Śmierć 4-latka ciągniętego przez tramwaj. Motorniczy z zarzutami

W ubiegłym roku 12 sierpnia na warszawskiej Pradze doszło do tragicznego zdarzenia. W jego wyniku śmierć poniósł czteroletni chłopiec, którego przytrzasnęły drzwi tramwaju. Dziecko, które podróżowało ze swoją babcią, zostało pociągnięte przez pojazd po torowisku. Prokuratura Rejonowa Warszawa Praga-Północ postawiła zarzuty motorniczemu, który, jak się okazuje, w czasie wykonywanej pracy nie był prawdopodobnie należycie uważny.
Szyny tramwajowe w Warszawie Śmierć 4-latka ciągniętego przez tramwaj. Motorniczy z zarzutami
Szyny tramwajowe w Warszawie / pixabay.com

Prokuratura uważa, że motorniczy w czasie prowadzenia tramwaju w nieprawidłowy sposób obserwował zdarzenia w obrębie ostatnich drzwi. To właśnie tam wysiadał mały chłopiec wraz ze swoją babcią. Kobieta, kiedy zobaczyła, co dzieje się z jej wnukiem, zemdlała na miejscu.

– W skierowanym do Sądu Rejonowego Warszawa Praga-Północ akcie oskarżenia motorniczemu zarzuca się umyślne naruszenie zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym oraz przepisów instrukcji dla pracowników Tramwaje Warszawskie i nieumyślne spowodowanie wypadku, w wyniku którego śmierć poniósł czteroletni chłopiec – przekazała rzecznik Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga Katarzyna Skrzeczkowska.

Śledczy: Oskarżony korzystał z telefonu

Rzecznik dodała, że oskarżony w czasie prowadzenia pojazdu miał korzystać z telefonu i słuchawek, czego definitywnie zabraniają Tramwaje Warszawskie. Przez to nie upewnił się, że ruszenie z przystanku nie będzie równoznaczne ze stworzeniem dla pasażerów sytuacji niebezpiecznej bądź zagrażającej życiu. Zdaniem śledczych motorniczy na ocenę sytuacji w obrębie ostatniego wagonu poświęcił mniej niż 1,5 sekundy. Rzecznik wyjaśniła, że budowa wagonu nie mogła utrudnić mężczyźnie zobaczenia tego, co się dzieje, a sam tramwaj był sprawny technicznie. Motorniczy Robert S. konsekwentnie nie przyznaje się do popełnienia zarzucanego mu czynu.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Znana poseł PiS poinformowała o zawieszeniu działalności politycznej


 

POLECANE
Papież Leon XIV zabrał głos ws. wojny na Ukrainie z ostatniej chwili
Papież Leon XIV zabrał głos ws. wojny na Ukrainie

Papież Leon XIV podczas spotkania z wiernymi na niedzielnej południowej modlitwie Regina Coeli w Watykanie zaapelował o "autentyczny, sprawiedliwy i trwały pokój" na Ukrainie

Tych leków może zabraknąć w aptekach. Ministerstwo Zdrowia opublikowało listę Wiadomości
Tych leków może zabraknąć w aptekach. Ministerstwo Zdrowia opublikowało listę

Ministerstwo Zdrowia opublikowało nową listę leków, których może zabraknąć w aptekach. Wśród nich znalazły się m.in popularne antybiotyki i leki stosowane w leczeniu cukrzycy.

Niemcy nie wierzą w Merza. Sondaż nie pozostawia złudzeń z ostatniej chwili
Niemcy nie wierzą w Merza. Sondaż nie pozostawia złudzeń

Mniej niż 25% Niemców jest zadowolonych z pracy nowego kanclerza Friedricha Merza, a z nowej koalicji CDU/CSU-SPD zadowolonych jest jedynie 29% Niemców – informuje Bild.

Mniejszość niemiecka chce upamiętnienia Niemców w Panteonie Górnośląskim pilne
Mniejszość niemiecka chce upamiętnienia Niemców w Panteonie Górnośląskim

Panteon Górnośląski w Katowicach jest instytucją kultury, która ma być "formą uznania i podziękowania za wierność i poświęcenie dla Ojczyzny, widzianej zawsze w polskiej macierzy". Jednak zdaniem Związku Niemieckich Stowarzyszeń Społeczno-Kulturalnych obecny statut PG zniekształca prawdę na temat historii Górnego Śląska i udziału w niej osób narodowości niemieckiej.

Polak zamordowany w Meksyku. Brutalny lincz oparty na plotce? z ostatniej chwili
Polak zamordowany w Meksyku. Brutalny lincz oparty na plotce?

Brutalny lincz na 35‑letnim Polaku w Tijuanie w stanie Baja California. Zginął od kilkunastu ciosów nożem, oskarżony o próbę porwania dziecka.

Holenderski wywiad ostrzega: Rosja przesuwa wojska w kierunku granic NATO polityka
Holenderski wywiad ostrzega: Rosja przesuwa wojska w kierunku granic NATO

Rosja produkuje znacznie więcej artylerii, także z pomocą innych krajów, niż potrzebuje na wojnę z Ukrainą - mówi w wywiadzie dla Politico szef holenderskiej Służby Wywiadu Wojskowego i Bezpieczeństwa (MIVD), wiceadmirał Peter Reesink.

Złe wieści dla Trzaskowskiego. Jest nowy sondaż prezydencki z ostatniej chwili
Złe wieści dla Trzaskowskiego. Jest nowy sondaż prezydencki

Rafał Trzaskowski uzyskuje jedynie 30 proc. To "jeden z najgorszych wyników kandydata KO w tej kampanii" – informuje "Newsweek" powołując się na badania Opinia24.

Organizacja promująca prostytucję z milionową dotacją od Trzaskowskiego Wiadomości
Organizacja promująca prostytucję z milionową dotacją od Trzaskowskiego

"Kolektyw Kamelia" to nowa nazwa organizacji "Sex Work Polska", która całkiem niedawno dostała od Trzaskowskiego ponad 1 mln zł dotacji. Kolektyw pieniędzmi z ratusza promuje prostytucję i tworzy "koalicję na rzecz pracownic seksualnych" - zwraca uwagę Mateusz Kurzejewski, rzecznik PiS.

Gigantyczny pożar w Sosnowcu. W akcji 30 zastępów straży pożarnej pilne
Gigantyczny pożar w Sosnowcu. W akcji 30 zastępów straży pożarnej

Jak podała Komenda Główna Państwowej Straży Pożarnej, do godziny 7.00 w niedzielę w działania przy pożarze hali przy ul. Baczyńskiego w Sosnowcu zaangażowanych było ponad 170 strażaków. Dogaszanie budynku potrwa jeszcze wiele godzin.

Giertych zaatakował Stanowskiego za wpis o Nawrockim. Dostał szybką ripostę Wiadomości
Giertych zaatakował Stanowskiego za wpis o Nawrockim. Dostał szybką ripostę

Na wczorajszy wpis Krzysztofa Stanowskiego, w którym relacjonował on swoją rozmowę po debacie prezydenckiej z Karolem Nawrockim, zareagował w drwiącym tonie Roman Giertych. „Uważam, że każdy człowiek, którego pan atakuje, musi być na swój sposób przyzwoity” - odpowiedział mu szef Kanału Zero.

REKLAMA

Śmierć 4-latka ciągniętego przez tramwaj. Motorniczy z zarzutami

W ubiegłym roku 12 sierpnia na warszawskiej Pradze doszło do tragicznego zdarzenia. W jego wyniku śmierć poniósł czteroletni chłopiec, którego przytrzasnęły drzwi tramwaju. Dziecko, które podróżowało ze swoją babcią, zostało pociągnięte przez pojazd po torowisku. Prokuratura Rejonowa Warszawa Praga-Północ postawiła zarzuty motorniczemu, który, jak się okazuje, w czasie wykonywanej pracy nie był prawdopodobnie należycie uważny.
Szyny tramwajowe w Warszawie Śmierć 4-latka ciągniętego przez tramwaj. Motorniczy z zarzutami
Szyny tramwajowe w Warszawie / pixabay.com

Prokuratura uważa, że motorniczy w czasie prowadzenia tramwaju w nieprawidłowy sposób obserwował zdarzenia w obrębie ostatnich drzwi. To właśnie tam wysiadał mały chłopiec wraz ze swoją babcią. Kobieta, kiedy zobaczyła, co dzieje się z jej wnukiem, zemdlała na miejscu.

– W skierowanym do Sądu Rejonowego Warszawa Praga-Północ akcie oskarżenia motorniczemu zarzuca się umyślne naruszenie zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym oraz przepisów instrukcji dla pracowników Tramwaje Warszawskie i nieumyślne spowodowanie wypadku, w wyniku którego śmierć poniósł czteroletni chłopiec – przekazała rzecznik Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga Katarzyna Skrzeczkowska.

Śledczy: Oskarżony korzystał z telefonu

Rzecznik dodała, że oskarżony w czasie prowadzenia pojazdu miał korzystać z telefonu i słuchawek, czego definitywnie zabraniają Tramwaje Warszawskie. Przez to nie upewnił się, że ruszenie z przystanku nie będzie równoznaczne ze stworzeniem dla pasażerów sytuacji niebezpiecznej bądź zagrażającej życiu. Zdaniem śledczych motorniczy na ocenę sytuacji w obrębie ostatniego wagonu poświęcił mniej niż 1,5 sekundy. Rzecznik wyjaśniła, że budowa wagonu nie mogła utrudnić mężczyźnie zobaczenia tego, co się dzieje, a sam tramwaj był sprawny technicznie. Motorniczy Robert S. konsekwentnie nie przyznaje się do popełnienia zarzucanego mu czynu.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Znana poseł PiS poinformowała o zawieszeniu działalności politycznej



 

Polecane
Emerytury
Stażowe