„Te najświętsze w Polsce barwy”. Dziś Dzień Flagi Rzeczypospolitej Polskiej

Jak zachować polską tożsamość w dobie zagrożenia wielorakimi totalitaryzmami? Czy będziemy nadal narodem, czy też może „projektem: Polska”?
Flaga Polski „Te najświętsze w Polsce barwy”. Dziś Dzień Flagi Rzeczypospolitej Polskiej
Flaga Polski / fot. pixabay.com

„Lecz przysięgaliśmy na Orła i na Krzyż, na dwa kolory – te najświętsze w Polsce barwy, na czystą biel i na gorącą czerwień krwi, na wolność żywych, i na wieczną pamięć zmarłych” – śpiewa Andrzej Kołakowski w balladzie „Przysięga” dedykowanej Żołnierzom Wyklętym.

Czystość i dostojność

Biel symbolizuje „dobro i czystość dążeń narodu polskiego”, a czerwień „dostojność i majestat władców polskich”. W heraldyce biel to kolor czystości, lojalności, pokory i szlachetności. Czerwień zaś to miłość, dzielność, żarliwość i poświęcenie. Jak przypomina na stronie portalu ug.edu.pl prof. dr hab. Beata Możejko w rozmowie z Ewą Karoliną Cichocką: „Flaga państwowa i rozumienie barw – białej i czerwonej jako polskiej – narodowych kształtowało się przez stulecia. W okresie średniowiecza ze znaków bojowych narodziły się chorągwie i na nich z czasem pojawił się ukoronowany biały orzeł na czerwonej płachcie, z symboliką odnoszącą się do Ziemi krakowskiej, w następnie do Korony. Nie możemy zapominać, że po unii polsko-litewskiej na chorągwiach Rzeczpospolitej umieszczano obok herbu z orłem herb Pogoń (tzw. Pogoń Litewska: konny jeździec z uniesionym zbrojnym ramieniem) odnoszący się do Wielkiego Księstwa Litewskiego. Te dwa herby były umieszczane na płachcie o jakiejś neutralnej barwie, już niekoniecznie mającej związek z barwami herbu. […] W XVII wieku na chorągwiach różnych polskich oddziałów pojawiły się barwy białe i karmazynowe (czerwone), na których kładziono różne herby – oznaczające ziemie (województwa) lub herby rodowe hetmanów. Kształtowanie się polskich barw narodowych przerwały oczywiście zabory. W okresie wojen napoleońskich pojawił się nawet pomysł na barwy karmazynowo-błękitne. W początkach powstania listopadowego popularność zdobyła biała kokarda, jednak już w lutym 1831 roku uchwałą sejmową postanowiono, że kokarda narodowa będzie miała kolory herbów Królestwa Polskiego i Wielkiego Księstwa Litewskiego, czyli biały z czerwonym. Takich barw miało używać też wojsko polskie. Motyw biało-czerwonej kokardy towarzyszył też powstaniu styczniowemu, a także okresowi I wojny światowej jako symbol dążeń niepodległościowych. Nazwa «flaga państwowa Rzeczpospolitej Polskiej» pojawiała się w polskim ustawodawstwie okresu międzywojennego. W 1938 roku flaga państwowa została zdefiniowana jako «płachta o barwach państwowych», takie określenie pojawiło się też w ustawodawstwie polskiego rządu na uchodźstwie. Natomiast poważne zmiany zaszły w okresie Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej [konstytucja z 1952 roku i dekret z 1955 roku], gdy orła w godle państwowym pozbawiono korony, zaś flagę definiowano jako prostokątną płachtę tkaniny w barwach PRL-u. W latach 80. obok flagi z dwóch barwionych pasów używano też flagi dwubarwnej z godłem PRL-u umieszczonym pośrodku białego pasa” – tłumaczy historyk.

Dzień Flagi Rzeczypospolitej Polskiej obchodzimy od 2004 roku. Wybór tej daty nawiązuje do rocznicy 2 maja 1945 roku, kiedy to polska flaga została zawieszona w Berlinie na Reichstagu oraz na Kolumnie Zwycięstwa. Druga przyczyna wyboru tego dnia jako święta barw narodowych wskazuje na symboliczne zwycięstwo nad komunistami, którzy tego dnia zdejmowali z masztów flagi narodowe umieszczone tam z okazji 1 maja – tak, aby Polakom nie przyszło do głowy obchodzić zakazanego w czasach komuny święta Konstytucji 3 maja. Dzień Flagi to także Dzień Polonii i Polaków za Granicą, obchodzony pod biało-czerwonymi barwami w łączności z rodakami rozsianymi po całym świecie. Choć na co dzień Polacy raczej nie noszą emblematów narodowych, a Dzień Flagi ginie nieco pomiędzy 1 a 3 maja, to jednak przywiązanie do biało-czerwonych barw tkwi w nas mocno i objawia się podczas ważnych rocznic historycznych, takich jak 1 sierpnia czy 11 listopada, ale także w czasie imprez sportowych. Choć jesteśmy chętni do okazywania solidarności z innymi krajami, także poprzez umieszczanie ich barw narodowych w mediach społecznościowych, to lubimy akcentować naszą odrębność i szczególne znaczenie, które mają dla nas polskie barwy. W chwili ataku Putina na Ukrainę wielu Polaków nosiło niebiesko-żółte barwy. Stały się one popularne nie tyle z powodu naszego nagłego identyfikowania się z ukraińską tożsamością, ale ze względu na solidarność z narodem napadniętym przez Rosję, odwiecznego wroga Polski. Barwy narodowe Ukrainy nie oznaczały zatem dla nas „ukraińskości”, ale raczej „antyrosyjskość”, a przede wszystkim – solidarność z ofiarą ataku i potępienie dla atakującego.

Duchowe dziedzictwo

Na ile szacunek do barw narodowych oznacza poszanowanie polskiej suwerenności? I co znaczy słowo „suwerenność” w 2023 roku? Bezustannie tracimy jej kolejne „kawałki” na rzecz sojuszy mających zagwarantować nam bezpieczeństwo i/lub dostatek, podporządkowujemy się dyrektywom unijnym, realizujemy zobowiązania wobec naszych sojuszników militarnych itd. Trudno odpowiedzieć na pytania, które z tych działań rzeczywiście służą zachowaniu naszej niepodległości, a które rozmywają polską podmiotowość i są wręcz szkodliwe albo okażą się takie dla kolejnych pokoleń. Oprócz dotychczasowych, tradycyjnie rozumianych totalitaryzmów, takich jak sowiecki i niemiecki, współczesny świat niesie ze sobą zagrożenia totalitaryzmami mniej „oczywistymi”, a być może jeszcze groźniejszymi, którymi są ideologie pseudoekologiczne dążące do podporządkowania człowieka niejasnym prawom i zniewalające go na wielu poziomach, a nawet zmieniające dotychczasowe filozoficzne, religijne czy wręcz antropologiczne rozumienie człowieka. Nie brakuje koncepcji przedstawiających człowieka jako intruza w świecie natury bądź postulujących manipulacje na poziomie wręcz genetycznym, które dążą do stworzenia hybryd zwierzęco-ludzkich lub czegoś pomiędzy człowiekiem a robotem. W takiej koncepcji świata nie ma miejsca na tożsamość – nie tylko narodową, ale także ludzką.

Inny wymiar totalitaryzmu dotyczy płaszczyzny duchowej. Ostrzegał przed nim papież Benedykt XVI, pisząc o „dyktaturze relatywizmu”. Polska tożsamość była i jest silnie związana z chrześcijaństwem i tradycyjnym systemem wartości, toteż implementacja „dyktatury relatywizmu” napotyka opór w naszym kraju. Nie znaczy to jednak, że ideologia ta nie przynosi żadnych zniszczeń, także w łonie samego Kościoła. Wydaje się, że dziejowy i tożsamościowy wiraż, na którym się znajdujemy, dotyczy też rozumienia istoty polskiej suwerenności zarówno na płaszczyźnie duchowej, jak i państwowej oraz społecznej. Nadchodzące lata przyniosą zapewne odpowiedź na to, czy wybraliśmy tradycyjne rozumienie polskości jako sfery określonych wartości, czy też pod biało-czerwonymi barwami realizujemy jedynie „projekt: Polska”, zawężony do sfery czysto organizacyjnej, a może i do kodu kreskowego, którym oznacza się konkretny towar. W tym kontekście warto po raz kolejny przywołać zawsze aktualne słowa św. Jana Pawła II, który podczas pielgrzymek do Ojczyzny, świadomy wyzwań i zagrożeń współczesności, prosił rodaków: „Proszę was, abyście całe to duchowe dziedzictwo, któremu na imię «Polska», raz jeszcze przyjęli z wiarą, nadzieją i miłością taką, jaką zaszczepia w nas Chrystus na chrzcie świętym, abyście nigdy nie zwątpili i nie znużyli się, i nie zniechęcili, abyście nie podcinali sami tych korzeni, z których wyrastamy. Proszę was, abyście mieli ufność nawet wbrew każdej swojej słabości, abyście szukali zawsze duchowej mocy u Tego, u którego tyle pokoleń ojców naszych i matek ją znajdowało – abyście od Niego nigdy nie odstąpili – abyście nigdy nie utracili tej wolności ducha, do której On wyzwala człowieka, abyście nigdy, nie wzgardzili tą Miłością, która jest największa, która się wyraziła przez Krzyż, a bez której życie ludzkie nie ma ani korzenia, ani sensu. Proszę was o to przez pamięć i przez potężne wstawiennictwo Bogarodzicy z Jasnej Góry i wszystkich Jej sanktuariów na ziemi polskiej, przez pamięć św. Wojciecha, który zginął dla Chrystusa nad Bałtykiem, przez pamięć św. Stanisława, który legł pod mieczem królewskim na Skałce. Proszę was o to. Amen”.

Tekst pochodzi z 18 (1788) numeru „Tygodnika Solidarność”.


 

POLECANE
Zimowa przerwa w Tatrach. „Elektryki” znikają z trasy do Morskiego Oka Wiadomości
Zimowa przerwa w Tatrach. „Elektryki” znikają z trasy do Morskiego Oka

Elektryczne busy na trasie do Morskiego Oka w połowie listopada przestaną kursować na okres zimowy. Przerwę Tatrzański Park Narodowy (TPN) wykorzysta na przegląd techniczny pojazdów. W tym czasie na popularnym szlaku nadal będą kursować tradycyjne zaprzęgi konne, ale wozy zastąpią sanie.

Gazeta Wyborcza pochowała żyjącego Powstańca. W sieci zawrzało gorące
Gazeta Wyborcza "pochowała" żyjącego Powstańca. W sieci zawrzało

W piątek Wojska Obrony Terytorialnej poinformowały o śmierci ppłk. Zbigniewa Rylskiego „Brzozy”, ostatniego z obrońców Pałacyku Michla. O wydarzeniu napisały również Gazeta.pl i Gazeta Wyborcza, jednak w publikacjach zamieszczono zdjęcie innego, wciąż żyjącego Powstańca – ppłk. Jakuba Nowakowskiego „Tomka”. Błąd szybko zauważyli internauci, którzy wezwali redakcję do sprostowania.

Julia W. skazana w UK: twierdziła, że jest zaginioną Madeleine McCann Wiadomości
Julia W. skazana w UK: twierdziła, że jest zaginioną Madeleine McCann

24-letnia Julia W. z Dolnego Śląska została skazana na sześć miesięcy więzienia przez brytyjski sąd za nękanie rodziców zaginionej Madeleine McCann. Kobieta przekonywała, że jest zaginioną dziewczynką, co wzbudziło duże zainteresowanie mediów społecznościowych już na początku 2023 roku.

Kompromitacja rzecznika rządu Donalda Tuska Adama Szłapki na platformie X gorące
Kompromitacja rzecznika rządu Donalda Tuska Adama Szłapki na platformie "X"

W relacjach między premierem Donaldem Tuskiem a prezydentem Karolem Nawrockim doszło do kolejnego sporu – tym razem o zasady współpracy ze służbami specjalnymi. Prezydent poinformował, że premier zakazał szefom służb kontaktów z głową państwa, co Biuro Bezpieczeństwa Narodowego uznało za „groźne dla bezpieczeństwa Polski”. W związku z brakiem kontaktu z szefami służb Karol Nawrocki wstrzymał nominacje oficerskie.

Rosja w gotowości nuklearnej. Putin reaguje na decyzje Trumpa Wiadomości
Rosja w gotowości nuklearnej. Putin reaguje na decyzje Trumpa

Prezydent Rosji Władimir Putin polecił rozpoczęcie przygotowań do potencjalnych prób broni jądrowej. Decyzja Kremla jest odpowiedzią na wcześniejsze zapowiedzi Stanów Zjednoczonych dotyczące wznowienia testów nuklearnych. Szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow potwierdził, że polecenia zostały już przyjęte do realizacji.

Nie żyje legenda polskiej fotografii z ostatniej chwili
Nie żyje legenda polskiej fotografii

Nie żyje Andrzej Świetlik, polski fotografik, który przez dekady utrwalał w obiektywie najważniejsze postaci kultury, muzyki i polityki. Artysta odszedł 8 listopada.

Gigantyczne korki w Krakowie. Zmiany w organizacji ruchu i objazdy z ostatniej chwili
Gigantyczne korki w Krakowie. Zmiany w organizacji ruchu i objazdy

Sobota, 8 listopada, przyniosła gigantyczne korki w północno-wschodniej części Krakowa. Szczególnie trudna była sytuacja na ulicy Bora-Komorowskiego, gdzie ruch niemal całkowicie się zatrzymał. Kierowcy utknęli w wielokilometrowych zatorach, a dostęp do Galerii Serenada i pobliskich sklepów był mocno utrudniony.

Tragiczna pomyłka w USA. Nie żyje kobieta z ostatniej chwili
Tragiczna pomyłka w USA. Nie żyje kobieta

Władze amerykańskiego stanu Indiana rozważają, czy postawić zarzuty właścicielowi domu, który śmiertelnie postrzelił próbującą wejść do środka 32-letnią kobietę, biorąc ją za włamywaczkę. Okazało się, że kobieta, będąca imigrantką z Gwatemali, pomyliła adres domu, w którym miała sprzątać.

Polska królikiem doświadczalnym nowego systemu - „rewolucyjnej dyktatury” tworzącej „nową demokrację” tylko u nas
Polska królikiem doświadczalnym nowego systemu - „rewolucyjnej dyktatury” tworzącej „nową demokrację”

Sprawa zarzutów wobec byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry to przejaw głębszego problemu, który trawi Polskę w zasadzie od przejęcia władzy przez „uśmiechniętą koalicję”, a mianowicie nienazwanej zmiany systemu politycznego. Odtąd już nie prawo reguluje życie polityczno-społeczne, ale wola tych, którzy znajdują się u władzy. Nic dziwnego, że zachodnie media konserwatywne mówią wprost o autorytaryzmie, który zapukał do polskich drzwi. Ja bym jednak nazwała to totalitaryzmem i wykażę, że taka ocena jest uzasadniona.

Niemcy w kłopocie. Alarm w służbie zdrowia i budownictwie Wiadomości
Niemcy w kłopocie. Alarm w służbie zdrowia i budownictwie

W Niemczech rośnie problem z brakiem wykwalifikowanych pracowników. Jak wynika z najnowszego raportu Instytutu Gospodarki Niemieckiej (IW), tylko w 2024 roku nieobsadzonych pozostało ponad 260 tysięcy stanowisk w dziesięciu kluczowych branżach.

REKLAMA

„Te najświętsze w Polsce barwy”. Dziś Dzień Flagi Rzeczypospolitej Polskiej

Jak zachować polską tożsamość w dobie zagrożenia wielorakimi totalitaryzmami? Czy będziemy nadal narodem, czy też może „projektem: Polska”?
Flaga Polski „Te najświętsze w Polsce barwy”. Dziś Dzień Flagi Rzeczypospolitej Polskiej
Flaga Polski / fot. pixabay.com

„Lecz przysięgaliśmy na Orła i na Krzyż, na dwa kolory – te najświętsze w Polsce barwy, na czystą biel i na gorącą czerwień krwi, na wolność żywych, i na wieczną pamięć zmarłych” – śpiewa Andrzej Kołakowski w balladzie „Przysięga” dedykowanej Żołnierzom Wyklętym.

Czystość i dostojność

Biel symbolizuje „dobro i czystość dążeń narodu polskiego”, a czerwień „dostojność i majestat władców polskich”. W heraldyce biel to kolor czystości, lojalności, pokory i szlachetności. Czerwień zaś to miłość, dzielność, żarliwość i poświęcenie. Jak przypomina na stronie portalu ug.edu.pl prof. dr hab. Beata Możejko w rozmowie z Ewą Karoliną Cichocką: „Flaga państwowa i rozumienie barw – białej i czerwonej jako polskiej – narodowych kształtowało się przez stulecia. W okresie średniowiecza ze znaków bojowych narodziły się chorągwie i na nich z czasem pojawił się ukoronowany biały orzeł na czerwonej płachcie, z symboliką odnoszącą się do Ziemi krakowskiej, w następnie do Korony. Nie możemy zapominać, że po unii polsko-litewskiej na chorągwiach Rzeczpospolitej umieszczano obok herbu z orłem herb Pogoń (tzw. Pogoń Litewska: konny jeździec z uniesionym zbrojnym ramieniem) odnoszący się do Wielkiego Księstwa Litewskiego. Te dwa herby były umieszczane na płachcie o jakiejś neutralnej barwie, już niekoniecznie mającej związek z barwami herbu. […] W XVII wieku na chorągwiach różnych polskich oddziałów pojawiły się barwy białe i karmazynowe (czerwone), na których kładziono różne herby – oznaczające ziemie (województwa) lub herby rodowe hetmanów. Kształtowanie się polskich barw narodowych przerwały oczywiście zabory. W okresie wojen napoleońskich pojawił się nawet pomysł na barwy karmazynowo-błękitne. W początkach powstania listopadowego popularność zdobyła biała kokarda, jednak już w lutym 1831 roku uchwałą sejmową postanowiono, że kokarda narodowa będzie miała kolory herbów Królestwa Polskiego i Wielkiego Księstwa Litewskiego, czyli biały z czerwonym. Takich barw miało używać też wojsko polskie. Motyw biało-czerwonej kokardy towarzyszył też powstaniu styczniowemu, a także okresowi I wojny światowej jako symbol dążeń niepodległościowych. Nazwa «flaga państwowa Rzeczpospolitej Polskiej» pojawiała się w polskim ustawodawstwie okresu międzywojennego. W 1938 roku flaga państwowa została zdefiniowana jako «płachta o barwach państwowych», takie określenie pojawiło się też w ustawodawstwie polskiego rządu na uchodźstwie. Natomiast poważne zmiany zaszły w okresie Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej [konstytucja z 1952 roku i dekret z 1955 roku], gdy orła w godle państwowym pozbawiono korony, zaś flagę definiowano jako prostokątną płachtę tkaniny w barwach PRL-u. W latach 80. obok flagi z dwóch barwionych pasów używano też flagi dwubarwnej z godłem PRL-u umieszczonym pośrodku białego pasa” – tłumaczy historyk.

Dzień Flagi Rzeczypospolitej Polskiej obchodzimy od 2004 roku. Wybór tej daty nawiązuje do rocznicy 2 maja 1945 roku, kiedy to polska flaga została zawieszona w Berlinie na Reichstagu oraz na Kolumnie Zwycięstwa. Druga przyczyna wyboru tego dnia jako święta barw narodowych wskazuje na symboliczne zwycięstwo nad komunistami, którzy tego dnia zdejmowali z masztów flagi narodowe umieszczone tam z okazji 1 maja – tak, aby Polakom nie przyszło do głowy obchodzić zakazanego w czasach komuny święta Konstytucji 3 maja. Dzień Flagi to także Dzień Polonii i Polaków za Granicą, obchodzony pod biało-czerwonymi barwami w łączności z rodakami rozsianymi po całym świecie. Choć na co dzień Polacy raczej nie noszą emblematów narodowych, a Dzień Flagi ginie nieco pomiędzy 1 a 3 maja, to jednak przywiązanie do biało-czerwonych barw tkwi w nas mocno i objawia się podczas ważnych rocznic historycznych, takich jak 1 sierpnia czy 11 listopada, ale także w czasie imprez sportowych. Choć jesteśmy chętni do okazywania solidarności z innymi krajami, także poprzez umieszczanie ich barw narodowych w mediach społecznościowych, to lubimy akcentować naszą odrębność i szczególne znaczenie, które mają dla nas polskie barwy. W chwili ataku Putina na Ukrainę wielu Polaków nosiło niebiesko-żółte barwy. Stały się one popularne nie tyle z powodu naszego nagłego identyfikowania się z ukraińską tożsamością, ale ze względu na solidarność z narodem napadniętym przez Rosję, odwiecznego wroga Polski. Barwy narodowe Ukrainy nie oznaczały zatem dla nas „ukraińskości”, ale raczej „antyrosyjskość”, a przede wszystkim – solidarność z ofiarą ataku i potępienie dla atakującego.

Duchowe dziedzictwo

Na ile szacunek do barw narodowych oznacza poszanowanie polskiej suwerenności? I co znaczy słowo „suwerenność” w 2023 roku? Bezustannie tracimy jej kolejne „kawałki” na rzecz sojuszy mających zagwarantować nam bezpieczeństwo i/lub dostatek, podporządkowujemy się dyrektywom unijnym, realizujemy zobowiązania wobec naszych sojuszników militarnych itd. Trudno odpowiedzieć na pytania, które z tych działań rzeczywiście służą zachowaniu naszej niepodległości, a które rozmywają polską podmiotowość i są wręcz szkodliwe albo okażą się takie dla kolejnych pokoleń. Oprócz dotychczasowych, tradycyjnie rozumianych totalitaryzmów, takich jak sowiecki i niemiecki, współczesny świat niesie ze sobą zagrożenia totalitaryzmami mniej „oczywistymi”, a być może jeszcze groźniejszymi, którymi są ideologie pseudoekologiczne dążące do podporządkowania człowieka niejasnym prawom i zniewalające go na wielu poziomach, a nawet zmieniające dotychczasowe filozoficzne, religijne czy wręcz antropologiczne rozumienie człowieka. Nie brakuje koncepcji przedstawiających człowieka jako intruza w świecie natury bądź postulujących manipulacje na poziomie wręcz genetycznym, które dążą do stworzenia hybryd zwierzęco-ludzkich lub czegoś pomiędzy człowiekiem a robotem. W takiej koncepcji świata nie ma miejsca na tożsamość – nie tylko narodową, ale także ludzką.

Inny wymiar totalitaryzmu dotyczy płaszczyzny duchowej. Ostrzegał przed nim papież Benedykt XVI, pisząc o „dyktaturze relatywizmu”. Polska tożsamość była i jest silnie związana z chrześcijaństwem i tradycyjnym systemem wartości, toteż implementacja „dyktatury relatywizmu” napotyka opór w naszym kraju. Nie znaczy to jednak, że ideologia ta nie przynosi żadnych zniszczeń, także w łonie samego Kościoła. Wydaje się, że dziejowy i tożsamościowy wiraż, na którym się znajdujemy, dotyczy też rozumienia istoty polskiej suwerenności zarówno na płaszczyźnie duchowej, jak i państwowej oraz społecznej. Nadchodzące lata przyniosą zapewne odpowiedź na to, czy wybraliśmy tradycyjne rozumienie polskości jako sfery określonych wartości, czy też pod biało-czerwonymi barwami realizujemy jedynie „projekt: Polska”, zawężony do sfery czysto organizacyjnej, a może i do kodu kreskowego, którym oznacza się konkretny towar. W tym kontekście warto po raz kolejny przywołać zawsze aktualne słowa św. Jana Pawła II, który podczas pielgrzymek do Ojczyzny, świadomy wyzwań i zagrożeń współczesności, prosił rodaków: „Proszę was, abyście całe to duchowe dziedzictwo, któremu na imię «Polska», raz jeszcze przyjęli z wiarą, nadzieją i miłością taką, jaką zaszczepia w nas Chrystus na chrzcie świętym, abyście nigdy nie zwątpili i nie znużyli się, i nie zniechęcili, abyście nie podcinali sami tych korzeni, z których wyrastamy. Proszę was, abyście mieli ufność nawet wbrew każdej swojej słabości, abyście szukali zawsze duchowej mocy u Tego, u którego tyle pokoleń ojców naszych i matek ją znajdowało – abyście od Niego nigdy nie odstąpili – abyście nigdy nie utracili tej wolności ducha, do której On wyzwala człowieka, abyście nigdy, nie wzgardzili tą Miłością, która jest największa, która się wyraziła przez Krzyż, a bez której życie ludzkie nie ma ani korzenia, ani sensu. Proszę was o to przez pamięć i przez potężne wstawiennictwo Bogarodzicy z Jasnej Góry i wszystkich Jej sanktuariów na ziemi polskiej, przez pamięć św. Wojciecha, który zginął dla Chrystusa nad Bałtykiem, przez pamięć św. Stanisława, który legł pod mieczem królewskim na Skałce. Proszę was o to. Amen”.

Tekst pochodzi z 18 (1788) numeru „Tygodnika Solidarność”.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe