RÓMMEL - POLAK Z WYBORU, NAJLEPSZY JEŹDZIEC W HISTORII

RÓMMEL - POLAK Z WYBORU, NAJLEPSZY JEŹDZIEC W HISTORII

W maju upłynie 135 rocznica urodzin może najwybitniejszego jeźdźca w historii polskiego sportu, choć na igrzyskach olimpijskich zdobył „tylko” brązowy medal. Karol Rómmel – o nim mowa. Urodził się w Grodnie, wówczas- pod koniec XIX wieku aż po agresję sowiecką w 1939 roku - polskim mieście. Był współtwórcą polskiej szkoły jazdy. Brał udział w Letnich Igrzyskach Olimpijskich w Sztokholmie w 1912 roku, jeszcze w barwach rosyjskiego zaborcy, ale później reprezentował już własną ojczyznę na IO w Paryżu (1924) i w Amsterdamie (1928), gdzie w drużynie zdobył trzecie miejsce i brązowy medal. Po nim nasi skoczkowie zdobywali jeszcze srebrne medale w drużynie (1936 i 1980), a nawet złoty medal indywidualnie (Jan Kowalczyk – w Moskwie 1980), ale to właśnie Rómmel stał się legendą polskich skoków.

 

W czasie II wojny światowej był więziony w niemieckich obozach śmierci (w Dachau i Mauthausen), jednak dwie dekady wcześniej walczył o niepodległość Polski z drugim naszym wrogiem, tym ze wschodu – z bolszewikami. Za dzielność na polu walki dostał Virtuti Militari.

 

Był synem generała carskiej armii, ale z bratem wybrali polskość. Do tego stopnia, że demonstracyjnie po odzyskaniu przez Polskę niepodległości zmienili rodowe nazwisko „Rummel” na „Rómmel”. Wybór istniejącej tylko w polskim alfabecie „ó” był zamierzony.

 

Szkolił go jako nastolatka w jeździe konnej inny rodak, też generał, jak ojciec – Kisielewski. Jeszcze dwa lata przed Igrzyskami w Sztokholmie jeździł fatalnie technicznie. Po roku już bezbłędnie wygrywał zawody, a także pobił rekord szerokości skoku. Pojechał do Sztokholmu na IO, a tam jechał fenomenalnie po pewny medal aż do ostatniej przeszkody, gdy jego koń poślizgnął się i upadł przygniatając Polaka. Rómmel wydostał się spod rumaka, dosiał go, przekroczył linię mety i zaraz po tym stracił przytomność. Sklasyfikowano go dopiero na 15 miejscu. Miał sześć złamanych żeber i długo się kurował. W sztokholmskim szpitalu niespodziewanie odwiedził go król szwedzki Gustav V i wręczył replikę złotego medalu olimpijskiego, który w powszechnej opinii należał się naszemu rodakowi.

 

Dwa kolejne igrzyska zabrały Rómmlowi wojny: najpierw „Wielka Wojna”, nazwana później pierwszą wojną światową, a następnie wojna polsko -sowiecka, która uniemożliwiła wyjazd reprezentacji Biało-Czerwonych na igrzyska do Antwerpii, w Belgii 1920. Swój olimpijski medal zdobył mając 40 lat, a w wieku 51 (sic!) ustanowił rekord Polski w skoku na wysokość, pokonując blisko dwumetrowa wysokość (198 cm).

 

Miał duszę artysty, interesował się malarstwem, zagrał w „Lotnej” Andrzeja Wajdy, a na planie „Krzyżaków” – wiem to od własnego ojca, który był tam asystentem reżysera - uczył aktorów jak się jeździ konno.

 

Zmarł w Elblągu 1967 roku. Przeszedł do ułańskiej legendy.

 

*tekst ukazał się na portalu dorzeczy.pl (09.05.2023)


 

POLECANE
Sukces Trumpa na granicy z Meksykiem. Są dane dot. imigrantów z ostatniej chwili
Sukces Trumpa na granicy z Meksykiem. Są dane dot. imigrantów

Liczba nielegalnych przekroczeń granicy z Meksykiem spada – w czerwcu zatrzymano podczas próby dostania się do USA od południa tylko nieco ponad 6 tys. migrantów, znacznie mniej niż za czasów administracji Joe Bidena – podała telewizja CBS.

Ćśśś... premier śpi tylko u nas
Ćśśś... premier śpi

Środa to dzień w środku tygodnia, ale dla premiera Tuska stał się początkiem długiego weekendu. Właśnie wtedy, gdy pod Łukowem eksplodował tajemniczy dron – nie wiadomo, skąd przyleciał ani kto go wysłał – szef rządu miał odpoczynek. Zanim jednak udał się na wolne, już we wtorek zabrakło go na posiedzeniu Rady Ministrów. Ministrowie poplotkowali, poczekali, a ostatecznie obradom przewodniczył Władysław Kosiniak-Kamysz. Dla wicepremiera to pewnie powód do satysfakcji, ale dla obywateli raczej do niepokoju: kto faktycznie steruje państwem w chwilach kryzysu?

Eksplozja w Osinach. Nowe informacje z ostatniej chwili
Eksplozja w Osinach. Nowe informacje

– Oględziny miejsca upadku drona w Osinach (woj. lubelskie) będą kontynuowane w czwartek – zapowiedział w środę prokurator okręgowy w Lublinie Grzegorz Trusiewicz. Dodał, że na polu kukurydzy spadł "spory dron wojskowy", na którego silniku ujawniono napisy "prawdopodobnie w języku koreańskim".

Koreańczycy rezygnują z atomu w Polsce. Minister energii: To nie wynika z działań rządu z ostatniej chwili
Koreańczycy rezygnują z atomu w Polsce. Minister energii: "To nie wynika z działań rządu"

Południowokoreański koncern jądrowy Korea Hydro & Nuclear Power (KHNP) potwierdził we wtorek zakończenie działalności w Polsce. "Decyzja koreańskiej spółki KHNP nie wynika z żadnych działań rządu" – twierdzi minister energii Miłosz Motyka.

PKP Intercity wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
PKP Intercity wydał pilny komunikat

Zmiany w dostępności sprzedaży biletów na pociągi. PKP Intercity wydał komunikat.

Ekspert dotarła do stenogramów obrad twórców Konstytucji i obala mity na temat ich intencji w sprawie KRS tylko u nas
Ekspert dotarła do stenogramów obrad twórców Konstytucji i obala mity na temat ich intencji w sprawie KRS

KRS miała być materią ustawową. O czym naprawdę dyskutowano przy pracach nad Konstytucją? Jakie były intencje twórców Konstytucji?

Izrael rozpoczął ofensywę. Chcą zająć Gazę z ostatniej chwili
Izrael rozpoczął ofensywę. Chcą zająć Gazę

Ruszyła izraelska ofensywa wojskowa w Strefie Gazy, mająca na celu zajęcie miasta Gaza. – Rozpoczęliśmy pierwszą fazę zaplanowanego ataku na miasto Gaza – przekazał rzecznik izraelskiej armii.

Wielki powrót upałów! Pogoda niebawem zaskoczy z ostatniej chwili
Wielki powrót upałów! Pogoda niebawem zaskoczy

Choć wydawało się, że lato już za nami, prognozy pogody przynoszą zaskakujące wieści. Synoptycy zapowiadają, że na przełomie sierpnia i września do Polski powrócą upały, a słupki rtęci ponownie pokażą nawet 30 stopni Celsjusza. 

Smutne wieści z Pomorza. Odnaleziono ciało strażaka z ostatniej chwili
Smutne wieści z Pomorza. Odnaleziono ciało strażaka

Odnaleziono ciało strażaka, który zaginął podczas akcji ratunkowej 13 sierpnia w Kawlach w woj. pomorskim – poinformowała straż pożarna.

Komunikat dla mieszkańców Małopolski z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Małopolski

NFZ Kraków zapowiada prace serwisowe. Czasowo niedostępne będą kluczowe portale i systemy oddziału.

REKLAMA

RÓMMEL - POLAK Z WYBORU, NAJLEPSZY JEŹDZIEC W HISTORII

RÓMMEL - POLAK Z WYBORU, NAJLEPSZY JEŹDZIEC W HISTORII

W maju upłynie 135 rocznica urodzin może najwybitniejszego jeźdźca w historii polskiego sportu, choć na igrzyskach olimpijskich zdobył „tylko” brązowy medal. Karol Rómmel – o nim mowa. Urodził się w Grodnie, wówczas- pod koniec XIX wieku aż po agresję sowiecką w 1939 roku - polskim mieście. Był współtwórcą polskiej szkoły jazdy. Brał udział w Letnich Igrzyskach Olimpijskich w Sztokholmie w 1912 roku, jeszcze w barwach rosyjskiego zaborcy, ale później reprezentował już własną ojczyznę na IO w Paryżu (1924) i w Amsterdamie (1928), gdzie w drużynie zdobył trzecie miejsce i brązowy medal. Po nim nasi skoczkowie zdobywali jeszcze srebrne medale w drużynie (1936 i 1980), a nawet złoty medal indywidualnie (Jan Kowalczyk – w Moskwie 1980), ale to właśnie Rómmel stał się legendą polskich skoków.

 

W czasie II wojny światowej był więziony w niemieckich obozach śmierci (w Dachau i Mauthausen), jednak dwie dekady wcześniej walczył o niepodległość Polski z drugim naszym wrogiem, tym ze wschodu – z bolszewikami. Za dzielność na polu walki dostał Virtuti Militari.

 

Był synem generała carskiej armii, ale z bratem wybrali polskość. Do tego stopnia, że demonstracyjnie po odzyskaniu przez Polskę niepodległości zmienili rodowe nazwisko „Rummel” na „Rómmel”. Wybór istniejącej tylko w polskim alfabecie „ó” był zamierzony.

 

Szkolił go jako nastolatka w jeździe konnej inny rodak, też generał, jak ojciec – Kisielewski. Jeszcze dwa lata przed Igrzyskami w Sztokholmie jeździł fatalnie technicznie. Po roku już bezbłędnie wygrywał zawody, a także pobił rekord szerokości skoku. Pojechał do Sztokholmu na IO, a tam jechał fenomenalnie po pewny medal aż do ostatniej przeszkody, gdy jego koń poślizgnął się i upadł przygniatając Polaka. Rómmel wydostał się spod rumaka, dosiał go, przekroczył linię mety i zaraz po tym stracił przytomność. Sklasyfikowano go dopiero na 15 miejscu. Miał sześć złamanych żeber i długo się kurował. W sztokholmskim szpitalu niespodziewanie odwiedził go król szwedzki Gustav V i wręczył replikę złotego medalu olimpijskiego, który w powszechnej opinii należał się naszemu rodakowi.

 

Dwa kolejne igrzyska zabrały Rómmlowi wojny: najpierw „Wielka Wojna”, nazwana później pierwszą wojną światową, a następnie wojna polsko -sowiecka, która uniemożliwiła wyjazd reprezentacji Biało-Czerwonych na igrzyska do Antwerpii, w Belgii 1920. Swój olimpijski medal zdobył mając 40 lat, a w wieku 51 (sic!) ustanowił rekord Polski w skoku na wysokość, pokonując blisko dwumetrowa wysokość (198 cm).

 

Miał duszę artysty, interesował się malarstwem, zagrał w „Lotnej” Andrzeja Wajdy, a na planie „Krzyżaków” – wiem to od własnego ojca, który był tam asystentem reżysera - uczył aktorów jak się jeździ konno.

 

Zmarł w Elblągu 1967 roku. Przeszedł do ułańskiej legendy.

 

*tekst ukazał się na portalu dorzeczy.pl (09.05.2023)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe