Prokuratura zabiera głos ws. pięciu ciał znalezionych w domu w Chodzieży. Szokujące ustalenia

To 41-letni mężczyzna zabił swoją czteroosobową rodzinę, a następnie odebrał sobie życie – przekazała we wtorek PAP prokuratura. Ciała czterech dorosłych i 4-miesięcznego dziecka znaleziono w poniedziałek wieczorem w domu jednorodzinnym w wielkopolskiej Chodzieży.
 Prokuratura zabiera głos ws. pięciu ciał znalezionych w domu w Chodzieży. Szokujące ustalenia
/ Tysol.pl

W poniedziałek wieczorem w domu jednorodzinnym w przy ul. Podgórnej w Chodzieży znaleziono ciała czterech osób dorosłych i kilkumiesięcznego dziecka. Oficer prasowa chodzieskiej policji st. asp. Karolina Smardz-Dymek podała, że zwłoki dwóch osób odnalazł krewny, który nie mógł się skontaktować z bliskimi i przyjechał do miejsca ich zamieszkania. Wezwani przez mężczyznę policjanci znaleźli w domu kolejne trzy ciała, w tym zwłoki dziecka.

Prokuratura zabiera głos

Rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu prok. Łukasz Wawrzyniak przekazał we wtorek PAP, że według ustaleń śledczych to 41-letni mężczyzna zabił swoją rodzinę, a następnie odebrał sobie życie. "Zabił swoich rodziców, a następnie kobietę i dziecko. Nie ma potwierdzenia wersji, że mógł tego dokonać ktoś z zewnątrz. Mamy do czynienia z czterokrotnym zabójstwem i samobójstwem sprawcy" - zaznaczył prokurator.

Wyjaśnił, że takie są wstępne ustalenia śledczych dokonane na miejscu zbrodni. Wskazał, że zarządzono przeprowadzenie sekcji zwłok. Prok. Wawrzyniak potwierdził, że ofiary miały rany cięte szyi, a ciało zabitej kobiety było skrępowane.

Rzecznik prokuratury wskazał, że rodzina przed dwoma miesiącami sprowadziła się do Chodzieży z Sochaczewa. "Przyjechali żeby opiekować się ojcem tego sprawcy" - powiedział.

Rzecznik prasowy wielkopolskiej policji mł. insp. Andrzej Borowiak powiedział we wtorek PAP, że 71-letnia kobieta i jej 73-letni mąż byli rodzicami sprawcy. Zaprzeczył, by 41-latek był kiedykolwiek karany. Powiedział, że rodzina nie miała założonej tzw. niebieskiej karty, a przez ostatnie dwa miesiące policja nie interweniowała w jej chodzieskim domu.

"Teraz będą przeprowadzone sekcje zwłok i kryminalistyczne badania laboratoryjne śladów, które tam zostały zabezpieczone" - dodał Borowiak. (PAP)


 

POLECANE
Nowy komunikat IMGW. Oto co nas czeka Wiadomości
Nowy komunikat IMGW. Oto co nas czeka

Południowa Europa i jej krańce wschodnie będą pod wpływem wyżów, pozostały obszar kontynentu pozostanie w strefie oddziaływania niżów z układami frontów atmosferycznych. Początkowo pogodę w Polsce kształtować będzie niż.

Prezydent Karol Nawrocki w Paryżu. Rozmowy „w cztery oczy” z prezydentem Francji z ostatniej chwili
Prezydent Karol Nawrocki w Paryżu. Rozmowy „w cztery oczy” z prezydentem Francji

W Paryżu rozpoczęło się spotkanie prezydentów Polski i Francji: Karola Nawrockiego i Emmanuela Macrona. Polski prezydent, który został uroczyście powitany w Pałacu Elizejskim

Komisja ds. Pegasusa. Jest decyzja ws. Zbigniewa Ziobry z ostatniej chwili
"Komisja ds. Pegasusa". Jest decyzja ws. Zbigniewa Ziobry

Sąd wyraził zgodę na doprowadzenie Zbigniewa Ziobry przed sejmową pseudokomisję śledczą ds. Pegasusa.

Kłamali ws. zniszczenia domu w Wyrykach? Tusk usiłuje zwalić winę na żołnierzy? z ostatniej chwili
Kłamali ws. zniszczenia domu w Wyrykach? Tusk usiłuje zwalić winę na żołnierzy?

Prokuratura Okręgowa w Lublinie prowadzi śledztwo w sprawie „niezidentyfikowanego obiektu latającego”, który spadł na dom w Wyrykach na Lubelszczyźnie. Według oficjalnego komunikatu obiekt „nie został na chwilę obecną zidentyfikowany ani jako dron, ani jako jego fragmenty”. Z kolei, jak donosi dziennik „Rzeczpospolita”, powołując się na swoich informatorów, na dom spadła rakieta wystrzelona z polskiego F-16. Sprawę komentuje Donald Tusk.

Austriacki aktywista grozi Polsce odebraniem ziem zachodnich. Internauci nie zostawili na nim suchej nitki z ostatniej chwili
Austriacki aktywista grozi Polsce odebraniem ziem zachodnich. Internauci nie zostawili na nim suchej nitki

Austriacki aktywista i wypływowy lobbysta Gunther Fehlinger-Jahn obraża na platformie X polskiego prezydenta. Pokazuje przy tym, ile Niemcy straciły na rzecz Polski w wyniku II wojny światowej i grozi, że będzie zabiegał, by Polska zwróciła "ziemie niemieckie". Na odpowiedź z Polski nie musiał długo czekać. 

NFZ wydał ważny komunikat z ostatniej chwili
NFZ wydał ważny komunikat

Narodowy Fundusz Zdrowia wydał pilny komunikat. Do instytucji docierają kolejne sygnały o próbach wyłudzeń, w których oszuści podszywają się pod NFZ. Fałszywe SMS-y i e-maile mają nakłaniać do kliknięcia w niebezpieczne linki. Eksperci ostrzegają – możesz stracić nie tylko dane, ale i pieniądze.

Szokujące zachowanie europosła Platformy w odpowiedzi na pytania Telewizji Republika z ostatniej chwili
Szokujące zachowanie europosła Platformy w odpowiedzi na pytania Telewizji Republika

Republika opublikowała w swoich mediach społecznościowych serię pytań, jakie reporter telewizji zadał Krzysztofowi Brejzie. Europoseł był pytany o swoje kontakty z SKW w 2015 r. Powodem pytań, jak mówił reporter, miały być interpelacje poselskie in blanco znalezione w sejfie SKW, "takiej samej treści" jak te, które złożył do marszałka Sejmu ówczesny poseł PO Krzysztof Brejza.  

Spotkanie Karol Nawrocki – Friedrich Merz. Jest komunikat prezydenta RP z ostatniej chwili
Spotkanie Karol Nawrocki – Friedrich Merz. Jest komunikat prezydenta RP

Karol Nawrocki po raz pierwszy zabrał głos po spotkaniu z prezydentem Niemiec Frankiem-Walterem Steinmeierem i kanclerzem Friedrichem Merzem.

USA: Nie żyje legendarny aktor i reżyser Robert Redford z ostatniej chwili
USA: Nie żyje legendarny aktor i reżyser Robert Redford

We wtorek rano w swoim domu w stanie Utah zmarł Robert Redford, jeden z największych aktorów i reżyserów w historii Hollywood. Artysta odszedł we śnie. Miał 89 lat.

Wyłączenia prądu w Pomorskiem. Ważny komunikat dla mieszkańców z ostatniej chwili
Wyłączenia prądu w Pomorskiem. Ważny komunikat dla mieszkańców

Mieszkańcy województwa pomorskiego muszą przygotować się na planowane przerwy w dostawie energii elektrycznej. Energa Operator poinformowała o pracach modernizacyjnych i konserwacyjnych, które spowodują czasowe wyłączenia prądu w wielu miastach i mniejszych miejscowościach regionu.

REKLAMA

Prokuratura zabiera głos ws. pięciu ciał znalezionych w domu w Chodzieży. Szokujące ustalenia

To 41-letni mężczyzna zabił swoją czteroosobową rodzinę, a następnie odebrał sobie życie – przekazała we wtorek PAP prokuratura. Ciała czterech dorosłych i 4-miesięcznego dziecka znaleziono w poniedziałek wieczorem w domu jednorodzinnym w wielkopolskiej Chodzieży.
 Prokuratura zabiera głos ws. pięciu ciał znalezionych w domu w Chodzieży. Szokujące ustalenia
/ Tysol.pl

W poniedziałek wieczorem w domu jednorodzinnym w przy ul. Podgórnej w Chodzieży znaleziono ciała czterech osób dorosłych i kilkumiesięcznego dziecka. Oficer prasowa chodzieskiej policji st. asp. Karolina Smardz-Dymek podała, że zwłoki dwóch osób odnalazł krewny, który nie mógł się skontaktować z bliskimi i przyjechał do miejsca ich zamieszkania. Wezwani przez mężczyznę policjanci znaleźli w domu kolejne trzy ciała, w tym zwłoki dziecka.

Prokuratura zabiera głos

Rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu prok. Łukasz Wawrzyniak przekazał we wtorek PAP, że według ustaleń śledczych to 41-letni mężczyzna zabił swoją rodzinę, a następnie odebrał sobie życie. "Zabił swoich rodziców, a następnie kobietę i dziecko. Nie ma potwierdzenia wersji, że mógł tego dokonać ktoś z zewnątrz. Mamy do czynienia z czterokrotnym zabójstwem i samobójstwem sprawcy" - zaznaczył prokurator.

Wyjaśnił, że takie są wstępne ustalenia śledczych dokonane na miejscu zbrodni. Wskazał, że zarządzono przeprowadzenie sekcji zwłok. Prok. Wawrzyniak potwierdził, że ofiary miały rany cięte szyi, a ciało zabitej kobiety było skrępowane.

Rzecznik prokuratury wskazał, że rodzina przed dwoma miesiącami sprowadziła się do Chodzieży z Sochaczewa. "Przyjechali żeby opiekować się ojcem tego sprawcy" - powiedział.

Rzecznik prasowy wielkopolskiej policji mł. insp. Andrzej Borowiak powiedział we wtorek PAP, że 71-letnia kobieta i jej 73-letni mąż byli rodzicami sprawcy. Zaprzeczył, by 41-latek był kiedykolwiek karany. Powiedział, że rodzina nie miała założonej tzw. niebieskiej karty, a przez ostatnie dwa miesiące policja nie interweniowała w jej chodzieskim domu.

"Teraz będą przeprowadzone sekcje zwłok i kryminalistyczne badania laboratoryjne śladów, które tam zostały zabezpieczone" - dodał Borowiak. (PAP)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe