„KO z «Wybiórczą» spuścili psy”. Ważny polityk PSL nie przebiera w słowach

Według czwartkowej „Gazety Wyborczej” Polska 2050 Szymona Hołowni oraz Polskie Stronnictwo Ludowe przerwało rozmowy na temat wspólnego startu w nadchodzących wyborach parlamentarnych. Media wskazują, że powodem miała być kwestia rozmieszczenia „jedynek” na listach wyborczych.
Na Twitterze szybko pojawiły się wpisy marszałka Piotra Zgorzelskiego z PSL oraz wiceprzewodniczącego Polski 2050 Michała Koboski, że w których podkreślono, że to nieprawda, a kolejna tura rozmów jest zaplanowana we wtorek po świętach.
– Tekst w „Gazecie Wyborczej” jest tak prawdziwy, jak szantaż wyborczy wydrukowany dwa tygodnie temu. Jeśli „GW” jest tak aktywna i tak bardzo chce się zajmować polityką, to proponuję, by powołała komitet wyborczy na najbliższe wybory, zawiązała koalicję wyborczą i uczestniczyła samodzielnie w polityce, a nie szczuła na tych, którzy między sobą rozmawiają – stwierdził poseł Marek Sawicki, w przeszłości minister rolnictwa.
„KO z «Wybiórczą» spuścili psy”
Sawicki uderzył w „Wyborczą” jeszcze ostrzej twierdząc po chwili, że „piszą bzdury”.
– Trzeba być idiotą, żeby o takich sprawach w taki sposób pisać. Mówię od co najmniej dwóch miesięcy, jeśli na koalicję umawia się dwóch w miarę równych partnerów, to nie widzę problemu, żeby podzielić „jedynkami”, „dwójkami” i „dwudziestkami” na listach w systemie 1:1 i jeszcze w systemie suwakowym, jaki to jest problem? Kompletnie nie rozumiem, czego tutaj nie potrafi zrozumieć „Wybiórcza” – podkreślił.
– KO z „Wybiórczą” spuścili psy i zaczęły gryźć. Przeliczą się. Zamiast szukać wroga w PiS-ie, to szukają wroga wśród reszty opozycji, bo ta opozycja się im nie podporządkowała. To idiotyczny sposób na prowadzenie polityki. Już w styczniu „książę Donald” oświadczył, żeby każdy szedł własną drogą i prezentował swoje programy, a szantażem „Wybiórczej” zawrócił kijem Wisłę i urządził chrzest Mentzenowi, to przepraszam bardzo, to nie jest polityka – dodał.