Obcy obiekt w polskiej przestrzeni powietrznej. Jest reakcja Prezydenta

Prezydent Andrzej Duda brał udział w największych tegorocznych ćwiczeniach Sił Zbrojnych RP – ANAKONDA-23, które zostały zorganizowane przez Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych. Po ich zakończeniu prezydent spotkał się z mediami.
Andrzej Duda wypowiedział się między innymi na temat prawdopodobnie balonu obserwacyjnego, który wleciał nad Polskę z Białorusi.
Prezydent o obiekcie w polskiej przestrzeni powietrznej
– Chciałbym, żeby społeczeństwo działało spokojnie, w pełnym zaufaniu, że Polska jest bezpieczna. Każdy stara się swoje obowiązki wykonywać jak najlepiej. Wiemy, że są różne sytuacje, bo czas jest taki, z jakim nie mieliśmy jeszcze nigdy do czynienia. Wojna nie była aż tak bardzo blisko nas, nie była tak namacalna. Ona stwarza wiele różnych, trudnych sytuacji, prowokacji. Choćby te, które widzimy w ciągu ostatnich godzin, kiedy słyszymy, że obiekty nadlatują nad Polskę z Białorusi – mówił Duda.
– Trzeba je rozpoznawać, trzeba rozważać kwestie tego, na ile stwarzają niebezpieczeństwo, trzeb podejmować decyzje. Decyzje są podejmowane, obiekty są obserwowane, z każdego działania, które się odbywa, wyciągamy wnioski – kontynuował prezydent. Duda zapewnił każdego, że „wszystkie ważne sprawy są pod kontrolą”. – Apeluję o to, aby działać spokojnie i bez emocji – podkreśliła głowa państwa.
Prezydent w trakcie swojej wypowiedzi podkreślił także, że „wyciągane są wnioski z wszystkich sytuacji, które mają miejsce”.
– One są dla nas nowe. Polska i polskie wojsko nie widziało na i nad naszym terytorium takich zdarzeń od wielu dziesięcioleci. Są procedury, które weryfikujemy, na bieżąco sprawdzamy, analizujemy. Jedne funkcjonowały do tej pory lepiej, były poprawiane, jeśli coś było niedobrego, inne nie funkcjonowały, bo nie było takiej potrzeby – wyjaśniał prezydent.