Była feministka: Straszono mnie PiSem od pierwszych wyborów. Masa tych, których wspierałam, okazało się kanaliami

Mam taką myśl, że jeśli używa się tak skrajnych określeń jak to że Polska zmieni się w Białoruś, albo że kogoś czeka Trybunał Stanu, a potem nic takiego się nie dzieje i robi się tak non stop od wielu lat i do tego nieraz wyzywa się przeciwników od faszystów itd. to zwyczajnie ludzie się znieczulają na tego typu przegięte argumenty i zaczynają patrzeć obojętnie nawet na najbardziej skrajną i doprowadzoną do ekstremum narrację.
Krzyk. Grafika poglądowa Była feministka: Straszono mnie PiSem od pierwszych wyborów. Masa tych, których wspierałam, okazało się kanaliami
Krzyk. Grafika poglądowa / pxfuel.com

Ja bym jednak ważyła słowa, bo kiedyś naprawdę może przyjść faszyzm,  z Polski zrobić się druga Białoruś, a nam zabraknie słów, żeby to adekwatnie opisać. Każdy machnie ręką: "O znowu Białoruś, znowu faszyzm, słyszę to setny raz na przestrzeni życia i już nic to nie znaczy". Brakuje mi trochę wyważenia po każdej ze stron. Czy okres okołowyborczy zawsze musi być tak brutalnie polaryzujący?  Czy musimy rzucać tak mocne słowa w eter?

 

"Straszono mnie PiSem"

Powiem na moim przykładzie: Straszono mnie tym PiSem od pierwszych jego wygranych wyborów.  Wierzyłam, że to koniec demokracji, naprawdę mnie to stresowało, wszystkie media podawały informacje jakby kończył się świat. Chciałam się wyprowadzić z Polski. Chodziłam na marsze, nabawiłam się odcisków, nieraz miałam zdarte gardło od krzyczenia jaka to jest już dyktatura i jak bardzo chcemy przestrzegania konstytucji, wolności, ochrony przyrody czy równości dla ludzi, nie było miesiąca bez protestu. W pierwszych latach rządów PiS to był niemalże jak dodatkowy etat, żeby obskoczyć wszystkie antyrządowe procesje i co? I nic. Literalnie nic. Okazało się, że Polska wcale nie zamieniła się w Białoruś, a masa histerii wokół PiS była wycelowana w podzielenie ludzi i nakręcenie ich w paranoi, zresztą to samo PiS robił wobec PO. Ojciec się do mnie przestał odzywać jak dowiedział się, że nie głosuje na Dudę. Uważał, że przeze mnie może skończyć się świat, itd. Ja obraziłam się prawie na przyjaciela za głos na PAD itd... Każdy popadał w skrajności. 

 

"Okazali się kanaliami"

Ale najważniejsze, że nic te wszystkie protesty, fochy, kłótnie i niepotrzebne emocje nie dały, a masa tych, których wtedy wspierałam okazała się kanaliami, wcale nie lepszymi od tych, których malowali jako potwory z PiS. 

Nie chce mi się w te nawalanki już wchodzić. Obserwuje jak opozycja się miota i nakręca z przykrością. 

Chciałabym jakiejś sensownej partii w tym kraju, spokojnej, racjonalnej, nie skorej do wywoływanego potrzebą chwili obłędu, ale czekam już tak długo, że zaczynam uważać, że się nie doczekam. Szkoda. Opozycja w moich oczach tylko się pogrąża. Patrzę na to ze szczerym smutkiem.

 

[Kaya Szulczewska jest działaczką na rzecz praw kobiet. Zdystansowała się jednak od środowisk "progresywnych" po tym jak została zaatakowana jako "TERF". "TERF" to obraźliwe określenie oznaczające "trans-exclusionary radical feminist" czyli "radykalną feministkę wykluczającą osoby transpłciowe". Określenie służy piętnowaniu tych działaczek na rzecz praw kobiet, które nie godzą się na kwestionowanie definicji "kobiety"]


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Krychowiak odchodzi z reprezentacji. Jest komentarz nowego selekcjonera z ostatniej chwili
Krychowiak odchodzi z reprezentacji. Jest komentarz nowego selekcjonera

„Rozmawiałem z Grzegorzem kilka dni temu. Bardzo go szanuję i gratuluję mu stu meczów w reprezentacji. To jego decyzja i ja ją szanuję” – powiedział o zakończeniu kariery reprezentacyjnej Grzegorza Krychowiaka nowy selekcjoner polskich piłkarzy Michał Probierz.

Nie żyje znany aktor. Miał 90 lat z ostatniej chwili
Nie żyje znany aktor. Miał 90 lat

Nie żyje aktor znany m.in. z serialu "Agenci NCIS". David McCallum miał 90 lat. Wiadomo, że odszedł z przyczyn naturalnych.

z ostatniej chwili
Bielizna termoaktywna - dlaczego warto ją mieć w swojej szafie?

W dzisiejszych czasach, gdy coraz więcej osób odkrywa uroki aktywności na świeżym powietrzu, odpowiedni strój staje się kluczowy. Niezależnie czy jesteś zapalonym turystą, miłośnikiem bushcraftu czy weekendowym rowerzystą, bielizna termoaktywna powinna znaleźć miejsce w Twojej szafie.

Włoskie media: Za wojną o zboże stoi nowa strategia Niemiec z ostatniej chwili
Włoskie media: "Za wojną o zboże stoi nowa strategia Niemiec"

Jak pisze włoski portal lanuovabq.it "Niemcy z niechętnego sojusznika przekształciły się w głównego sponsora Ukrainy. Prawdziwym celem jest jednak kontrola Unii Europejskiej i zmiana rządu w Polsce, która za miesiąc trafi do głosowania. A Kijów gra dalej".

Grzegorz Kuczyński: Zełenski się doigrał z ostatniej chwili
Grzegorz Kuczyński: Zełenski się doigrał

Nie. To nie Polacy obrazili się na prezydenta Ukrainy kierując się politycznym egoizmem. Rozczarowania Wołodymyrem Zełenskim nie ukrywają też inni zachodni sprzymierzeńcy Kijowa, dzięki którym Ukraina może wciąż prowadzić wojnę z dużo silniejszą Rosją.

Prezydent: kłamstwa i oszczerstwa na szkodę funkcjonariuszy SG to podłość z ostatniej chwili
Prezydent: kłamstwa i oszczerstwa na szkodę funkcjonariuszy SG to podłość

Jako obywatelowi i prezydentowi jest mi przykro, że funkcjonariuszy Straży Granicznej próbuje się poniżać i oskarżać; posuwanie się do kłamstwa i oszczerstwa ze szkodą dla Polski i z pokrzywdzeniem funkcjonariuszy to podłość - mówił we wtorek we Włodawie (Lubelskie) prezydent Andrzej Duda.

Morawiecki do Scholza: Nie wtrącaj się w polskie sprawy z ostatniej chwili
Morawiecki do Scholza: Nie wtrącaj się w polskie sprawy

Olafie, nie wtrącaj się w polskie sprawy i nie graj w orkiestrze kłamstw Platformy Obywatelskiej – zwrócił się do kanclerza Niemiec premier Mateusz Morawiecki.

Belgijski śledczy: Prawda o Qatargate pewnego dnia eksploduje z ostatniej chwili
Belgijski śledczy: Prawda o Qatargate pewnego dnia eksploduje

Prawdziwa historia stojąca za Qatargate, dochodzeniem w sprawie korupcji w Parlamencie Europejskim, pewnego dnia eksploduje - uważa Michel Claise, belgijski sędzia śledczy badający niegdyś aferę.

Zwolenniczka Platformy dla TOK FM: Co Tuskowi odbiło? z ostatniej chwili
Zwolenniczka Platformy dla TOK FM: Co Tuskowi odbiło?

– Głosuję na Tuska, ale co mu nagle odbiło? Obiecuje podwójną stawkę za pracę w dni wolne, ale po co mi to, skoro właściwie nie będę widywać się z rodziną – mówi rozgłośni TOK FM pani Anna, pracowniczka hipermarketu Biedronka i zwolenniczka Donalda Tuska.

Kanadyjska Polonia żąda przeprosin po incydencie z weteranem SS Galizien z ostatniej chwili
Kanadyjska Polonia żąda przeprosin po incydencie z weteranem SS "Galizien"

Podczas wizyty Zełenskiego cały kanadyjski parlament oklaskiwał Jarosława Hunkę, weterana SS Galizien, który wyemigrował do Kanady. Został nazwany „ukraińskim i kanadyjskim bohaterem, który walczył z Rosją podczas II wojny światowej".

REKLAMA

Była feministka: Straszono mnie PiSem od pierwszych wyborów. Masa tych, których wspierałam, okazało się kanaliami

Mam taką myśl, że jeśli używa się tak skrajnych określeń jak to że Polska zmieni się w Białoruś, albo że kogoś czeka Trybunał Stanu, a potem nic takiego się nie dzieje i robi się tak non stop od wielu lat i do tego nieraz wyzywa się przeciwników od faszystów itd. to zwyczajnie ludzie się znieczulają na tego typu przegięte argumenty i zaczynają patrzeć obojętnie nawet na najbardziej skrajną i doprowadzoną do ekstremum narrację.
Krzyk. Grafika poglądowa Była feministka: Straszono mnie PiSem od pierwszych wyborów. Masa tych, których wspierałam, okazało się kanaliami
Krzyk. Grafika poglądowa / pxfuel.com

Ja bym jednak ważyła słowa, bo kiedyś naprawdę może przyjść faszyzm,  z Polski zrobić się druga Białoruś, a nam zabraknie słów, żeby to adekwatnie opisać. Każdy machnie ręką: "O znowu Białoruś, znowu faszyzm, słyszę to setny raz na przestrzeni życia i już nic to nie znaczy". Brakuje mi trochę wyważenia po każdej ze stron. Czy okres okołowyborczy zawsze musi być tak brutalnie polaryzujący?  Czy musimy rzucać tak mocne słowa w eter?

 

"Straszono mnie PiSem"

Powiem na moim przykładzie: Straszono mnie tym PiSem od pierwszych jego wygranych wyborów.  Wierzyłam, że to koniec demokracji, naprawdę mnie to stresowało, wszystkie media podawały informacje jakby kończył się świat. Chciałam się wyprowadzić z Polski. Chodziłam na marsze, nabawiłam się odcisków, nieraz miałam zdarte gardło od krzyczenia jaka to jest już dyktatura i jak bardzo chcemy przestrzegania konstytucji, wolności, ochrony przyrody czy równości dla ludzi, nie było miesiąca bez protestu. W pierwszych latach rządów PiS to był niemalże jak dodatkowy etat, żeby obskoczyć wszystkie antyrządowe procesje i co? I nic. Literalnie nic. Okazało się, że Polska wcale nie zamieniła się w Białoruś, a masa histerii wokół PiS była wycelowana w podzielenie ludzi i nakręcenie ich w paranoi, zresztą to samo PiS robił wobec PO. Ojciec się do mnie przestał odzywać jak dowiedział się, że nie głosuje na Dudę. Uważał, że przeze mnie może skończyć się świat, itd. Ja obraziłam się prawie na przyjaciela za głos na PAD itd... Każdy popadał w skrajności. 

 

"Okazali się kanaliami"

Ale najważniejsze, że nic te wszystkie protesty, fochy, kłótnie i niepotrzebne emocje nie dały, a masa tych, których wtedy wspierałam okazała się kanaliami, wcale nie lepszymi od tych, których malowali jako potwory z PiS. 

Nie chce mi się w te nawalanki już wchodzić. Obserwuje jak opozycja się miota i nakręca z przykrością. 

Chciałabym jakiejś sensownej partii w tym kraju, spokojnej, racjonalnej, nie skorej do wywoływanego potrzebą chwili obłędu, ale czekam już tak długo, że zaczynam uważać, że się nie doczekam. Szkoda. Opozycja w moich oczach tylko się pogrąża. Patrzę na to ze szczerym smutkiem.

 

[Kaya Szulczewska jest działaczką na rzecz praw kobiet. Zdystansowała się jednak od środowisk "progresywnych" po tym jak została zaatakowana jako "TERF". "TERF" to obraźliwe określenie oznaczające "trans-exclusionary radical feminist" czyli "radykalną feministkę wykluczającą osoby transpłciowe". Określenie służy piętnowaniu tych działaczek na rzecz praw kobiet, które nie godzą się na kwestionowanie definicji "kobiety"]



Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe