[Felieton „TS”] Tadeusz Płużański: Kielce – wbrew woli Polaków

Tragedia kielecka – tak zatytułowaną informację autorstwa Tadeusza Szturm de Sztrema, działacza Polskiej Partii Socjalistycznej – Wolność, Równość, Niepodległość, można znaleźć w aktach mordu sądowego na rtm. Witoldzie Pileckim. Antysowiecka grupa Pileckiego dzięki kurierom przekazała ją do sztabu II Korpusu Polskiego gen. Władysława Andersa we Włoszech.
Tadeusz Płużański
Tadeusz Płużański / Fundacja Łączka

W informacji dotyczącej tzw. pogromu kieleckiego 4 lipca 1946 roku czytamy m.in.: „Z całego przebiegu zajść wynika, że inicjatywa wyszła od czynników rządowych, które po faktycznym przegraniu referendum [sfałszowane przez komunistów referendum „3 x TAK”] stworzyły w ten sposób pretekst do represji w stosunku do wszelkiej opozycji, przylepiając do zajść etykietkę «reakcyjną» i antysemicką. […] Stwierdzić trzeba stanowczo, że zajścia kieleckie nie były pogromem antysemickim, lecz był to odruch rewolucyjny tłumu przeciw obecnemu reżimowi terroru i przywilejów klasowych”.

Szturm de Sztrem pisze dalej, że „znaczna część Żydów – mieszkańców domu przy ulicy Planty 7 – była tajnymi agentami UB”, a „w następnych dniach usiłowano sprowokować zajścia antysemickie w kilku innych miastach i osiedlach. […] W Częstochowie rozsiewano pogłoski o «uprowadzeniu dzieci przez Żydów, o zamordowaniu dziewczynki w życie, o oddaniu kościoła św. Zygmunta na bóżnicę» i tym podobne bzdury. Ludność przekonawszy się, że działa tu czyjaś ręka, mająca na celu wyłapanie tzw. reakcjonistów, przepędzała z miejsca prowokatorów. W Częstochowie i okolicy, w fabrykach miały miejsce strajki demonstracyjne przeciw wydaniu i wykonaniu wyroków śmierci na «winowajcach i sprawcach kieleckiego pogromu»”. Działacz niepodległościowy PPS swoją wiedzę przypłacił wieloletnim więzieniem. To w dużej mierze „zasługa” Adama Humera. Ten ubecki oprawca torturował również bp. Czesława Kaczmarka. Dlaczego? Powołana przez ordynariusza kieleckiego komisja uznała, że „pogrom” kielecki to naprawdę prowokacja UB, a nawet NKWD.

Ale prowokacja kielecka miała też pokazać światu, że Polacy są w swojej masie antysemiccy, dlatego światła, postępowa komunistyczna władza musi ciemny polski motłoch trzymać za twarz. Z tego powodu czerwoni uzurpatorzy sfałszowali wspomniane referendum „3 x TAK” (30 czerwca 1946 roku) i wybory do Sejmu Ustawodawczego (19 stycznia 1947 roku). Obie te akcje na polecenie Moskwy przeprowadziła ekipa sowieckiego płk. Arona Pałkina. Były możliwe w dużej mierze dzięki propagandzie nazywającej prowokację kielecką UB-NKWD pogromem. „Pogrom kielecki miał miejsce w Polsce, która nie była wolna. W której rządzili komuniści, wbrew woli Polaków. I to obca, narzucona siłą władza, władza komunistyczna, nie Polska, odpowiada przede wszystkim za tę tragedię” – tak w 70. rocznicę wydarzeń w Kielcach mówił minister kultury prof. Piotr Gliński. Dodał również: „Niestety, niektórzy polscy politycy i niektóre ośrodki medialne tu, w wolnej Polsce, próbują znowu budować swoją pozycję polityczną na odgrzewaniu rzekomo antysemickiego wizerunku naszego społeczeństwa i państwa”.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


 

POLECANE
Złe wieści dla Tuska. Sondaż nie pozostawia złudzeń z ostatniej chwili
Złe wieści dla Tuska. Sondaż nie pozostawia złudzeń

Ponad połowa Polaków ma negatywną opinię o premierze Donaldzie Tusku – wynika z badania pracowni IPSOS na zlecenie Radia ZET.

