Szef Solidarność Pomorza Zachodnie napisał do Premiera. Chodzi o strajki rolników w Szczecinie

– Panie Premierze, od kilkunastu dni trwają w Szczecinie protesty rolników. To środowisko oczekuje szybkiego rozwiązania problemów, które pojawiły się na wsi. Oczekuje też poważnych rozmów i porozumienia w kwestii zgłaszanych przez siebie postulatów. Niestety, na spotkanie, zorganizowane przez wicepremiera Henryka Kowalczyka, Komitet Protestacyjny Rolników Województwa Zachodniopomorskiego z nieznanych nam przyczyn nie został zaproszony. Zbliżają się święta wielkanocne, tymczasem niezadowolenie rolników nabrzmiewa. Otrzymujemy sygnały o chęciach zaostrzenia protestu – czytamy w piśmie z 4 kwietnia br.
– Panie Premierze, Zarząd Regionu NSZZ "Solidarność" Pomorza Zachodniego wyraża głębokie zaniepokojenie obecną sytuacją i nie wyklucza udzielenia praktycznego wsparcia "Solidarności" Rolników Indywidualnych. Prosimy Pana o podjęcie dialogu i doprowadzenie do porozumienia z protestującymi. Ufamy, że podejmie Pan właściwe decyzje – napisał Mieczysław Jurek, przewodniczący Zarządu Regionu.