Śmierć Prigożyna. Zełenski zabiera głos
„Nie mamy z tym nic wspólnego. Wszyscy rozumieją, kto ma z tym coś wspólnego” – powiedział Zełenski dziennikarzom w Kijowie dając do zrozumienia, że ma na myśli Władimira Putina.
Grupa Wagnera brała udział w wojnie Rosji przeciwko Ukrainie, szczególnie w walkach o Bachmut w obwodzie donieckim. W czerwcu doszło do buntu najemników zakończonego skierowaniem dużej części Grupy Wagnera na Białoruś. Mychajło Podolak, doradca prezydenta Zełenskiego, stwierdził, że tą rebelią Prigożyn podpisał na siebie wyrok śmierci, bo Putin nikomu nie wybacza.
Śmierć Prigożyna
W środę wieczorem rosyjska agencja transportu lotniczego Rosawiacja potwierdziła, że na pokładzie samolotu, który rozbił się w obwodzie twerskim na zachodzie Rosji, był szef najemniczej Grupy Wagnera Jewgienij Prigożyn i jego "prawa ręka" Dmitrij Utkin, pseudonim "Wagner".
Czytaj więcej: „Kluczowe ostatnie 30 sekund”. Są pierwsze analizy katastrofy samolotu Prigożyna
Przyczyny katastrofy są badane. Pojawiły się spekulacje o zestrzeleniu maszyny przez rosyjską obronę przeciwlotniczą lub wybuchu na pokładzie.
Z Kijowa Jarosław Junko (PAP)