Afera w Niemczech. Niemiecki klimatolog, który żąda zakazu lotów krajowych… poleciał lotem krajowym

Według Federalnej Agencji Środowiska transport lotniczy jest najbardziej szkodliwym dla środowiska sposobem przemieszczania się. „Taggespiegel” podkreśla, że odpowiada on aż za 3,1 proc. globalnej emisji CO₂.
„Badacz klimatu Hans-Joachim Schellnhuber założył prestiżowy Poczdamski Instytut Badań nad Wpływem Klimatu i jest jednym z tych, którzy wzywają do zakazu lotów krajowych” – zwraca uwagę dziennik.
Mimo to badacz… sam korzysta z lotów krajowych i w wywiadzie dla „RND” stara się wytłumaczyć dlaczego. Jak podkreślił, „z powodów rodzinnych musiał przemieścić się z Poczdamu do Fürstenfeldbruck i z powrotem w ciągu pół dnia”.
Klimatolog żali się na koleje państwowe
Schellnhuber stwierdził, że w tym przypadku „nie było innego wyjścia”. „Pociąg również nie był tutaj alternatywą, chociaż na trasie z Berlina do Monachium kursuje pociąg ICE, który w idealnym przypadku zajmuje mniej niż cztery godziny” – czytamy.
– Często nim podróżuję i miałem już na niego bilet. Ale potem musiałem zmienić swoje plany w krótkim czasie. Nie zawsze można wybrać najbardziej przyjazny dla klimatu środek transportu - i tak byłoby to pozostanie w domu – powiedział.
Klimatolog żali się także, że kolej jest także kiepską alternatywą z powodu „opóźnień, które od lat szkodzą wizerunkowi kolei państwowych”. – W ostatnich miesiącach miałem wiele opóźnień, czasami nawet do trzech godzin, a czasami nie byłem w domu długo po północy – stwierdził.
CZYTAJ TAKŻE: Syn Mariana Banasia kandydatem Konfederacji w nadchodzących wyborach