły się wobec Karola Wojtyły w polskiej przestrzeni medialnej. Chodzi o reportaż “Franciszkańska 3” stacji TVN i pojawiającą się równolegle książkę holenderskiego dziennikarza Ekke Overbeeka “Maxima Culpa”.
Wizyta Jana Pawła II w Sejmie  Atak na Jana Pawła II. „Gdyby to było prawdziwe, to komuniści wykorzystaliby to na początku pontyfikatu” #SolidarnizJPII
Wizyta Jana Pawła II w Sejmie / fot. Sejm RP - Wikipedia CC BY-SA 2.0

Jose de Carvalho w rozmowie z PAP wskazał, że osoby świadczące dziś przeciwko Karolowi Wojtyle miały możliwość poinformowania o zarzutach opinię publiczną i wymiar ścigania już wiele lat temu. Dotychczas jednak, jak zauważył, panowała cisza.

"Stoimy dziś, po wielu latach, w sytuacji pojawiających się oskarżeń wobec dawno zmarłej osoby, która nie może się już obronić. W ten sposób dla niektórych osób jest ona więc automatycznie winną stawianych jej zarzutów" - stwierdził historyk.

Odnotował, że pojawiające się nagle rewelacje dotyczące św. Jana Pawła II nie uderzają dziś tylko w pamięć o papieżu, ale również w dobre imię Kościoła, któremu, jak dodał, powinno zależeć na wyjaśnieniu wszelkich zarzutów.

Zaznaczył, że oskarżenia wobec Jana Pawła II mogą być "jednymi z wielu bezpodstawnych oskarżeń wobec ludzi Kościoła, jakie już się pojawiały". Przypomniał, że akta polskich komunistycznych służb bezpieczeństwa zawierały bowiem od wielu lat świadectwa przeciwko polskiemu papieżowi.

"Jaki jest powód, że dopiero teraz zgromadzone przez komunistycznych agentów informacje są upubliczniane? Co się stało, że przez kilka dekad panowała w tej sprawie cisza, a dopiero teraz zostały one podane do publicznej wiadomości? - zapytał autor bestsellerowej książki pt. "Joao Paulo II – O Papa dos afectos" (Jan Paweł II – Papież uczuć) wydanej w 2020 r.

Jose de Carvalho wyraził opinię, że gdyby istniały poważne zarzuty wobec Jana Pawła II w sprawie rzekomego tuszowania przez niego pedofilii, to "zostałaby wykorzystane przez komunistyczne służby do zniszczenia wizerunku papieża Polaka już na samym początku jego pontyfikatu".

Dodał, że spodziewa się, że sprawa ta mogła być również przedmiotem badań podczas procesu beatyfikacyjnego i kanonizacyjnego.

"Spodziewam się, że w obu tych procesach przestrzegano rygorystycznych procedur. Kościół jest zwykle w tej kwestii wymagający i wie, że w dzisiejszych czasach kontrola jest ogromna. Dlatego nikt z odpowiedzialnych za procesy raczej nie byłby zainteresowany upraszczaniem procedur i decyzji" - dodał.

Portugalski historyk wskazał też na często popełniany "poważny błąd anachronizmu" w trakcie podejmowania badań nad życiorysami zmarłych już osób, polegający na analizowaniu spraw z przeszłości oczami i mechanizmami teraźniejszości.

"Każda sprawa z przeszłości musi być rozpatrywana przy uwzględnieniu ówczesnych realiów i okoliczności, a także kontekstu sprawy" - podsumował Jose de Carvalho.


 

POLECANE
Żurek o wyroku TSUE ws. małżeństw jednopłciowych: W jakiś sposób wdrożymy to orzeczenie Wiadomości
Żurek o wyroku TSUE ws. małżeństw jednopłciowych: W jakiś sposób wdrożymy to orzeczenie

Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek, odnosząc się do wtorkowego wyroku Trybunału Sprawiedliwości UE dot. uznawania małżeństw jednopłciowych zawartych w innym kraju UE stwierdził, że "będziemy musieli w jakiś sposób wdrożyć to orzeczenie”.