Komunikat dla mieszkańców woj. małopolskiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. małopolskiego

Kolejne utrudnienia na drodze krajowej nr 7, czyli Zakopiance, związane z pracami przy budowie węzła Myślenice. Ruch w tym rejonie będzie odbywał się jednym pasem w każdym kierunku. Taka organizacja potrwa do czwartkowego wieczoru.

Zełenski przez ostatnie lata przywykł do sytuacji.... Prezydent wprost o relacjach z Ukrainą z ostatniej chwili
"Zełenski przez ostatnie lata przywykł do sytuacji...". Prezydent wprost o relacjach z Ukrainą

– Mam poczucie, że prezydent Wołodymyr Zełenski przez ostatnie lata przywykł do sytuacji, w której bierze Polskę za pewnik. Z nami nic nie trzeba ustalać, nie trzeba rozmawiać, bo byliśmy i dawaliśmy wszystko – powiedział w rozmowie z Wirtualną Polską prezydent Karol Nawrocki.

Szczątki drona w woj. lubelskim. Nowe informacje z ostatniej chwili
Szczątki drona w woj. lubelskim. Nowe informacje

W lesie w Żeliźnie w woj. lubelskim znaleziono szczątki obiektu przypominającego drona. Według wiceszefa MSWiA możliwe, że to tzw. dron-wabik związany z wrześniowym naruszeniem polskiej przestrzeni powietrznej.

Rob Reiner i jego żona znalezieni martwi we własnym domu z ostatniej chwili
Rob Reiner i jego żona znalezieni martwi we własnym domu

Reżyser i aktor Rob Reiner i jego żona Michelle zostali znalezieni martwi w niedzielę w domu w Los Angeles należącym do Reinera – poinformował funkcjonariusz organów ścigania agencję AP.

Lewandowski nie pojawił się na boisku. Hiszpańskie media ujawniają powód Wiadomości
Lewandowski nie pojawił się na boisku. Hiszpańskie media ujawniają powód

Sobotni mecz FC Barcelony z Osasuną zakończył się zwycięstwem gospodarzy 2:0, ale dla polskich kibiców nie był to wieczór idealny. Robert Lewandowski całe spotkanie obejrzał z ławki rezerwowych, a po meczu pojawiły się niepokojące doniesienia dotyczące jego zdrowia.

Zignorowały zakaz i wpadły pod choinkę. Niebezpieczne zdarzenie w Gdańsku Wiadomości
Zignorowały zakaz i wpadły pod choinkę. Niebezpieczne zdarzenie w Gdańsku

Chwila nieuwagi i chęć zrobienia efektownego zdjęcia mogły skończyć się bardzo poważnie. Przy świątecznej choince na Długim Targu w Gdańsku doszło do zdarzenia, które postawiło na nogi służby miejskie i stało się ostrzeżeniem dla innych odwiedzających centrum miasta.

Prevc znów najlepszy. Polacy poza czołówką w Klingenthal z ostatniej chwili
Prevc znów najlepszy. Polacy poza czołówką w Klingenthal

Piotr Żyła zajął 20. miejsce, Paweł Wąsek był 21., a Dawid Kubacki - 28. w niedzielnym konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich w niemieckim Klingenthal. Wygrał Słoweniec Domen Prevc. Na podium stanęli też Japończycy Ren Nikaido i Ryoyu Kobayashi.

Pałac Buckingham. Nowe doniesienia ws. księżnej Kate Wiadomości
Pałac Buckingham. Nowe doniesienia ws. księżnej Kate

13 grudnia księżna Kate odwiedziła wyjątkowe miejsce pamięci – Ever After Garden. Ogród ten powstał, aby upamiętnić osoby, które zmarły na raka, a jednocześnie zbiera środki na rzecz organizacji The Royal Marsden Cancer Charity.

GIS wydał ostrzeżenie. Chodzi o popularny produkt dla dzieci Wiadomości
GIS wydał ostrzeżenie. Chodzi o popularny produkt dla dzieci

Główny Inspektorat Sanitarny wydał ostrzeżenie dotyczące dwóch partii mleka modyfikowanego dla niemowląt ze względu na wykrycie obecności mikroorganizmu na jednej z linii produkcyjnych w zakładzie. Zaznaczył, że nie należy spożywać produktów z dwóch wskazanych w komunikacie partii.

