Przez błąd urzędników spółka wchodząca w skład PGZ straciła szansę na 30 milionów. Jest komentarz MON
Efektem bierności Autosanu do przetargu wystartował niemiecki MAN. Jako że był jedynym dostawcą, wygrał postępowanie. Za blisko 30 milionów złotych dostarczy polskiemu wojsku 26 autobusów pasażerskich. 11 sierpnia podpisano umowę.
Sprawę skomentował już na Twitterze wiceminister obrony narodowej, Bartosz Kownacki.
Osoba odpowiedzialna za ta sytuację została zwolniona w trybie dyscyplinarnym. CBA i SKW powiadomione
- napisał wiceszef MON. Udzielił później krótkiego wywiadu dla RMF FM, w którym komentował tę sprawę.
W mojej ocenie to jest kompromitacja, tylko należy ustalić, kogo i w jakim zakresie. Jak tylko dowiedziałem się o tej sprawie to skierowałem pismo do odpowiednich służb, żeby ją wyjaśniły. Ona wygląda co najmniej dziwnie. Nie zdarza się zbyt często, żeby pracownik firmy spóźnił się ze złożeniem oferty na tak dużą kwotę o 20 minut. To raczej świadczy o tym, że tutaj doszło do czegoś dziwnego. Ważne, żeby tę sprawę wyjaśniły służby
- powiedział dla RMF FM Bartosz Kownacki.
Osoba odpowiedzialna za ta sytuację została zwolniona w trybie dyscyplinarnym. CBA i SKW powiadomione. https://t.co/bEcKXOWRo4
— Bartosz Kownacki (@KownackiBartosz) 23 sierpnia 2017
Zarząd będzie dochodził roszczeń finansowych na drodze postępowania cywilnego. https://t.co/3Fvz6dZixr
— Bartosz Kownacki (@KownackiBartosz) 23 sierpnia 2017
źródło: rmf24.pl, do rzeczy