IUSTITIA w akcji. Obrońca Ziobry: Potwierdzenie tezy, że mój Klient nie może liczyć na sprawiedliwy proces w Polsce z ostatniej chwili
IUSTITIA w akcji. Obrońca Ziobry: Potwierdzenie tezy, że mój Klient nie może liczyć na sprawiedliwy proces w Polsce

Stowarzyszenie Sędziów Polskich IUSTITIA opublikowało w mediach społecznościowych link do materiału o sprawie postawienia Zbigniewa Ziobry przed Trybunałem Stanu. Tekst opatrzono komentarzem, do którego odniósł się obrońca byłego ministra sprawiedliwości Bartosz Lewandowski.

Niemiecki handel rzeczami ofiar. Skąd to oburzenie? tylko u nas
Niemiecki handel rzeczami ofiar. Skąd to oburzenie?

Podniosła się wrzawa w związku z pogwałceniem przez potomków "nadludzi" kolejnej świętości. Dom aukcyjny czy jakiś podobny twór, chciał zacząć handlować pozostałościami po niemieckim ludobójstwie i innych zbrodniach wojennych, a będących wcześniej własnością Ofiar. Mnie to absolutnie nie dziwi i dziwię się, że tak wielu nagle się zdziwiło.

Z planu pokojowego dla Ukrainy usunięto punkt o Polsce Wiadomości
Z planu pokojowego dla Ukrainy usunięto punkt o Polsce

Z 28-punktowego planu pokojowego, przedstawionego przez Stany Zjednoczone po uzgodnieniach z Rosją, usunięto zapis o stacjonowaniu europejskich myśliwców w Polsce. Wiceminister obrony narodowej Paweł Zalewski podkreślił, że tego typu punkty nie powinny znajdować się w dokumentach tego typu.

Ursula von der Leyen: Interesy Ukrainy są naszymi interesami. Są nierozłączne Wiadomości
Ursula von der Leyen: Interesy Ukrainy są naszymi interesami. Są nierozłączne

„Interesy Ukrainy są naszymi interesami. Są nierozłączne” - mówiła przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen po spotkaniu koalicji chętnych.

RCB ogłosiło alert dla mieszkańców Gdyni Wiadomości
RCB ogłosiło alert dla mieszkańców Gdyni

We wtorek mieszkańcy Gdyni otrzymali komunikat od Rządowego Centrum Bezpieczeństwa o jakości wody kranowej. W kilku dzielnicach miasta „kranówka” nadaje się do spożycia tylko po przegotowaniu, po wykryciu bakterii grupy coli w sieci wodociągowej.

ABW odmówiła Klementynie Suchanow dostępu do dokumentów tajnych. Jest komentarz aktywistki z ostatniej chwili
ABW odmówiła Klementynie Suchanow dostępu do dokumentów tajnych. Jest komentarz aktywistki

O odmowie poświadczenia bezpieczeństwa Klementynie Suchanow poinformował były dziennikarz Gazety Wyborczej, Faktu, OKO.Press i Radio Zet, Radosław Gruca.

Policja w Brukseli ujawnia wstrząsające dane o przemocy na tle seksualnym w mieście Wiadomości
Policja w Brukseli ujawnia wstrząsające dane o przemocy na tle seksualnym w mieście

Bruksela notuje gwałtowny wzrost przestępstw seksualnych. Policja publikuje alarmujące dane. Nowe statystyki pokazują narastającą skalę przemocy seksualnej w belgijskiej stolicy. Wzrost liczby zgłoszeń jest wyraźny mimo brania pod uwagę większą gotowość ofiar do informowania służb.

Jak Macron pogrzebał Afrykę Francuską tylko u nas
Jak Macron pogrzebał Afrykę Francuską

Francja w ostatnich latach traci wpływy w kluczowych regionach Afryki, a wizyta Emmanuela Macrona w Angoli, Gabonie, RPA i na Mauritiusie pokazuje, jak bardzo zmieniła się pozycja Paryża na kontynencie. Seria przewrotów w krajach Sahelu, wycofanie francuskich wojsk oraz rosnąca aktywność Rosji, Chin i Turcji sprawiły, że polityka afrykańska Macrona znalazła się pod presją. Artykuł analizuje, dlaczego dotychczasowa strategia współpracy Francji z Afryką przestała działać i jakie nowe mocarstwa przejmują dziś przestrzeń pozostawioną przez Paryż.

Prokuratura podała wstępną przyczynę pożaru, w którym zginęła jedna z najbogatszych Polek z ostatniej chwili
Prokuratura podała wstępną przyczynę pożaru, w którym zginęła jedna z najbogatszych Polek

Prokuratura Rejonowa w Zambrowie ustaliła wstępnie przyczynę pożaru, jaki miał miejsce w minioną sobotę we wsi Szumowo pod Zambrowem. Według śledczych ogień pojawił się po godzinie 18 w pokoju na pierwszym piętrze, gdzie spała Irena Rupińska z 2-letnim wnuczkiem. Ani jednej z najbogatszych kobiet w Polsce, ani dziecka nie udało się uratować.  

REKLAMA

Atak na Jana Pawła II. „Gdyby to było prawdziwe, to komuniści wykorzystaliby to na początku pontyfikatu” #SolidarnizJPII

Portugalski historyk i biograf Jana Pawła II Jose de Carvalho uważa za bardzo dziwne zarzuty, które po wielu latach pojawiły się wobec Karola Wojtyły w polskiej przestrzeni medialnej. Chodzi o reportaż “Franciszkańska 3” stacji TVN i pojawiającą się równolegle książkę holenderskiego dziennikarza Ekke Overbeeka “Maxima Culpa”.
Wizyta Jana Pawła II w Sejmie  Atak na Jana Pawła II. „Gdyby to było prawdziwe, to komuniści wykorzystaliby to na początku pontyfikatu” #SolidarnizJPII
Wizyta Jana Pawła II w Sejmie / fot. Sejm RP - Wikipedia CC BY-SA 2.0

Jose de Carvalho w rozmowie z PAP wskazał, że osoby świadczące dziś przeciwko Karolowi Wojtyle miały możliwość poinformowania o zarzutach opinię publiczną i wymiar ścigania już wiele lat temu. Dotychczas jednak, jak zauważył, panowała cisza.

"Stoimy dziś, po wielu latach, w sytuacji pojawiających się oskarżeń wobec dawno zmarłej osoby, która nie może się już obronić. W ten sposób dla niektórych osób jest ona więc automatycznie winną stawianych jej zarzutów" - stwierdził historyk.

Odnotował, że pojawiające się nagle rewelacje dotyczące św. Jana Pawła II nie uderzają dziś tylko w pamięć o papieżu, ale również w dobre imię Kościoła, któremu, jak dodał, powinno zależeć na wyjaśnieniu wszelkich zarzutów.

Zaznaczył, że oskarżenia wobec Jana Pawła II mogą być "jednymi z wielu bezpodstawnych oskarżeń wobec ludzi Kościoła, jakie już się pojawiały". Przypomniał, że akta polskich komunistycznych służb bezpieczeństwa zawierały bowiem od wielu lat świadectwa przeciwko polskiemu papieżowi.

"Jaki jest powód, że dopiero teraz zgromadzone przez komunistycznych agentów informacje są upubliczniane? Co się stało, że przez kilka dekad panowała w tej sprawie cisza, a dopiero teraz zostały one podane do publicznej wiadomości? - zapytał autor bestsellerowej książki pt. "Joao Paulo II – O Papa dos afectos" (Jan Paweł II – Papież uczuć) wydanej w 2020 r.

Jose de Carvalho wyraził opinię, że gdyby istniały poważne zarzuty wobec Jana Pawła II w sprawie rzekomego tuszowania przez niego pedofilii, to "zostałaby wykorzystane przez komunistyczne służby do zniszczenia wizerunku papieża Polaka już na samym początku jego pontyfikatu".

Dodał, że spodziewa się, że sprawa ta mogła być również przedmiotem badań podczas procesu beatyfikacyjnego i kanonizacyjnego.

"Spodziewam się, że w obu tych procesach przestrzegano rygorystycznych procedur. Kościół jest zwykle w tej kwestii wymagający i wie, że w dzisiejszych czasach kontrola jest ogromna. Dlatego nikt z odpowiedzialnych za procesy raczej nie byłby zainteresowany upraszczaniem procedur i decyzji" - dodał.

Portugalski historyk wskazał też na często popełniany "poważny błąd anachronizmu" w trakcie podejmowania badań nad życiorysami zmarłych już osób, polegający na analizowaniu spraw z przeszłości oczami i mechanizmami teraźniejszości.

"Każda sprawa z przeszłości musi być rozpatrywana przy uwzględnieniu ówczesnych realiów i okoliczności, a także kontekstu sprawy" - podsumował Jose de Carvalho.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe