[Felieton „TS”] Tadeusz Płużański: Komuna gorsza od mafii

23 kwietnia 1956 roku, w ramach bolszewickich walk frakcyjnych, aresztowano byłego dyrektora X Departamentu MBP Anatola Fejgina i zarzucono mu stosowanie niedozwolonych metod śledczych.
 [Felieton „TS”] Tadeusz Płużański: Komuna gorsza od mafii
/ Fundacja Łączka

W 1957 roku Fejgin usłyszał wyrok 12 lat więzienia za „naruszenie socjalistycznej praworządności”. Na wolność wyszedł – razem z innymi okrutnikami: Romkowskim i Różańskim w 1964 roku. Fejgin uważał siebie za bohatera – w III RP domagał się honorowych uprawnień kombatanckich.

Zbigniew Błażyński w książce „Mówi Józef Światło. Za kulisami bezpieki i partii 1940–1955” (Światło był zastępcą Fejgina w MBP) pisał, że „Departament dziesiąty był główną bronią Stalina w Polsce”, a jego zadaniem było: „wykrywanie, śledzenie i likwidowanie wszystkich zagranicznych, niesowieckich wpływów w PZPR i gromadzenie materiałów obciążających członków partii z wyjątkiem pierwszego sekretarza Bolesława Bieruta, którego kartoteka znajdowała się w Moskwie. W praktyce zadania Departamentu były bardziej rozległe. Zbierały się tutaj nici wszystkich obciążeń, którymi wzajemnie rozporządzają przeciw sobie dygnitarze reżymu”. X Departament posiadał własny wydział śledczy, własny pawilon w więzieniu mokotowskim oraz własne więzienie w Miedzeszynie pod Warszawą. Na czele takiej machiny musiał stać ktoś oddany partii i Moskwie.

Anatol Fejgin urodził się w 1909 roku w zamożnej rodzinie Mojżesza i Marii, co pozwoliło mu studiować na Wydziale Medycznym Uniwersytetu Warszawskiego. Już w wieku 16 lat zaczął komunizować. Za komunizm był dwukrotnie aresztowany i skazany. Etatowym funkcjonariuszem KPP pozostawał aż do jej rozwiązania w 1938 roku. Do wybuchu wojny pracował jako nauczyciel. W 1939 roku Fejgin przedostał się do Brześcia, a następnie do Lwowa, gdzie pracował jako ekonomista w tamtejszych zakładach artyleryjskich, a później w państwowej drukarni. W maju 1943 roku wstąpił do 1. Warszawskiej Dywizji Piechoty im. Tadeusza Kościuszki, gdzie od razu został oficerem politycznym. Brał udział w bitwie pod Lenino. 24 września 1945 roku w podaniu o przyjęcie do kontrwywiadu wojskowego napisał: „Z powagi obowiązków pracownika Informacji zdaję sobie w pełni sprawę i obowiązuję się uczciwie wypełniać je”. Fejgina nie tylko przyjęto, ale zrobiono zastępcą szefa Informacji – chyba najbardziej krwawej instytucji w stalinowskiej Polsce. Cztery lata później przeniósł się do równie „zasłużonego” Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego.

„Różański nienawidził Fejgina, Fejgin Różańskiego, a Światło ich obydwu i jeszcze innych też. Było to chyba gorsze od mafii, bo nawet absolutna lojalność wobec szefów nie stanowiła w bezpiece żadnej gwarancji przetrwania” (Barbara Fijałkowska, „Borejsza i Różański. Przyczynek do dziejów stalinizmu w Polsce”). Dlatego po absolutnie oddanym komunizmowi Fejginie też przejechał bolszewicki walec. Jednak w latach 60. miękko wylądował w Instytucie Badań Jądrowych, a potem w Ministerstwie Łączności. Przez nikogo nie nękany zmarł w 2002 roku w Warszawie, pochowany został na Powązkach Wojskowych.

 

 

 

 

 

 


 

POLECANE
Zdelegalizować KPP, bo od zawsze była przeciw Polsce z ostatniej chwili
Zdelegalizować KPP, bo od zawsze była przeciw Polsce

Prezydent Karol Nawrocki chce delegalizacji Komunistycznej Partii Polski. Powód jest prosty. Dzisiejsza KPP wprost nawiązuje do swojej poprzedniczki z II RP o tej samej nazwie. Przedwojenni komuniści dążyli do likwidacji polskiego państwa, dokonywali aktów dywersji i terroru, i przynajmniej dwukrotnie próbowali zamordować marszałka Józefa Piłsudskiego.

Silny razem groził Prezydentowi RP Karolowi Nawrockiemu bronią? Internauci proszą policję o interwencję z ostatniej chwili
"Silny razem" groził Prezydentowi RP Karolowi Nawrockiemu bronią? Internauci proszą policję o interwencję

Anonimowy internauta oznaczony hasztagiem #SilniRazem opublikował zdjęcie trzymanej w rękach broni i podpisane "Do zobaczenia Karolku".

Marek Jakubiak: Karol Nawrocki nie tylko daje powody do dumy, ale też dodaje ludziom skrzydeł tylko u nas
Marek Jakubiak: Karol Nawrocki nie tylko daje powody do dumy, ale też dodaje ludziom skrzydeł

„Karol Nawrocki nie tylko daje powody do dumy, ale też dodaje ludziom skrzydeł. I to jest jeden z ważniejszych elementów jego prezydentury” - powiedział portalowi Tysol.pl Marek Jakubiak (Wolni Republikanie), były kandydat na prezydenta, poseł do Sejmu RP.

Punkty krytyczne nowego celu klimatycznego UE przedmiotem sporu. Copa i Cogeca wzywają do rozmów trójstronnych z ostatniej chwili
Punkty krytyczne nowego celu klimatycznego UE przedmiotem sporu. Copa i Cogeca wzywają do rozmów trójstronnych

„Po wczorajszym głosowaniu plenarnym Parlamentu Europejskiego i ogólnym podejściu Rady przyjętym 6 listopada trzy instytucje rozpoczną teraz negocjacje trójstronne” - poinformowały Copa i Cogeca w specjalnie wydanym oświadczeniu.

Konferencja o prof. Konecznym w Krakowie. Zapraszamy! pilne
Konferencja o prof. Konecznym w Krakowie. Zapraszamy!

Po raz kolejny Fundacja Kwartalnika „Wyklęci” organizuje konferencję „Życie i myśl Feliksa Konecznego” poświęconą wybitnemu polskiemu historykowi i historiozofowi. Tegoroczna edycja odbędzie się 15 listopada w auli Muzeum Armii Krajowej w Krakowie.

Tȟašúŋke Witkó: Blagierstwo szwabskiego zupaka tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Blagierstwo szwabskiego zupaka

Generał Herbert Norman Schwarzkopf Jr., dowódca wojsk koalicji antysaddamowskiej z czasów I wojny w Zatoce Perskiej napisał kiedyś, że w tym samym dniu, w którym oficer otrzymuje pierwszą generalską gwiazdkę natychmiast skokowo wyostrza mu się poczucie humoru, albowiem wszyscy jego podwładni zaczynają bardzo głośno śmiać się z opowiadanych przez niego dowcipów, nawet tych najbardziej idiotycznych, a uwaga z jaką go słuchają jest wręcz wzorcowa.

Groźna bakteria w partii boczku rolowanego w plastrach. GIS wydał komunikat z ostatniej chwili
Groźna bakteria w partii boczku rolowanego w plastrach. GIS wydał komunikat

Główny Inspektorat Sanitarny wydał w piątek ostrzeżenie przed partią boczku rolowanego w plastrach, w której stwierdzono obecność bakterii Listeria monocytogenes. Spożycie żywności zanieczyszczonej bakterią może prowadzić do choroby zwanej listeriozą – dodał.

Karol Nawrocki: Nie chcemy w Polsce nielegalnej imigracji pilne
Karol Nawrocki: Nie chcemy w Polsce nielegalnej imigracji

Nie chcemy w Polsce nielegalnej imigracji, nie będę podpisywał nadregulacji dotyczących kwestii klimatycznych - mówił w piątek prezydent Karol Nawrocki podczas spotkania podsumowującego 100 dni jego prezydentury. Podkreślił też, że stara się reaktywować Grupę Wyszehradzką.

Szykuje się największy krach giełdowy w historii? „Wall Street czeka 'sądny dzień'” z ostatniej chwili
Szykuje się największy krach giełdowy w historii? „Wall Street czeka 'sądny dzień'”

Jeżeli dojdzie do pęknięcia bańki inwestycyjnej wokół sektora AI, będzie to najbardziej przewidywana finansowa implozja w historii, ale mało kto myśli o jej konsekwencjach. Jeśli nawet nie przyniesie głębokiej recesji, to osłabi gospodarczą hegemonię USA - prognozuje „Economist”.

Władze w Pekinie zmieniają politykę społeczną. Rząd zamknął dwie największe aplikacje randkowe LGBT+ z ostatniej chwili
Władze w Pekinie zmieniają politykę społeczną. Rząd zamknął dwie największe aplikacje randkowe LGBT+

Firma Apple potwierdziła w tym tygodniu, że na prośbę władz w Pekinie usunęła ze swojego sklepu z aplikacjami w Chinach dwie popularne aplikacje randkowe LGBT+. Decyzja ta wpisuje się w politykę tego kraju wobec amatorów nieheteronormatywności.

REKLAMA

[Felieton „TS”] Tadeusz Płużański: Komuna gorsza od mafii

23 kwietnia 1956 roku, w ramach bolszewickich walk frakcyjnych, aresztowano byłego dyrektora X Departamentu MBP Anatola Fejgina i zarzucono mu stosowanie niedozwolonych metod śledczych.
 [Felieton „TS”] Tadeusz Płużański: Komuna gorsza od mafii
/ Fundacja Łączka

W 1957 roku Fejgin usłyszał wyrok 12 lat więzienia za „naruszenie socjalistycznej praworządności”. Na wolność wyszedł – razem z innymi okrutnikami: Romkowskim i Różańskim w 1964 roku. Fejgin uważał siebie za bohatera – w III RP domagał się honorowych uprawnień kombatanckich.

Zbigniew Błażyński w książce „Mówi Józef Światło. Za kulisami bezpieki i partii 1940–1955” (Światło był zastępcą Fejgina w MBP) pisał, że „Departament dziesiąty był główną bronią Stalina w Polsce”, a jego zadaniem było: „wykrywanie, śledzenie i likwidowanie wszystkich zagranicznych, niesowieckich wpływów w PZPR i gromadzenie materiałów obciążających członków partii z wyjątkiem pierwszego sekretarza Bolesława Bieruta, którego kartoteka znajdowała się w Moskwie. W praktyce zadania Departamentu były bardziej rozległe. Zbierały się tutaj nici wszystkich obciążeń, którymi wzajemnie rozporządzają przeciw sobie dygnitarze reżymu”. X Departament posiadał własny wydział śledczy, własny pawilon w więzieniu mokotowskim oraz własne więzienie w Miedzeszynie pod Warszawą. Na czele takiej machiny musiał stać ktoś oddany partii i Moskwie.

Anatol Fejgin urodził się w 1909 roku w zamożnej rodzinie Mojżesza i Marii, co pozwoliło mu studiować na Wydziale Medycznym Uniwersytetu Warszawskiego. Już w wieku 16 lat zaczął komunizować. Za komunizm był dwukrotnie aresztowany i skazany. Etatowym funkcjonariuszem KPP pozostawał aż do jej rozwiązania w 1938 roku. Do wybuchu wojny pracował jako nauczyciel. W 1939 roku Fejgin przedostał się do Brześcia, a następnie do Lwowa, gdzie pracował jako ekonomista w tamtejszych zakładach artyleryjskich, a później w państwowej drukarni. W maju 1943 roku wstąpił do 1. Warszawskiej Dywizji Piechoty im. Tadeusza Kościuszki, gdzie od razu został oficerem politycznym. Brał udział w bitwie pod Lenino. 24 września 1945 roku w podaniu o przyjęcie do kontrwywiadu wojskowego napisał: „Z powagi obowiązków pracownika Informacji zdaję sobie w pełni sprawę i obowiązuję się uczciwie wypełniać je”. Fejgina nie tylko przyjęto, ale zrobiono zastępcą szefa Informacji – chyba najbardziej krwawej instytucji w stalinowskiej Polsce. Cztery lata później przeniósł się do równie „zasłużonego” Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego.

„Różański nienawidził Fejgina, Fejgin Różańskiego, a Światło ich obydwu i jeszcze innych też. Było to chyba gorsze od mafii, bo nawet absolutna lojalność wobec szefów nie stanowiła w bezpiece żadnej gwarancji przetrwania” (Barbara Fijałkowska, „Borejsza i Różański. Przyczynek do dziejów stalinizmu w Polsce”). Dlatego po absolutnie oddanym komunizmowi Fejginie też przejechał bolszewicki walec. Jednak w latach 60. miękko wylądował w Instytucie Badań Jądrowych, a potem w Ministerstwie Łączności. Przez nikogo nie nękany zmarł w 2002 roku w Warszawie, pochowany został na Powązkach Wojskowych.

 

 

 

 

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe