Jan Pietrzak dla "TS": Wycieki z podsłuchu

Trudno oprzeć się brzydkiemu poczuciu schadenfreude, czytając kolejny fragment rozmówek w byłej knajpie Sowy. Panowie z minionej elity pogrążają się w błocie bez udziału żadnych wrażych sił, siłą własnego ciężaru... umysłowego. Tematyka podstawowa: kto kogo, kto komu, na poziomie Pudelka.
 Jan Pietrzak dla "TS": Wycieki z podsłuchu
/ screen TVP Info
Podziękować można za precyzyjne etykietki: debil, tchórz, żulik...To pewna wygoda dla felietonistów, nie muszą szukać oględnych słów na opisanie określonego typa z watahy, która sama się dorzyna/dożyna (obie formy poprawne). Opinia partyjnego koleżki, znającego postać od zera do zegarka, ma swoje znaczenie. Z tym, że Radkowi koleżeństwo się kończy. Po dywagacjach, co zrobi, kiedy zostanie prezydentem (!), raczej z Chobielina nie wystawi już nosa. Nawet sołectwo mu przepadnie. Obecna opozycja rutynowo przekierowuje medialne emocje na tajne moce, które miały czelność podsłuchiwać wybitnych platfusów, a teraz robią użytek z nagrań. Dedukcja oraz intuicja, drogi Watsonie, prowadzą do wniosku, że główny nagrywacz wywodzi się z kręgu ówczesnej władzy. Chciał mieć haki na rywali ze swego grona. Do głowy wówczas PO-wcom nie wpadło, że zostaną „zusammen do kupy” odstawieni od koryta z ośmiorniczkami. Gdyby przewidzieli taki rozwój wypadków, podsłuchiwaliby raczej pogaduchy Kaczyńskiego z kotem. Zważywszy, że nie pojawiły się taśmy Schetyny ani Tuska, do tej dwójki należy zawęzić podejrzenia, który z nich był inicjatorem mikrofonizacji restauracji. Jak to jednak bywa, trefne materiały wypsnęły się z brudnych rączek i wyciek zaczął płynąć własnym nurtem, co ma pewne pozytywne skutki. Mianowicie obnaża nędzę i żałość teoretycznego rządu Tuska. A propos, przy okazji wizyty w prokuraturze, p. Donald jak zwykle zapomniał o normach obowiązujących unijnego urzędnika i rzucił do kamer kilka wrednych zdań na polskie tematy, że przyszłość Polski stoi pod znakiem zapytania, że trwa szowinistyczna wycinka Puszczy, żubry mają dość pisowskich gajowych, a korniki żądają ochrony przed siepaczami Szyszki… Burzliwe mamy lato 17 roku, ale i śmieszne do rozpuku…            

Jan Pietrzak

Ten feieton i inne teksty znajdziesz w najnowszym numerze Tygodnika Solidarność i jego wersji cyfrowej dostepnej za pośrednictwem aplikacji

#RELKAMA_POZIOMA@

 

POLECANE
Ekspert po oświadczeniu 28 sędziów SN: To jawne wypowiedzenie posłuszeństwa Rzeczpospolitej tylko u nas
Ekspert po oświadczeniu 28 sędziów SN: To jawne wypowiedzenie posłuszeństwa Rzeczpospolitej

Polska znajduje się w historycznym momencie. To, czego jesteśmy świadkami, to więcej niż spór prawny – to bezprecedensowy atak na fundamenty Rzeczypospolitej, jej konstytucyjny ład i porządek Oświadczenia 28 sędziów Sądu Najwyższego i pisma pięciu byłych prezesów Trybunału Konstytucyjnego to nic innego jak jawne wypowiedzenie posłuszeństwa państwu polskiemu i złamanie sędziowskiej przysięgi.

Jakim to trzeba być dziadem?. Filip Chajzer opublikował emocjonalny wpis Wiadomości
"Jakim to trzeba być dziadem?". Filip Chajzer opublikował emocjonalny wpis

Filip Chajzer, znany dziennikarz i influencer, poinformował w mediach społecznościowych o kradzieży, do której miało dojść w jednym z jego lokali z kebabem w Krakowie. Chodzi o punkt KREUZBERG Kebap znajdujący się w okolicy Galerii Kazimierz.

Byli i obecni prezesi TK zabierają głos ws. Sądu Najwyższego. Jest oświadczenie z ostatniej chwili
Byli i obecni prezesi TK zabierają głos ws. Sądu Najwyższego. Jest oświadczenie

"Nie istnieją żadne podstawy prawne umożliwiające podważanie statusu sędziów, którzy zostali powołani wskutek realizacji prerogatywy Prezydenta RP na wniosek Krajowej Rady Sądownictwa, co potwierdził Trybunał Konstytucyjny w licznych orzeczeniach" – piszą w wydanym w czwartek oświadczeniu byli i obecni prezesi i wiceprezesi TK. 

Poczucie porażki. Maciej Gdula odchodzi z Nowej Lewicy z ostatniej chwili
"Poczucie porażki". Maciej Gdula odchodzi z Nowej Lewicy

B. wiceminister nauki Maciej Gdula poinformował o złożeniu rezygnacji z członkostwa w Nowej Lewicy. Wskazał na podziały i spory, które jego zdaniem są problemem nie tylko tej partii, ale całej koalicji rządzącej. Zarówno Lewica, jak i cały obóz demokratyczny są w podobnym miejscu, w jakim były w 2015 r. - ocenił.

Rzecznik Sądu Najwyższego wydał komunikat z ostatniej chwili
Rzecznik Sądu Najwyższego wydał komunikat

Rzecznik prasowy Sądu Najwyższego Aleksander Stępkowski wydał oficjalny komunikat w odpowiedzi na oświadczenie 28 sędziów SN z 24 czerwca 2025 r. Sędziowie ci zakwestionowali legalność Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, która odpowiada za rozpoznawanie protestów wyborczych i ocenę ważności wyborów prezydenckich.

Jutro szturm tuskowców na Sąd Najwyższy? z ostatniej chwili
Jutro szturm tuskowców na Sąd Najwyższy?

Niepokojące informacje ws. ew. ataku na Sąd Najwyższy przekazał prof. Kamil Zaradkiewicz.

Nowy cykl w Kanale Zero. Krzysztof Stanowski zdradził szczegóły Wiadomości
Nowy cykl w Kanale Zero. Krzysztof Stanowski zdradził szczegóły

Kanał Zero, prowadzony przez Krzysztofa Stanowskiego, rozwija się w szybkim tempie. Projekt wystartował 1 lutego 2024 roku i już od początku zdobył dużą popularność wśród widzów. W ciągu kilku dni przegonił pod względem oglądalności Kanał Sportowy, z którego Stanowski odszedł jesienią 2023 roku. Dziś Kanał Zero ma blisko 2 miliony subskrybentów i generuje milionowe zasięgi.

Andrzej Duda spotkał się ze Swiatłaną oraz Siarhiejem Cichanouskimi z ostatniej chwili
Andrzej Duda spotkał się ze Swiatłaną oraz Siarhiejem Cichanouskimi

Prezydent Andrzej Duda spotkał się z liderami białoruskiej opozycji demokratycznej Swiatłaną i Siarhiejem Cichanouskimi. Siarhiej Cichanouski był wśród 14 więźniów politycznych uwolnionych w minioną sobotę przez władze Białorusi. Na Białorusi pozostaje wciąż ponad 1000 więźniów politycznych.

Komunikat dla mieszkańców Gdyni Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców Gdyni

Na Nabrzeżu Pomorskim w Gdyni, tuż obok okrętu-muzeum ORP „Błyskawica”, otwarto nową wystawę plenerową zatytułowaną „ORP Orzeł (1938–1940)”. Ekspozycja będzie dostępna dla zwiedzających do 22 lipca 2025 roku.

Przerwana transmisja. Jeden głos zdecydował o przyjęciu przez radnych Zabrza uchwały przeciwko nielegalnej imigracji gorące
Przerwana transmisja. Jeden głos zdecydował o przyjęciu przez radnych Zabrza uchwały przeciwko nielegalnej imigracji

Tym razem nie udał się - już raz zastosowany - plan zbojkotowania obywatelskiej inicjatywy uchwałodawczej przez większość Rady Miasta w Zabrzu. W zasadzie brak jednego głosu w kluczowym głosowaniu zdecydował, iż zostało podjęte stanowisko przeciwko przyjmowaniu w mieście uchodźców z dalekich krajów czy tworzenia specjalnych ośrodków w ramach przymusowej relokacji zarządzonej przez Unię Europejską.

REKLAMA

Jan Pietrzak dla "TS": Wycieki z podsłuchu

Trudno oprzeć się brzydkiemu poczuciu schadenfreude, czytając kolejny fragment rozmówek w byłej knajpie Sowy. Panowie z minionej elity pogrążają się w błocie bez udziału żadnych wrażych sił, siłą własnego ciężaru... umysłowego. Tematyka podstawowa: kto kogo, kto komu, na poziomie Pudelka.
 Jan Pietrzak dla "TS": Wycieki z podsłuchu
/ screen TVP Info
Podziękować można za precyzyjne etykietki: debil, tchórz, żulik...To pewna wygoda dla felietonistów, nie muszą szukać oględnych słów na opisanie określonego typa z watahy, która sama się dorzyna/dożyna (obie formy poprawne). Opinia partyjnego koleżki, znającego postać od zera do zegarka, ma swoje znaczenie. Z tym, że Radkowi koleżeństwo się kończy. Po dywagacjach, co zrobi, kiedy zostanie prezydentem (!), raczej z Chobielina nie wystawi już nosa. Nawet sołectwo mu przepadnie. Obecna opozycja rutynowo przekierowuje medialne emocje na tajne moce, które miały czelność podsłuchiwać wybitnych platfusów, a teraz robią użytek z nagrań. Dedukcja oraz intuicja, drogi Watsonie, prowadzą do wniosku, że główny nagrywacz wywodzi się z kręgu ówczesnej władzy. Chciał mieć haki na rywali ze swego grona. Do głowy wówczas PO-wcom nie wpadło, że zostaną „zusammen do kupy” odstawieni od koryta z ośmiorniczkami. Gdyby przewidzieli taki rozwój wypadków, podsłuchiwaliby raczej pogaduchy Kaczyńskiego z kotem. Zważywszy, że nie pojawiły się taśmy Schetyny ani Tuska, do tej dwójki należy zawęzić podejrzenia, który z nich był inicjatorem mikrofonizacji restauracji. Jak to jednak bywa, trefne materiały wypsnęły się z brudnych rączek i wyciek zaczął płynąć własnym nurtem, co ma pewne pozytywne skutki. Mianowicie obnaża nędzę i żałość teoretycznego rządu Tuska. A propos, przy okazji wizyty w prokuraturze, p. Donald jak zwykle zapomniał o normach obowiązujących unijnego urzędnika i rzucił do kamer kilka wrednych zdań na polskie tematy, że przyszłość Polski stoi pod znakiem zapytania, że trwa szowinistyczna wycinka Puszczy, żubry mają dość pisowskich gajowych, a korniki żądają ochrony przed siepaczami Szyszki… Burzliwe mamy lato 17 roku, ale i śmieszne do rozpuku…            

Jan Pietrzak

Ten feieton i inne teksty znajdziesz w najnowszym numerze Tygodnika Solidarność i jego wersji cyfrowej dostepnej za pośrednictwem aplikacji

#RELKAMA_POZIOMA@


 

Polecane
Emerytury
Stażowe