REKLAMA

[Felieton „TS”] Tadeusz Płużański: Kielce – wbrew woli Polaków

Tragedia kielecka – tak zatytułowaną informację autorstwa Tadeusza Szturm de Sztrema, działacza Polskiej Partii Socjalistycznej – Wolność, Równość, Niepodległość, można znaleźć w aktach mordu sądowego na rtm. Witoldzie Pileckim. Antysowiecka grupa Pileckiego dzięki kurierom przekazała ją do sztabu II Korpusu Polskiego gen. Władysława Andersa we Włoszech.
Tadeusz Płużański
Tadeusz Płużański / Fundacja Łączka

W informacji dotyczącej tzw. pogromu kieleckiego 4 lipca 1946 roku czytamy m.in.: „Z całego przebiegu zajść wynika, że inicjatywa wyszła od czynników rządowych, które po faktycznym przegraniu referendum [sfałszowane przez komunistów referendum „3 x TAK”] stworzyły w ten sposób pretekst do represji w stosunku do wszelkiej opozycji, przylepiając do zajść etykietkę «reakcyjną» i antysemicką. […] Stwierdzić trzeba stanowczo, że zajścia kieleckie nie były pogromem antysemickim, lecz był to odruch rewolucyjny tłumu przeciw obecnemu reżimowi terroru i przywilejów klasowych”.

Szturm de Sztrem pisze dalej, że „znaczna część Żydów – mieszkańców domu przy ulicy Planty 7 – była tajnymi agentami UB”, a „w następnych dniach usiłowano sprowokować zajścia antysemickie w kilku innych miastach i osiedlach. […] W Częstochowie rozsiewano pogłoski o «uprowadzeniu dzieci przez Żydów, o zamordowaniu dziewczynki w życie, o oddaniu kościoła św. Zygmunta na bóżnicę» i tym podobne bzdury. Ludność przekonawszy się, że działa tu czyjaś ręka, mająca na celu wyłapanie tzw. reakcjonistów, przepędzała z miejsca prowokatorów. W Częstochowie i okolicy, w fabrykach miały miejsce strajki demonstracyjne przeciw wydaniu i wykonaniu wyroków śmierci na «winowajcach i sprawcach kieleckiego pogromu»”. Działacz niepodległościowy PPS swoją wiedzę przypłacił wieloletnim więzieniem. To w dużej mierze „zasługa” Adama Humera. Ten ubecki oprawca torturował również bp. Czesława Kaczmarka. Dlaczego? Powołana przez ordynariusza kieleckiego komisja uznała, że „pogrom” kielecki to naprawdę prowokacja UB, a nawet NKWD.

Ale prowokacja kielecka miała też pokazać światu, że Polacy są w swojej masie antysemiccy, dlatego światła, postępowa komunistyczna władza musi ciemny polski motłoch trzymać za twarz. Z tego powodu czerwoni uzurpatorzy sfałszowali wspomniane referendum „3 x TAK” (30 czerwca 1946 roku) i wybory do Sejmu Ustawodawczego (19 stycznia 1947 roku). Obie te akcje na polecenie Moskwy przeprowadziła ekipa sowieckiego płk. Arona Pałkina. Były możliwe w dużej mierze dzięki propagandzie nazywającej prowokację kielecką UB-NKWD pogromem. „Pogrom kielecki miał miejsce w Polsce, która nie była wolna. W której rządzili komuniści, wbrew woli Polaków. I to obca, narzucona siłą władza, władza komunistyczna, nie Polska, odpowiada przede wszystkim za tę tragedię” – tak w 70. rocznicę wydarzeń w Kielcach mówił minister kultury prof. Piotr Gliński. Dodał również: „Niestety, niektórzy polscy politycy i niektóre ośrodki medialne tu, w wolnej Polsce, próbują znowu budować swoją pozycję polityczną na odgrzewaniu rzekomo antysemickiego wizerunku naszego społeczeństwa i państwa”.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 



 

Polecane