Zaskakujące spotkanie Dworczyka i Nitrasa. „Przepraszam, że go nie pobiłem”

Patrzcie, jaki niespodziewane gość u @trzaskowski_
– napisał na Twitterze we wtorek dziennikarz Tomasz Żółciak, publikując zdjęcie z Michałem Dworczykiem i Sławomirem Nitrasem. W komentarzach się zakotłowało; niektórzy zwolennicy opozycji wyrazili dosadne oburzenie wobec faktu, że polityk PO tak przyjaźnie traktuje Dworczyka, związanego przecież blisko z obecną władzą, która „niszczy Polskę” i „łamie konstytucję”.
Do oburzonych: @michaldworczyk pojawił się przypadkiem, zdziwił się bardzo, ale kulturalnie przywitał i sobie poszedł. Podobnie @SlawomirNitras – co miał zrobić – zażartować z sytuacji (a tak było) czy sprzedać fangę w nos? Zalecam oszczędzanie nerwów, kampania przed nami 😉
– odniósł się do reakcji komentujących Tomasz Żółciak.
Nitras zabiera głos
W związku z małą aferą, która rozpętała się w mediach społecznościowych, do sprawy odniósł się w osobnym wpisie Sławomir Nitras.
Dzisiaj na spotkaniu Campus Polska z dziennikarzami niespodziewanie pojawił się w Czytelniku pan Dworczyk. W atmosferze ogólnego zdziwienia wytłumaczyłem mu kulturalnie, że spotkanie ma charakter zamknięty. Przepraszam oburzonych, że go nie pobiłem, a tylko grzecznie pożegnałem
– napisał ironicznie Nitras na Twitterze.
Do oburzonych: @michaldworczyk pojawił się przypadkiem, zdziwił się bardzo, ale kulturalnie przywitał i sobie poszedł. Podobnie @SlawomirNitras - co miał zrobić - zażartować z sytuacji (a tak było) czy sprzedać fangę w nos? Zalecam oszczędzanie nerwów, kampania przed nami 😉 https://t.co/lOlVUP3ppd
— Tomasz Żółciak (@tzolciak) June 6, 2023
Dzisiaj na spotkaniu @Campus_Polska z dziennikarzami niespodziewanie pojawił się w Czytelniku pan Dworczyk. W atmosferze ogólnego zdziwienia wytłumaczyłem mu kulturalnie,że spotkanie ma charakter zamknięty. Przepraszam oburzonych, że go nie pobiłem a tylko grzecznie pożegnałem🤦♂️
— Slawomir Nitras (@SlawomirNitras) June 6, 2023