Mec. Kwaśniewski po żądaniu opuszczenia siedziby Ordo Iuris: Nie opuściliśmy lokalu. Pilnujemy go 24 godziny na dobę

- W tej sytuacji apelujemy przede wszystkim do Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej: „Nie pozwalajcie na takie działania wobec najemców PAST! Nie pozwalajcie by to miejsce traciło swój charakter i tożsamość! Nie pozwalajcie wreszcie, by usuwanie najemców i utrata wiarygodności kontraktowej FPPP doprowadziła do załamania finansów PAST-y i jej zlicytowania!” - apeluje mec. Jerzy Kwaśniewski po dziwnym żądaniu przez Fundację Polskiego Państwa Podziemnego, by Ordo Iuris opuściło lokal zajmowany na podstawie wieloletniej umowy.
mec. Jerzy Kwasniewski
mec. Jerzy Kwasniewski / FB Jerzy Kwaśniewski

Czy zgodnie z żądaniem Fundacji Polskiego Państwa Podziemnego opuściliście siedzibę w gmachu PAST-y?

Nie. Po długich negocjacjach zawarliśmy w FPPP dnia 1 grudnia 2022 aneks do umowy najmu, oddający nam lokal w używanie do 30 listopada 2033 roku. Całe dziesięć lat. Zgodziliśmy się na wyraźną podwyżkę czynszu oraz ścisłe zasady waloryzacji czynszu w latach kolejnych w oparciu o wskaźnik inflacji. To bardzo dobre warunki także dla FPPP. Mają stałego, terminowego w rozliczeniach najemcę, który ponadto żyje dobrze i współpracuje z organizacjami patriotycznymi w PAST.

To, że Światowy Związek Żołnierzy Armii Krajowej powołał nowy zarząd FPPP i postawił na czele władz FPPP Jacka Taylora nie ma znaczenia dla ciągłości zobowiązań Fundacji, w tym dla ważności naszej umowy.
W tym kontekście nagłe żądanie opuszczenia budynku, któremu towarzyszy zadziwiające zapewnienie o pozostaniu w mocy umowy najmu, jest zupełnym absurdem. Rodzi jednak bardzo poważne obawy. Bo kto działa bezprawnie, może poważyć się na i inne formy bezprawia.

Dlatego na razie lokal pilnowany jest 24 godziny na dobę, czekamy nas instalacja dodatkowego monitoringu. Musimy być gotowi na wszystko wobec nieobliczanych działań władz FPPP pod kierownictwem Jacka Taylora.

Jakie działania prawne podejmujecie?

Przede wszystkim od dwóch miesięcy korespondujemy z Fundacją Polskiego Państwa Podziemnego. Korespondencja jest jednak w znacznej mierze bezowocna. Gdy już się wydaje, że potwierdzamy warunki aneksu, nagle dostajemy sprzeczne z aneksem oświadczenia o podwyżce czynszu lub jego waloryzacji. Potem te oświadczenia są cofane. Jeszcze później otrzymujemy nakaz opuszczenia PAST-y. To kalejdoskop emocji targających władzami FPPP.

W tej sytuacji apelujemy przede wszystkim do Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej: „Nie pozwalajcie na takie działania wobec najemców PAST! Nie pozwalajcie by to miejsce traciło swój charakter i tożsamość! Nie pozwalajcie wreszcie, by usuwanie najemców i utrata wiarygodności kontraktowej FPPP doprowadziła do załamania finansów PAST-y i jej zlicytowania!”

Na koniec, co oczywiście jest działaniem bardziej długotrwałym, kierujemy do sądu cywilnego powództwo o ustalenie nieważności najróżniejszych, często sprzecznych oświadczeń FPPP. To zmierza oczywiście do potwierdzenia, że obie strony wiąże po prostu umowa zawarta w grudniu na dziesięć lat.

Co oznacza jednoczesne potwierdzenie przez Fundację obowiązywania 10-letniej umowy i żądanie opuszczenia gmachu?

Tego to nikt już nie wie. W efekcie mielibyśmy chyba opuścić PAST, ale przez 10 lat płacić pełen czynsz, który zresztą FPPP chce ustalać sprzecznie z zawartym aneksem i zupełnie uznaniowo. Władzę Fundacji stwierdziły bowiem, że ściśle wynegocjowana wysokość czynszu i jej inflacyjna waloryzacja zostały podpisane przez władze FPPP z „rażącym naruszeniem” interesów tej Fundacji. W efekcie FPPP jednostronnie przyznała sobie prawo do dowolnego ustalania czynszu w oparciu o efemeryczne wskaźniki „cen rynkowych”. Na początek zażądali podwyżki o 50%. Można sobie jedynie wyobrazić, co byłoby później.

 

Schadefreude

"Obrońcy demokracji, tolerancji i praworządności" przeżywają w związku z Waszymi kłopotami schadefreude. Co to ma wspólnego z demokracją, tolerancją i praworządnością?

Zasada prawa naturalnego „pacta sunt servanda”, czyli „umów należy dotrzymywać” stoi na straży interesów każdego człowieka. Także tych obrońców praworządności, którzy na wieść o bezprawnym usuwaniu Ordo Iuris z lokalu przeżywają festiwal demokratycznej satysfakcji.

Radziłbym im uważać, bo jeżeli takie obyczaje zagościłyby w Polsce, to żadna umowa nie uratuje ich przed dyskryminacyjnym traktowaniem.

Pamiętajmy zresztą, że czas na wybrzydzanie i ewentualną odmowę zawarcia umowy jest przed jej podpisaniem. Gdyby odmówiono nam podpisania aneksu, już pracowalibyśmy gdzieś indziej, przełykając ból utraty lokalu, na którego remont wydaliśmy w latach 2018-2019 ponad pół miliona złotych otrzymanych od naszych darczyńców.

Skoro jednak aneks podpisano, a my płacimy regularnie czynsz, obie strony powinny się cieszyć stabilnym zagospodarowaniem całego piętra PAST-y.

Czy organizacje pozarządowe postrzegane jako konserwatywne, działają w przestrzeni publicznej na tych samych zasadach co postrzegane jako "progresywne"?

Rewolucyjna lewica nieustannie apeluje o siłowe wykluczanie z życia społecznego i gospodarczego tych wszystkich, którzy nie podporządkują się ideologicznemu dyktatowi.

Tu potrzebny jest stanowczy opór oraz jednoznaczne sygnały władz publicznych, stojących na straży równości wobec prawa.

W ostatnich tygodniach Wielka Brytania przeżyła szok, gdy poważne banki odmawiały usług politykowi Nigelowi Faragowi. Po jego stronie stanął jednak stanowczo premier Rishi Sunak, zaś prezes jednego z banków musiał złożyć rezygnację.


 

POLECANE
Eksplozja pod Poznaniem. Są ranni z ostatniej chwili
Eksplozja pod Poznaniem. Są ranni

W nocy z niedzieli na poniedziałek w jednym z domów w miejscowości Plewiska pod Poznaniem doszło do eksplozji. Dwie osoby zostały ranne i trafiły do szpitala. "To proch prawdopodobnie doprowadził do wybuchu" – informuje Radio Poznań.

Rośnie eurosceptycyzm. Polexit z największym poparciem w historii badań z ostatniej chwili
Rośnie eurosceptycyzm. Polexit z największym poparciem w historii badań

Choć większość Polaków nadal opowiada się za pozostaniem w Unii Europejskiej, rosnące poparcie dla polexitu osiągnęło najwyższy poziom od lat. Najnowszy sondaż pokazuje wyraźną zmianę nastrojów w kluczowych grupach społecznych.

Pilne doniesienia z granicy. Komunikat Straży Granicznej z ostatniej chwili
Pilne doniesienia z granicy. Komunikat Straży Granicznej

Straż Graniczna publikuje raporty dotyczące wydarzeń na polskiej granicy z Białorusią. Ponadto zaraportowano także o sytuacji na granicy z Litwą i Niemcami w związku z przywróceniem na nich tymczasowych kontroli.

Koalicja przerżnie wybory. Według posła PSL powodem ma być brak rozliczeń polityka
"Koalicja przerżnie wybory". Według posła PSL powodem ma być "brak rozliczeń"

„Jeśli proces rozliczeń będzie się tak ślimaczył, koalicja 15 października przerżnie wybory” – taką diagnozę postawił w Radiu RMF24 poseł PSL Marek Sawicki.

Koniec buntu w NBP? Konflikt zażegnany z ostatniej chwili
Koniec buntu w NBP? "Konflikt zażegnany"

Trzech członków zarządu NBP, którzy stracili nadzór nad departamentami merytorycznymi 9 grudnia, odzyskało większość stanowisk – wynika z opublikowanej w poniedziałek struktury organizacyjnej NBP. – Konflikt został zażegnany – zadeklarował rzecznik prasowy banku centralnego Maciej Antes.

Zamach w Rosji. Generał odpowiedzialny za szkolenie armii zginął wskutek eksplozji gorące
Zamach w Rosji. Generał odpowiedzialny za szkolenie armii zginął wskutek eksplozji

Rosyjski generał major Fanił Sarwarow, odpowiadający za system szkolenia armii, zginął po wybuchu improwizowanego ładunku wybuchowego zamontowanego w samochodzie, którym się poruszał. Według rosyjskich śledczych za atakiem stoi 17-letni mieszkaniec Moskwy.

Lawina zabrała polską wioskę w Brazylii. Dramat mieszkańców Sao Casemiro pilne
Lawina zabrała polską wioskę w Brazylii. Dramat mieszkańców Sao Casemiro

Padało bez przerwy. Dzień, dwa, trzy, cztery. Deszcz nie ustawał, aż w końcu góry zaczęły się osuwać. Gdy opady wreszcie ustały, przyszła fala błota, ziemi i drzew. To, co budowano przez pokolenia, zniknęło w kilka chwil - tak zaczyna się reportaż Mateusza Jakubowskiego, który odwiedził polską wioskę w Brazylii i udokumentował skalę zniszczeń, jakie spowodował żywioł.

Porwał dziecko w Warszawie. Wskutek akcji służb zatrzymano obywatela Ukrainy z ostatniej chwili
Porwał dziecko w Warszawie. Wskutek akcji służb zatrzymano obywatela Ukrainy

Wielogodzinna interwencja policji na warszawskiej Białołęce zakończyła się zatrzymaniem 36-letniego obywatela Ukrainy i uwolnieniem 9-letniego chłopca. Mężczyzna groził dziecku krzywdą i nie chciał współpracować ze służbami.

Już dzisiaj posiedzenie ws. aresztu dla Zbigniewa Ziobry. Obrona zapowiada działania pilne
Już dzisiaj posiedzenie ws. aresztu dla Zbigniewa Ziobry. Obrona zapowiada działania

Pełnomocnik Zbigniewa Ziobry Bartosz Lewandowski zapowiada konkretne działania prawne w odpowiedzi na ruchy prokuratury. W tle wniosek o tymczasowe aresztowanie i możliwe uruchomienie procedur międzynarodowych.

Notowania rządu Tuska na równi pochyłej. Wyniki sondażu są fatalne z ostatniej chwili
Notowania rządu Tuska na równi pochyłej. Wyniki sondażu są fatalne

Wyniki najnowszego sondażu przeprowadzonego przez pracownię Social Changes na zlecenie telewizji wPolsce24 pokazują pogłębiający się, wyraźny brak społecznej akceptacji dla działań gabinetu Donalda Tuska.

REKLAMA

Mec. Kwaśniewski po żądaniu opuszczenia siedziby Ordo Iuris: Nie opuściliśmy lokalu. Pilnujemy go 24 godziny na dobę

- W tej sytuacji apelujemy przede wszystkim do Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej: „Nie pozwalajcie na takie działania wobec najemców PAST! Nie pozwalajcie by to miejsce traciło swój charakter i tożsamość! Nie pozwalajcie wreszcie, by usuwanie najemców i utrata wiarygodności kontraktowej FPPP doprowadziła do załamania finansów PAST-y i jej zlicytowania!” - apeluje mec. Jerzy Kwaśniewski po dziwnym żądaniu przez Fundację Polskiego Państwa Podziemnego, by Ordo Iuris opuściło lokal zajmowany na podstawie wieloletniej umowy.
mec. Jerzy Kwasniewski
mec. Jerzy Kwasniewski / FB Jerzy Kwaśniewski

Czy zgodnie z żądaniem Fundacji Polskiego Państwa Podziemnego opuściliście siedzibę w gmachu PAST-y?

Nie. Po długich negocjacjach zawarliśmy w FPPP dnia 1 grudnia 2022 aneks do umowy najmu, oddający nam lokal w używanie do 30 listopada 2033 roku. Całe dziesięć lat. Zgodziliśmy się na wyraźną podwyżkę czynszu oraz ścisłe zasady waloryzacji czynszu w latach kolejnych w oparciu o wskaźnik inflacji. To bardzo dobre warunki także dla FPPP. Mają stałego, terminowego w rozliczeniach najemcę, który ponadto żyje dobrze i współpracuje z organizacjami patriotycznymi w PAST.

To, że Światowy Związek Żołnierzy Armii Krajowej powołał nowy zarząd FPPP i postawił na czele władz FPPP Jacka Taylora nie ma znaczenia dla ciągłości zobowiązań Fundacji, w tym dla ważności naszej umowy.
W tym kontekście nagłe żądanie opuszczenia budynku, któremu towarzyszy zadziwiające zapewnienie o pozostaniu w mocy umowy najmu, jest zupełnym absurdem. Rodzi jednak bardzo poważne obawy. Bo kto działa bezprawnie, może poważyć się na i inne formy bezprawia.

Dlatego na razie lokal pilnowany jest 24 godziny na dobę, czekamy nas instalacja dodatkowego monitoringu. Musimy być gotowi na wszystko wobec nieobliczanych działań władz FPPP pod kierownictwem Jacka Taylora.

Jakie działania prawne podejmujecie?

Przede wszystkim od dwóch miesięcy korespondujemy z Fundacją Polskiego Państwa Podziemnego. Korespondencja jest jednak w znacznej mierze bezowocna. Gdy już się wydaje, że potwierdzamy warunki aneksu, nagle dostajemy sprzeczne z aneksem oświadczenia o podwyżce czynszu lub jego waloryzacji. Potem te oświadczenia są cofane. Jeszcze później otrzymujemy nakaz opuszczenia PAST-y. To kalejdoskop emocji targających władzami FPPP.

W tej sytuacji apelujemy przede wszystkim do Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej: „Nie pozwalajcie na takie działania wobec najemców PAST! Nie pozwalajcie by to miejsce traciło swój charakter i tożsamość! Nie pozwalajcie wreszcie, by usuwanie najemców i utrata wiarygodności kontraktowej FPPP doprowadziła do załamania finansów PAST-y i jej zlicytowania!”

Na koniec, co oczywiście jest działaniem bardziej długotrwałym, kierujemy do sądu cywilnego powództwo o ustalenie nieważności najróżniejszych, często sprzecznych oświadczeń FPPP. To zmierza oczywiście do potwierdzenia, że obie strony wiąże po prostu umowa zawarta w grudniu na dziesięć lat.

Co oznacza jednoczesne potwierdzenie przez Fundację obowiązywania 10-letniej umowy i żądanie opuszczenia gmachu?

Tego to nikt już nie wie. W efekcie mielibyśmy chyba opuścić PAST, ale przez 10 lat płacić pełen czynsz, który zresztą FPPP chce ustalać sprzecznie z zawartym aneksem i zupełnie uznaniowo. Władzę Fundacji stwierdziły bowiem, że ściśle wynegocjowana wysokość czynszu i jej inflacyjna waloryzacja zostały podpisane przez władze FPPP z „rażącym naruszeniem” interesów tej Fundacji. W efekcie FPPP jednostronnie przyznała sobie prawo do dowolnego ustalania czynszu w oparciu o efemeryczne wskaźniki „cen rynkowych”. Na początek zażądali podwyżki o 50%. Można sobie jedynie wyobrazić, co byłoby później.

 

Schadefreude

"Obrońcy demokracji, tolerancji i praworządności" przeżywają w związku z Waszymi kłopotami schadefreude. Co to ma wspólnego z demokracją, tolerancją i praworządnością?

Zasada prawa naturalnego „pacta sunt servanda”, czyli „umów należy dotrzymywać” stoi na straży interesów każdego człowieka. Także tych obrońców praworządności, którzy na wieść o bezprawnym usuwaniu Ordo Iuris z lokalu przeżywają festiwal demokratycznej satysfakcji.

Radziłbym im uważać, bo jeżeli takie obyczaje zagościłyby w Polsce, to żadna umowa nie uratuje ich przed dyskryminacyjnym traktowaniem.

Pamiętajmy zresztą, że czas na wybrzydzanie i ewentualną odmowę zawarcia umowy jest przed jej podpisaniem. Gdyby odmówiono nam podpisania aneksu, już pracowalibyśmy gdzieś indziej, przełykając ból utraty lokalu, na którego remont wydaliśmy w latach 2018-2019 ponad pół miliona złotych otrzymanych od naszych darczyńców.

Skoro jednak aneks podpisano, a my płacimy regularnie czynsz, obie strony powinny się cieszyć stabilnym zagospodarowaniem całego piętra PAST-y.

Czy organizacje pozarządowe postrzegane jako konserwatywne, działają w przestrzeni publicznej na tych samych zasadach co postrzegane jako "progresywne"?

Rewolucyjna lewica nieustannie apeluje o siłowe wykluczanie z życia społecznego i gospodarczego tych wszystkich, którzy nie podporządkują się ideologicznemu dyktatowi.

Tu potrzebny jest stanowczy opór oraz jednoznaczne sygnały władz publicznych, stojących na straży równości wobec prawa.

W ostatnich tygodniach Wielka Brytania przeżyła szok, gdy poważne banki odmawiały usług politykowi Nigelowi Faragowi. Po jego stronie stanął jednak stanowczo premier Rishi Sunak, zaś prezes jednego z banków musiał złożyć rezygnację.



 

Polecane