Ekspert po katastrofie samolotu z Prigożynem na liście: „Czekam na ruchy USA i UK. Będzie ciekawie”

- Na naszych oczach upada wiarogodność Putnia.
Śmierć Prigożyna (o ile jest potwierdzona), który posiadał żelazny list po spotkaniu osobistym na "carem na kremlu" zapoczątkuje serię niekontrolowanych strać na szczytach władzy w Rosji.
Upada żelazny mit że słowo cara jest prawem a to rozwali system kremlowski.
Czekam na ruchy USA i UK.
My też powinniśmy zrobić konsultację bo środowisko bezpieczeństwa kaskadowo może się zmienić.
Będzie ciekawie .... jeśli będę miał więcej informacji opublikuje.
- komentuje publikujący na łamach Defence24 ppłk rez. Maciej Korowaj.
Katastrofa
Rosyjskie media podały wcześniej, że w obwodzie twerskim na zachodzie Rosji rozbił się prywatny odrzutowiec. Była to maszyna typu Embraer - napisał kanał Baza.
Według rosyjskiego ministerstwa ds. sytuacji nadzwyczajnych samolot leciał z Moskwy do Petersburga - gdzie mieszka szef PMC Wagner. Tym odrzutowcem latał na Białoruś.
Na pokładzie było 10 osób, w tym trójka członków załogi.
Zamach?
Nie ma oficjalnych informacji na temat tego, kto w rzeczywistości znajdował się na pokładzie samolotu.
Portal Meduza, powołując się na media społecznościowe podaje, że oprócz Prigożyna na pokładzie mógł również znajdować się - jego prawa ręka - Dmitrij Utkin pseudonim "Wagner".
Jak zaznaczyła Meduza, w środę mijają dokładnie dwa miesiące od rozpoczęcia przez Prigożyna buntu.
Kanały Baza i Mash napisały, że jedna z rozpatrywanych wersji katastrofy to zamach na pokładzie.
"ANATOMIA UPADKU"
— ppłk rez. Maciej Korowaj (@Maciej_Korowaj) August 23, 2023
Na naszych oczach upada wiarogodność Putnia.
Śmierć Prigożyna (o ile jest potwierdzona), który posiadał żelazny list po spotkaniu osobistym na "carem na kremlu" zapoczątkuje serię niekontrolowanych strać na szczytach władzy w Rosji.
Upada żelazny mit że… pic.twitter.com/B3l9kOHff3