List Piotra Dudy na rocznicę sierpnia: Nie po drodze nam z tymi, którzy depczą porozumienia sierpniowe.

Tegoroczne centralne obchody 37. rocznicy podpisania porozumień sierpniowych i narodzin NSZZ "Solidarność" obchodzone były w Lubinie. To za sprawą 35. rocznicy Zbrodni Lubińskiej z sierpnia 1982 r. W Gdańsku, gdzie doszło do prowokacji Komitetu Obrony Demokracji odczytany został list przewodniczącego Piotra Dudy. O to jego treść.
 List Piotra Dudy na rocznicę sierpnia: Nie po drodze nam z tymi, którzy depczą porozumienia sierpniowe.
/ Mat. KK NSZZ "Solidarność"
Lubin, 31 sierpnia 2017 r.

Uczestnicy uroczystości
37. rocznicy podpisania
porozumień sierpniowych
w Gdańsku

Drodzy przyjaciele!

31. sierpnia Niezależny Samorządny Związek Zawodowy „Solidarność” w całej Polsce obchodzi swoje urodziny – rocznicę podpisania porozumień sierpniowych. W tym roku w sposób szczególny w Lubinie, gdzie 35. lat temu komuniści dopuścili się zbrodni. Od milicyjnych kul zginęło trzech naszych kolegów, a kilkanaście osób zostało rannych. Ponieśli ofiarę, bo w pokojowej manifestacji upomnieli się o sierpniowe postulaty. Te same, o których dzisiaj niewielu chce pamiętać, choć wielu chce je świętować!

Dla „Solidarności” postulaty sierpniowe, to nie straszak na komunistyczną władzę, czy spis pobożnych życzeń aktualnych tylko w latach 80-tych. Dla nas to testament do realizacji, pozostawiony przez tych, których dzisiaj wspominamy. Przede wszystkim ofiary naszej drogi do wolności.

Wielu próbuje wykazać dzisiaj, że była jakaś pierwsza i druga „Solidarność”. A ja pytam kiedy skończyła się pierwsza, a zaczęła druga? I odpowiadam – nigdy się nie skończyła. Niezależny Samorządny Związek Zawodowy „Solidarność” powstał w sierpniu 1980 roku i nieprzerwanie trwa do dzisiaj. Jeden i ten sam. Dumnie trzyma swoje sztandary, jest depozytariuszem i kontynuatorem sierpniowego dziedzictwa. Dlatego robimy wszystko, aby postulaty ze Szczecina, Gdańska, Jastrzębia i Katowic zostały wreszcie zrealizowane. Wbrew tym wszystkim, którzy uważają się za ludzi „Solidarności”, a faktycznie ją zdradzili.

I oni chcą dzisiaj z nami świętować! Co gorsza ciągną za sobą tabuny polityków, którzy od lat depczą sierpniowe postulaty. O nie – nie po drodze nam z nimi.

To nie Solidarność odeszła od ludzi. To wielu ludzi „Solidarności” porzuciło „Solidarność” idąc w biznes, lub politykę. To normalne, takie ich prawo. Problem w tym, że wielu z nich sprzeniewierzyło się temu o co walczyło. Zamieniło sierpniowe postulaty na własne kariery i pieniądze. Podeptało je, zamiast wprowadzać w życie. I „Solidarność” jest dla nich dzisiaj wyrzutem sumienia. Dlatego trzeba ją zniszczyć, aby nie przypominała o ich zdradzie.

Ale czy to się komuś podoba czy nie, będziemy robić swoje. Będziemy wprowadzać sierpniowe dziedzictwo do polskiej rzeczywistości, bo jesteśmy tego dziedzictwa kontynuatorem i depozytariuszem. I będziemy to robić bez względu na to, ile wysiłku i czasu będzie nas to kosztowało. Bo egzamin z Solidarności trzeba zdawać codziennie, a nie tylko kiedyś.

Dziękuję wam dzisiaj z Lubina za obecność, nie tylko w Gdańsku ale i w całej Polsce. Świętujemy tak swoje urodziny, bo Solidarność rodziła się w całej Polsce. Nie tylko w Gdańsku, Szczecinie, Jastrzębiu i Katowicach.

Niech żyje Solidarność.
I tak wygramy!

Piotr Duda

 

POLECANE
Kazik wygarnął Biedroniowi, nie zabrakło wulgaryzmów z ostatniej chwili
Kazik wygarnął Biedroniowi, nie zabrakło wulgaryzmów

Kazik Staszewski znów nie gryzł się w język. Muzyk opublikował wideo, na którym wykonuje wulgarną piosenkę skierowaną bezpośrednio do europosła Lewicy Roberta Biedronia. To reakcja na jego bulwersujący komentarz dotyczący zdjęcia prezydentów Karola Nawrockiego i Donalda Trumpa.

Anna Bryłka dla Tysol.pl: Moja grupa w PE ma zablokować cel klimatyczny UE na 2040 rok tylko u nas
Anna Bryłka dla Tysol.pl: Moja grupa w PE ma zablokować cel klimatyczny UE na 2040 rok

- Sprawozdawcą aktu prawnego w Parlamencie Europejskim dot. celu klimatycznego na rok 2040 została moja grupa. Dlaczego? Bo dostaliśmy poparcie Europejskiej Partii Ludowej na zablokowanie aktu, a nie może tego zrobić EPL. Oni poprą zablokowanie, ale sami nie mogą być inicjatorami. To byłaby dla nich kompromitacja - zdradza Anna Bryłka, eurodeputowana do PE z ramienia Konfederacji w rozmowie z Konradem Wernickim.

Eksplozja pod Warszawą na poligonie, rannych dwóch cywilów. Jest komunikat Żandarmerii Wojskowej z ostatniej chwili
Eksplozja pod Warszawą na poligonie, rannych dwóch cywilów. Jest komunikat Żandarmerii Wojskowej

Mazowiecki Oddział Żandarmerii Wojskowej poinformował o poważnym incydencie na terenie poligonu wojskowego w Warszawie-Rembertowie. Doszło tam do eksplozji ładunku wybuchowego. Ranne zostały dwie osoby cywilne.

Ważny komunikat dla mieszkańców Gdańska z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Gdańska

W niedzielę, 7 września, w Gdańsku odbędzie się 63. Bieg Westerplatte – najstarszy i najdłużej organizowany bieg uliczny w kraju na dystansie 10 km. Na trasie zobaczymy około 4 tys. uczestników, co oznacza spore zmiany w ruchu drogowym i komunikacji miejskiej.

Lubelskie: Niedaleko Przewodowa rozbił się niezidentyfikowany obiekt latający z ostatniej chwili
Lubelskie: Niedaleko Przewodowa rozbił się niezidentyfikowany obiekt latający

W miejscowości Majdan-Sielec na Lubelszczyźnie doszło do niepokojącego zdarzenia: na ziemię spadł niezidentyfikowany obiekt latający, prawdopodobnie dron. Okoliczności wypadku badają służby.

Gorąco pod Abotakiem. Ciemnoskóry mężczyzna uderzył działaczkę pro life z ostatniej chwili
"Gorąco pod Abotakiem". Ciemnoskóry mężczyzna uderzył działaczkę pro life

Przed kliniką aborcyjną „Abotak” w Warszawie doszło do skandalicznego incydentu. Podczas protestu środowisk pro-life czarnoskóry mężczyzna zaatakował wolontariuszkę Fundacji Życie i Rodzina. O całej sytuacji poinformował Krzysztof Kasprzak, członek zarządu fundacji.

Polski zakonnik zatrzymany na Białorusi. Karmelici wydali oświadczenie z ostatniej chwili
Polski zakonnik zatrzymany na Białorusi. Karmelici wydali oświadczenie

Na Białorusi zatrzymano 27-letniego zakonnika z Polski, którego tamtejsze władze oskarżają o szpiegostwo. Zakon karmelitów wydał w tej sprawie specjalne oświadczenie, a polskie służby podkreślają, że to kolejna prowokacja reżimu Aleksandra Łukaszenki. 

W dniu pogrzebu polskich ofiar ukraińskie władze wciąż relatywizują Wołyń. Ofiary z dwóch stron z ostatniej chwili
W dniu pogrzebu polskich ofiar ukraińskie władze wciąż relatywizują Wołyń. "Ofiary z dwóch stron"

W sobotę odbyły się uroczystości pogrzebowe ofiar zbrodni wołyńskiej ekshumowanych w Puźnikach na zachodzie Ukrainy. W czasie uroczystości ukraińskie władze ponownie próbowały relatywizować winy, mówiąc o krzywdach „dwóch stron” i „tragedii dwóch narodów”.

Puźniki: pogrzeb 42 ofiar UPA. Ekshumacje odsłoniły prawdę o zbrodni z ostatniej chwili
Puźniki: pogrzeb 42 ofiar UPA. Ekshumacje odsłoniły prawdę o zbrodni

Dzisiaj odbyły się uroczystości pogrzebowe ofiar zbrodni wołyńskiej ekshumowanych w Puźnikach. Podczas prac znaleziono szczątki co najmniej 42 osób – kobiet, mężczyzn i dzieci. Zbrodnia w Puźnikach to jedna z wielu masakr dokonanych przez ukraińskich nacjonalistów.

Rozmowy pokojowe z Putinem. Zełenski złożył propozycję z ostatniej chwili
Rozmowy pokojowe z Putinem. Zełenski złożył propozycję

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w rozmowie z amerykańską stacją ABC zaproponował Kijów jako miejsce spotkania z Władimirem Putinem. Wcześniej rosyjski przywódca wcześniej zasugerował, że rozmowy mogłyby się odbyć w Moskwie.

REKLAMA

List Piotra Dudy na rocznicę sierpnia: Nie po drodze nam z tymi, którzy depczą porozumienia sierpniowe.

Tegoroczne centralne obchody 37. rocznicy podpisania porozumień sierpniowych i narodzin NSZZ "Solidarność" obchodzone były w Lubinie. To za sprawą 35. rocznicy Zbrodni Lubińskiej z sierpnia 1982 r. W Gdańsku, gdzie doszło do prowokacji Komitetu Obrony Demokracji odczytany został list przewodniczącego Piotra Dudy. O to jego treść.
 List Piotra Dudy na rocznicę sierpnia: Nie po drodze nam z tymi, którzy depczą porozumienia sierpniowe.
/ Mat. KK NSZZ "Solidarność"
Lubin, 31 sierpnia 2017 r.

Uczestnicy uroczystości
37. rocznicy podpisania
porozumień sierpniowych
w Gdańsku

Drodzy przyjaciele!

31. sierpnia Niezależny Samorządny Związek Zawodowy „Solidarność” w całej Polsce obchodzi swoje urodziny – rocznicę podpisania porozumień sierpniowych. W tym roku w sposób szczególny w Lubinie, gdzie 35. lat temu komuniści dopuścili się zbrodni. Od milicyjnych kul zginęło trzech naszych kolegów, a kilkanaście osób zostało rannych. Ponieśli ofiarę, bo w pokojowej manifestacji upomnieli się o sierpniowe postulaty. Te same, o których dzisiaj niewielu chce pamiętać, choć wielu chce je świętować!

Dla „Solidarności” postulaty sierpniowe, to nie straszak na komunistyczną władzę, czy spis pobożnych życzeń aktualnych tylko w latach 80-tych. Dla nas to testament do realizacji, pozostawiony przez tych, których dzisiaj wspominamy. Przede wszystkim ofiary naszej drogi do wolności.

Wielu próbuje wykazać dzisiaj, że była jakaś pierwsza i druga „Solidarność”. A ja pytam kiedy skończyła się pierwsza, a zaczęła druga? I odpowiadam – nigdy się nie skończyła. Niezależny Samorządny Związek Zawodowy „Solidarność” powstał w sierpniu 1980 roku i nieprzerwanie trwa do dzisiaj. Jeden i ten sam. Dumnie trzyma swoje sztandary, jest depozytariuszem i kontynuatorem sierpniowego dziedzictwa. Dlatego robimy wszystko, aby postulaty ze Szczecina, Gdańska, Jastrzębia i Katowic zostały wreszcie zrealizowane. Wbrew tym wszystkim, którzy uważają się za ludzi „Solidarności”, a faktycznie ją zdradzili.

I oni chcą dzisiaj z nami świętować! Co gorsza ciągną za sobą tabuny polityków, którzy od lat depczą sierpniowe postulaty. O nie – nie po drodze nam z nimi.

To nie Solidarność odeszła od ludzi. To wielu ludzi „Solidarności” porzuciło „Solidarność” idąc w biznes, lub politykę. To normalne, takie ich prawo. Problem w tym, że wielu z nich sprzeniewierzyło się temu o co walczyło. Zamieniło sierpniowe postulaty na własne kariery i pieniądze. Podeptało je, zamiast wprowadzać w życie. I „Solidarność” jest dla nich dzisiaj wyrzutem sumienia. Dlatego trzeba ją zniszczyć, aby nie przypominała o ich zdradzie.

Ale czy to się komuś podoba czy nie, będziemy robić swoje. Będziemy wprowadzać sierpniowe dziedzictwo do polskiej rzeczywistości, bo jesteśmy tego dziedzictwa kontynuatorem i depozytariuszem. I będziemy to robić bez względu na to, ile wysiłku i czasu będzie nas to kosztowało. Bo egzamin z Solidarności trzeba zdawać codziennie, a nie tylko kiedyś.

Dziękuję wam dzisiaj z Lubina za obecność, nie tylko w Gdańsku ale i w całej Polsce. Świętujemy tak swoje urodziny, bo Solidarność rodziła się w całej Polsce. Nie tylko w Gdańsku, Szczecinie, Jastrzębiu i Katowicach.

Niech żyje Solidarność.
I tak wygramy!

Piotr Duda


 

Polecane
Emerytury
Stażowe