Niemieckie media: polski oficer Witold Pilecki dobrowolnie udał się do piekła Auschwitz

Witold Pilecki dokonał rzeczy niewiarygodnej: dobrowolnie stał się więźniem piekła, jakim było Auschwitz, aby zbierać informacje o zbrodniach nazistów; ale alianci nie uwierzyli w jego doniesienia, uznali je za przesadzone – konstatuje portal tygodnika „Stern” w 80. rocznicę ucieczki rotmistrza z niemieckiego obozu Auschwitz.
Witold Pilecki
Witold Pilecki / Screen YT IPN

„O świcie 19 września 1940 roku Witold Pilecki zrobił coś, co większość ludzi początkowo uważało za głupie. Oficer Wojska Polskiego opuścił dom i wyszedł na ulice Warszawy w czasie, gdy Wehrmacht i SS przeprowadzają łapankę” – pisze „Stern”. Pilecki trafił w ten sposób do obozu koncentracyjnego Auschwitz.

„Wielu obawiało się takiego losu, ale taki był właśnie zamiar Pileckiego” – podkreśla niemiecki tygodnik. Urodzony w 1901 roku oficer „chciał poznać prawdę o tym, co dzieje się w Auschwitz - w ogromnym obozie, który naziści stworzyli w centrum Polski”. Chciał też, by ta prawda została ujawniona. „Witold Pilecki jest jedyną znaną osobą, która dobrowolnie dała się wywieźć do Auschwitz” - dodaje „Stern”.

Pilecki infiltrował obóz pod pseudonimem Tomasz Serafiński. Został więźniem numer 4859. „Chciał stworzyć ruch oporu wśród więźniów Auschwitz, zbierać informacje i wysłać je na zewnątrz. Działał w ciągłym zagrożeniu śmierci w strasznych warunkach obozu koncentracyjnego” – opisuje „Stern”.

„Gra, w którą grałem w Auschwitz, była niebezpieczna. Ale to zdanie nie do końca odzwierciedla rzeczywistość: wyszedłem daleko poza to, co ludzie w prawdziwym świecie uznaliby za niebezpieczne” – mówił później Pilecki. Istotnie, udało mu się przemycić „informacje z piekła Auschwitz”. Jeden z więźniów, zwolniony pod koniec 1940 roku, zabrał ze sobą przygotowany przez Pileckiego meldunek, który w marcu 1941 roku udało się dostarczyć do Londynu. Pilecki pisał tam o „masowych rozstrzeliwaniach, maltretowaniu, okrutnych warunkach pracy, wymieniał też najgorszych nadzorców”.

„Relacja Pileckiego, naocznego świadka, miała otworzyć oczy światu, a alianci po raz pierwszy oficjalnie usłyszeli o tym, co dzieje się w Auschwitz. Jednak alianci nie potraktowali tych informacji poważnie, uznając je za przesadzone. Nadzieja Pileckiego, że albo alianci, albo polski ruch oporu zaatakują Auschwitz i więźniowie przejmą obóz, nie spełniła się” – pisze „Stern”.

 

Raporty Pileckiego

Kiedy Pilecki zorientował się, że nie ma co liczyć na wsparcie z zewnątrz, zdecydował się na ucieczkę. Ponadto ruchowi oporu w Auschwitz groziła dekonspiracja. W nocy z 26 na 27 kwietnia 1943 roku Pilecki z dwoma innymi więźniami uciekł wraz z dokumentami.

„Jednak nawet na wolności nie potrafił przekonać aliantów do interweniowania w Auschwitz. I to pomimo tego, że był w stanie dostarczyć wstępne raporty z tamtejszych zagazowań. Jego wypowiedzi nie były uznawane za wystarczająco wiarygodne, a atak na Auschwitz wydawał się nie mieć strategicznego znaczenia dla aliantów” – przypomina „Stern”.

 

Powstanie Warszawskie. Sowieccy oprawcy

Pilecki kontynuował walkę z okupantem, brał udział w powstaniu warszawskim, a po jego klęsce dostał się do niewoli niemieckiej. „Po zakończeniu II wojny światowej jego walka trwała nadal – tyle że okupantami nie byli już Niemcy, lecz sowieci. Pilecki został aresztowany przez tajne służby i brutalnie torturowany podczas przesłuchań, oskarżony o szpiegowanie dla Zachodu” – przypomina „Stern”.

25 maja 1948 roku na Pileckim wykonano wyrok śmierci poprzez strzał w tył głowy, jego ciało złożono w zbiorowej mogile. „Dopiero znacznie później, po upadku reżimu komunistycznego w Polsce, jego odważne czyny zyskały rozgłos i uznanie, na jakie zasługiwały” – podsumował „Stern”.

