Abp Gallagher: Wojna na Ukrainie skończy się, nawet jeśli nie tak, jak wyobrażają to sobie Zełenski lub Putin

Kiedy światowi aktorzy polityczni proszą papieża o mediację w konfliktach, to dlatego, że świadomie lub nieświadomie uznają jego rolę jako "budowniczego mostów" i rozjemcy. Podkreślił to 24 kwietnia sekretarz ds. stosunków z państwami i organizacjami międzynarodowymi Stolicy Apostolskiej abp Paul Richard Gallagher podczas konferencji "Dyplomacja i Ewangelia" odbywającej się w Liechtensteinie. Odnosząc się do zakończenia wojny na Ukrainie, powiedział, że „nawet jeśli nie będzie to koniec wyobrażony przez prezydenta Zełenskiego czy prezydenta Putina” to koniec ów nastąpi.
abp Paul Richard Gallagher Abp Gallagher: Wojna na Ukrainie skończy się, nawet jeśli nie tak, jak wyobrażają to sobie Zełenski lub Putin
abp Paul Richard Gallagher / wikimedia commons/CC BY-SA 2.0/Bundesministerium für Europa, Integration und Äußeres - Romreise Karin Kneissl

Obawy związane z wojną na Ukrainie były przywoływane kilka razy w wystąpieniu abp. Galaghera. - Teraz, gdy również Europa bardziej niż kiedykolwiek odczuwa zagrożenie dla pokoju, będąc zranioną przez tragiczną wojnę Rosji przeciwko męczeńskiej ziemi ukraińskiej, nic nie może być dłużej uważane za oczywiste – zauważył hierarcha.

Dyplomacja papieska

Arcybiskup zaznaczył, że Stolica Apostolska nie ma "ani politycznych, ani ekonomicznych, ani ideologicznych" interesów. Pod tym względem różni się w swej dyplomacji od resortów spraw zagranicznych poszczególnych państw, które realizują własne interesy wszelkiego rodzaju, w tym militarne, terytorialne, związane z wpływami i sojuszami, a nawet artystyczne – powiedział. Natomiast dyplomacja papieska jest "przede wszystkim dyplomacją Kościoła powszechnego" i obejmuje wszystkie narody otwarte "na najwyższe wartości wolności, praw człowieka i promocji dobra wspólnego".

Wewnętrzny charakter papieskiej dyplomacji wiązał się zasadniczo z faktem, że nie była ona "związana z państwem cywilnym" i "nie była zależna od żadnej władzy świeckiej". Państwo Watykańskie, ze swoimi 44 hektarami, było jedynie "państwem funkcjonalnym", które gwarantowało wolność Stolicy Apostolskiej, stwierdził Gallagher.

Właśnie dlatego, że Stolica Apostolska "nie szuka niczego dla siebie", może wykorzystać swoją dyplomację, by "swobodniej reprezentować racje innych" i wskazywać na zagrożenia, jakie egocentryczne spojrzenie poszczególnych państw "może przynieść dla wszystkich". Jej intencją była "po ludzku trudna, ale ze strony Ewangelii nieunikniona próba" sprowadzenia stron konfliktu z powrotem na drogę dialogu, aby "przestały być rozdarte przez nienawiść jeszcze przed bombami".

Papież jako rozjemca

Abp Gallagher wyraził uznanie dla roli papieża jako rozjemcy na światowej scenie dyplomatycznej. - Jest oczywiste dla wszystkich, że w sytuacjach kryzysowych, jak ostatnio z pandemią, a teraz z wojną na Ukrainie, wielcy tego świata szukają i znajdują w papieżu Franciszku autorytet moralny i niezwykły punkt odniesienia, tak, że wzywają go do interwencji i mediacji – stwierdził duchowny. Czyniąc to, polegają mniej na "ludzkich cechach Bergoglio-człowieka", ale "uznają, świadomie lub nieświadomie, jego powołanie jako papieża, jako budowniczego mostów, do pokonywania przeszkód inaczej nie do pokonania". Na przykład w "obecnym konflikcie na Ukrainie" wiele stron wyraziło prośbę o interwencję, wyjaśnił watykański minister spraw zagranicznych i stwierdził: "Mimo wszystkich wysiłków papieża Franciszka i Stolicy Apostolskiej nie otworzyła się jeszcze żadna szczelina, która pozwoliłaby na mediację pokojową między Rosją a Ukrainą".

Za papieżem Franciszkiem abp Gallagher powtórzył, że broń nie rozwiązuje konfliktów, a wręcz przeciwnie - umożliwia je. Dlatego Stolica Apostolska zdecydowanie popiera "dyplomację, która musi na nowo odkryć swoją rolę jako nośnik solidarności między ludźmi i narodami, jako alternatywę dla broni, przemocy i terroru". „Nie poczucie uprawnienia kosztem drugiego, wrogość i wzajemne odrzucenie, ale dialog, współpraca i pojednanie muszą być celem dyplomacji” – powiedział watykański „minister spraw zagranicznych”.

Watykańska dyplomacja

W obliczu zróżnicowanej typologii wojen (wojny bezpośrednie - jak ta na Ukrainie - wojny zastępcze, wojny domowe, wojny hybrydowe, wojny tylko zamrożone i odłożone, które wkrótce stają się konfliktami ponadnarodowymi), abp Gallagher sprecyzował przyczyny tego, co wydaje się niepowodzeniem w działalności dyplomatycznej. - Czasami - wyjaśniał - sytuacja geopolityczna jest tak zróżnicowana i spolaryzowana, wypełniona rozerwaniem każdej więzi, że wszelkie readaptacje stają się niezwykle trudne. Nie zapominajmy więc, że często to właśnie przepływ pieniędzy i broni podtrzymuje i podsyca konflikty - zauważył.

- Jak można - pytał - wzywać do właściwego zachowania, jeśli strony konfliktu są nadal zaopatrywane w broń?

W związku z tym "Stolica Apostolska popiera dyplomację, która musi na nowo odkryć swoją rolę nośnika solidarności między ludźmi i narodami jako alternatywę dla broni, przemocy i terroru. Dyplomację, która staje się nosicielem dialogu, współpracy i pojednania, które zajmują miejsce wzajemnych roszczeń, bratobójczych opozycji, idei postrzegania innych jako wrogów lub całkowitego odrzucenia drugiego". 

Wyzwaniem, mówił arcybiskup, jest zawsze przyczynianie się do lepszego wzajemnego zrozumienia między tymi, którzy ryzykują przedstawianie się jako dwa przeciwne bieguny. I, dodał, że uniwersytet jest uprzywilejowanym miejscem, w którym można uprawiać kulturę pokoju. Zaledwie kilka miesięcy dzieli nas od 75. rocznicy uchwalenia Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka (10 grudnia). 

Abp Gallagher przypomniał, że Kościół stoi na czele wysiłków nie tylko na rzecz poszanowania "politycznych i obywatelskich" praw człowieka, ale także praw "ekonomicznych, społecznych i kulturalnych", które są jednocześnie afirmowane we wspomnianej Powszechnej Deklaracji. W świecie, w którym naruszenia praw człowieka są często uporczywe i poważne, „Kościół wzywa do uznania współzależności ludów jako warunku wstępnego ducha braterstwa. Gdyby to się w pełni urzeczywistniło, dziedzictwo praw człowieka, które 75 lat temu społeczność międzynarodowa uroczyście proklamowała jako fundament nowego porządku w następstwie okropności wojny, mogłoby być punktem odniesienia także dla społeczności międzynarodowej dzisiaj” – powiedział szef watykańskiej dyplomacji.

Kryzys ONZ

Z drugiej strony, zwłaszcza kryzys związany z wojną na Ukrainie, zauważył abp Gallagher, zaznaczył "głęboki kryzys systemu wielostronnego i wielkich organizacji, zwłaszcza Organizacji Narodów Zjednoczonych". I wyraził nadzieję: "Jakże potrzebna jest reforma funkcjonowania tej organizacji, w sposób bardziej reprezentatywny, uwzględniający potrzeby wszystkich ludów! W tym celu - zaapelował - potrzebujemy wsparcia całej wspólnoty międzynarodowej i odzyskania `ducha Helsinek`". 

Europa - ciało bez duszy

Sekretarz ds. relacji z państwami nie zapomniał wspomnieć także o ryzyku dla Europy, że "coraz bardziej staje się ciałem - może nawet pozornie dobrze zorganizowanym i bardzo funkcjonalnym - ale bez duszy; co stoi w głębokiej sprzeczności z prawdziwą tożsamością Europy, która jest bogata w historię, tradycję i człowieczeństwo". Ma to związek z poszanowaniem godności człowieka. 

Pokój

Abp Gallagher podkreślił, że odpowiedzialność polityczna powinna być przeżywana "w znaku miłosierdzia, jako wysoka forma dobroczynności". W tym kontekście zauważył, że "nie możemy pogodzić się z tym, że wojna w Ukrainie może trwać jeszcze długo z tragicznymi i niewyobrażalnymi konsekwencjami". I dodał: "Nawet jeśli w tej chwili wydaje się, że nie ma otwarcia na ewentualne negocjacje, nie wolno nam nigdy tracić nadziei i, zwłaszcza wierzącym w Chrystusa, musimy podtrzymywać ideał pokoju i ufać Bogu, że ta wojna się skończy, nawet jeśli nie będzie to koniec wyobrażony przez prezydenta Zełenskiego czy prezydenta Putina. Wszyscy chcemy sprawiedliwego pokoju, ale pokój musi nadejść, a żeby to zrobić, jeśli to konieczne, musimy również zacząć "myśleć to, co nie do pomyślenia". - Pragniemy konkretnego, zmiennego i ewoluującego pokoju, tak, aby był on ogniwem nowego, pozytywnego procesu między stronami konfliktu, a nie tylko podziałem zwycięzców i przegranych – stwierdził abp Gallagher.

Lichtenstein

Swoje przemówienie w ratuszu abp Gallagher rozpoczął od oddania hołdu silnym chrześcijańskim korzeniom Liechtensteinu. - Księstwo zachowało wiarę katolicką i pozostało wierne Kościołowi katolickiemu - stwierdził arcybiskup.

Abp Gallagher spędza dwa dni w księstwie Liechtenstein. W poniedziałek rano m.in. spotkał się z premierem Danielem Rischem. Następnie złożył kurtuazyjną wizytę księciu Alojzemu Liechtensteinowi.

We wtorek abp Gallagher odprawi mszę św. w katedrze św. Floryna w Vaduz.

tom (KAI) / Vaduz


 

POLECANE
Niemcy likwidują Pociąg do Kultury. Kursuje między Berlinem i Wrocławiem Wiadomości
Niemcy likwidują "Pociąg do Kultury". Kursuje między Berlinem i Wrocławiem

Weekendowe połączenie kolejowe, łączące Berlin z Wrocławiem i oferujące pasażerom wydarzenia artystyczne w drodze, jest bliski zamknięcia. Niemieckie media informują, że projekt przestanie funkcjonować po grudniu 2025 roku z powodów finansowych.

Internauci alarmują o tajemniczych obiektach nad Polską. Być może znamy rozwiązanie zagadki z ostatniej chwili
Internauci alarmują o tajemniczych obiektach nad Polską. Być może znamy rozwiązanie zagadki

We wtorkowy wieczór mieszkańcy różnych regionów Polski donosili o tajemniczych światłach na niebie; niebo nad Mazowszem, Śląskiem i Podkarpaciem rozświetliły pomarańczowe kule ognia. Choć część osób podejrzewa wojskowe flary, wiele wskazuje na to, że to po prostu... spadające gwiazdy. 

Bruksela: Ruch lotniczy wstrzymany z powodu dronów z ostatniej chwili
Bruksela: Ruch lotniczy wstrzymany z powodu dronów

Cały ruch lotniczy na lotnisku w Brukseli został wstrzymany we wtorek wieczorem w związku z wtargnięciem co najmniej jednego drona – podały belgijskie media, powołując się na agencję prasową Belga. Samoloty przekierowano na lotnisko w Liege, które niedługo potem również zamknięto w związku z aktywnością bezzałogowców.

Krajowa izba producentów drobiu alarmuje. Ceny w górę nawet o 60 proc. Wiadomości
Krajowa izba producentów drobiu alarmuje. Ceny w górę nawet o 60 proc.

W Polsce i w całej Europie zaczyna brakować jaj. To efekt ognisk grypy ptaków i rzekomego pomoru drobiu, które uderzyły w największe centra produkcji. Krajowa Izba Producentów Drobiu i Pasz alarmuje, że ceny jaj już mocno rosną — i nie ma szans, by szybko wróciły do poziomów z poprzednich miesięcy.

Pilny komunikat dla mieszkańców Warszawy z ostatniej chwili
Pilny komunikat dla mieszkańców Warszawy

Od 8 do 16 listopada 2025 r. Dworzec Warszawa Centralna zostanie wyłączony z obsługi pociągów dalekobieżnych z powodu modernizacji infrastruktury kolejowej. Pasażerów czekają spore zmiany w kursowaniu pociągów PKP Intercity i SKM, dodatkowe linie komunikacji miejskiej oraz honorowanie biletów na wielu trasach w stolicy.

Sędzia Iwaniec znów zawieszony. Nowa decyzja Waldemara Żurka z ostatniej chwili
Sędzia Iwaniec znów zawieszony. Nowa decyzja Waldemara Żurka

Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek zdecydował o ponownym zawieszeniu sędziego Jakuba Iwańca. Decyzja zapadła we wtorek, czyli tego samego dnia, w którym Sąd Najwyższy uchylił wcześniejsze zarządzenie o zawieszeniu go w obowiązkach.

Upadek Maduro w Wenezueli roztrzaska rosyjski trójkąt karaibski z ostatniej chwili
Upadek Maduro w Wenezueli roztrzaska "rosyjski trójkąt karaibski"

Wenezuela stoi na krawędzi przełomu. Upadek reżimu Nicolasa Maduro oznaczałby nie tylko koniec socjalistycznej dyktatury, ale też rozpad rosyjskiego układu wpływów w Ameryce Łacińskiej. Czy Donald Trump naprawdę doprowadzi do końca ery „rosyjskiego trójkąta karaibskiego”?

Nowelizacja ustawy o CPK. Karol Nawrocki podjął decyzję z ostatniej chwili
Nowelizacja ustawy o CPK. Karol Nawrocki podjął decyzję

Prezydent Karol Nawrocki we wtorek podpisał nowelizację ustawy o Centralnym Porcie Komunikacyjnym. Ma ona ułatwić proces wywłaszczania i uzyskania odszkodowania przez wywłaszczanych, przewiduje też zaliczki do 85 proc. wysokości odszkodowania.

Strajk głodowy Ukraińca podejrzanego o atak na Nord Stream z ostatniej chwili
Strajk głodowy Ukraińca podejrzanego o atak na Nord Stream

Obywatel Ukrainy Serhij K., który na mocy wyroku sądu we Włoszech ma zostać wydany Niemcom w związku z zarzutami dotyczącymi udziału w ataku na gazociąg Nord Stream, prowadzi od 31 października strajk głodowy - przekazał we wtorek jego adwokat Nicola Canestrini. Jak dodał, jego klient żąda poszanowania podstawowych praw.

Prezes PiS: Oczom nie mogłem uwierzyć, gdy go zobaczyłem w sędziowskiej todze Wiadomości
Prezes PiS: Oczom nie mogłem uwierzyć, gdy go zobaczyłem w sędziowskiej todze

W warszawskim sądzie ruszył proces z prywatnego oskarżenia Krzysztofa Brejzy przeciwko Jarosławowi Kaczyńskiemu. Po dzisiejszej rozprawie prezes PiS poddał pod wątpliwość niezależność sądu, dziwiąc się, że w sędziowskiej todze zasiada "syn działaczki PO", "awansowany przez ministra Waldemara Żurka".  

REKLAMA

Abp Gallagher: Wojna na Ukrainie skończy się, nawet jeśli nie tak, jak wyobrażają to sobie Zełenski lub Putin

Kiedy światowi aktorzy polityczni proszą papieża o mediację w konfliktach, to dlatego, że świadomie lub nieświadomie uznają jego rolę jako "budowniczego mostów" i rozjemcy. Podkreślił to 24 kwietnia sekretarz ds. stosunków z państwami i organizacjami międzynarodowymi Stolicy Apostolskiej abp Paul Richard Gallagher podczas konferencji "Dyplomacja i Ewangelia" odbywającej się w Liechtensteinie. Odnosząc się do zakończenia wojny na Ukrainie, powiedział, że „nawet jeśli nie będzie to koniec wyobrażony przez prezydenta Zełenskiego czy prezydenta Putina” to koniec ów nastąpi.
abp Paul Richard Gallagher Abp Gallagher: Wojna na Ukrainie skończy się, nawet jeśli nie tak, jak wyobrażają to sobie Zełenski lub Putin
abp Paul Richard Gallagher / wikimedia commons/CC BY-SA 2.0/Bundesministerium für Europa, Integration und Äußeres - Romreise Karin Kneissl

Obawy związane z wojną na Ukrainie były przywoływane kilka razy w wystąpieniu abp. Galaghera. - Teraz, gdy również Europa bardziej niż kiedykolwiek odczuwa zagrożenie dla pokoju, będąc zranioną przez tragiczną wojnę Rosji przeciwko męczeńskiej ziemi ukraińskiej, nic nie może być dłużej uważane za oczywiste – zauważył hierarcha.

Dyplomacja papieska

Arcybiskup zaznaczył, że Stolica Apostolska nie ma "ani politycznych, ani ekonomicznych, ani ideologicznych" interesów. Pod tym względem różni się w swej dyplomacji od resortów spraw zagranicznych poszczególnych państw, które realizują własne interesy wszelkiego rodzaju, w tym militarne, terytorialne, związane z wpływami i sojuszami, a nawet artystyczne – powiedział. Natomiast dyplomacja papieska jest "przede wszystkim dyplomacją Kościoła powszechnego" i obejmuje wszystkie narody otwarte "na najwyższe wartości wolności, praw człowieka i promocji dobra wspólnego".

Wewnętrzny charakter papieskiej dyplomacji wiązał się zasadniczo z faktem, że nie była ona "związana z państwem cywilnym" i "nie była zależna od żadnej władzy świeckiej". Państwo Watykańskie, ze swoimi 44 hektarami, było jedynie "państwem funkcjonalnym", które gwarantowało wolność Stolicy Apostolskiej, stwierdził Gallagher.

Właśnie dlatego, że Stolica Apostolska "nie szuka niczego dla siebie", może wykorzystać swoją dyplomację, by "swobodniej reprezentować racje innych" i wskazywać na zagrożenia, jakie egocentryczne spojrzenie poszczególnych państw "może przynieść dla wszystkich". Jej intencją była "po ludzku trudna, ale ze strony Ewangelii nieunikniona próba" sprowadzenia stron konfliktu z powrotem na drogę dialogu, aby "przestały być rozdarte przez nienawiść jeszcze przed bombami".

Papież jako rozjemca

Abp Gallagher wyraził uznanie dla roli papieża jako rozjemcy na światowej scenie dyplomatycznej. - Jest oczywiste dla wszystkich, że w sytuacjach kryzysowych, jak ostatnio z pandemią, a teraz z wojną na Ukrainie, wielcy tego świata szukają i znajdują w papieżu Franciszku autorytet moralny i niezwykły punkt odniesienia, tak, że wzywają go do interwencji i mediacji – stwierdził duchowny. Czyniąc to, polegają mniej na "ludzkich cechach Bergoglio-człowieka", ale "uznają, świadomie lub nieświadomie, jego powołanie jako papieża, jako budowniczego mostów, do pokonywania przeszkód inaczej nie do pokonania". Na przykład w "obecnym konflikcie na Ukrainie" wiele stron wyraziło prośbę o interwencję, wyjaśnił watykański minister spraw zagranicznych i stwierdził: "Mimo wszystkich wysiłków papieża Franciszka i Stolicy Apostolskiej nie otworzyła się jeszcze żadna szczelina, która pozwoliłaby na mediację pokojową między Rosją a Ukrainą".

Za papieżem Franciszkiem abp Gallagher powtórzył, że broń nie rozwiązuje konfliktów, a wręcz przeciwnie - umożliwia je. Dlatego Stolica Apostolska zdecydowanie popiera "dyplomację, która musi na nowo odkryć swoją rolę jako nośnik solidarności między ludźmi i narodami, jako alternatywę dla broni, przemocy i terroru". „Nie poczucie uprawnienia kosztem drugiego, wrogość i wzajemne odrzucenie, ale dialog, współpraca i pojednanie muszą być celem dyplomacji” – powiedział watykański „minister spraw zagranicznych”.

Watykańska dyplomacja

W obliczu zróżnicowanej typologii wojen (wojny bezpośrednie - jak ta na Ukrainie - wojny zastępcze, wojny domowe, wojny hybrydowe, wojny tylko zamrożone i odłożone, które wkrótce stają się konfliktami ponadnarodowymi), abp Gallagher sprecyzował przyczyny tego, co wydaje się niepowodzeniem w działalności dyplomatycznej. - Czasami - wyjaśniał - sytuacja geopolityczna jest tak zróżnicowana i spolaryzowana, wypełniona rozerwaniem każdej więzi, że wszelkie readaptacje stają się niezwykle trudne. Nie zapominajmy więc, że często to właśnie przepływ pieniędzy i broni podtrzymuje i podsyca konflikty - zauważył.

- Jak można - pytał - wzywać do właściwego zachowania, jeśli strony konfliktu są nadal zaopatrywane w broń?

W związku z tym "Stolica Apostolska popiera dyplomację, która musi na nowo odkryć swoją rolę nośnika solidarności między ludźmi i narodami jako alternatywę dla broni, przemocy i terroru. Dyplomację, która staje się nosicielem dialogu, współpracy i pojednania, które zajmują miejsce wzajemnych roszczeń, bratobójczych opozycji, idei postrzegania innych jako wrogów lub całkowitego odrzucenia drugiego". 

Wyzwaniem, mówił arcybiskup, jest zawsze przyczynianie się do lepszego wzajemnego zrozumienia między tymi, którzy ryzykują przedstawianie się jako dwa przeciwne bieguny. I, dodał, że uniwersytet jest uprzywilejowanym miejscem, w którym można uprawiać kulturę pokoju. Zaledwie kilka miesięcy dzieli nas od 75. rocznicy uchwalenia Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka (10 grudnia). 

Abp Gallagher przypomniał, że Kościół stoi na czele wysiłków nie tylko na rzecz poszanowania "politycznych i obywatelskich" praw człowieka, ale także praw "ekonomicznych, społecznych i kulturalnych", które są jednocześnie afirmowane we wspomnianej Powszechnej Deklaracji. W świecie, w którym naruszenia praw człowieka są często uporczywe i poważne, „Kościół wzywa do uznania współzależności ludów jako warunku wstępnego ducha braterstwa. Gdyby to się w pełni urzeczywistniło, dziedzictwo praw człowieka, które 75 lat temu społeczność międzynarodowa uroczyście proklamowała jako fundament nowego porządku w następstwie okropności wojny, mogłoby być punktem odniesienia także dla społeczności międzynarodowej dzisiaj” – powiedział szef watykańskiej dyplomacji.

Kryzys ONZ

Z drugiej strony, zwłaszcza kryzys związany z wojną na Ukrainie, zauważył abp Gallagher, zaznaczył "głęboki kryzys systemu wielostronnego i wielkich organizacji, zwłaszcza Organizacji Narodów Zjednoczonych". I wyraził nadzieję: "Jakże potrzebna jest reforma funkcjonowania tej organizacji, w sposób bardziej reprezentatywny, uwzględniający potrzeby wszystkich ludów! W tym celu - zaapelował - potrzebujemy wsparcia całej wspólnoty międzynarodowej i odzyskania `ducha Helsinek`". 

Europa - ciało bez duszy

Sekretarz ds. relacji z państwami nie zapomniał wspomnieć także o ryzyku dla Europy, że "coraz bardziej staje się ciałem - może nawet pozornie dobrze zorganizowanym i bardzo funkcjonalnym - ale bez duszy; co stoi w głębokiej sprzeczności z prawdziwą tożsamością Europy, która jest bogata w historię, tradycję i człowieczeństwo". Ma to związek z poszanowaniem godności człowieka. 

Pokój

Abp Gallagher podkreślił, że odpowiedzialność polityczna powinna być przeżywana "w znaku miłosierdzia, jako wysoka forma dobroczynności". W tym kontekście zauważył, że "nie możemy pogodzić się z tym, że wojna w Ukrainie może trwać jeszcze długo z tragicznymi i niewyobrażalnymi konsekwencjami". I dodał: "Nawet jeśli w tej chwili wydaje się, że nie ma otwarcia na ewentualne negocjacje, nie wolno nam nigdy tracić nadziei i, zwłaszcza wierzącym w Chrystusa, musimy podtrzymywać ideał pokoju i ufać Bogu, że ta wojna się skończy, nawet jeśli nie będzie to koniec wyobrażony przez prezydenta Zełenskiego czy prezydenta Putina. Wszyscy chcemy sprawiedliwego pokoju, ale pokój musi nadejść, a żeby to zrobić, jeśli to konieczne, musimy również zacząć "myśleć to, co nie do pomyślenia". - Pragniemy konkretnego, zmiennego i ewoluującego pokoju, tak, aby był on ogniwem nowego, pozytywnego procesu między stronami konfliktu, a nie tylko podziałem zwycięzców i przegranych – stwierdził abp Gallagher.

Lichtenstein

Swoje przemówienie w ratuszu abp Gallagher rozpoczął od oddania hołdu silnym chrześcijańskim korzeniom Liechtensteinu. - Księstwo zachowało wiarę katolicką i pozostało wierne Kościołowi katolickiemu - stwierdził arcybiskup.

Abp Gallagher spędza dwa dni w księstwie Liechtenstein. W poniedziałek rano m.in. spotkał się z premierem Danielem Rischem. Następnie złożył kurtuazyjną wizytę księciu Alojzemu Liechtensteinowi.

We wtorek abp Gallagher odprawi mszę św. w katedrze św. Floryna w Vaduz.

tom (KAI) / Vaduz



 

Polecane
Emerytury
Stażowe