Dramat Dawida Kubackiego. Piotr Żyła przekazał nowe informacje

Nieco ponad godzinę przed startem rywalizacji Polski Związek Narciarski poinformował, że Kubacki nie wystartuje w ostatnim konkursie cyklu Raw Air z powodów osobistych. Sam zawodnik podzielił się z kibicami powodami absencji, przyznał także, że ten sezon w Pucharze Świata już się dla niego zakończył.
„Mój nagły powrót do domu… Jestem wam winien słowo wyjaśnienia. Moja żona Marta wylądowała w szpitalu z przyczyn kardiologicznych, jej stan jest ciężki i lekarze walczą o jej życie. Jest w dobrych rękach, to silna dziewczyna, wiem, że będzie walczyła. Oczywiście to dla mnie koniec sezonu, ale nie to jest teraz najważniejsze” – napisał Kubacki na Instagramie.
Są nowe informacje
„Okazuje się, że prawie każdy z nas zna kogoś z kardiowerterem-defibrylatorem, potocznie nazywanym rozrusznikiem serca. Ja z taką osobą będę dzielić życie, drugie życie” – napisał ostatnio na swoim Instagramie Dawid Kubacki.
CZYTAJ WIĘCEJ: Wspaniałe wieści ws. żony Dawida Kubackiego! Wzruszający wpis polskiego skoczka
Teraz głos w sprawie zabrał Piotr Żyła.
Podczas mistrzostw świata wszyscy mieli swoje problemy zdrowotne. A Dawid później musiał nagle wracać do Polski podczas cyklu Raw Air. Nikt z nas nie wiedział dokładnie, co się dzieje. To rzeczywiście był ciężki czas dla nas
- wspomina Piotr Żyła.
Skoczek przyznał, że obecnie Kubacki wrócił do treningów.
Był z nami na zgrupowaniu w Spale. Można powiedzieć, że wszystko się dobrze się skończyło. Dawid wrócił i to jest ważne
- powiedział.
CZYTAJ WIĘCEJ: Dramat Dawida Kubackiego. Nowe informacje w sprawie jego żony