Znany niemiecki aktor o aktywistach klimatycznych: To kompletni idioci

26 marca w niemieckiej Kolonii odbyła się premiera filmu „Manta, Manta - Zwoter Tell”, drugiej części kultowego filmu opowiadającego o wyścigach samochodowych „Manta, Manta” z 1991 roku.
Główną rolę w filmie zagrał Til Schweiger, który przy okazji premiery porozmawiał z gazetą „Bild”.
Ostre słowa niemieckiego aktora
Oprócz pytań dotyczących samego filmu, aktor został poproszony o komentarz do wydarzeń z końca marca, kiedy w jednym z niemieckich miast aktywiści klimatyczni przykleili się do jezdni, nie pozwalając przejechać żadnym samochodom ani służbom.
– Jestem w korku i właśnie przegapiłem ważne spotkanie, bo ktoś przykleił się do jezdni. Co robię? Widziałem na jakimś filmiku, jak ktoś odrywa ich wraz z asfaltem. Zrobiłbym to samo. Co myślę o takich aktywistach? Są kompletnymi idiotami! Takimi akcjami nie przeciągają ludności na swoją stronę, ale zwracają ich przeciwko sobie – nie przebierał w słowach aktor.
– Oni są częściowo opłacani, dostają za takie rzeczy do 1500 euro miesięcznie. Są nawet obozy szkoleniowe, na których uczą się między innymi, który klej najlepiej trzyma się przy jakiej pogodzie. Tacy ludzie to plaga w tym kraju – dodał Schweiger.