Burza w Pałacu Buckingham. Ostre słowa Kate nt. spotkania z Harrym i Meghan

Od miesięcy media rozpisują się nt. ostrego konfliktu, w jakim żyją członkowie rodziny królewskiej. Sprawa dotyczy w szczególności księcia Williama i jego brata Harry'ego; media nie mają wątpliwości, że William jest wściekły na brata z powodu serii publikacji, w których ten oczerniał rodzinę królewską. Harry z kolei pełen jest goryczy z powodu tego, że zawsze traktowany był w rodzinie jako „ten drugi”, czemu dał wyraz m.in w publikacji swojej autobiografii.
Ostatni raz skonfliktowani bracia mieli ze sobą oficjalny i bezpośredni kontakt podczas pogrzebu ich matki, królowej Elżbiety II we wrześniu 2022 roku. Wówczas trzeba było na chwilę zakopać topór wojenny, aby obydwie pary – William z Kate i Harry z Meghan – mogły publicznie uhonorować pamięć zmarłej królowej.
„To była jedna z najtrudniejszych rzeczy”
Jak się okazuje, moment, w którym William z Kate i Harry z Meghan wspólnie składali kwiaty przy grobie królowej był niezwykle trudny dla księżnej Kate. O sprawie pisze korespondent królewski Robert Jobson. W wydanej niedawno książce „Nasz król”, dot. życia rodziny królewskiej, Jobson poinformował, że księżna czuła się wówczas bardzo nieswojo z powodu nasilonych „złych emocji” między małżeństwami.
Przyznała się później starszemu członkowi rodziny królewskiej, że wspólny spacer był jedną z najtrudniejszych rzeczy, jakie kiedykolwiek musiała zrobić
– podkreślił Jobson w wywiadzie dla „Daily Mail”.