Nieoficjalnie. „We Wrocławiu zaczęło się odpiłowywanie Schetyny”

Jak wskazuje redaktor w publikacji dla „Super Expressu”, 5 kwietnia swoją pracę w Towarzystwo Budownictwa Społecznego Wrocław zakończy zarząd tej spółki. Jak czytamy, decyzja jest o tyle zaskakująca, że prezesem miejskiego przedsiębiorstwa jest Aleksander Dychała, pełniący tę funkcję ledwo od grudnia. Funkcję wiceprezesa natomiast pełnił Marek Łapiński, lider Platformy Obywatelskiej w sejmiku dolnośląskim.
Na odejście tego drugiego trzeba patrzeć przez pryzmat polityki
– napisał Torz.
„Widział, że Schetyna jest coraz słabszy…”
Marek Łapiński od dawna jest uznawany za człowieka Grzegorza Schetyny – niegdyś potężnego polityka PO, którego teraz pozycja jednak mocno osłabła. (…) Kiedy Grzegorz Schetyna był jeszcze mocny, współdecydował o tym, kto ma zostać prezydentem Wrocławia. Schetyna, jako szef całej PO, poparł Jacka Sutryka, który wygrał wybory
– czytamy w publikacji. Zdaniem autora tekstu Schetyna w zamian uzyskał możliwość obsadzenia swoimi ludźmi intratnych stanowisk we Wrocławiu, a jednym z beneficjentów tego układu okazał się właśnie Łapiński, który uzyskał lukratywną posadę w TBS. Sęk jednak w tym, że polityk postanowił odłączyć się od Grzegorza Schetyny.
Marek od jakiegoś czasu próbował wejść w łaski Jacka Sutryka. Widział, że Schetyna jest coraz słabszy, słusznie więc uznał, że przy Jacku będzie mu lepiej
– informuje anonimowo jeden z wrocławskich polityków. Jak czytamy, Łapiński chciał się pokazać jako skuteczny polityk i „przynieść Sutrykowi stanowisko przewodniczącego sejmiku”. Próba ta zakończyła się jednak klęską.
Łapiński zapowiadał odwołanie przewodniczącego Andrzeja Jarocha z Prawa i Sprawiedliwości. Miał zapewniać, że dojdzie do tego na pewno – i miałby to być pierwszy krok do odbicia sejmiku z rąk PiS-u i Bezpartyjnych Samorządowców. Próba odwołania zakończyła się jednak kompromitacją: przeciwko pomysłowi Łapińskiego głosowali nawet radni opozycyjni
– relacjonuje „Super Express” i dodaje, że „skoro Łapiński nie zyskał sympatii prezydenta Wrocławia, a jednocześnie Schetyna stał się słaby – to w końcu postanowiono odwołać Łapińskiego z funkcji wiceprezesa TBS”.
Stanie się to w środę, 5 kwietnia, podczas walnego zgromadzenia akcjonariuszy
– podsumowano.
❗We Wrocławiu zaczęło się odpiłowywanie Grzegorza Schetyny. I to na grubo. Z pracy w TBS wyrzucają jego człowieka, wiceprezesa @MarekLapinski. To samo może spotkać innych schetynowców. Kto będzie górą: osłabiony @SchetynadlaPO czy prezydent @SutrykJacek? https://t.co/TobGKkHbRd https://t.co/T1SkQRfyaT
— Marcin Torz (@MarcinTorz) April 4, 2023