Pilecki został zrehabilitowany w 1991 roku. Prezydent Lech Kaczyński odznaczył go pośmiertnie Orderem Orła Białego. (PAP)

mszu/ mal/


 

POLECANE
Rosyjski kosmonauta wyrzucony z misji SpaceX. Media: podejrzenia o szpiegostwo  z ostatniej chwili
Rosyjski kosmonauta wyrzucony z misji SpaceX. Media: podejrzenia o szpiegostwo 

Oleg Artiemjew – doświadczony rosyjski kosmonauta i radny moskiewskiej Dumy – został usunięty z przyszłorocznej misji SpaceX Crew-12 na Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS). Roskosmos twierdzi, że powodem jest „przejście Artiemjewa do innej pracy”. Niezależne rosyjskie media podają jednak zupełnie inną wersję.

McDonald's wróci do Rosji? Zarejestrowano znak towarowy z ostatniej chwili
McDonald's wróci do Rosji? Zarejestrowano znak towarowy

Rosyjska agencja RIA Nowosti podaje, że McDonald's zarejestrował w Rospatencie znak towarowy "I'm lovin' it". Rospatent zatwierdził dokumenty w tym tygodniu.

KRUS wydał komunikat dla rolników z ostatniej chwili
KRUS wydał komunikat dla rolników

KRUS zachęca rolników do wzięcia udziału w bezpłatnych badaniach. 3 grudnia 2025 r. pojawił się komunikat w tej sprawie.

Polska skreślona w głosowaniu UEFA. Euro 2029 trafi do Niemiec z ostatniej chwili
Polska skreślona w głosowaniu UEFA. Euro 2029 trafi do Niemiec

15 głosów na Niemcy, dwa na wspólną kandydaturę duńsko-szwedzką, a zero na Polskę – tak, według agencji Associated Press, wyglądało głosowanie w sprawie wyboru gospodarza piłkarskich mistrzostw Europy kobiet w 2029 roku.

Śledczy badają sprawę skażenia wody w woj. pomorskim. Jest oficjalny komunikat  z ostatniej chwili
Śledczy badają sprawę skażenia wody w woj. pomorskim. Jest oficjalny komunikat 

W części gminy Kosakowo obowiązuje zakaz korzystania z wody po wykryciu bakterii E. coli. Służby prowadzą śledztwo, nie wykluczając celowej ingerencji w instalację wodociągową. Władze lokalne ostrzegają mieszkańców przed dezinformacją i apelują o śledzenie wyłącznie oficjalnych komunikatów.

Pomnik polskich ofiar wojny w Berlinie. Bundestag zdecydował z ostatniej chwili
Pomnik polskich ofiar wojny w Berlinie. Bundestag zdecydował

Bundestag przegłosował w środę rezolucję wzywającą rząd federalny do niezwłocznego rozpoczęcia fazy planowania oraz budowy w Berlinie pomnika dla polskich ofiar narodowego socjalizmu i niemieckiej okupacji w Polsce w latach 1939–1945.

Zderzenie tramwajów w Krakowie. Wielu rannych z ostatniej chwili
Zderzenie tramwajów w Krakowie. Wielu rannych

Na rondzie Kocmyrzowskim w Krakowie doszło do zderzenia tramwajów – poinformowała w środę po godz. 18 stacja Radio Kraków oraz RMF FM. W wypadku mogło zostać poszkodowanych nawet 20 osób.

Fałszywy alarm w Szczecinie. Jest komunikat prokuratury z ostatniej chwili
Fałszywy alarm w Szczecinie. Jest komunikat prokuratury

O zatrzymaniu i postawieniu zarzutów dwóm mężczyznom w wieku 19 i 31 lat, którzy wyłączyli dopływ energii elektrycznej do części dworca kolejowego Szczecin Główny, a następnie uruchomili alarm przeciwpożarowy, poinformowała we wtorek prokuratura okręgowa.

Mentzen tłumaczy, dlaczego umieścił podobiznę Tuska w stylu rudego Niemca z ostatniej chwili
Mentzen tłumaczy, dlaczego umieścił podobiznę Tuska w stylu "rudego Niemca"

Sławomir Mentzen opublikował grafikę przedstawiającą Donalda Tuska w stylizacji przypominającej Adolfa Hitlera. Jeden z liderów Konfederacji tłumaczy, że była to odpowiedź na wcześniejsze ataki otoczenia medialnego premiera, wymierzone w jego stronę. Motywem przewodnim grafiki była parafraza kuriozalnych słów Tuska w Berlinie, dotyczących możliwego finansowania przez Polskę zadośćuczynień za niemieckie zbrodnie wojenne.

Ważny komunikat dla mieszkańców Gdyni z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Gdyni

Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Gdyni poinformowało w środę, że woda w dzielnicach Cisowa, Pustki Cisowskie-Demptowo i Chylonia jest już zdatna do picia. Sanepid potwierdził, że spełnia ona odpowiednie normy. Wciąż bez zdatnej do spożycia wody jest część mieszkańców gminy Kosakowo.

REKLAMA

Niemieckie media: polski oficer Witold Pilecki dobrowolnie udał się do piekła Auschwitz

Witold Pilecki dokonał rzeczy niewiarygodnej: dobrowolnie stał się więźniem piekła, jakim było Auschwitz, aby zbierać informacje o zbrodniach nazistów; ale alianci nie uwierzyli w jego doniesienia, uznali je za przesadzone – konstatuje portal tygodnika „Stern” w 80. rocznicę ucieczki rotmistrza z niemieckiego obozu Auschwitz.
Witold Pilecki
Witold Pilecki / Screen YT IPN

„O świcie 19 września 1940 roku Witold Pilecki zrobił coś, co większość ludzi początkowo uważało za głupie. Oficer Wojska Polskiego opuścił dom i wyszedł na ulice Warszawy w czasie, gdy Wehrmacht i SS przeprowadzają łapankę” – pisze „Stern”. Pilecki trafił w ten sposób do obozu koncentracyjnego Auschwitz.

„Wielu obawiało się takiego losu, ale taki był właśnie zamiar Pileckiego” – podkreśla niemiecki tygodnik. Urodzony w 1901 roku oficer „chciał poznać prawdę o tym, co dzieje się w Auschwitz - w ogromnym obozie, który naziści stworzyli w centrum Polski”. Chciał też, by ta prawda została ujawniona. „Witold Pilecki jest jedyną znaną osobą, która dobrowolnie dała się wywieźć do Auschwitz” - dodaje „Stern”.

Pilecki infiltrował obóz pod pseudonimem Tomasz Serafiński. Został więźniem numer 4859. „Chciał stworzyć ruch oporu wśród więźniów Auschwitz, zbierać informacje i wysłać je na zewnątrz. Działał w ciągłym zagrożeniu śmierci w strasznych warunkach obozu koncentracyjnego” – opisuje „Stern”.

„Gra, w którą grałem w Auschwitz, była niebezpieczna. Ale to zdanie nie do końca odzwierciedla rzeczywistość: wyszedłem daleko poza to, co ludzie w prawdziwym świecie uznaliby za niebezpieczne” – mówił później Pilecki. Istotnie, udało mu się przemycić „informacje z piekła Auschwitz”. Jeden z więźniów, zwolniony pod koniec 1940 roku, zabrał ze sobą przygotowany przez Pileckiego meldunek, który w marcu 1941 roku udało się dostarczyć do Londynu. Pilecki pisał tam o „masowych rozstrzeliwaniach, maltretowaniu, okrutnych warunkach pracy, wymieniał też najgorszych nadzorców”.

„Relacja Pileckiego, naocznego świadka, miała otworzyć oczy światu, a alianci po raz pierwszy oficjalnie usłyszeli o tym, co dzieje się w Auschwitz. Jednak alianci nie potraktowali tych informacji poważnie, uznając je za przesadzone. Nadzieja Pileckiego, że albo alianci, albo polski ruch oporu zaatakują Auschwitz i więźniowie przejmą obóz, nie spełniła się” – pisze „Stern”.

 

Raporty Pileckiego

Kiedy Pilecki zorientował się, że nie ma co liczyć na wsparcie z zewnątrz, zdecydował się na ucieczkę. Ponadto ruchowi oporu w Auschwitz groziła dekonspiracja. W nocy z 26 na 27 kwietnia 1943 roku Pilecki z dwoma innymi więźniami uciekł wraz z dokumentami.

„Jednak nawet na wolności nie potrafił przekonać aliantów do interweniowania w Auschwitz. I to pomimo tego, że był w stanie dostarczyć wstępne raporty z tamtejszych zagazowań. Jego wypowiedzi nie były uznawane za wystarczająco wiarygodne, a atak na Auschwitz wydawał się nie mieć strategicznego znaczenia dla aliantów” – przypomina „Stern”.

 

Powstanie Warszawskie. Sowieccy oprawcy

Pilecki kontynuował walkę z okupantem, brał udział w powstaniu warszawskim, a po jego klęsce dostał się do niewoli niemieckiej. „Po zakończeniu II wojny światowej jego walka trwała nadal – tyle że okupantami nie byli już Niemcy, lecz sowieci. Pilecki został aresztowany przez tajne służby i brutalnie torturowany podczas przesłuchań, oskarżony o szpiegowanie dla Zachodu” – przypomina „Stern”.

25 maja 1948 roku na Pileckim wykonano wyrok śmierci poprzez strzał w tył głowy, jego ciało złożono w zbiorowej mogile. „Dopiero znacznie później, po upadku reżimu komunistycznego w Polsce, jego odważne czyny zyskały rozgłos i uznanie, na jakie zasługiwały” – podsumował „Stern”.

Pilecki został zrehabilitowany w 1991 roku. Prezydent Lech Kaczyński odznaczył go pośmiertnie Orderem Orła Białego. (PAP)

mszu/ mal/



 

Polecane